To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Clostilbegyt

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
kaskaks
Nadia T bardzo ale to bardzo mocno gratuluję. Nie było mnie u Was kilka dni - nie wiem czy mnie pamietacie; ale dokładnie przejrzalam wydarzenia i bardzo sie cieszę z Tobą i zyczę reszcie szczęśliwych fasoleczek.

Ja czekam do wtorku na @, ale jak wszyscy mam nadziję że jej nie będzie.

Nadia T mam pytanie czy miałaś jakies objawy, odczucie które były inne i które dawały nadzieję na fasolkę??

NadiaT
Kochana ja nie spodziewałam się tego... Tak 3dni przed spodziewanym @ bolał mnie brzuch, piersi-czyli typowe objawy przed @ Już nawet pomyślałam,że znowu sie nie udało i,że @ przyjdzie tak jak powinien. Minął dzień spodziewanej @ i nadal mnie wszystko bolało. Jedynym objawem było to,że tak w południe strasznie chcialo mi sie spać- powieki same mi sie zamykały. Pózniej żołądek mnie zaczął boleć-nie miałam ochoty jeść. A teraz od kilku dni budze sie dokładnie ok.7rano i strasznie mnie w żołądku ssie-tak chce mi się jeść ze aż mi nie dobrze z tego głodu. Ale tak ogolnie to w ciągu dnia czyję się dobrze-nic mi nie dolega.
Także jak będziesz miała bóle przed @ to nie martw się jest szansa,że nie przyjdzie .... Bółe przed @ nie świadczą wcale,ze sie pojawi. A i jeszcze jedno... Jak brałam Luteine dopochwowo 2x dziennie to czyłam ,ze macica jest tak jaby spuchnięta-poprostu mniej miejsca czułam jak wkładałam tabletki-było wąsko bardzo.
Trzymam kciuki i napisz nam tu jak już będziesz coś wiedziec icon_smile.gif
Pozdrawiam serdecznie
kaskaks
Bardzo Ci dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Ja w sumie poki co odczuwam bole brzucha i jajnikow jak na @ ale to nie są ciagłe bóle tylko doraźne.
Oprócz clo brałam duphaston od 14 do 25 dc.....dzisiaj jest mój 27dc i boję sie bardzo, że i tym razem sie nie uda,
ostatnia @ przyszła po 26 dniach , a wcześniej 31 i 28 dniach. teraz przyjęłam sobie te 28 dni zresztą podobnie jak mój lekarz. Zobaczymy, jutro wyjeżdżam w góry i boję sie że zmiana klimatu wydluży mi czas do @ a ja będę robić sobie złudne nadzieję....chyba ze przyjdzie jak w zegarku. Od poniedziałku jestem przeziebiona kolezanka mi powiedziała że jak się zachodzi w ciaże to organizm jest osłabiony i częściej łapie infekcje i to może byc zwiastun ciązy ale mimo iz moja nadzieja jest ogromna boje się uwierzyć, że po pierwszym razie z clo mogloby sie udać, z natury niestety jestem strasznym pesymistąicon_sad.gif

Nadia T życzę spokojniutkich 9 miesięcy i obiecuję że się odezwę co umnie dalej. Pozdrawim cieplutko
estii
Witam
Mam pytanie odnośnie Clo jaki jest % ciąż mnogich po zastosowaniu tego leku?
Czy jest duże ryzyko np. ciąży blizniaczej?
bobi
Trochę mnie tu nie było i jakie super wieści Nadia WIELKIE GRATULACJE. brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

U mnie niestety znów lipa, bo przylazła i jadę w tym miesiącu na HSG, nie chce mi się już czekać, trzeba to mieć już za sobą i działać dalej.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
kaskaks
Cześć ja póki co czekam, dzisiaj pierwszy dzien sie nie pojawiła @ ale to poki co wiem ze nic nie znaczy...w końcu jak wszystkie bralam clo i moze to różnie na organizm wpłynac a oprócz tego duphaston...zobaczymy co będzie ale sie odezwę napewno co dalej....trzymajcie mocno kciuki aby jej nie było....ja za Was tez trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& icon_smile.gif

Witaj Estii, ciąża mnoga częściej sie przydaża niż w normalnym cyklu, jednak jesli bardzo się marzy o fasolce to da sie rade i z dwoma. Więc lepiej o tym nie myślećicon_smile.gif
Pozdrawiam dziewczyny i powodzenia
Gosia2406
Witaj Estii i szybkiego zaciążenia życzę.

Kaskaks to ja mocno trzymam i nie puszczam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&, zeby nie przyszla, żeby nie przyszła, żeby nieprzyszła ....

Bobi bardzo mi przykro przytul.gif Myślę, że to dobre posunięcie z tym HSG - pewnie, że nie ma na co czekać! A jeśli to właśnie niedrożność to lepiej to jak najszybciej załatwić.
Åšciskam mocno &&&&&&&&&&&&&&&&& za jaknajmniej 'odczuwalne' badanie i pozytywny efektu w postaci fasolki w kolejnym cyklu!
iwona987
Witaj Esti
NadiaT podkradam trochę fluidków
Byłam dzisiaj na wizycie w 9dc mam pęcherzyk 11mm, dostałam zastrzyk "fostimon" dzisiaj i kolejny w czwartek... dr. stwierdzi że zrobimy trzy cykle na zastrzykach jak nie wyjdzie to HSG...
Mam pytanie czy któraś z Was brała takie zastrzyki fostimon??? nie wiem czego się po nich spodziewać?
NadiaT
Hej. Kochane jutro wizyta u gina- @ nadal nie ma więc to juz raczej pewne,że to ciąża... chociaż obecnie nie odczuwam żadnych dolegliwosci typu wymioty.. bóle podbrzusza itp... Nie mam mdłości. Nie wiem jutro sie dowiem co i jak...
A Wam życze z całego serca II kreseczek na testach.

Iwona987 Jutro po wizycie u lekarza wyślę więcej fluidków icon_smile.gif

BOBI Ja badanie HSG miałam robione w pierwszej kolejności leczenia... I moim zdaniem tak powinno byc... bo po co sie szprycowac lekami pierwsze a dopiero pozniej isc na takie badanie i dowiedziec sie,że to jajowaody sa niedrozne.. Także gdy ja zaczynałam sie leczyc pierwsze co zrobialm to badanie HSG-wyszło Ok- potem męża badania były- wyszły tez dobrze... Dopiero pozniej tabletki zaczęłam brac... Badania HSG nie nalezy do przyjemnych,ale na szczescie trwa max 6 do 10min.

ESTI witaj na forum

POZDRAWIAM
bobi
Nadia teraz z perspektywy czasu to wiem, że straciłam dużo czasu i trzeba było dawno to zrobić, ale skąd ja mam wszystko wiedzieć, dopiero jak pojechałam do Gamety to mnie skierowali, ale lepiej późno niż wcale.

Nie zdążyłam się przywitać z Esti, jeśli jest jeszcze któś to również witam, bo coś ostatnio nie mam czasu do czytania, a wcześniej nie miałam neta przez tydzień.
NadiaT
Hej Moje Kochane

Dzis mój gin potwierdził ciąże. Jak narazie dał mi skierowanie na badania,ale tak za 2 tyg.dopiero ponieważ jest to bardzo wczesnie rozpoznana ciąża i lepiej robic badania jak już rozwinie sie bardziej....

Kolejna porcj fluidków dla Was icon_smile.gif

icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif balety.gif
ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif ciaza.gif
wub.gif wub.gif wub.gif wub.gif wub.gif wub.gif wub.gif wub.gif
jecia
To ja jak najbardziej przechwytuje fluidki icon_smile.gif))))))) duzo zdrówka życzę !!!
iwona987
Fajnie NadaiT podkradam znowu fluidki Życzę zdrowia i spokojnych 9-ciu miesięcy
Ja dzisiaj kolejny zastrzyk fostimonu i w poniedziałek wizyta u gina
bobi
Nadia spokojnych 9 miesięcy życzę brawo_bis.gif , a fluidki również łapię, bo też mi się przydają
evelina_z_ce
Moje gratulacje NADIA spokojnych i szcześliwych 9 miechów. ja również podkradam troche fluidków na szczeście.
u mnie bez zmian znowu przyszła @.
maddzia
Witajcie dziewczynki
Nadia T ja rowniez podkradam troche fluidkow moze beda szczesliwe i niedlugo tak jak Ty zobacze 2 kreseczki
Ja juz jestem po HSG nie bylo to przyjemne badanie zrobilo mi sie slabo ale zaciskalam piesci i oczy , najwazniejszy byl wynik ktory wyszedl dobry- oba jajowody drozne i prawidlowa jama macicy.Teraz zajmujemy sie M taki jest plan a moze juz za miesiac zobaczymy 2 kreski ??
Mam tez pytanie do Was czy po HSG trzeba sie wstrzymac na dzien lub dwa od przytulanek??I pyt drugie z tego co czytalam to cykl z Hsg to cykl stracony tak? Czy ewentualnie jest jakas szansa ale chyba promienie rendgena niszcza komorke jajowa?? dzieki za odp
iwona987
CYTAT(użytkownik usunięty @ Thu, 04 Feb 2010 - 21:29) *
cytowany post usunięto



maddzia przeczytaj sobie ten wpis
maddzia
Iwona 987 zapomnialam ze Rosa pisala na ten temat.Wczoraj bylam podekscytowana wiadoscia ze wszystko z moimi jajowodami jest ok ioraz przejeta pobytem w szpitalu. Dzieki za przypomnienie
Li_lu
Zaczynam się zastanawiać ile dni po zakończeniu brania duphastonu powinno się zrobić test ciążowy. Ja już jestem 5 dni po i czekam jak na razie na @ ale tylko czuje jak by mi się zbierała. Wiem też, że te testy różnie wychodzą. Mojej koleżance raz wyszedł pozytywnie a nie była w ciąży innej zaś negatywnie a potem okazało się, że będzie mamą icon_smile.gif
iwona987
Li_Lu natura kobiety jest bardzo niecierpliwa <wiem po sobie>, ale lekarze zalecają dopiero w dnień spodziewanej miesiączki nie wcześniej. Trzymam kciuki
U mnie raczej cykl stracony, zastrzyki brałam przytulanko było w weekend jednak się rozchorowałam i nie wiem co z tego wyjdzie??? Miałam jechać dzisiaj na test śluzu jednak nie pojechałam. Lekarz stwierdził że jak się źle czuję to lepiej żebym w ciąże nie zachodziła i aby poleżała w domu.
Li_lu
iwona987 chyba masz racje. Niestety muszę czekać do środy, chociaż wydaje mi się, że tym razem nic z tego. Za dużo stresu było ostatnio, bo i obrona dyplomu i szykowanie się do wyjazdu. Taka presja czasu myślę, że nie bardzo pomaga. Trochę też się spieszę bo nie wiem jak z zagranią będzie wyglądało to moje staranie i na jakiego lekarza trafie. Swojej obecnej ginekolog szukałam bardzo długo ale za to jest rewelacyjna.
estii
Cześć
Dziękuje za powitanie na forum 03.gif
Od następnego cyklu i ja zacznę pierwszy raz brać Clo lekarz zapisał mi od 2 do 6 dc po jednej rano i wieczorem.Wizytę i usg mam mieć w 6dc.
Dzisiaj bylam na monitoringu 13dc i co dziwne było juz po owulacji pęcherzyk pękł wczoraj wieczorem.Ostatnie przytulania były 10dc bo mąż ma mało ruchliwe plemniki i chciałam wzmocnić armię na dzisiejszy wieczór a tu klops, ale malutkie szanse jeszcze mamy więc trzeba próbować.
Dodam że biorę od dwóch miesięcy norprolac na prolaktynę i może to jego sprawka że owulacja była tak szybko.
Pogadaliśmy z doktorkiem o blizniakach i nadchodzącej wiośnie.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.
bobi
Witam. Jestem już po HSG i nie planowanej Histeroskopi, jajowody mam drożne, aby czekam na wynik histero, bo wycinek był pobrany, ale lekarz na wizycie nie do końca wie dlaczego nie zachodzę i kazał brać clo, mimo tego, że mu mówiłam że miałam już clo przepisane od mojego gina i nie bardzo po tym clo było, bo był problem z pękaniem, ale i tak kazał brać przez 2 miesiące, ale ja brać nie zamierzam, a później po ok 3,4 miesiącach na inseminację, bo nic nam już nie pozostało.

estii a jakie masz długie cykle, że tak szybko była owulka? Na temat tego leku na prolaktynę to nic nie wiem co to jest, a może to od tego, a czytałaś ulotkę, może jest tam napisane o przesunięciu owulki i @.
Gosia2406
Coś tu straszna cisza nastała 'Dziewczyny CLOwiczki" icon_wink.gif piszcie coś?. Jak samopoczucie po CLO i może są już jakieś efekty?.

bobi a co u Ciebie?. Jak wyniki histero, mam nadzieję, że wszystko dobrze?.
Ja w tym cyklu poszłam na monitoring do mojego gin i się zapytałam czy jak teraz nic nie będzie to będę myślała aby w następnym cyklu zrobić IUI, bo już nie chcę czekać, zwłaszcze że hormony ok, HSG też ok, a nadal nic. A on do mnie że w sumie to możemy spróbować jeszcze w tym cyklu i 9/03 miałam IUI. Ale coś mam złe przeczucia, że i tym razem nic, no ale zobaczymy.

Najbardziej mnie ciekawi to, że jak chodziłam do wcześniejszego gina to pęcherzyki u mnie nie pękały tylko się wchłaniały, teraz mam nowego gina i nagle rosną i pękają 23.gif ! Nic z tego nie rozumiem!

Miłego weekendu życzę wave.gif
iwona987
Gosia2406 cisza bo nic siÄ™ nie dzieje...
ja czekam na @@@ mam dzisiaj 33 dc <zazwyczaj miałam 28> ale ten miesiąc byłam na fostimon i może dlatego się spóźnia... oczywiście nie wytrzymałam i w 30 dc zrobiłam test ale była jedna kreska więc czekam na nadejście @
anula_mm
Witam,

z mężem staramy się o dzidziusia od 10 miesięcy a lekarz do którego trafiłam w styczniu dodaje mi nadziei.

Wcześniejsze wizyty nie dość,że prywatnie kosztowały dużo (ale zapłaciłabym i więcej jeśli miałabym pewność że w końcu zajdę w ciąże) to przez 7 miesięcy nie zaowocowały, na dodatek słyszałam za każdym razem żeby próbować bo wszystko jest w porządku. Teraz trafiłam do lekarza u którego pierwszy raz mam monitoring i cóż sie okazuje mam zaburzenia cyklu i cykle mam bezowulacyjne.

Dostałam CLO od 5dc zaczynam je brać przez 5 dni, 9-12dc monitoring, mam nadzieję czytając na forum posty dziewczyn, które cieszą się macierzyństwem, że i mi się uda.

może nie za 1 razem... choć to było by cudowne a cuda się zdarzają icon_biggrin.gif

Ania

p.s. od 15marca zaczynam brać clo
iwona987
Anula_mm witaj w naszym gronie:)

Gosia2406 mam pytanie ja jeszcze z moim lekarzem nie rozmawiałam o IUI, a powiedz jakieś leki brałaś przed lub po IUI?
ilona_
Witajcie dziewczyny!
Widzę że chyba tracicie nadzieję że tak mało piszecie!!?? Co się dzieje?

Gosia trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję że to będzie to i nie będziesz dłużej czekać!!! icon_smile.gif

U mnie nic nowego, nadal bez zmian 32.gif ale nie poddaje się, wszystkie świństwa wyleczone, w przyszłym tygodniu będę odbierać powtórne wyniki mojego M, mam nadzieję że będą lepsze niż poprzednio!! A potem zobaczymy jak to się wszystko ułoży!

Pozdrawiam was wszystkie i odezwijcie sie czasem!
ZUZA A TY GDZIE SIĘ PODZIEWASZ????

Miłego weekendu
zuza1313
Ilona, byłam na "urlopie" od forum i w ogóle wszystkiego ci się z ciążą wiąże. Czuje sie zmęczona i odpuściłam, przestałam się leczyć, i liczyć na to ,ze zobaczę II kreski. Przykro mi ,ze i u Ciebie nic się nie zmieniło. Trzymam kciuki ,za Ciebie i za wszystkie dziewczyny, żebyście nie musiały czekać na II kreski.

pozdrawiam.
Gosia2406
WItaj Zuza1313 dobrze, że się odezwłaś. Dobrze Cię rozumiem, ja też powiem, że straciłam nadzieję. Nawet do tej IUI podeszłam od 'niechcenia' bo gin jest bardzo miły i się zaangażował, ale coś nie czuję aby miało nam się udać. Może przerwa od Wszystkiego to dobry pomysł?.

Ilona to ja mocno trzymam za wyniki męża &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, aby po tych wszystkich leczeniach wszystko u Was było już dobrze i abyście się doczekali ... 43.gif

Iwona987 no właśnie nic nie brałam i to mnie martwi, bo jak czytałam o IUI to każdy pisze o jakiś zastrzykach, tabletkach przd i po, a ja nic?! Zresztą to było nie planowane, bo chciałam jeszcze ostatni cykl spróbować 'normalnie' ale gin stwierdził że jak chcemy to można w tym cyklu spróbować bo jest ładny pęcherzyk. To było IUI na tzw 'naturalce'.

Anula_mm witaj na forum, aby szybko z Clowiczki przeszła do listopadówek czy też grudniówek!

Rozmawiałam też ba temat dlaczego IUI ma taką małą skuteczność, więc się dopwiedziałam, że jeśli problemem tylko jest słabe nasienie i / lub wrogi śluz to iui się udaje, ale jeśli są jeszcze inne powody długich starań to niestety nie 32.gif . Wydaje mi się, że to samo jest jeśli chodzi o CLO, jeśli problemem są tylko nierosnące pęcherzyki i CLO na to zaradzi to skuteczność Clo jest, ale jeśli sa inne czynniki to niestety.
Przepraszam, że tak z rana takie nieciekawe rzeczy piszę.

Ale i tak za Was mocno trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
iwona987
Gosia zgadzam się z Tobą mój lekarz do którego teraz chodzę sam powiedział że clo jest dobrym lekiem na pęcherzyki na dostatek jest najtańszy z tej grupy leków... ale jeśli jest problem np ze śluzem to clo jeszcze bardziej pogłębia ten problem 13.gif dlatego wiedząc że byłam dwa miesiąc na clo później miałam jeden cykl naturalnie bez leków i pęcherzyk urósł ładnie, ale badanie śluzu wyszło źle. Jak w kolejnym cyklu pęcherzyki nie rosły to lekarz zapisał mi fostimon <jest dużo droższy - jeden zastrzyk 65zł> miałam badać jak wyjdzie śluz, jednak do tego nie doszło <angina>. Wredna @ przyszła wczoraj więc w poniedziałek będę umawiała się na wizytę
użytkownik usunięty
[post usunięty]
bobi
Witam.
Gosiu trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, musi się udać, liczę na to, bo też mam plany podejść do IUI za ok 3,4 miesiące. A mogę wiedzieć ile cię kosztowało IUI?

Witaj Anula_mm i życzę powodzenia w starankach, żebyś nie musiała długo czekać na II kreseczki.

Zuza odpoczywać możesz, ale się nie poddawaj nienie.gif

Dostałam wynik z histero i mam go chyba po łacinie, ale byłam u mojego gina i mówi, że wszystko ok. Teraz czekam czy przyjdzie, bo termin miałam na dziś, ale owulka mi się spóźniła, pewnie po tych badaniach i teraz @ też się spóźni, więc jeszcze ok 4,5 dni muszę poczekać, na cud nie liczę, ale zawsze się myśli, że a nuż się uda.
anula_mm
dzięki dziewczyny za wsparcie i miłe słowa icon_smile.gif

jest to dla mnie coś nowego (poza luteiną nic jeszcze nie brałam) a nawet jakoś pozytywnie nastawia mnie to. Po przeczytaniu ulotki faktycznie można się przerazić ale jestem chyba tym razem pozytywnie nakręcona, mąż mój też stosuje się do różnych wskazówek jest troszkę nam inaczej, może ...

icon_smile.gif zobaczymy jak to będzie

pozdrawiam
Gosia2406
CYTAT(bobi @ Sun, 14 Mar 2010 - 19:54) *
Witam.
Gosiu trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, musi się udać, liczę na to, bo też mam plany podejść do IUI za ok 3,4 miesiące. A mogę wiedzieć ile cię kosztowało IUI?


Bobi dobrze, ż się odezwłaś i że wyniki są dobre. Może po tych bdaniach teraz coś się 'ruszy"?. Mocno zaciskam &&&&&, a może wreszcie nie przyjdzie 43.gif .
Co do IUI to w sumie kosztowało mnie to 100zł bo tyle kosztował mnie monitoring, IUI robiłam w szpitalu na kasę chorych. Na szczęście mój gin pracuje w szpitalu więc mnie skierował do szpitala i nie musiałam za to płacić. Ale ma to swoje minusy niestety warunki przede wszystkim (wiesz jakie są nasze szpitale) i nie miałam żadnych szczepień robionych, ale poza tym ok.
bobi
Gosiu to w sumie ciesz się, ze kasę zaoszczędziłaś, bo już dość się nawydawałaś. Mnie powiedzieli, że IUI kosztuje w Gamecie 600 zł, ale też o żadnych szczepieniach nie mówili, tylko żebym wzięła clo, ale na naturalnym cyklu też mogę i zastrzyk z pregnylu, żeby na pewno pękł pęcherzyk
użytkownik usunięty
[post usunięty]
ilona_
Witam dziewczyny.
Moja sytuacja się wyjaśniła!! Wyniki męża są jeszcze gorsze niż poprzednio, dlaczego?? nikt tego nie wie! Mój ginekolog mówi ze to może być przejściowe z powodu jakiejś infekcji o której wcale mógł nie wiedzieć ale wysłał go do urologa więc nie mamy szans żeby mieć dzieci przynajmniej na razie a Ja się tak załamałam że teraz już jestem pewna że ich nie będę miała nigdy!
Za was dziewczyny trzymam kciuki i życzę powodzenia.

Buziaki, papa
użytkownik usunięty
[post usunięty]
ilona_
może zacznijmy od tego że clo już nie biorę(miałam go tylko przez dwa cykle,a że były bezowocne to lekarz zlecił mi badania na chlamydie i inne temu podobne)z clo mój cykl miał 35 dni a bez 38., od roku zażywam glucophage 500 po dwie tabletki na noc, wcześniej moje cykle były bezowulacyjne a jajniki z dużą ilością pęcherzyków na obwodzie i cykl nawet do 72 dni teraz zeszło do 38 ale owulacja normalnie się odbywa, w między czasie znaleziono u nas chlamydię którą leczyliśmy antybiotykowo przez dwa tygodnie i badania kontrolne wykazały że pozbyliśmy się tego świństwa a wraz z nimi w miare dobrego nasienia męża. . A wyniki nie są za ciekawe ostatnio objętościowo było 5 a teraz 3ml, liczba plemników przedtem22,00mln a teraz 8,5 a w ejakulacie poprzednio 110,00 mln a teraz tylko 25,5 w tym wszystkim ruchliwość 50% a o ruchu szybkim 10% a wolnym 60% ostatnio o ruchu szybkim było 20%, mój ginekolog wcześniej stwierdził że badania nie są najgorsze i był pewien że się poprawią jak wyleczymy tą chlamydię a tu się okazało odwrotnie i jak do niego dzwoniłam to sam był zdziwiony ale mąż ostatnio nie chorował, nie miał gorączki nawet nie był przeziębiony. Wysłał go do urologa na konsultację ale idzie dopiero 29 marca a ja to się chyba wykończę do tego czasu. Wydałam już majątek na badania ale wydam jeszcze więcej jeśli będzie to potrzebne. Myślałam że to tylko ze mną jest problem i kiedy pokazała się nadzieja że wszystko bedzie dobrze TRACH i po zawodach znów dołek, dodam jeszcze że poprzednie badania nasienia miał 8.12.2009 teraz miał 11.03.
pozdrawiam
ilona_
zapomniałam dodać ze leczę się w mediconcept we wrocławiu
starajaca
Czesc dziewczyny jestem tutaj nowa i potrzebuje waszych porad. Staramy sie z męzem o dzidzi, to bedzie nasze pierwsze dziecko i nie bardzo jeszcze wiem co i jak. Clostilbegyt bralam juz 2 cykle i nic. Mam noieregularne okresy i pani dr mi przypisala luteine na wywolanie mam brac ja 3x1 przez 14dni, i pozniej czekac na okres, nastepnie od 5 dnia cyklu przez 5 dni clostilbegyt najpierw bralam po 1 tabletce a teraz mi kazala 2x1 brac. Bylam na monitoringu na poczatku marca w 12dc no i powiedziala mi ze pecherzyk jest ładny po prawej stronie no ale nic sie nie dzieje znowu dostlam okres i nie ujzalam 2 kresek na tescie:( dzis mam 1 dc od niedzieli zaczne brac clo jak myslicie kiedy najbardzij zaczac starania bo jak ostatnio od 16dc zaczelam robic testy owulacyjne to nigdy mi nie wychodzil pozytywny i juz sama niewiem co mam myslec!!! Kiedy rozpoczynac starania. Prosze was dziewczyny o porade 32.gif
użytkownik usunięty
[post usunięty]
ilona_
Rosa podniosłaś mnie na duchu, naprawdę serdecznie Ci dziękuje mam nadzieję że będzie tak jak piszesz!
pozdrawiam
zyziak82
Hej dziewczyny, na wstępie powiem że bardzo się ciesze że udało mi się znaleśc takie forum.
U mnie to wygląda tak... jestem po pierwszej dawce clo od 3 dnia cylku przez 5 dni jedna tabeltak, od 17 dnia cyklu luteina przez 10 dni (luteinę biorę już ponad pół roku na uregulowanie miesiaczek i udało sie miałam tak 28 dzien.) Dziś jest 32 dzien cuklu a okresu brak... test zrobiłam wczoraj wyszedł negatywny... bola mnie piersi, brzuch jak na okres i mam zółte upławy... powiedzcie mi czy miałyście kiedys tak??? czy może test jeszcze nie wykrył ciąży?
Dodam że mam PCO wiec się bardzo martwie czy coś znowu nie tak ze mna jeżeli to nie ciąża. Dzwoniłam do mojej Pani doktor i powiedziała żebym przyszła w poniedzialek i jak nie pojawi się okres to mam powtórzyc test za pare dni..
hmmm... w głowie mam mętlik.. tak bardzo bym chcaiał żeby to była ciąża... ale jakoś wierzyc mi się w to nie chce...
Pomóżcie i napiscie czy miałyscie podobnie po clo?
zyziak82
CYTAT(ilona_ @ Thu, 18 Mar 2010 - 13:25) *
Rosa podniosłaś mnie na duchu, naprawdę serdecznie Ci dziękuje mam nadzieję że będzie tak jak piszesz!
pozdrawiam


Ilona trzymam kciuki!!!!!
anula_mm
jeszcze jutro ostatnia w tym cyklu dawka clo, miło że żadne z dolegliwości z ulotki sie mnie nie objawiły co mnie cieszy icon_smile.gif no może byłam jakaś taka bardziej roztargniona, mniejsza koncentracja dała się zauważyć szczególnie w pracy.

we wtorek 23/03 mam wizytę u lekarza okaże się wtedy czy pęcherzyki ładnie rosną icon_question.gif

dodatkowo kupiłam sobie jeszcze test owu, bo ja nie odczuwam bólu itp kiedy ją mam (tylko po kurzym białku)

chciałabym żeby coś się ruszyło, prawie rok starań za nami...
mąż mój już zaczyna biedak odczuwać małe dolegliwości, bo wstrzymaliśmy się ze zbliżeniem co by szanse wzrosły,
mam nadzieję ze na monitoringu wyjdzie wszystko dobrze i że mu ta wstrzemięźliwość przyniesie pozytywne skutki icon_razz.gif icon_biggrin.gif

oby nie zwariować do wtorku

pozdrawiam gorÄ…co
zyziak82
CYTAT(anula_mm @ Thu, 18 Mar 2010 - 19:24) *
jeszcze jutro ostatnia w tym cyklu dawka clo, miło że żadne z dolegliwości z ulotki sie mnie nie objawiły co mnie cieszy icon_smile.gif no może byłam jakaś taka bardziej roztargniona, mniejsza koncentracja dała się zauważyć szczególnie w pracy.

we wtorek 23/03 mam wizytę u lekarza okaże się wtedy czy pęcherzyki ładnie rosną icon_question.gif

dodatkowo kupiłam sobie jeszcze test owu, bo ja nie odczuwam bólu itp kiedy ją mam (tylko po kurzym białku)

chciałabym żeby coś się ruszyło, prawie rok starań za nami...
mąż mój już zaczyna biedak odczuwać małe dolegliwości, bo wstrzymaliśmy się ze zbliżeniem co by szanse wzrosły,
mam nadzieję ze na monitoringu wyjdzie wszystko dobrze i że mu ta wstrzemięźliwość przyniesie pozytywne skutki icon_razz.gif icon_biggrin.gif

oby nie zwariować do wtorku

pozdrawiam gorÄ…co


Anula trzymam kciuki żeby było piekny pecherzyk icon_wink.gif)) ja nadal okresu brak... a powiec mi to Towja pierwsza dawka clo? Bo ja nie wiem co mam juz ze soba robic?
W srode test wyszedł negatywnie, jutro powtorze kolejny raz... boje sie...
anula_mm
staraliśmy sie przez 7 miesięcy bez żadnych leków,
od 2 miesięcy na wyregulowanie mam luteinę,
a teraz 1 raz biorę clo, dziś ostatni dzień, we wtorek po monitoringu dam znać co i jak...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.