Clostilbegyt

Okruszek to gratuluje synka a mi sie udalo spelnic wczoraj swoja misje i dorwac meza a dzis koniec urlopu, wlasnie jade do pracy, ale w sumie to lepiej, moze uda mi sie nie myslec o tym czy sie udalo czy nie..

Malina86 mi zostały jeszcze dwa dni na luteinie i pewnie test zrobię. Masz duże szanse bo i pęcherzyk super i zastrzyk, to teraz mocnnnooo trzymam kciuki za Ciebie. Ja już trochę to myślenie odpuściłam bo nic nie zmienię a tak jest łatwiej

Olu ja tez trzymam za ciebie kciuki, zreszta jak i za reszte dziewczyn;) mi strasznie ciezki jest sie nie nakrecac, mam takie momenty ze mysle sobie ze moze tym razem w koncu sie uda, a za chwile sama siebie o*****zielam ze tylko niepotrzebnie robie sobie nadzieje. Zreszta jeden dzien musielismy odpuscic tak jak wczesniej wspominalam, boje sie ze przegapilismy najlepszy moment noi nie mialam zadnego bolu owulacyjnego wiec moze jajeczko nie peklo.. mowie wam mam teraz tyle watpliwosci ze jak sie uda to bede naprawde zaskoczona

OKRUSZEK - ja poprosze CLO napisz pw i kupuje wszystkie trzy opakowania.

Dziewczyny pecherzyk pekl , dzis bylam na kontroli. Za 10 dni test, to bedzie 14 dni od podania pregnylu. Tak sie nie moge doczekac a jednoczesnie boje kolejnego rozczarowania.. prosze, trzymajcie kciuki..

Ola126 jak tam testowanie???

Malina Trzymam mocno &&&&&&&

Rozmawiałam z lekarzem i daje sobie pół roku przerwy, bo moja psychika już siadła z tego powodu, że prawie 2 lata sie staramy i nic z tego nie ma...Mój mąż już też nie ma takiego samego zapału jak wcześniej. Nawet lekarz to zauważył i kazał sie zgłosić w styczniu i w tedy dostane skierowanie na inseminacje... Dostałam recepte na luteine podjęzykową i każdego 17 dnia cyklu mam ja zażywać by miesiączka się pojawiła...

kineenne przykro mi bardzo że tak to u Was wygląda .Nie napiszę żebyś odpuściła to w tedy się uda, bo wiem jak to wkurza. po prostu będę mocno trzymać kciuki. Życzę Ci dużo siły, My już drugi rok walczymy..

ja bardzo nie śmiało i po cichu powiem że się udało...wynik testu na tak i beta też zrobiona. dziewczyny tak bardzo się cieszę i boję po 4 miesiące temu poroniłam. Dopiero jak serduszko usłyszę to będę świętować. Raz już to przeżyłam i wiem jak to boli..ale muszę wierzyć i być silna.

Malina teraz czekamy na dobre wieści od Ciebie!

ola1206 trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&&

Pogratuluję jak się upewnisz i oficjalnie pochwalisz na forum!:-)

Moja Majka już takie tańce odstawia, że chyba jakąś baletnicą zostanie, szczególnie wieczorem to stópki widać jak mój brzuchol skacze:-) i o dziwo to właśnie gdy słucham muzyki poważnej, podobno to ma uspakajać dzieciątko, u mnie jak widać jest odwrotnie

Oczywiście kciuki trzymam i wysyłam ciążowe wiruski do wszystkich z Was:-)

Ola bardzo bym chciała ale pewnie nic z tego.. mam przeczucie że się nie udało, cycki mi ciążą, sutki drażliwe, brzuch pobolewa jak na @, czyli takie same objawy jak w pierwszym cyklu z clo.. pewnie @ zbliża się wielkimi krokami.. a za tydz miałam robić test- oj głupia ja
Ola ja również pogratuluję jak oficjalnie oznajmisz nam tą wiadomość, wierzę że wszystko będzie dobrze, ściskam &&&&&
Kineenne bardzo mi przykro, ale może to dobrze że robicie sobię przerwę, nabierzecie sił i z podwójną energią znów będziecie działać
Perełka dzięki za wiruski, może się przydadzą

Napisze Wam numer wczoraj bylismy u tesciow i zlgupa zrana zrobilam test ciazowy a ze musialam sie pospieszyc bo kolejka byla to poczekalam tylko minutke ujrzalam 1 kreske i schowalam szybko... Dzisiaj rano mi sie przypomnialo o testscie a tu druga taka bladziutka... Zrobilqm ponownie dzis i druga kreseczka tez bledziutka ale juz lepsza od wczorajszej.... Narazie sie nie nakrecam ale prosze Was o Trzymanie kciukow...
Mam nadzieje ze cuda sie zdarzaja

ola, kineenne super, trymam kciuki

Przesyłam wiruski ciążowe, napewno Wam się przydadzą...

kineenne oczywiście że trzymam &&&&&&&&& przerwa okaże się nie potrzebna, super

ola106 - trzymam kciuki całym sercem bo wiem co to znaczy poronić, tym bardziej wierze ze będzie dobrze
kineenne - za Ciebie rĂłwnieĹź trzymam mocno, mocno, mocno kciuki
Powiem Wam ze tak bardzo jakoś sie wzruszam jak czytam ze komuś sie udało, bo wszystkie tu walczymy o to Nasze małe szczeście, nie wiem czy to pomocne ale czytałam o pasku św. Dominika, kobiety które sa w cązy opasaja sie takim paskiem i codziennie odmawiają krótką modlitwę, by szczęśliwie doczekać się rozwiązania. Nawet gdzieś mam strone gdzie można napisać do św. sióstr by przysłały taka tasiemke z modlitwa, jest to nieodpłatne jak cos moge poszperać by znaleśc e-meila.
Moja koleżanka opasała się tym paskiem i modliła i szczęsliwie doczekała rozwiązania.
malina89 - zawsze trzeba wierzyć do puki nie ma okresu, wiec i tutaj czekam na wieści

Ja tu na jeden weekend tylko wyjechalam i takie wiesci

Super.

Troche zazdroszcze, ale jeszcze sie doczekam

Dziewczyny &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
teraz trzymam podwĂłjnie!

kineenne to leć zrobić badanie z krwi koniecznie. Ja tez miałam bardzo bladą kreskę poszłam na krew i okazało się że 4 tydzień. bardzo mocno trzymam kciuki ale byś miała niespodziankę !!

dziewczyny tak się cieszę że jest to forum bo osoby które nie przeżyły nigdy takiej walki o dziecko mało co kolwiek rozumieją wszyscy podchodzą do tego na zasadzie "no czym się stresujesz będzie jak będzie" a już nie mówię jak mnie moja teściowa zirytowała drąc się na mnie, że muszę się czuć dobrze i koniec, jak ona była w ciąży to ziemniaki na polu zbierała... Matko kochana jakie to wszystko trudne..

Malina89 a co u Ciebie? napisz jak się czujesz. mnie też bolał brzuch i piersi jak na okres z resztą teraz tez czasem pobolewa ale to normalne. więc poczekaj i testuj. Czekamy na wieści

dziewczyny trzymam kciuki! i bardzo się cieszę.

Ola ja mam lekko drazliwe sutki, pobolewanie brzucha jak na @, i czasami kuja mnie jajniki- czesciej prawy, czyli ten z ktorego byla owulacja. Poza tym zlapalo mnie jakies przeziebienie.. .; (
Testowac zamierzam w sobote to bedzie 31 dc cyklu, 15 dni po podaniu pregnylu ..

Malina89 ja zrobiłam test już 26 dnia cyklu przed odstawieniem luteiny i już coś się tam pokazało. To masz takie same odczucia jak ja z tym że mi teraz bardzo sie nasilił ból sutków. Do soboty już nie daleko pisz zaraz co tam ujrzałaś i może na wszelki lecz się domowymi sposobami i broń Boże nie bież żadnych gripeksów ani farweksów

Kurcze a zjadlam kilka cholineksow;/

Zjadlam 4 ale nie biore wiecej jakos wytrzymam..mam nadzieje ze nic sie nie stanie w razie czego, nie pomyslalam ze to w czyms moze przeszkadzac, kurcze...

Byłam wczoraj u lekarza i zrobił mi usg dopochwowe na którym nie było widać pęcherzyka... Powiedział że to może być za wcześnie w 4 tyg ... i kazał mi się przygotować na wszystko...((
Mam zrobic betahcg dziś i w pon ...

Ja żyje nadzieja ze to jednak za wczesnie dlatego nie było nic widać ...

kineenne i jak tam twoja beta??? trzymam kciuki zeby wszystko sie wyjasniło i nastepnym razem zobaczyla mała fasolkę &&&&&&
u mnie w czwartek test negatywny, wczoraj w dzień różowawy śluz i brzuch bolał jak na @ dziś wstaje pewna ze w nocy przyszła a ty czysto, sucho i nic nie boli... to ja już nie wiem..

Malina powtórz dzisiaj test. Mogą być plamienia na początku.
kineenne napisz nam koniecznie jak beta. W czwartym tygodniu faktycznie może być za wcześnie żeby coś zobaczyć. Trzymajcie się dziewczyny dzielnie. kurcze to czekanie jest najgorsze i można świra dostać.
Ja idę ww wtorek do lekarza i chyba zawału dostane . Ale dolegliwości ciążowe już pomału dokuczają- nie przeszkadza mi to byle było dobrze. Dziewczyny czekam na informację

Moja wczorajsza beta 1668,0 ... teraz tylko pozostaje mi czekanie do poniedziałku czy podwoi swoja wielkość... Trzymajcie dziewczyny kciuki....

Mam nadzieje ze to nie za mało...

kineenne dla mnie beta wypasiona... a ile dni jesteś od owulacji? albo ile się spóźnia @?

Nie wiem wlasnie kiedy u mnie mogło dojść do owulacji bo to było na naturalnym cyklu i w dodatku z mężem kochaliśmy się tylko raz 16 dnia cyklu Od współżycia minelo 20 dni ...

czyli okolo 5 tydzien ciązy jak dla mnie beta ok. ja miałam dzien 14 dni po owulacji bete 256, dwa dni potem przeszlo 700, potem beta rosla wolno, a jednak synuś wlaśnie fika koziołki- więc ciąża to nie matematyka. trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze.

U mnie @ nadal nie ma, różowe zabarwienie w śluzie jest tylko widoczne na papierze i tylko trochę.. czekam do jutra, jak w nocy nie przyjdzie @ to zrobię rano test, ale to pewnie tylko plamienie przed okresem..

A mi zniknal okres.
Juz mialam nadzieje, ale test wyszedl negatywny.

Jutro mam lekarza na 19:20 umowionego. Pewnie bede potrzebowac leki na wywolanie okresu i CLO po @ i pewnie gonal moj ukochany.

Malina89 jak się czujesz?? Mam nadzieje że @ się nie pojawił

Chaton_ania przykro mi, ale może po dłuższej przerwie jaką miałaś po gonalu to akurat bedzie dobrze ))

Moja dzisiejsza beta 3 601

super. gratulacje.

kinneene gratulacje :*
ja wczoraj dostałam @, zaczynam od nowa..

Cykl mi sie zatrzymal. Endometrium 8 mm. Jajniki z pecherzykami.

O dziwo - decyzja mojego lekarza brzmi - STYMULACJA Clo, bo nie ma co wywolywac teraz okresu, bo i tak sie go nie wywola.

Jutro musze PRL zbadac i do apteki skoczyc.

Za tydzien wizyta i decyzja co dalej. Pewnie Gonal bedzie.

Czy ja juz sama z Malina tutaj zostalysmy?? Cala reszta juz chyba jest w ciazy...

chaton_ania Ja też jeszcze zostałam, tylko nic na razie nie moge działać to i opowiadać nie ma o czym, musze czekać........
A tak już bym chciała....., zauważyłam że niekiedy drażnia mnie nawet opowieści w pracy o dzieciach, a synek to a córeczka tamto itd. ach szkoda gadać.

Malina89

Moja prolaktyna ma poziom 222 na 510. Chyba nie najgorzej.

I CLO - jakies dziwne upławy mam...

chaton_ania ja też jak brałam clo to miałam upławy... do kiedy łykasz tabletki? Masz wyznaczoną wizyte na monitoring?

kwiatuszek33 wiem że dobrze się pisze, ale trzymam za Ciebie kciuki że wytrwasz i w niedługim czasie będziesz mogła znowu z mężem starać się o dzieciątko

Byłam w czwartek na wizycie i udało mi się zobaczyć pęcherzyk z ciałkiem żółtym, teraz zostały mi najważniejsze dwa tyg...

Malina89 jak sie czujesz?

Wczoraj mialam usg... cala noc przeplakana, bo CLO absolutnie nic w moich jajnikach nie zmienilo, endometrium ani drgneło.

Od dzisiaj biore menopur i we wtorek na wizyte. Ale... dzisiaj juz szukalam laboratorium w ktorym zbadaja mi AMH - rezerwe jajnikowa... jezeli wynik bedzie slaby to lekarz odwolal moja operacje i bede szla zapisac sie na In vitro z dofinansowaniem od rzadu, bo innej mozliwosci juz pewnie nie bedzie.

Laboratorium znalazlam i za tydzien ide pobrac krew. Na wyniki bede czekac ok 2 tygodni. Koszt 190 zł. Jedno laboratorium w Poznaniu to robi prywatnie...

Co mam pisac. Czekam na wyniki i zobacze.... dola mam mega nieziemskiego.

Chaton-ania nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem.. ja tez bylam dzis na usg i w tym cyklu nie mam owulacji, ja przeplakalam caly dzien, a na dodatek jeszcze w pracy bylam.. zostaly mi jeszcze 2 cykle z clo jesli sie nie uda to musze zrobic przerwe, zreszta napewno dobrze znasz ten scenariusz.. lekarz juz sugeruje ze po przerwie do clo dolaczy cos jeszcze, jakies zastrzyki itd.. nie wiem juz co mam robic, przeraza mnie to wszystko , nikt nie potrafi pocieszyc a lzy same cisna sie do oczu. Nie wiem za co mnie to wszystko spotyka..

Tylko ze ja na CLO nie reaguje, tak samo na zastrzyki teĹź jest slaba reakcja.

Podswiadomie czuje, ze oprocz In vitro juz mi nic innego nie zostalo... oprocz cieszenia się, ze mam Ole.

Cześć dziewczyny, dawno nic nie pisałam, bo nie chciałam się za bardzo cieszyć i... już przestałam a właściwie znowu wróciła rozpacz. Zaczął się 7 tydz. i gin stwierdził, że żebym była spokojna to powinnam powtórzyć betę i zobaczyć czy maleństwo dobrze rośnie. pierwszy wynik idealny 48567,9 wskazuje na idealny wiek ciąży, po 48 h powtórka i beta spada. A oznacza to tylko jedno, że znowu stracę dziecko. Drugi raz w przeciągu 5 miesięcy. Mam dosyć, odpuszczam bo zwariuję. Dopóki się z mężem porządnie nie przebadamy nie będę znowu ryzykować.Clo zadziałało w pierwszym cyklu i co z tego... Teraz zostało mi tylko czekanie do czwartku bo gin stwierdził, że jeszcze poczekamy a potem pewnie znowu szpital i dół. Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego nie dostajemy od życia tego co powinniśmy co się nam należy. Czy na miłość do dziecka trzeba sobie jakoś specjalnie zasłużyć

Olu tak bardzo Ci współczuje :* trzymaj się kochana i jeszcze się nie poddawaj, jeszcze gin nie podjął ostatecznej decyzji więc wszystko jest możliwe a podobno wiara czyni cuda
nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale już wiem że świat jest nie sprawiedliwy, ja już nie wierzę że kiedykolwiek zobaczę te II kreski walczę jeszcze ten ostatni cykl a potem to już chyba się poddaję..

A ja optymistycznie pisze, ze sie nie poddaje. Dopoki nie bede miala wyniku rezerwy jajnikowej...

olu napisał pirva i zapomniałam dopisać że czytałam na innym forum iż beta w 7 tyg potrafi isć w dół a potem w górę i pamiętaj że ona przyrasta już wolniej niż na początku.

Ola ja też bym nie traciła jeszcze wiary, póki co trzeba wierzyć że bedzie dobrze...

Byłam u lekarza widziałam puls ale mam dużego krwiaka w macicy który może zagrażać dziecku... mam cały czas leżeć... wierze że sie wchłonie...

Okruszku bardzo Ci dziękuję za informację też się gdzieś doczytałam, że w pewnym momencie beta może spadać, ale myśli niestety nie krążą w dobrą stronę.Żałuje że zrobiłam tą betę bo teraz zatruwam się myślami. Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy. Nie pozostało mi nic innego jak czekać.. ściskam Was wszystkie mocnooo

ola1206 - jestem myślami z Tobą i wierze ze bedzie dobrze
Sama mam dziś jakiś dół, drażni mnie wszystko wokoło i czuje ogromną niesprawiedliwość, jestem rozdarta w środku, jednym tak łatwo i szybko się udaje a ja jakbym była jakaś niekompletna, rozpiera mnie pustka w środku, tak bardzo chcę nosić w sobie nowe życie... najchętniej schowałabym się pod kołdrę i nie wychodziła.