Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze problemy > niepĹodnoĹÄ i problemy z zajĹciem w ciÄ
ĹźÄ
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
ale ból piersi mam już od 4 dni,a duphaston zaczęłam brać dziś rano...
U mnie juz jest jasne, ze nie testuje.
Godzine temu dostałam @. Runda druga rozpoczyna sie w czwartek. Zaczynam CLO od 3 do 7 dc, w 9 dc kontrola i zapisanie zastrzykow. Dola nie mam, w koncu wiedzialam, ze nie uda sie od razu. Lekka konsternacja, ale działamy dalej
Perelka pewnie progesteron masz wysoki...i to kolejny dobry znak Im wyższy tym lepiej!!! Mnie też po owulacji zaczęły boleć piersi i bolą do dziś...
Chaton_ania przynajmniej u Ciebie @ przyszła jak w zegareczku...Nowy cykl nowa nadzieja!!!!
chaton_ania, dobre podejście!
Trzymam kciuki za rundę drugą!!! Dżoana, obyś miała rację:-)przedtem nie miałam takich dolegliwości przy i po owu
W niedziele skończyłam brać luteine dopochwową i nadal czekam na okres, oby jak najszybciej przyszedł by można było zacząć od początku
Perelka00007 i dżoana85 trzymam kciuki!!! Chaton_ania bądźmy dobrej nadziei
Kineenne nadzieja nadzieja. Lekko mi dzisiaj smutno, ale w czwartek ide na kontrole. Od 3 dc zaczynam brac CLO. W 8dc do kontroli i zobaczymy - pewnie znow zastrzyki z menopuru i overtelle czy jakos tak.
Brzydko powiem - leje sie ze mnie wiecej niz kiedykolwiek. Do tego stopnia, ze dzisiaj z lekcji musialam wyjsc, bo bym nie wyrobila. Na cale szczescie WC mam na przeciwko swojej klasy
Dziewczyny II kreseczki UDAŁO SIĘ!!!!W dniu Naszego Święta życzę aby każda z Was w najbliższym czasie zobczyła II kreseczki i mogła cieszyć się ze swego dzidziusia. Dziewczyny nie gratulujcie mi, najpierw muszę zobaczyć serduszko i wtedy uwierzę, że jest dobrze. Trzymajcie za mnie &&&. Cieszę się, a zarazem strasznie się boję...
dżoana85 Trzymam kciuki&&&&&&&&&&& Bardzo się ciesze z Twojego szczęścia!!!!
Dżoana trzymam &&&&&
Trzeci raz się udaje, oby tym razem udało się do samego końca!!!! U mnie kolejny dzień temp. 36.8, ból piersi i skurcze, i lekki ból jajnika.....ale nie robie sobie nadziei,żeby kolejny raz się nie zawieść....do tego wczoraj pokłóciłam sie z moim M.....masakra
Dżoana &&&&& zaciśnięte. Czekam teraz na informacje o bijącym serduszku
dżoana &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
My z moim M staramy się ostro Prolaktyna spadła na tyle, że mam nadzieję,że się uda w tym cyklu. Nadal biorę bromergon. W pon udaję się do mojego gina, zobaczymy co dalej ogólnie jestem pełna nadziei...
Perelka już czwarty raz się mi udało...w tym raz naturalnie, po dwóch IUI i teraz znowu naturalnie...Jutro idę na betę...Cały czas leżę, biorę dalej duphaston na podtrzymanie i modlę się, żeby było dobrze... 18 marca idę na usg...
Gozi bierzesz dalej bromergon?
Witam Was dziewczyny,
przeczytalam to forum od 70tej strony i postanowilam dolaczyc:) Staramy sie o dziecko od ponad roku, bez skutku. Przykro mowic ale na poczatku myslalam ze wina lezy po stronie mojego partnera. Okazalo sie ze on ma bardzo dobre wyniki, natomiast ja nie mam owulacji. CZekam na @, mam juz przepisane clo. Mam nadzieje ze sie nam uda, mam 31 lat. Pozytywna rzecz jest taka, ze praktycznie kazda dziewczyna, ktorej posty czytalam od tej 70tej strony, jest juz mama:) I mysle ze wszystkie bedziemy. Perelka, Twoj watek interesuje mnie szczegolnie i bardzo trzymam za Ciebie kciuki, wierze ze sie uda:) A Wy trzymajcie kciuki za mnie:)
A i za Ciebie tez Dzoana trzymam kciuki, uda sie, zobaczysz.
K.a.m.i.l.a witaj,oczywiście. Trzymam za Ciebie kciuki.ja jestem jedną z nielicznych tu staraczek, która stara się o pierwsze dzieciątko .Ale trzeba mieć nadzieję, że wszystkie doczekamy II kreseczek:-)
PErełko doczekasz sie na każdą z nas przyjdzie kolej.
Dźoana - tak niesmialo zapytam... dlaczego lezysz? Masz jakis problem z dalszym ciagiem?? Nie bardzo wiem jak zapytac i Cie nie urazic w zaden sposob. Kamila - witaj. Jesteśmy rówieśniczkami ja od jutra rozpoczynam kolejny cykl z CLO. I w czwartek do kontroli.
Perelka - my tez staramy sie o pierwsze:)
Chaton_ania muszę uważać na siebie, już kilka razy się przekonałam, że łatwo stracić ciążę. Bardzo dobrze się czuję nic mnie nie boli, ale muszę uważać na siebie. Jutro robię betę i muszę sprawdać co 48 h czy prawidłowo przyrasta.
k.a.m.i.l.a witaj na naszym forum Clo to dobry lek, tylko jak zauważyłaś na tym forum nie na każdego działa i trzeba wspomagać się zastrzykami...
Tak, wiem, zobaczymy, ale wierze ze mi sie uda. Dopiero w tym cyklu dowiedzialam ze nie mam owulacji, wiec zaczniemy od clo, a potem zobaczymy. Zaczynam w 5 dc, w 10 dc ide na monitoring.
Dziewczyny a od czego zalezy podawanie CLO ja ostatnio mialam 5 do 9 dc, a teraz 3 do 7 dc.
Czytalam gdzies ze to zalezy od dlugosci cyklow - jesli sa dlugie to 5-9 dc, jesli krotsze to 3-7, ale nie wiem czy to prawda.
Chaton_ania to zależy od tego jak reagujesz na CLO i czy szybko rosną Ci pęcherzyki. Chodzi o to, żeby skrócić cykl i żeby pęcherzyk szybciej rósł. Pewnie lekarz zmienił Ci dni ze względu, że wcześnie słabo zareagowałaś na Clo i późno miałaś owulację, a najlepsza owulacja jest około 14 dc, choć nie zawsze tak wychodzi...
Witam
dżoana85 no wiec trzymam kciuki && (choc to juz formalnosc) i z niecierpliwoscia czekam na seruszko k.a.m.i.l.a witaj i mam nadzieje, ze tu sie nie zasiedzisz, no i ja z Wami (czyli z Toba i perelka00007 ) tez staram sie o pierwszego maluszka chaton_ania kciuki za nowy cykl && oby zmiana podawania clo okazala sie pozytywna w skutkach gozi86 super nowiny z prolaktyna, no i za owocne staranka && perelka00007 bardzo ciesze sie,ze udalo Ci sie trafic na fajna pania dr i wiesci od niej jeszcze fajniejsze A co u mnie.... bylam juz na kontroli, to co jest "fajne" w tej klinice, to to ze tam jest tez szpital, wiec tam tez bylam operowana(dla mnie wtedy,to wszystko dzialo sie za szybko, ja tylko ryczalam i przemieszczalam sie do kolejnych specjalistow, a obok moj M. ktory probowal byc dzielny i byl ze mna, gdyby nie on to bym chyba sobie z tym nie poradzila )a co z tego wynika, przeplyw inf pomiedzy lekarzami, jest w sumie natychmiastowy. Kiedy przyszlam, dowiedzialm sie ze lekarz ktory mnie operowal, dal nam zielone swiatlo juz po 6 tyg od operacji (jesli bede gotowa) pani dr wszystko obejrzala, i w lodowce juz czekaja 2 pudelka Gonalu, zaraz jade po ovitrelle, no i teraz czekam na nowy cykl (ale to jeszcze przynajmniej 2 tyg). Teraz wiem, ze dobrze (skoro musialo tak byc)ze wydarzylo sie to tak szybko. M wzial urlop po moim wyjsciu ze szpitala, dobrze zorganizowal man czas, byly tez chwile na smutek, ale to juz za mani! Chce isc dalej i razem damy rade Ale sie ozpisalam milego weekendu dziewczynki
Perełka nie zapominaj o mnie ja też staram się o pierwsze maleństwo
Tak dzoana nadal biorę bromergon
Ja przed pierwsza ciaza bromergon bralam bez przerwy 2 lata. Dzień w dzień.
Teraz prolaktyne mam dobra i go nie musze lykac, ale brakuje mi go.
Adzia mam do Ciebie pytanie, czy miałaś jakieś objawy c.p.? czy beta hcg Ci prawidłowo przyrastała?
Właśnie odebrałam wynik Beta Hcg i wynosi 80 mlU/ml. W poniedziałek powtórzę jeszcze i zobaczę czy prawidłowo przyrasta...
Adzia trzymam za Ciebie &&&&,żeby tym razem szybko się udało.
Gozi przepraszam,jakoś zakręciłam,myślałam,że masz już dzieciątko. U mnie dziś 19 dc i 7 dzień z rzędu mam taką samą temperaturę, co u mnie rzadko się zdażało....36,8, cały czas ból piersi i lekkie skurcze jak na @...... Dżoana cały czsa &&&& zaciśnięte!
U mnie narazie bez zmian, 8 dzien od odstawieniu luteiny i nadal nie mam okresu, boje się,że coś się poprzestawiało w moim organizmie:( Jak nie dostane do piątku to w sobotę pójdę do lekarza
Perelka00007 i dżoana85 Trzymam mocno &&&&&&&!!!!!!!!!!!!!!!
kineenne moim zdaniem powinnaś testować.Mi tak dr zawsze kazał że jeśłi w ciągu 5 dni nie nadejdzie@ po odstawieniu duże szanse na ciąże.
dżoana85 trzymam kciuki za pozytywny finał perelka00007 obiecujące objawy dziewczyny trzymam za was mocno kciuki
Nie bylo mnie przez weekend, bo pojechaliscmy na narty, tzn ja nie jezdzilam tym razem, jeszcze sie balam, ale M. sie wyszalal, a ja troche odmozdzylam, bylo super
dżoana85 No wlasnie nie mialam, tzn nic mnie nie bolalo, moze troszke, z perspektywy czasu moge powiedziec, ale to nie bylo nic niepokojacego. Lekarze tez mnie ciagle pytali, czy nic mnie nie boli? Moze taka nietypowa jestem... bo po reakcjach widzialam, ze raczj powinnam cos czuc. Ale dzien poprzedzajacy to delikatne plamienie, przez ktore poszlam do lekarza, lekko zaczal bolec mnie brzuch, to bylo tkie "ciagniecie" jak przed miesiaczka. Beta dobrze przyrastała. Tzn ja robilam, tylko 2. Ale prosze Cie kochana, staraj sie myslec pozytywnie, bo nawet "matematycznie" sprawe biorac masz mnustwo szans na zdrowa ciaze, nie mowiac o naszych kciukach bedzie dobrze perelka00007 "nie"dziekuje no i ... trzymam kciuki, bo faktycznie objawy obiecujace kineenne no to faktycznie juz mozna testowac... &&
Adzia panicznie się boję...Moja Pani doktor mówiła mi, żeby z cztery razy zrobiła betę co 48h, więc: w sobotę beta hcg wyszła: 80mlU/ml , a dzisiaj po 48 h 202,5 mlU/ml, kolejne badanie w środę. Narazie to pięknie przyrasta, ale czuję jakieś kłucie z tej strony co miałam owulację, mam nadzieję, że to ze strachu. W pierwszej c.p. pierwszy raz bętę zrobiłam w 7 tyg. bo pęcherzyka nie było widać na usg i beta wyszła dosyć wysoka, ale po 48h przyrosła tylko o 40%, więc od razu stwierdzono, że to c.p.
dżoana super beta przyrosła! trzymam teraz kciuki.
Odezwę się później powiem Wam że dziś biorę 6 dzień clo i została mi jeszcze jedna , więc 17 mam już za sobą. Objawów oprócz nerwowości nie ma.
dżoana85 doskonale Cie rozumiem , no ale poki co wszystko jest na dobraj drodze, beta piekna i oby tak dalej, Ty (jak mowilas) sie oszczedzasz, teraz trzymamy kciuki za srodowy wynik && .
Ja jak bylam ostatnio u mojej pani dr to powiedziala, ze przy nastepnej ciazy nie panikowac (byc ostroznym- oczywiscie) i przyjsc gdy beta przekroczy 1000. Ona generalnie ma takie parcie na to, zeby zyc normalnie i jakosc delikatnie wplesc w zycie te wszystkie kontrole i badania, do niczego sie nie zmuszac, sluchac jej zalecen, a cala reszta to ona bedzie sie przejmowac. Wiem, ze latwo sie mowi, ale w moim przypadku to nawet dziala, przekonujaca ta pani dr jest .Choc na poczatku myslalam, ze ona jakas dziwna, nie wie o czym mowi, bo mnie nie rozumie, ale w sumie przeciez czego bym nie zrobila i ile wlosow z glowy nie wyrwala, to i tak niczego nie zmieni. Jedyne co moge to stosowac sie do zalecen i lykac co trzeba, czy robic zastrzyki i bedzie co ma byc... A bedzie (wczesniej czy pozniej)dobrze Bo musi! Oczywiscie mam chwile kiedy "rozowo" nie jest, ale teraz jakos latwiej sie pozbierac okruszek 17 no to staranka tuz, tuz. Kciuki za to by byly owocne &&
Kurcze a ja dzis dostalam jakiegos plamienia, jestem w 26 dc, wiec to pewnie bedzie @,ale jest to dziwne, to plamienie jest inne niz miesiaczkowe, poza tym za wczesnie, bo zwykle mam cykle min. 28 dniowe. Bylam na USG waginalnym w tym mcu i w 19 dc moja doktor widziala maly pecherzyk, 9 milimetrowy. Powiedziala mi wtedy ze on nie jest owulacyjny i przepisala mi clo, bo stwierdziala ze nie mam owulacji. To tez jest dziwne bo zaden lekarz wczesniej tego nie wykryl. A chodzilam do innych. Boje sie ze to moze byc ciaza pozamaciczna, bo dodatkowo bola mnie piersi, tez nie tak jak przed @, tylko tak z boku, jak lekko dotkne, to czuje jakbym miala siniaka. Prawdopodobnie torche to nieskladne co napisalam ale mimo wszystko zapytam - co o tym myslicie?
k.m.i.l.a.może zrób test?Albo na hcg się wybierz, chociaż jak w 19 dc był taki mały pęcharzyk to chyba małe szansę na ciążę, ale ....cuda się zdażają a to plamienie może być imlementacyjne....????
Okruszek Trzymam kciuki, fajnie,że wkońcu się odezwałaś. Adzia25 podziwiam za podejście, tak trzymaj!
Bardziej myslalam ze ten pecherzyk ktory lekarka widziala to moze byc zarodek, no nic, wymyslam sobie chyba troche, dam sobie na wstrzymanie i poczekam do @, pozniej wezme clo i zobaczymy co dalej.
Trzymam za Was kcikuki dziewczyny.
k.a.m.i.l.a pęcherzyk ciążowy można zobaczyć na usg w 5-6 tygodniu ciąży. To napewno był pęcherzyk w jajniku, który rośnie do 18-22 mm i staje się wtedy pęcherzykiem owulacyjnym, zdolnym do pęknięcia i wtedy jak ten pęcherzyk zostanie zapłodniony przez plemniczki twojego męża, przekształca się w późniejszym czasie w zarodek. Jeżeli w połowie cyklu pęcherzyk nie przekroczy 10 mm to wtedy lekarze mówią, że to jest cykl bezowulacyjny. Jak masz jakieś wątpliwości zrób betahcg z krwi.
Okrusze, życzę owocnych starań w tym cyklu Perelka a ty chyba testujesz w tym tygodniu co? Adzia dzięki za miłe słowa...pewnie mnie rozumiesz jak mało kto...
Dżoana chyba w tym tygodniu to jeszcze sobie odpuszczę.Dziś 21 dc,do piątku biorę dupka.....Może w przyszłym tygodniu jak @nie będzie widać to zrobię test.Nie chcę niepotrzebnie się nakręcać
Witajcie, na tym temacie jestem nowa...ostatnio pisze na staraczkach...ale może i tu zasiegnę mądrych porad
W grudniu poroniłam i miałam łyżeczkowanie. Staramy się o kolejne dziecko od sierpnia zeszłego roku. Udało sie w pazdzierniku ale nie na długo. Dzis rozpoczełam kolejny cykl, kolejne nadzieje. Poprzedni cykl trwał 37dni, u mnie to rekord. Mam nadzieję, że obecny szybciej się skończy. Ostatnio zakupiłam termometr owulacyjny oraz testy owu. Jestem w tym temacie stroszke z tyłu ale czytam co się da abym była w tej dziedzinie mądrzejsza Mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do swego grona. Okruszku witaj ponownie
Kurcze czytam i czytam co piszecie, o tym jak sie wczuwacie w cialo i nie chce nic pisac, bo ja nic nie czuje... albo leki nie dzialaja jak powinny albo jestem inna i tu nie pasuje... zadnych boli jajnikow, okres trwajacy 3 dni i leki. Zadnego mierzenia temperatury. O niektorych rzeczach co piszecie - slysze pierwszy raz w zyciu...
Dola mam.
Witaj annad Widzę, że też jestes po przejściach, ale pocieszające jest to, że masz już jedną córeczkę... Ja stosowałam testy owulacyjne to pewnego czasu, ale u mnie nie sprawdziły się. Test wychodził pozytywny, a jak byłam na usg to nawet pęcherzyka dominującego nie było...
Chaton_ania nie martw się tym, że nic nie czujesz...to normalne, każda kobieta jest inna...chodzisz na usg, więc nie przegapisz owulacji , a jak z doświadczenia wiemy po ostatniej stymulacji miałaś pęcherzyk 29 mm, więc leki na Ciebie podziałały.... Perelka nasza Pani doktor mówiła, że jak nie bierze się ovitrelle, to można zrobić test po skończeniu duphastonu...
Witaj annad
Dżoana a w 28 dc to nie za wcześnie?
Musi być 13-14 dni od owulacji. Mniej więcej wiesz kiedy była owulacja, więc łatwo u Ciebie wyliczyć kiedy można zrobić test
Możesz też poczekać na @, a jak nie przyjdzie to wtedy zrobisz...
A ja dzis zakupilam fiolke clostilbegytu i pierwszy raz sie ciesze ze dostalam @ Bo tak oto zaczynam oficjalnie nowy cykl, mam nadzieje ze ostatni cykl naszych staran...
Życze powodzenia k.a.m.i.l.a
A ja nadal bez okresu biegam, może przez te krople heel-hormeel nie moge dostac@ od odstawienia luteiny.Wątpie żeby to była ciąża bo jak byłam ostatnio u lekarza to pecherzyki za male byly jak na owulacje, wiec dostałam luteine dopochwowa...Czuje że jestem strasznie napuchnięta "tam na dole" ale jakos nic nie chce lecieć
annad Witaj
dżoana85 pewnie, ze Cie rozumiem Nie wiem jak nam teraz pojdzie,w sensie ile to potrwa, ale juz obawiam sie tego okresu do pierwszego USG Podswiadomosc, straszna rzecz No i czekam i zaciskam kciuki za dzisiejszy wynik && perelka00007 moje podejscie... to kwestia czasu, pogodzenia sie ze soba....dobry lekarz i... madry maz. Bo to nie nasze pierwsze podejscie do staran, tylko, ze ja wczesniej podeszlam do sprawy z ogromnym zapalem, a zakonczylo sie prawie histeria (z powodu niepowodzen, rzecz jasna) i wtedy moj M. wlasnie powiedzial basta, przerwa, bo zrobisz sobie krzywde Troche na pewno tez to, ze mieszkam, gdzie mieszkam, a z tego wynika latwy dostep do specjalistow, potrzbnych badan bez zadnych problemow, czy lekow bez kosmicznych kosztow, czyli w sumie normalnie dzialajaca sluzba zdrowia... No, ale to nie latwa sprawa i z pewnoscia bardzo indywidualna i kazda z Nas przezywa to na Swoj wlasny sposob. No to juz zaciskam kciuki za przyszlotygodniowe rezultaty && chaton_ania ja teraz jestem w stanie okreslic czas zblizajacej sie owulacji, nie ja sama dokladnie, ale zajelo mi to ponad rok obserwacji, mierzenia temp. i wnikliwej lektury tematu, co i tak nic nie zmienia, bo przeciez smigam na podgladanie i kiruje sie sugestiamy pani dr, czyi i tak ta wiedza srednio przydatna k.a.m.i.l.a za nowy, cykl&& ja teraz, podobnie jak Ty, pierwszy raz od dawna czekam na @ Wlasnie minela owu, jakos tak zal bylo ja odpuscic, no ale jeszcze chwila i zaczynamy kineenne i jak sie sprawy maja?
Dziewczyny spójrzcie na moją betę, chyba dobrze przyrasta?
Beta Hcg 13 dpo - 80 mlU/ml 15 dpo - 202,5 mlU/ml 17 dpo - 500 mlU/ml Już mi ręka boli od kłucia...w piątek znowu powtórka...
dżoana ja sie nie znam ale na pierwszy rzut oka rosnie ladnie:)
Dziewczyny czy slyszalyscie ze ciaza po clo jest trudna do utrzymania? Ja sie naczytalam na jakims innym forum takich opini, podobno 60% ma sznase sie utrzymac. Wkrecam sie znowu w jakies czarne mysli...
Mnie to się wydaje, że ładnie rosnie;) Najpewniej będzie jak przedzwonisz do lekarza i powiesz o wynikach:) Jestem dobrej myśli!!!
Nie dostałam jeszcze @ tylko brzuch mnie pobolewa. Jak nic się nie wyjdzie do piątku to w sobote do lekarza się wybiore. Mam nadzieje tylko, że moim hormonom się coś nie poprzestawiało... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|