Kurczak Mały....

Dziś obejrzeliśmy wyczekiwanego od miesiąca "Kurczaka Małego" i ........ porażka Ula się tak bała, że chowała się mi w rękaw a Igor nie zaśmiał się ani razu.... No, porażka panie, porażka....

a Gaba sie całkiem dobrze bawiła.
Moze to kwestia wieku
Igor IMHO za mały na taki film..

Maksio się strasznie napalił na Kurczaka
ale on jakoś nawet na filmach dla niego teoretycznie mało odpowiednich dobrze się bawi

ten film .. to taka wojna swiatów w wersji dziecięcej

po zapowiedziach bym sie nie spodziewała
faktycznie małuchy mogą sie wystraszyć

Kubanek podczas seansu ze 3 razy chciał wyjść z sali. Chyba trochę się nudził, co do niego niepodobne jeśli chodzi o bajki.
Sama nie widziałam filmu (mały był z tatusiem), ale mąż mówił, że... przereklamowane i spodziewał się lepszej zabawy.

To wielka szkoda, bo my właśnie chcieliśmy się wybrać do kina. Ale w takim razie chyba wybierzemy jakiś inny repertuar.
Dodam, Ĺźe moj Kacperek ma dopiero 2 latka i nie wiem ile wysiedzi w kinie.

elwlos, to nie jest film dla takiego maluszka
dla Niego to raczej Hefalump

Michał bał się fragmentów przedstawiających inwazję "obcych", reszta raczej go bawiła
tak ogólnie to film głupiutki, no ale załapaliśmy się na akcję pomocy zwierzętom schroniskowym tzn puszka karmy= bilet, więc kasy nie szkoda

My wybieramy sie jutro, opowiem czy sie baliśmy

o matko:(
zmartwilyscie mnie...
Michasia marzy o tym filmie, bo posytac kurczaka widziana w reklamach i na billboardach ją śmieszy, do tego my zaczelismy nazywac ją 'Kurczak mały '
teraz łyka ekarstwa, bo wie, że jak wyzdrowieje, to pójdzie na to z: mamą, tatą, 3 wujkami, 3 ciociami, 2 dziadkami, 1 babcią!

ile to trwa i czy naprawdę jest straszne?!

godzina i 15 minut
Cleo , małe dziecko może sie wystraszyć
choć przyznam, że nie zauwazyłam dzieci wychodzących z kina w trakcie seansu..

nasze sie nie baly.

No ale nasze ogladaly pottera a rok temu go czytaly (Ola znaczy najmlodsza byla wsrod ogladaczy...)

ale zachwytow nie bylo- ja czekam wiernie na Narnie

Maksi właśnie wrócił - nie bał się ( no, może troszeczkę ) generalnie był podekscytowany bo były "kosmity i pękło niebo"

Kalince też sie podobał

A Kuba się bał, w niektórych momentach krzyczał ze strachu. Ale twierdzi, że mu się podobało

Michowi się podobało bo była ryba co robiła bulbul a bał się tylko inwazji obcych w skafandrach a jak je zdjęli to już nie (relacja Yano bo mnie na filmie nie było )

Sebastianowi podobał się.
Mnie nie bardzo...
Ostatnio bylismy na Madagaskarze,był dużo lepszy!!!!

Emi uwielbia się bać. Idziemy w niedzielę, bo już nam spokoju nie daje o tego kurczaka.
A tak z innej beczki czy on, ten kurczak, na pewno zdrowy był? Znaczy... tego... nie kichał?

Burek heheheh, grypy się boisz ?

My sie wybieramy w niedzielę dopiero. Michał nie może się doczekać.

Jedrkowi (3,7) podobalo sie , dziadek podobno powstrzymywal sie zeby nie usnac.b

Nikolka tez za zachwycona, a ja przysypałam

byliśmy, zobaczyliśmy

Maksowi się podobał, acz bez entuzjazmu, chyba mu kupię zestaw niemych komedii slapstickowych, bo najbardziej go śmieszy, jak ktoś wpada głową w ścianę i tym podobne sprawy

natomiast mi się w ogóle nie podobało, odniesienia "dla dorosłych" przyciężkawe, dla dzieci za bardzo migająco-hałaśliwy, główny problem nieczytelny

a Maks właśnie rozpadające się niebo i tym podobne rzeczy najlepiej przyswoił ("tata, i tam były takie kraby, co zgubiły dziecko i im się popsuł statek kosmiczny, i jeden nazywał się Piotruś i mówił przez mikrofon i to wcale nie niebo spadło, ale im się statek zepsuł"), czyżby ojciec puszczał mu w tajemnicy przede mną Dzień Niepodległości?

To moje pierwsze wrażenia za szybko i za głośno.
Michałowi jednak się podobało, Dominice również. Ja się umęczyłam

piranio czyżby o "Opowieœciach z Narni" mowa??

Iza, tak
Niewdługo wchodzą do kin

Jak myślicie nadaje się dla Zuzi?
A może możecie polecić coś innego?

Zuzia do kina mnie ciągnie...


Atena.

rewelacja... idziemy!