Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze problemy > niepĹodnoĹÄ i problemy z zajĹciem w ciÄ
ĹźÄ
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
Słyszałam o tym wiesiołku ale ja go nie stosuję, wiec nie wiem jak to z tym łączeniem jecia a Ty jak z tym monitoringiem? Kiedy masz?
jecia ja też nie słyszałam... ja tylko stosuje kwas foliowy i mam abstynencje totalna
ja mam monitoring w 12dc to jest 23 grudnia przed świętami no i jak będzie konieczność to pójdę też po świętach 17dc - 28 grudnia. Lekarz kazal mi przyjść między 15 a 16 dc (nie wiem czy nie późno) ale z powodu świąt mogę iść tak jak napisałam wyżej.
fathima dlaczego masz abstynencje totalna?
nie piję alkoholu... poprostu. miałabym wyrzuty sumienia jakbym piła i byłabym juz w ciąży
A wiecie co - dzisiaj mijają równo 2 latka jak staramy się o dzidzię. Jak nie uda się w następnym cyklu do idziemy do Wrocławskiego Invimedu by dowiedzieć się jakie są procedury do IVM...
Naila ten cykl zaczynamy identycznie, ja też dzisiaj wzięłam pierwszy dzień clo. Jecia ja też biorę dwa razy dziennie clo 5-9 dc, przez pierwszy cykl czułam się dobrze a jak będzie teraz to zobaczymy? Dzisiaj faktycznie chodziłam i ziewałam byłam taka zmęczona ale nie wiem czy to z powodu Clo czy po prostu przemęczenie. Z moim monitoringiem jest kiepsko bo miałam iść w 14-15 dniu a to akurat przypadnie 25-26 grudnia więc raczej nie pójdę <chyba ze do szpitala>. Zadzwonię do gin we wtorek i zapytam czy przyjechać wcześniej czy nie będziemy robić monitoringu w tym cyklu.
iwona rzeczywiście my znowu na tym samym etapie, oby tylko tym razem zakończenie było inne &&&&&&&&&
tagrze mam nadzieję, że jednak nie będzie takiej potrzeby i kolejny cykl okaże się TYM cyklem &&&&&&&&&&&&
No to zobaczymy dziewuszki. trzymam mocno za was kciukasy Naila i Iwona.
tagrze obyś nie musiała tam iść, tak samo życzę powodzenia w tym cyklu.
Witam. troche mnie tu nie było. witam nowych starajacych. my z męzem staramy sie bardziej niz kiedś. wyjeżdżamy za granice na pare dni może to nam pomoże zmiana klimatu bo jedziemy na narty w alpejskie góry. Mam nadzieję i trzymam&&&&& aby do nas wszystkich dotarły wspaniale prezenty na święta. Wesołych świat życze i wspaniałych świat. dam znac po świetach czy coś może się zmieniło.
I wzajemnie evelina_z_ce wspaniałych świąt i powodzonka. Miłego wypoczynku i dobrych wiadomości po powrocie
ewelina.. wzajemnie... i powiem ci że góreczki podobno dobrze wpływają! mój brat już dwóch synków tak zmajstrował dla Ciebie również wszystkiego dobrego na święta
tagrze... współczuję ci bardzo... ale nie poddawajcie sie ! jeszcze i wam się spełni ten cud! ja po waszych wczorajszych wsparciach nastawiłam sie pozytywnie i test zrobię za tydzień w wigilię.. bo przecież jak mikołaj przyjdzie przed pierwszym siuśkiem to może coś przyniesie! specjalnie nie będę paliła w kominku!!
Tak trzymać fathima !!!
Tak trzymać fathima !!! dzięki... trzymam trzymam..ciężko mi jest jak nie wiem.. ale modlę się by spełniły sie nasze marzenia.. czego sobie i wam życzę... jutro na szczęście kończe duphaston... i już się nie mogę doczekać! w końcu zacznę normalnie funkcjonować chcoc marzą mi się poranne mdłości
fathima skończyłaś duphaston-czyli 25dc-a lekarz nie kazał Ci brać duphastonu cały czas aż do testowania? a nie przerywać po 10dniach?
ja w tym cyklu właśnie tak biorę-aby nie było dużego spadku progesteronu-któryto może podobno spowodować niezagnieżdżenie się zarodka nie pisze tego by Cię przestraszyć-podejdź do tego spokojnie proszę, ale może warto sie skontaktować i wyjaśnić... wszystkie wiemy jak to jest jak czekasię na te 2 krechy DMUCHAMY NA ZIMNE!
antolka... lekarz kazał mi brać od 16 do 25 dnia cyklu... i jeszcze po tym pisałam do niego maila czy tak mam brać i napisał mi to samo... hmmm nie przeraziłaś mnie ale zaczęłam się zastanawiać co i jak. dziękuje za sugestię i zadzwonię jeszcze dzis do niego i sie spytam... hmmm... ale chyba większość z nas właśnie tak bierze... kilka dni i już...hmmm
ja tak samo najpierw clo od 5 do 9 dc a później duphaston od 16 do 25 dc
ja też zawsze brałam od 16-25, ale jak się powgłębialam w temacie-okazało się że jest różnie-jak już pisała -chyba Rosa, o tym że ulotki biorą pod uwagę średnią, i zakłada np że kobieta do 16dnia cyklu miała juz owulację.
ja w tym cyklu zaczęłam brać dopiero w 18dniu, i biorę do @ lub do wymarzonych dwóch kresek na teście. ztestuję się ok 30dc-akurat na wigilię Tobie też życzę wszystkiego naj-i oby testowanie było pozytywne!! moja gin ma podejście takie że jak się zajdzie w ciąże to żadne przerywanie duphastonu czy luteiny nie zaszkodzi!, ale ja dmucham na zimne i jakby co stosuję tę druga metodę zażywania
ilu lekarzy tyle zdań... ja mam owulacje bardzo różnie bo mam nieregularne miesiączki więc tak naprawdę nie da się u mnie tak trafic..
jak sama obserwowałam śluz.. to czasami przez cykl nie miałam i dopiero na sam koniec miałam dwa dni i po dwóch dniach dostawałam okres wiec ja już w ogóle jestem skomplikowanym przypadkiem. to jest mój pierwszy cykl z clo i duphastonem od stycznia mam monitoringi i wtedy zobaczy co dajej... mam nadzieję jednak że już nie będe musiała... błagam błagam!!!
ewelina super, ja również życzę udanego i OWOCNEGO odpoczynku, jak i radosnych i spokojnych Świąt
Co do Duphastonu to ja też brałam ostatnio do 27 dc (tak lekarz zalecił) choć z reguły bierze się do 25, mówił że 7 dni mam czekać na @ a jak się nie pojawi to zacząć brać znowu Duphaston i zgłosić się do niego, ale to było zanim się dowiedziałam że endo skandalicznie małe i na bank przyjdzie @ Ale słyszałam właśnie, że niektóre dziewczyny biorą D.do pierwszego dnia @ albo dwóch kresek na teście...rzeczywiście ilu lekarzy tyle teorii...jutro idę na monitoring pierwszy w tym cyklu to zapytam o to
antolka, Naila z tego co się orientuję jesli bedziecie brac duphaston dłużej to musicie zrobić tescik i sprawdzić czy sie udało czy nie. Jesli nie bedzie II kresek to trzeba go odstawić. Jesli nie odstawicie to nie dostaniecie @.
byłam dziś u ginekologa. całkiem przez przypadek przy okazji wizyty u urologa. pytalam sie o ten duphaston. powiedziala dokladnie tak jak ten moj. czyli do 25tego dnia i koniec. i czekamy na nieprzyjscie okresu. nie chciala mnie badac pbo powiedziała że jest stanowczo za wcześnie więc będzie testowanie wigilijne.
Ja też byłam dziś u gina, pęcherzyki ładnie rosną, endo ma ok.6 mm i mam nadzieję, że też urośnie jeszcze. W każdym bądź razie nie będę już miała monitoringu w tym cyklu, z czego się cieszę, bo może będzie mniej stresujący ten cykl a w rezultacie bardziej owocny Duphaston zamienił mi na luteinę, pytałam też o branie Duph. bez przerwy i mówił, że też można ale wtedy trzeba zrobić koniecznie betę, bo sikane testy nie są do końca wiarygodne, a jak beta ujemna przerwać branie bo inaczej @ się nie pojawi. Tak więc chyba metoda z przerwą trochę wygodniejsza
super Naila tak trzymać oby dalej ładnie rosły ja mam nadzieje że moja gin będzie przyjmowała we wtorek, będę miała monitoring i powie mi co z moimi pęcherzykami? Jak na razie czuję się dobrze po clo jedynie co to zaczyna mnie boleć brzuch? Nie wiem czy to dobrze czy źle? w poprzednim cyklu nie miałam takich objawów.
dzięki Iwona i Twoje też niech rosną pięknie&&&&& Mnie też właśnie dziś brzuch boli dokładnie tak jak przed @, może to jednak dobry znak skoro są te pęcherzyki Pewnie u Ciebie też!!! napisz jak będziesz po monitoringu
To dobrze że boli - tzn że pęcherzyki rosną
U mnie jak mnie bolało, ale to miałam przy naturalnym cyklu, to wtedy pęcherzyk pękał, więc dobrze, że boli, bo przy clo nic mnie nie bolało.
A tak w ogóle to do mnie przyszła @ 16 grudnia i już jest ku końcowi, więc już jestem pogodzona z jej przyjściem, ale co ciekawego, nie mam już skrzepów jak do tej pory to w 2 i 3 dc miałam, a teraz mam @ normalną bez skrzepów, przypuszczam, że ten Euthyrox, który biorę z powodu podwyższonego TSH mi pomógł i dobrze, bo przez tyle lat się męczyłam w 2 i 3 dc, a teraz wreszcie jest normalnie jak przed porodem syna. Witam nowe koleżanki i życzę powodzenia
Witajcie, u mnie tez bolą jajniki, jak pęcherzyki rosną ,a jak pękają to nawet załatwić się nie mogę, bo tak mnie boli. A na pierwszym udanym cyklu z clo (bo najpierw clo nie podziałało i pęcherzyki nie urosły) to cała noc nie spałam bo była owulacja.
Witam ponownie. Skończyłam brać clo w niedzielę teraz czekam. na monitoring jestem umowiona na jutro. Mam nadzieję, że coś tam już urosło. Z objawów - to trochę pobolewaly mnie jajniki na zmianę, raz bolał mnie żołądek (przy trzeciej tabletce), poza tym nic więcej, a brałam od razu dawkę 2x dziennie.
Mam do was dziewczynki jeszcze pytanko, może któraś się orientuje kiedy najlepiej zrobić test owulacyjny. Clo skończyłam brać w niedzielę.
A u mnie już 2 dni spóźnia mi się okres - jak nie dostanę @ to w Boże Narodzenie zrobię test - A MOŻE ZDARZYŁ SIĘ CUD...
Jecia - mi lekarka kazała robić test owu 11, 12, 13,14, 15dc - kupić w aptece taki 5paskowy test
tagrze dziękuję Ci bardzo, tak zrobię. Trzymam kciukaski, żebyś nie dostała - niech się małpa spóźnia jakieś 9 miechów
witam moje wieści są takie że byłam dzisiaj na monitoringu i mój pęcherzyk ma 24mm <11dc> cieszę się ale lekarka powiedziała mi że jak nie uda się w tym miesiącu to mam iść do kliniki niepłodności bo wg niej to takie może się uda to za mało i szkoda czasu Mam mieszane uczucia zobaczymy, ale lekarka mi zaimponowała bo nie naciąga i nabija sobie kasy tylko powiedziała co i jak.... trzeba się starać i czekać
iwona987 Dziwnie trochę ci powiedziała, 24mm to jest super pęcherzyk. Życzę żeby była
Iwona piękny ten Twój pęcherzyk! Do dzieła
Wpadłam złożyć Wam życzenia zdrowych, spokojnych i OWOCNYCH Świąt Bożego Narodzenia, aby spełniły się nam wszystkim marzenia... Powodzenia dla testujących&&&&&&&&
Cześć dziewczyny, wczoraj byłam u lekarza i są dwa domunujące pęcherzyki (12dc) prawy - 11mm a lewy prawie 15mm, dziś robiłam test owulacyjny i są dwie kresk i, co prawda druga jest bledsza ale widać ją wyraźnie. Mam nadzieje, że spełni się świąteczne życzenie, tak bardzo chcialabym, żeby była już pod serduszkiem moja kruszynka
Przy okazji, chciałam zlożyć Wam wszystkim i Waszym rodzinom Zdrowych, wesolych świąt i spelnienia sie tych najważniejszych dla nas teraz marzeń.
Iwona w 11 dc pęcherzyk na 24mm to już sporawy i powinien pękać, życzę powodzenia.
Wszystkim koleżankom życzę Wesołych Świąt https://niespodzianka.info/BzRc
Wesołych Świąt dziewczyny, spełnienia marzeń zwłaszcza tego jednego <dwóch kresek na teście>!!!
U mnie przyszła wredna @ spóźniona o tydzień
Przykro mi tagrze , ale dobrze że chociaż święta miałaś bez tej wrednej @.
Ja czekam teraz do Sylwestra, bo wtedy ma być owulka, a może będzie dzień przed, zobaczymy.
Witam. Jestem po kolejnej wizycie u lekarza okazalo się, że pregnyl nie był potrzebny (swoją drogą bardzo trudno dostać ten lek), ponieważ pęcherzy z lewego jajnika pękl sam. dzisiaj przytulanko i czekamy na efekty
Hej dziewczynki!
Chwilke mnie nie było, Swięta i przygotowania pochłonęły mnie. W 2-gi dzień Swiąt przylazła @ i niezle daje mi w kosc, oczywiscie rozkleiłam się z deczka ale staram się jakos funkcjonować i isc przed siebie. Pojutrze idziemy na badanie nasienia, aż się zaczynam stresować iwona987 oby Wam się udało, zaciskam kciuki &&&&&&&&&&&&&&& bobi szalonego Sylwestra życzę!! tagrze przykro mi jecia super, że sam pękł, życzę Ci noworocznej niespodzianki! Z tymi starankami to mam nadzieje, że wczesniej też działaliscie bo chłopaki potrzebują chwilke aby dojsć w odpowiednie miejsce akomorka jajowa niestety krótko żyje. Pozdrawiam!
czarna2402 Jeśli chodzi o staranka to oczywiście były też dwa dni przed owulką i w dzień owulki- jak się okazało. Mam nadzieje, że chłopaki dotrą tam gdzie trzeba. Życzę bardzo dobrych wyników no i oczywiście dwóch kreseczek w nowym roku.
jecia &&&&&&&&&&&&&&& za Waszych chłopaków. dziękuję pięknie i Tobie tez życzę tego samego jak i wszystkim dziewczynkom na forum!
Ja jutro idę do gina, a potem w Sylwka ma mi podać prawdopodobnie pregnyl, bo ja chyba mam problem z pękaniem.
Życzę owocnych staranek sobie i innym, oby wreszcie były skuteczne.
Witam dziewczyny!!
Widzę że na naszym forum dalej brak fluidków ciążowych mimo tego że nie piszę to staram się co jakiś czas sprawdzić co się u was dzieje. Na święta żadna z nas nie dostała upragnionego prezentu ale nie oznacza to że już nie długo któraś z nas będzie się cieszyć upragnionymi kreseczkami. Ja właśnie kończę brać antybiotyk, mój M był na badaniach nasienia i nie wyszły najlepsze do tego mój gin był na chorobowym i załamałam się że będę musiała czekać do nowego roku ale na szczęście dało się wszystko załatwić przez e-mail i telefon, okazało się że mieliśmy chlamydie gdzie ja pól roku temu robiłam na nią badania i nic nie wykazały ale mój M miał robione z krwi i wykazało zarówno w IgG jak i IgM czyli te bakterie już w organiźmie były wtedy gdy ja robilam z tym że badanie tego nie wykryło. No i okazuje się że te bakterie są powodem naszej niepłodności, obniżyły wartość nasienia o ponad połowę i mimo tego że ja brałam clo to i tak nic by to nie dało, dlatego teraz te antybiotyki, mam nadzieję że jak najszybciej pozbędziemy się tego świństwa. Kolejne badanie mogę zrobic dopiero po 6 tygodniach od dnia zakończenia kuracji więc troche to wszystko potrwa, jeśli bakteria dalej będzie to znów antybiotyk, dlatego dziewczyny warto robić badania na chlamydie, ureaplazmę i mycoplasmę ( mimo tego ze troche kosztują) bo być może tak jak w moim przypadku i one są powodem waszej niepłodności Ja nie bylam świadoma tego ile szkud to paskudztwo może wyrządzić. Trzymam za was wszystkie kciuki i żyję nadzieją że wszystko się ułoży bobi piszesz że chyba masz problem z pękaniem czyli nie jesteś tego pewna? Co mówi lekarz? czarna przykro mi że przylazła @ i trzymam kciuki za badania nasienia mam nadzieję że będzie ok WSZYSTKIM WAM ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, SPEŁNIENIA MARZEŃ ORAZ ZABAWY DO BIAŁEGO RANA A tak po prawdzie to powinnyśmy założyć własny blog pod tytułem W OCZEKIWANIU NA CUD na pewno pomógł by nie jednej kobiecie przejśc przez to co my przechodzimy a przede wszystkim wiedziały by że nie są z tym problemem same POZDRAWIAM bobi piszesz że chyba masz problem z pękaniem czyli nie jesteś tego pewna? Co mówi lekarz? Mój gin ostatnio zgłupiał,sam nie wiedział czy to było pęknięcie czy już się wchłania, czy to co widzieliśmy to ciałko żółte, choć twierdził że wygląd ciałko żółte ma trochę inny, a to wyglądało jak pęcherzyk tylko mniejszy, a ciałko żółte ma nieregularne kształty. A skąd się bierze ta chlamyda i co to właściwie jest?
chlamydia jest to bakteria która powoduje zakażenie układu moczowo-płciowego a skąd się bierze, przeważnie przenosi sie drogą płciową ale są też jej różne rodzaje które przenoszą się w inny sposób, można poczytać o tym w internecie.
Jestem po wizycie i gin przepisał mi tak jak chciałam na pęknięcie Ovitrelle, ale ten zastrzyk jest drogi, bo 160 zł, wiec na razie nie będę go brać w tym miesiącu, aby idę w Nowy Rok do szpitala do mojego gina sprawdzić czy pękł pęcherzyk. A tak w ogóle to znów mam po lewej str drugi miesiac z kolei, więc nie wiem czy to wszystko zaczyna mi regulować Euthyrox, który biorę, bo z miesiączką to na pewno on wyregulował, że nie mam skrzepów, wiec mam cichą nadzieję, że z pęcherzykami też zrobi porządek. A dziś mój pęcherzyk ma 20mm, więc jest idealny.
bobi to super pęcherzyk. Trzymam kciuki żeby sam pękł i czekam na dobre wieści w nowym roku
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|