To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Chrapanie...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Agnisma
...mój mąż czasem chrapie, jak zasnę to już Go nie słyszę(moja Mama, która czasem u nas nocuje(w innym pokoju)lata w nocy i zamyka wszystkie możliwe dzielące nas drzwi i dziwi mi się , że śpię obok niego i nie słyszę. A ja już chyba przywykłam , stukam Go jedynie jak nie mogę zasnąć .
Ale nie o tym...
Mój mąż nie pójdzie z "taką pierdołą" do lekarza i tłumaczenie mu , że miewa bezdechy, że się dusi itp nie skutkują, stwierdził:"każdy musi kiedyś umrzeć". Wiem o kropelkach na chrapanie, rzecz w tym, iż w aptece jest ich całe mnóstwo, różnią się sposobem aplikowania, dawkami, producentami, wielkością fiolek i przede wszystkim ceną icon_exclaim.gif
Może stosujecie jakieś sprawdzone, które pomogły icon_question.gif
Czytałam, że wystarczy śpiewać głośno przez 8min dziennie przez 30dni, a zwiotczałe mięśnie podniebienia wrócą do normy, ale tylko ja się wydzieram o "kolorowych kredkach" icon_lol.gif
Tuni
Nie mam pojęcia, czy śpiewanie pomoże ale pomysł mi się spodobał icon_lol.gif
agutek
Chrapanie to nie jest wcale taka "pierdoła" jest to objaw niewydolności oddechowej - jeśli pojawiają się jeszcze bezdechy to uważam że wizyta u specjalisty jest niezbędna. Powiedz mężowi że nagminne niedotlenienie mózgu w czasie snu ujemnie wpływa nie jego działanie i powoduje obumieranie szarych komórek (364 nocy * 1 minuta = 6 godz niedotlenienia). Może to go ruszy ?

agutek
Agnisma
Niestety... kazałam Mu czytać wszelkie atrykuły na ten temat, nic go nie rusza icon_cry.gif
On zdaje sobie sprawę, że to poważne, ale woli to bagatelizować , bo przecież tak łatwiej i wszelkie tłumaczenia, łącznie z tym, czy mu nie szkoda przewalać się w trumnie na drugi bok podczas wesela córki, nie skutkują. To UPARCIUCH jakich mało, w zazadzie nie znam kogoś drugiego, aż tak upartego icon_exclaim.gif
maggii
Agnisiu, to koniecznie muszę poznać Cię z moim męzem, wtedy z pewnościa zrewidujesz poglądy o NAJWIĘKSZYCH UPARCIUCHACH SWIATA..
A tak a propo's chrapanie - mój chłopina też pochrapuje całe noce, mnie to często niestety budzi, ale wystarczy że go trące - odwraca się na bok i już nie chrapie icon_biggrin.gif
Oczywiście o wizycie u lekarza nie ma mowy - zresztę znalazłabym mu jeszcze kilkoa gorszych dolegliwości, które wymagałyby lekarskich oględzin, ale o tym nie ma mowy - wiesz sama, jak to jest.
Natomiast chciałabym zapytać, czy z rodziny męza ktos chrapał (tata, dziadek...)
U mojego męza wszyscy męzczyźni chrapią i on twierdzi, ze to "rodzinne".
Czy taka skłonnośc może byc dziedziczna?????
Agnisma
Z tego co wiem, moja teściowa nie chrapała (nausznie w swoim czasie mogłam sprwdzić).Jednak nie wiem, czy chrapanie może być dziedziczne icon_confused.gif
Anuk
Hej,
Jak najbardziej nie jest to pierdoła. Wymaga leczenia, a niedotlenienie mózgu spowodowane bezdechem może spowodować bardzo groźne konsekwencje. A że nie jest to pierdoła świadczy o tym fakt, że powstają specjalne poradnie leczenia bazdechu. Pogoń męża do lekarza icon_smile.gif
CrazyMary
Mój też chrapie strasznie, zwłaszcza po piwku. Ja bym chciała dla niego maskę tlenową jak w Klanie była, tylko gdzie ją kupić?

Jest ciągle niewyspany, spiący, moze usnąć w każdym miejscu i wkażdej chwili.

Jaki lekarz jest specjalista od takich spraw?
beata_77
Temat bardzo stary.

POMOCY !!!!!!

Mąż chrapie od kilku dni.

W zwiÄ…ku z tym, że mąż pracuje, to ja w dzieÅ„ nie mam możliwoÅ›ci siÄ™ poÅ‚ożyć, a i córka nie chce już spać w dzieÅ„…. a spać mi siÄ™ chce niemiÅ‚osiernie.
Niestety w nocy maż mnie chrapaniem budzi. Kuksaniec też nic nie daje, bo po minucie i tak przewraca siÄ™ na plecy. Bezdechów nie ma…

Błagam, jeżeli któraś z Was ma jakieś doświadczenie z kropelkami lub jakimiś innymi specyfikami, to proszę o pomoc.

A jak nie to co? Mam się wyprowadzić z sypialni ???
Brydzia
Mój mąż chrapie strasznie, teraz jest w Holandii to się wysypiam( na ile to możliwe przy 4 miesięcznym dziecku) ale jak przyjedzie to koniec spania. Wyganiam go do innego pokoju, drzwi zamykam i tak słychać, dzieci nawet budzi.
A o kroplach na chrapanie nie słyszałam, może mu coś takiego kupię, a jak do lekarza go zaciągne to w jaki sposób lekarz mu pomoże? jakieś leki da i skończy sieę moje cierpienie nocne?
Filip_inka
Moj m tez bardzo chrapie tylko jak go szturchne to przestaje. Gorzej jak jest po jakims piwku, wtedy moge tak co chwila go budzic, a on momentalnie zaczyna na nowo chrapac.
Jak rano mu mowie, ze nie spalam pol nocy to twierdzi, ze tez czasem niezle potrafie zachrapac 43.gif
Z tego co wiem to sa specjalne oddzialy w szpiatalach gdzie pacjent przychodzi na noc tylko i badaja przyczyne chrapania...
beata_77
Nie ma szans, żeby mój m poszedł z tym do lekarza. On problemu nie ma tylko "ja". 21.gif 21.gif 21.gif
xxyy
Beanata
Kupilam w Anglii moze u Ciebie tez jest. Na mojego dziala snoreeze. https://www.snoreeze.com/pl?gclid=CP2j18CE0pgCFcyR3wodAETh1A Moj chrapie zwlaszcza jak ma stres.

Moze kup sobie zatyczki do uszu jak masz takiego uparciucha. Nie zartuje, moze to ostatnia deska ratunku by sie wyspac.
AgusAg
Mój też chrapie. Straszliwie!! Dziwię się, że nie ma siniaków od mojego przerywania jego chrapania za pomocą szczodrze wymierzanych kuksańców. Mało tego, bardzo długo nie wierzył, że chrapie. Dopiero jak go nagrałam na dyktafon uwierzył i stwierdził, że on to by przy czymś takim oka nie zmrużył. Jeśli zasnę pierwsza to go nie słyszę, jakoś mnie nie budzi.
Leczyć się też nie chce. Uważa, że to kompletna bzdura - z chrapaniem do lekarza. Niemęskie zachowanie.
Pogoda
Mój mąż chrapie zawsze, po alkoholu. Nie nie... Nie kiedy się "upije". Upić mu się zdarza, owszem... Raz w roku może. Wystarczy, że wypije grzecznie jedno piwo... Chrapie potem jak smok. Po porządnie zakrapianej imprezie, to chrapie tak, że zdarzają się nawet bezdechy... 37.gif . Ja wtedy nie śpię całą noc i pilnuję go, czy oddycha...
Całe szczęście, że mąż imprezuje od wielkiego dzwonu... icon_rolleyes.gif . Niemniej, bardzo mnie martwi taka jego reakcja na alkohol. No bo, żeby aż oddychać przestawał? Ktoś mi powiedział, że może być uczulony... Uczulenie na alkohol?!?
xxyy
forum poswiecone chrapaniu
https://www.chrapanko.pl/

aj dopiero teraz zauwazylamn, ze jakies takie wymarle.
Dirty Diana
Matko, a ja myślałam, że to tylko moja gehenna...Mój M strasznie chrapie. Ma krzywą przegrodę, jego nos przypomina S. Powiedział mi już dawno, że on był raz u lekarza i wie, że to z powodu skrzywienia przegrody, ale nigdy nie pójdzie na zabieg. Ja stosuję rożne sposoby, czasem wtyczki, czasem śpimy osobno. Ale szkoda mi go, bo on w ogóle normalnie nie oddycha. Wiecznie przez usta....
Cleo
Dla mnie chrapanie męza to koszmar! prosze go juz tyle lat, zeby cos zrobil, ze szkoda gadac... moze z kilka razy sie zdarzylo,z e kupil wlasnie to snoreeze czy cos, moze na chwile dzialalo, ale i tak mnie budzil chrapaenim, potem sobie krople wpuszczal czy co tam w tym jest i zasypial na trocheę bez chrapania, ale JA juz nie moglam zasnac. Mnie jak cos wybudzi, to koniec.
Tez go kopię, trącam, do tego budzi Hankę i ja się totalnie zalamuję. Dla mnie noc to walka z budzeniem, hałąsami itd.
Juz wchodzlam na strony o leczeniu przegrody nosowej, bo ponoć to od tego, ale on nie chce isc, do teog to kosztuje oczywiscie.
I tez- po jednym piwie chrapie.
Jak macie pomysl, co jeszcze zrobic, to będę Was wielbic!

Cos niedawno reklamowano w tv nwego-kojarzycie??
Dirty Diana
CYTAT(Cleo @ Tue, 10 Feb 2009 - 19:04) *
Cos niedawno reklamowano w tv nwego-kojarzycie??



Nie, ale nie wierzę, żeby na krzywą przegrodę cokolwiek pomogło oprócz operacji....
Cleo
No tak, na przegrodę operacja, ale tak doraźnie- to oprocz snoreeze cos jeszcze widzialam-??? cos sie naklejalo w gardle?!!
candace
Nie jestem sama jak widzÄ™

a u mnie - to znaczy u męża to chyba bezdech bo chrapie tak... jakby nie oddychał a potem takie dźwięk koszmar na złapanie oddechu. i chrapie na boku i brzuchu i plecach.... i jest zmęczony po nocy
Filip_inka
Dzis w tv reklamowano "Poradnik domowy" - juz jest w kioskach i wlasnie mowili o artykule na temat chrapania
Co do przegrody nosowej to trzeba skonsultowac z conajmniej dwoma lekarzami.
Mi jeden powiedzial, ze mam ogromna, natychmiast do zoperowania. Inny widzial ale nie mowil, zeby nic nie operowac. Skonczylo sie na tomografii, ktora wykazala, ze jest ale nie duza.
beata_77
No właśnie widziałam w TV takie naklejki rozszerzające nos, ale przecież chrapanie bardziej pochodzi z gardła jak z nosa.
Ja ponoć czasem poświstuję 06.gif

Jutro kupuje ten spray snooreeze o ile będzie
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.