To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Clostilbegyt

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
chaton_ania
Kamila - ja CLO biore rano i wieczorem i nie mam zadnych skutkow ubocznych... nic mi nie dolega, ale na mnie chyba one za bardzo nie dzialaja, bo nie mam po nich dominujacego pecherzyka i dalsza stymulacja Menopurem.

Bylam dzisiaj na usg u innego gina i niby pecherzyk sam peknal. Tak wiec dobrze, ze wczoraj meza zlapalam icon_biggrin.gif. Ponoc na podstawie sluzu - 9cm i pecherzykow w jajnikach - jest po. Aczkolwiek mam sie pokazac w czwartek tak kontrolnie. Na wszelki wypadek.

Ale nie mam przekonania. Szkoda, ze moj gin od nieplodnosci wyjechal i jest na nartach. Jakos do niego tylko mam zaufanie jesli idzie o starania.
kineenne
Okazało się, że mam nie peknięty pęcherzyk który połączył się z jajnikiem i powstala duza torbielka. Dostałam czopki przeciwzapalne i zwiekszona dawke luteiny. Mam sie pokazac za tydzień. :/
k.a.m.i.l.a
chaton_ania no to moze tym razem to byl ten moment, dobrze ze mialas meza pod reka;) Trzymam kciuki zeby zaskoczylo!:)
k.a.m.i.l.a
Przykro mi kineenne:(
perelka00007
Kiineenne przytul.gif
perelka00007
Dżoana a u Ciebie kiedy wizyta i usg:-)
Dzisiaj czy jutro?
Ja umówiłam się na 28 marca w czwartek, bo w piątek niestety pani dr nie będzie.

Kineenne jak siÄ™ czujesz?
Chaton ania trzymam kciuki,oby urósł jakiś ładny pęcherzyk i zachował się odpowiedznio!!!
kwiatuszek33
Cześć dziewczyny podczytuje Was od jakiegoś czasu....., postanowiłam się przyłaczyć bo w grupie zawsze raźniej o ile mnie przyjmiecie icon_smile.gif, łaczy Nas jedno pragnienie ........,staramy sie od ponad 2 lat w tym jedno poronienie. Teraz jestem na duphastonie i pierwszy miesiac z clostilbegyt - tylko ze po nim pogorzyło mi sie endometrium.
Czy miałyście podobnie ?
Gratuluje starczkom którym sie powiodło brawo_bis.gif radoś pewnie ogromna.
chaton_ania
Kurcze - ja juz sama nie wiem co mam myslec. Wczoraj czulam, ze mam jajniki. Caly dzien, a dzisiaj jak reka odjal. Nic nie czuje.
Tylko mam wrazenie ze mam non stop mokro i dziwna galareta ze mnie wypływa. Tak ma byc??
adzia25
kwiatuszek33 Witaj icon_biggrin.gif u mnie zawsze endo bylo ok, wiec trudno mi cos powiedziec icon_rolleyes.gif No i zycze szybciutko dwoch kreseczek &&
kineenne przytul.gif
dżoana85??? Daj zanc co tam u Ciebie???
chaton_ania Ja w cyklu w ktorym zaszlam w ciaze, mialam bialy sluz (czasem wlasnie taka galaretke)ale nic nadzwyczajnego, jak to niektorzy opisuja, ze jest tego pelno.... wiec trzymam kciuki && skoro pecherzyk pekl, przytulanki byly, nie moze byc inaczej niz dobrze icon_biggrin.gif
k.a.m.i.l.a dżoana85 ja po CLO bylam placzliwa, wystarzyla rekalma 37.gif poza tym mialam uderzenia goraca i nudnosci, ale te 2 ostatnie bardzo delikatnie i nie bylo to jakos uciazliwe, ale im dalej tym bylo lepiej.
Jeszcze jedna rzecz, ktora zauwazylam dopiero po laparo, kiedy odstawialm wszystko, to to ze bylam potwornie spuchnieta(na twarzy nawet), nie wiem czy to po Clo, gonalu, czy ovitrelle (moze wszystkim naraz) bo na wadze, jakos tam nie przytylam znacznie podczas kuracji, ale teraz wszyscy pytaja, czy schudlam, a ja "odtechlam" po prostu.
gozi86 No to zaciskamy kciuki && i czekamy na diwe krechy 02.gif
perelka00007
Witaj kwiatuszek33.
Ja po clo miałam cieńkie endometrium,ale przed leczeniem też nienajlepsze,po puregonie miałam ładne,ale ciąży było brak, teraz w cyklu w którym się udało brałam duphaston i femefertil od półtora cyklu.
perelka00007
Okruszku może zakup sobie mikroskop owulacyjny, mi też testy oszukiwały,ale mikroskop dobrze wyznaczał dni płodne...
kineenne
Dzięki dziewczyny icon_wink.gif

Dżoana jak tam po wizycie?
chaton_ania
To mi ulżyło. Myślałam, że ta galareta to cos zlego icon_biggrin.gif
Ide sie przytulic do meza.
kwiatuszek33
Ja wcześniej z endometrium nie miałam problemów a teraz przy tym clostilbegyt pojawiły się, troche sie przestraszyłam,tym bardziej ze lekarz wcale mnie nie uspokoił, stwierdził ze czasem tak sie robi przy clo i tyle. Myśle o zmianie lekarza.
Dziękuje za powitanie perelka00007 i adzia25 icon_biggrin.gif .
kwiatuszek33
Dziś mój 15 dzień cyklu , pierwszy z clo, czułam dziś pobolewanie w podbrzuszu pewnie owulacje miałam, dobrze że wczoraj poprzytulałam się z druga połową, bo dzis juz nie miałabym z kim icon_wink.gif
Jak bym chciała miec tez takie dwie kreseczki jak Ty perelka0007, jakie mam skromne pragnienia .....
perelka00007
Kwiatuszek33 napewno się doczekasz, ja czekałam grubo ponad dwa lata i wkońcu się udało:-)
chaton_ania
Perełka ja za ciążą z Olą czekałam prawie 3 lata...

A CLO dla mnie jest za slaby i tyle. Dostaje go, zeby lekko rozruszac jajniki, a potem zastrzyki.

Czuje sie niepewnie w tym cyklu. Moze dlatego, ze nie ma mojego lekarza?? Jednak mam tylko do niego zaufanie. I nic na to nie poradze.

Kwiatuszku Ty dopiero od 15dc bralas CLO czy wczesniej?? Tak teraz zwatpilam.
k.a.m.i.l.a
Kwiatuszku po pierwsze witam na forum:) I mam nadzieje ze dlugo tu nie zabawisz bo szybko zostaniesz mamusia:)
I od razu chcialam zapytac jak sie czujesz po clo? Bo ja od wczoraj zauwazylam, ze jestem nienaturalnie pobudzona, mam mnostwo energii i coraz gorsza cere...To tez moj pierwszy cykl z tymi tabletkami.
Jutro ide do lekarza, zobaczymy czy zrodzilam pecherzyki...
gozi86
Adzia25 dzięki za trzymanie &&&& icon_smile.gif Kwiatuszku witaj na forum icon_smile.gif
Wczoraj dostałam @ i dziś już prawie jej nie ma... Po swiętach ruszam zaraz do lekarza na monitoring mam nadzieję, że pęcherzyki się pojawią...
k.a.m.i.l.a
A tak w ogole to tak mi sie nudzi w pracy ze zaraz zasne...
dżoana85
Cześć dziewczyny, u mnie wiele się działo przez te dni....W niedziele wieczorem zaczął pobolewać mnie brzuch z lewej strony co była owulacja, więc pojechałam na Ostry Dyżur na oddział ginekologiczny i tam Pan doktor mnie zbadał i mówi, że to ciąża pozamaciczna i mam się zgłosić we wtorek na kontrolę. Normalnie myślałam, że odlece na tym samolecie. Cały poniedziałek przepłakałam, a we wtorek pojechałam znowu na ostry dyżur na kontrolę i znowu był ten sam doktor zbadał mnie i stwierdził, że nie ma pęcherzyka w macicy, więc położył mnie na oddział patologii ciąży, gdzie miałam mieć dzisiaj laparaskopie. Całe szczęście, że dzisiaj zmienił się lekarz na dyżurze zrobił mi usg na którym od razu stwierdził, że ciąża jest w macicy i dobrze się rozwija. Dostałam zdjęcie usg na którym widać pęcherzyk z zarodeczkiem 02.gif i nie mogę przestać patrzeć na nie, dziewczyny, żeby dzisiaj nowy lekarz mnie nie zbadał nie wiem co to by było.....Dziewczyny teraz już wiem, że nie można opierać się na diagnozie jednego lekarza. Kolejną wizytę mam 25 marca, ale to już u mojej Pani dr.
adzia25
dżoana85 oj ja jawdrop.gif masakra co za ... %^&* 43.gif Jak ja poszlam do lekarza(w prawdzie do swojej kliniki), ale i tak nie bylo mojej prowadzacej. Przyjela mnie inna, stwierdzila CP, po czym zadzwonila do kolegi, gin. chir. i poprosila o konsultacje, bo mimo tego, ze nie bylo watpliwosci, to powiedziala, ze sama sie nie podejmie, chociazby decydowania o mozliwosci "rozwiazania" (bo mozna podobno tez farmakologicznie) i musi byc opinia drugiego lekarza...
No cale szczescie ze byl inny lekarz, bo nie wiem co 37.gif
Po tym wszystkim, teraz musi byc dobrze przytul.gif odreaguj, napatrz sie na swoja fasolke i ciesz sie ciaza icon_biggrin.gif życze, zeby dalej bylo juz tylko "nudno" icon_wink.gif
gozi86 czy tak skapa @ oznacza cienkie endo...? No to hoduj, hoduj piekne pecherzyki icon_razz.gif &&
perelka00007 jak sie czujesz?
oby.sie.udalo(ewa)
Cześć Dziewczyny!

Piszę tu po raz pierwszy, ale czytam ten wątek od dawna. I serdecznie gratuluję zafasolkowanym icon_smile.gif Mam nadzieję, że to tu zaraźliwe icon_wink.gif
Mam do Was pytanie - czy któraś z Was podchodziła do IUI w Warszawie? I może polecić jakąś klinikę/lekarza?

No tak, ja o Was trochę wiem, więc wypada chyba też pokrótce coś o sobie. Mam 35 lat, staramy się z mężem teoretycznie od 1,5 roku, a praktycznie od pół roku. A to dlatego, że przez rok był pełen spontan, a od 6 miesięcy leki, badania itp. U mojego męża nasienie w porządku. Ja mam niedrożny prawy jajowód, ale z reguły mam owulację z lewego (całe szczęście). Wczoraj moja gin mi powiedziała, że musimy zrobić inseminację, bo nie ma u nas co leczyć, więc "poddaje się". No i szukam teraz lekarza, który nie będzie mnie od razu namawiał na in vitro.

Życzę Wam powodzenia!
perelka00007
icon_eek.gif Dżoana jestem w szoku jak lekarz mógł sie tak pomylić i to badał cie dwa razy....Możesz mi na priv napisać nazwisko Tego medyka?W razie czego będę go unikać jak ognia....
Ale najważniejsze,że wszystko jest w porządku, no i masz już naoczny dowód:-) zdjęcie usg(też chciałabym już mieć takie foto:-)), to który to dokładnie tydzień?
Ja myslałam,że wczoraj albo dzisiaj miałaś mieć wizytę u dr Ś.
Ja do naszej dr wybieram siÄ™ 28 marca:-)
Jak się czujesz ? Masz jakieś dolegliwości?

Adzia25 ja czuję się dobrze, zauważyłam tylko,że częściej jestem głodna....co dwie trzy godziny koniecznie muszę coś przekąsić , bo tak mnie ściska,że niewiem:-)No i cały czas latam siusiu i piersi bolą,ale to już od pewnego czasu, więc trochę się do tego przyzwyczaiłam.

oby.sie.udało(ewa) Witaj! Rozgość się i nie siedź tutaj długo. Ja miałam iui,ale w Białymstoku, i właśnie poznałam kilka par,które własnie z Warszawy jeździły do mojego poprzedniego doktora na iui i in vitro.

k.a.m.i.l.a. chyba przez tą pogodę spać się chce, niby wiosna, a za oknami zima.....

Gozi86 ja ostatnią @ przed zafasolkowaniem też miałam praktycznie jednodniową + jeden dzień plamienia.... Trzymam &&&&&
k.a.m.i.l.a
Ewa, witaj na forum:) Obys nie zabawila na nim zbyt dlugo ( ani zadna z nas)icon_smile.gif
dżoana85 naprawde jakas maskara, dobrze ze tak sie skonczylo, i jak tu zaufac lekarzom? Ja nie mam jednego stalego i tak skacze po roznych, i przez to zadnemu tak naprawde nie ufam:(A jak czytam takie historie jak Twoja to wlos na glowie mi sie jeży...grrr
dżoana85
Perelka u mnie 6 tydzień od okresu, a według usg to 5 tydzień, bo to jakoś inaczej się liczy... Mogło być tak, że ciąża była tak wczesna, że nie było jej widać, mimo, że moja beta hcg we wtorek wyniosło 4350 mlU/ml i powinno już być widać ciążę a do tego wcześniej miałam c.p. więc dlatego lekarz postawił taką diagnozę. Naszczęście wszystko dobrze się skończyło!!!! 02.gif Wizytę do dr. Ś miałam na dzisiaj, ale ze względu na szpital i dzisiejsze usg przełożyłam wizytę na poniedziałek, a tak wogóle to Pani dr. Ś była dzisiaj u mnie na oddziale przed wypisem, bo cały czas miałam z nią kontakt telefoniczny i musiała obadać sytuację osobiście icon_wink.gif

oby.sie.udało(ewa) witaj, nie leczyłam się w Warszawie, więc Ci nie pomogę, ale z tego to czytałam na innych forach to w Warszawie jest dużo klinik....

kwiatuszek33
peralka00007 - dziękuje icon_smile.gif swoją droga ładnie wgląda ten paseczek z wózeczkiem
chaton_ania clo brałam od 3 do 7 dnia
k.a.m.i.l.a również witam i mam nadzieje ze bedzie Nas wiecej w gronie tych uprzywilejowanych mam , ja po clo jestem na wolniejszych obrotach, jakbym wolniej myslała i kojarzyła i meczące młości a z cera nic mi sie nie dzieje, tylko to endometrium mnie martwi i się zastanawiam czy przy nastepnym cyklu tez brać clo
gozi86 - równiez witam
dżoana85 - to straszne że tacy pseudo lekarze leczą i wydaja oponie ale najważniejsze gratuluje gratuluje gratuluje 03.gif 06.gif
chaton_ania
Kwiatuszku ja siÄ™ nie witam, po prostu pisze CZESC icon_smile.gif

U mnie tez z cera ostatnio jest na bakier. Moze to rzeczywiscie CLO...

Ja nie skacze z lekarza na lekarza. Mam jednego prowadzacego i mu mega ufam. Nie chce isc nawet na konsultacje do nikogo innego. Teraz szusuje na urlopie, a mnie az sciska.

Jutro ide do gina na usg - na wszelki wypadek. Akurat mi sie chce. Notabene musze chodzic do innego. To chodze do mojego gina od ciazy icon_biggrin.gif
Ale niech ten moj juz wraca. I to szybciutko.

gozi86
Adzia własnie nie wiem... Ja ogólnie od jakiegoś czasu mam skape @ ale nie aż tak. Ale cóż pójdę do gina to się dowiem, mam nadzieje. Perełka dzięki Tobie mam iskierkę nadzieji, mam nadzieję, że w końcu sięuda. A jeśli nie teraz to może chcociaż w najbliższym czasie.
kineenne
Dżoana85 nawet nie chce myśleć co musiałaś przeżywać przez te kilka dni, dzięki Bogu Anioł Stróż czuwał nad Tobą i dzieciątkiem!!! Czekam teraz na wieści o bijącym serduszku!!!:)

W końcu we wtorek przyszedł @ icon_smile.gif Byłam wczoraj jeszcze na usg żeby sprawidzić czy torbiel pękł i się udało moge od jutra zacząć brac clo icon_wink.gif

chaton_ania czekamy na wieści po wizycie u lekarza:)
k.a.m.i.l.a
Dziewczyny rano bylam u lekarza, urosl mi jeden pecherzyk w lewym jajniku, ma 18mm a dzis moj 10 dc. Doktor powiedziala ze peknie prawdopodobnie w weekend, wiec bierzemy sie do roboty. I dostalam recepte na duphaston. W pon ide na kontrole, okaze sie czy pekl.
Trzymajcie kciuki zeby to byl ten weekend! icon_biggrin.gif
dżoana85
k.a.m.l.a owocnych strań życzę 01.gif Jeżeli głównym problemem waszych nie powodzeń jest brak owulacji, to clo i duphaston może wam pomóc...

k.a.m.i.l.a
Mam nadzieje ze to jedyny powod, u mnie nic innego nie wyszlo z badan, nasienie mojego partnera jest ok.
okruszek
dżoana -maskara ale dobrze że się wszystko skończyło, a na tamtego lekarza napisałbym skargę
ja mam jutro wizytę, pewnie znów owulki nie było. We wtorek przed południem test owulacyjny pokazał dwie grube krechy- ucieszyłam się, ale dla pewności powtórzyłam test wieczorem i ta kontrolna była słabiusieńka. Wczoraj i dziś też ledwo widoczna. Co to ma oznaczać? czy testy są do d...
dżoana85
Okruszek, ten lekarz ma dobrą opinię na forach i wśród moich koleżanek, ale nie chcę już wnikać w ten temat, więc nie będę pisała skargi, chcę zapomnieć o tej sytuacji i czekam na poniedziałkowe usg 02.gif Moja Pani dr. powiedziała że, dużo zależy od sprzętu usg, choć intuicja lekarza powinna być niezawodna wkońcu chodzi tu o czyjeś życie...Po prostu wyrzucam ten trzy dni z mojej pamięci bo zwariuję o tego myślenia co by było gdyby....
perelka00007
Dżoana a możesz podać mi nazwisko tego lekarza?(na priv)??? Będę spokojniejsza, że w razie jak kiedyś trafię do niego to będę miała na uwadze,żeby koniecznie się jeszcze konsultować z innym...
perelka00007
Okruszku ja naprawdę polecam mikroskop owulacyjny, mnie testy też różnie wychodziły.....a ze śliny dokładniej wykazywało i potwierdzało się na monitoringu.
adzia25
k.a.m.i.l.a no to trzymam kciuki && 02.gif
okruszku u mnie nigdy testy nie dzialaly (ze stymulacja, czy bez), wiec przestalam zawracac sobie nimi glawe, tylko niepotzrebnie sie stresowalam. Wiec owulka mogla jak najbardziej byc i tego sie trzymaj kochana icon_biggrin.gif
dżoana85przpraszam ze poruszam ten znow temat, obiecuje ze to ostatni raz. Ja tak myslalam o tej pani dr ktora u Ciebie "zdiagnozowala" CP? Napisalas, ze stwierdzila, brak pecherzyka w macicy... A nie szukala w jajowodzie? U mnie usg chwile trwalo, ale lekarz znalazla (mam nawet zdjecie mojego groszka 41.gif, moze ciaza byla wieksza...? ). Ale nie o tym... ja rozumiem ostroznosc, bo jestes jakby "obciazona", ale Ty przezylas juz jedna CP, staracie sie o kolejna ciaze, wiec wiadomo, ze nie jest Wam lekko, a ona tak lekko naraza Cie na takie przezycia... Jakies to dla mnie odczlowieczone i smutne, a do tego zawsze kosztem pacjenta.

Dziewczyny, a ja znow jestem chora 32.gif Od koncowki zeszlego roku, srednio 2 razy w miesiacu, cos sie do mnie przyplacze bialaflaga.gif Do tego w miedzyczasie moja Mama miala wypadek (to bylo dla mnie dodatkowo trudne, bo nie moglam przy niej byc) i moja CP... Nie chce narzekac, bo ja zawsze wychodze z zalozenia, ze skoro jakos "dobrze" sie to wszystko konczy, to nie ma co sie poddawac zlym nastrojom, ale troszke mi juz ciezko... No ale wiosna juz jest, slonko swieci, wykuruje sie i tylko czekac na @ i nowy cykl icon_biggrin.gif
okruszek
perelka no przemyślę ten mikroskop, zobaczę co jutro powie lekarz, pewnie znowu będę chodziła cały dzień do tyłu.
dżoana85
Adzia ale to był lekarz z ostrego dyżuru, który mnie zdiagnozował a nie moja Pani doktor... Ciąża była tak wczesna, że poprostu nie było jej widać, a beta hcg wyniosła około 4000mlU/ml, więc temu taka diagnoza, jeżeli chodzi o ciążę pozamaciczną to nie koniecznie musi być jajowodowa może być jajnikowa albo otrzewna, u mnie wogóle nigdzie jej nie było widać...W środę miałam wykonane usg na lepszym sprzęcie i od razu inny lekarz zobaczyć pęcherzyk ciążowy w macicy, a ja dalej nie wierzyłam, więc na pamiątkę dostałam zdjęcie usg...

Perelka rozmawiałam wczoraj z moją koleżanką, której ten właśnie lekarz uratował córeczkę, a inni lekarze nie dawali szans na urodzenie żywego dziecka, więc poprostu nie chcę robić złej opinii dla tego lekarza...Dziewczyny naprawdę chcę o tym zapomnieć...
kwiatuszek33
Dziewczyny mam pytanie czy większość z Was chodzi do lekarzy prywatnie ? czy może niektóre na służbę zdrowia ? Czy są tu jakieś dziewczyny ze Szczecina ?
I takie nieskromne pytanie ile lakarze biorÄ™ za wizytÄ™ a ile za sam monitoring cyklu tzn. usg ?
Myśle o zmianie lekarza , wogóle mam dzis doła, choć u mnie w pracy zaciążyły dwie dziewczyny..... icon_wink.gif i tutaj klika tez jest ciężarnych......... więc sobie pomyślałam ze to moze dobry rok będzie ........ icon_smile.gif TAKI OWOCNY W BRZUSZKI
kwiatuszek33
Ja miałam niektóre wizyty prywatne a niektóre na służbe zdrowia ,za pełna wizyte płaciłam 180,00 zł a za samo usg przy monitoringu 90,00 zł.
moje myśli krąża tylko wokół jednego tematu .....ciąży, zastanawiam się nad inseminacją bo młoda już nie jestem w tym roku skończe 33 lata.
chaton_ania
Po wizycie - zadowolona nie jestem bo pecherzyk jak mial 13mm na 10mm tak nadal tak ma.
Uslyszalam, ze prawy jajnik mam do bani.
I prawdopodobnie nic w tym miesiacu nie wyszlo.
Przykro mi sie zrobilo, bo w poniedzialek inne rzeczy mowil.
Pociesza mnie tylko to, ze on nie jest moim specjalista.

Czekam na @ i od nowa. Na szczescie juz moj gin wroci z wakacji i bede go miala blisko.

Kwiatuszku. Ja też do najmłodszych nie naleze, ale na razie nie chce IUI. PS mam 31 lat icon_biggrin.gif

Ja place 100 zł za wizyte. Plus leki. Chodze prywatnie w Poznaniu icon_smile.gif
okruszek
chaton przykro mi bardzo
kwiatuszku ja tez chodzę prywatnie i za wizyte place 120 bez roznicy czy to tylko monitoring, do tego badania przed wizytami, kokosy na to idą- ale mam nadzieję że warto.
no ja jutro wlasnie jade zobaczyc co tam jest grane, tez mloda nie jestem w tym roku stuknie 31 icon_smile.gif
k.a.m.i.l.a
Dziewczyny bez takich dyrdymalow ze najmlodsze nie jestesmy, jestesmy tak mlode jak sie czujemy:)Mamy jeszcze troche czasu na dzieciÄ…tka:)
PS Ja tez w tym roku 31:)
gozi86
Dziewczyny takie pytanie: czy któraś z Was mieszka na podkapraciu? Interesują mnie okolice Rzeszowa lub Mielca.
perelka00007
Po powrocie z pracy zauważłam na wkładce plamkę ciiemnej krwi....dr powiedziała, że mam wziąć nospę,jest jeszcze bardzo wczesna ciąża i tak jeszcze nic nie byłoby widać na usg......
W sumie to 32 dc,więc termin@ to może naprawdę nie ma się czym martwić? 32.gif
hogata61
Okruszek prosiła mnie żebym Wam przekazała,że była na podglądanku i niestety nic nie ruszyło. Bidula jest załamana, tyle clo i nic icon_sad.gif Ale może następny cykl z zastrzykami będzie lepszy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
dżoana85
Perelka może coś podniosłaś ciężkiego? U Ciebie faktycznie jeszcze wczesna ciąża...a duphaston bierzesz? Jak chcesz się upewnić czy wszystko ok z ciążą to może zrób betahcg i będziesz miała pewność czy przyrasta. Laboratorium, które Ci poleciłam jest całodobowe.
perelka00007
Dzoana nic nie dzwigałam,duphaston biorę dwa razy dziennie.
Myślę,że z beta hcg to poczekam,póki co tylko jedna plamka,jak się powtórzy to zrobię badanie.
Narazie leżę i odpoczywam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.