To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zapytam wprost.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sun
Zapytam wprost, najwyżej wykasujecie: 31 dniowy cykl. Stosunek w 17 dniu cyklu. Objawów mokrego śluzu brak. Jakie jest prawdopodobieństwo?... Wszelkie kalkulatory twierdzą, że olbrzymie icon_confused.gif

A, i jeszcze jedno - stosunek w 9 dniu takiego cyklu. Jest możliwość?

Niezbyt lotne te pytania, ale może mi pomogą...
aluc
jeśli nie miałaś w okolicach owulacji, to prawdopodobieństwo jest w zasadzie zerowe
jeśli miałaś - to średnio 30%

brak mokrego śluzu nie jest równoznaczny z brakiem owulacji

kalkulatory opierają się zapewne na założeniu, że w każdym cyklu owulacja jest 14 dni przed miesiączką - jeśli to u ciebie nieprawda, to kalkulatory można se potłuc

chilli przy takich danych wyjściowych to wróżenie z fusów, niestety
Sun
CYTAT(aluc)
jeśli miałaś - to średnio 30%


tylko?! icon_eek.gif
OlivkaMamaNorbercika
Sun a czy spóźnia Ci się już okres i ile icon_question.gif
Sun
CYTAT(OlivkaMamaNorbercika)
Sun a czy spóźnia Ci się już okres i ile icon_question.gif


Jeszcze mi się nie spóźnia, jeszcze nawet do niego daleko, tyle że zajrzałam do kalkulatora na "Rodzicach", kalkulatora zajścia w ciążę i onże oznajmił, że pierwsza możliwość przypada 2 listopada!!! icon_eek.gif Wobec czego teraz cierpię z nerwów. Znowu szopka z tabletkami icon_sad.gif Brać czy nie brać... No. Anksjolityków nie można sobie nagle odstawić, bo będzie niefajnie, czego właśnie doświadczam icon_sad.gif Dzisiaj, jak do małżonka przyjechało pogotowie z trupimi czaszkami na koszulkach (SIC!!!), pożarłam 0,5 mg alprazolamu... icon_sad.gif No, nie zdzierżyłam. Mam nadzieję, że jakby co, to jajeczko jeszcze wędruje i nie jest wrażliwe........
aluc
CYTAT(Sun)
CYTAT(aluc)

jeśli miałaś - to średnio 30%


tylko?! icon_eek.gif


Sunna, to jest średnio 30% porzy współżyciu w płodne dni cyklu, przy założeniu, że ani ty ani partner nie macie absolutnie żadnych problemów z płodnością

od tego należy jeszcze odjąć odsetek samoistnych poronień w okolicach spodziewanej daty miesiączki

no niestety, statystycznie to od seksu ławtiej się zarazić czymś paskudnym niż w ciążę zajść icon_confused.gif

na szczęście u porządnych ludzi czasem bywa odwrotnie wink.gif
Sun
Znaczy - nie "aż takie wrażliwe".... Kurde, kiedy zaczyna się właściwie organogeneza?!!!!!!!!!! icon_eek.gif
Sun
CYTAT(aluc)
CYTAT(Sun)
CYTAT(aluc)

jeśli miałaś - to średnio 30%


tylko?! icon_eek.gif


Sunna, to jest średnio 30% porzy współżyciu w płodne dni cyklu, przy założeniu, że ani ty ani partner nie macie absolutnie żadnych problemów z płodnością

od tego należy jeszcze odjąć odsetek samoistnych poronień w okolicach spodziewanej daty miesiączki

no niestety, statystycznie to od seksu ławtiej się zarazić czymś paskudnym niż w ciążę zajść icon_confused.gif


na szczęście u porządnych ludzi czasem bywa odwrotnie icon_wink.gif


No, zobacz, no. A ja, jako że w druga ciążę zaszłam pół roku po pierwszym porodzie, byłam przekonana, że zachodzi się natychmiastowo... icon_confused.gif Cóż, chciałabym, ale teraz to nie jest dobry czas... Mogłabym wyhodować światowej klasy psychiatrę! icon_wink.gif
Edi Zet :)
Jakie pogotowie z trupimi czaszkami na koszulkach????????????????? icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Sun
CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.)
Jakie pogotowie z trupimi czaszkami na koszulkach????????????????? icon_eek.gif  :shock:  :shock:  :shock:  :shock:


Jest post na Każdym temacie icon_wink.gif
Sun
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=26815 tu jest o czaszce z pogotowia icon_wink.gif
OlivkaMamaNorbercika
Sun podczas brania leków psychotropowych często jest tak, że cykle są bezowulacyjne. Tego typu leki podwyższają poziom prolaktyny i w ten sposób blokują jajeczkowanie.
Nigdy jednak nie ma 100% pewności, że owulacji nie będzie. Dlatego warto się zabezpieczać w czasie brania leków, bo nie ma sensu takie leczenie jak będziesz co miesiąc, w drugiej fazie cyklu odstawiać leki icon_confused.gif icon_rolleyes.gif
Sun
CYTAT(OlivkaMamaNorbercika)
Sun podczas brania leków psychotropowych często jest tak, że cykle są bezowulacyjne. Tego typu leki podwyższają poziom prolaktyny i w ten sposób blokują jajeczkowanie.
Nigdy jednak nie ma 100% pewnoÅ›ci, że owulacji nie bÄ™dzie. Dlatego warto siÄ™ zabezpieczać w czasie brania leków, bo nie ma sensu takie leczenie jak bÄ™dziesz co miesiÄ…c, w drugiej fazie cyklu odstawiać leki icon_confused.gif  :roll:


Ha... icon_confused.gif
amania
Sunna, ja Cię proszę, uważaj z tymi lekami.

ja w ciążty z Alicją, chorowałam w 3 tyg (czyli ok 1 tydz. po zapłodnieniu)
anonimowy
CYTAT(amania)
Sunna, ja Cię proszę, uważaj z tymi lekami.

ja w ciążty z Alicją, chorowałam w 3 tyg (czyli ok 1 tydz. po zapłodnieniu)


icon_cry.gif Właśnie dlatego w każdym miesiącu tak się boję. Niezależnie od tego czy zabezpieczam się, czy nie. I jak często stwarzam możliwość poczęcia. Przecież zawsze jest jakieś, choćby niewielkie, prawdopodobieństwo.
OlivkaMamaNorbercika
CYTAT(Anonymous)
 
icon_cry.gif Właśnie dlatego w każdym miesiącu tak się boję. Niezależnie od tego czy zabezpieczam się, czy nie. I jak często stwarzam możliwość poczęcia. Przecież zawsze jest jakieś, choćby niewielkie, prawdopodobieństwo.


Przed zajściem w drugą ciążę brałam aż 9 m-cy Seronil. Zabezpieczaliśmy się w tym czasie prezerwatywą. Podczas leczenia nie zdarzyło nam się ani razu nie zabezpieczyć.

Gdyby patrzeć na to minimalne ryzyko poczęcia to żadna z kobiet (w okresie rozrodczym) nie mogła by w drugiej fazie cyklu zażywać żadnych lekarstw. A to jest przecież niemożliwe.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.