To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

nie chcą mi przyjąć dziecka do przedszkola - szukam rad

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

alatanta
....
ulcik
to ci przedewszystkim odpowie twoje ( rejon ) Kuratorium .. wal tam .. i to szybko icon_smile.gif a odmowy lepiej mieć na piśmie


u.
mea815
Mnie też nie chcieli przyjąć Jadzi do przedszkola tylko,że ja jestem w tej lepszej sytuacji ,że ona szłoa do zerówki ,a zerówka jest obowiązkowa więc pani dyrektor nie miała wyjścia icon_biggrin.gif Okazało sie ,że nasze najbliższe przedszkole(mój rejon) też jest przepełnione ponieważ jest najwspanialsze w całym mieście i wyszystkie dzieci chcą do niego chodzić i do czego zmierzam p.dyrektor poprzyjmowała pełno dzieci nie z rejonu i dla tych z rejonu zabrakło miejsca icon_eek.gif Może w waszym przedszkolu jest podobna sytuacja icon_question.gif Wydaje mi sie ,że do twojego przedszkola w najbliższej okolicy nie powinni odmówić przyjęcia dziecka .To tyle pozdrawiam icon_biggrin.gif
agarad
Przedszkole ma swój status , do którego warto zajzeć - tam jest (powinnobyż) napisane na jakiej podstawie odbywa sie selekcja podań. Akurat u nas pierszeństwo mają np. dzieci z niepełnych rodzin, dzieci mieszkające w pobliżu.

A i jeszcze taka rada skłądając podanie w rubryce o swoim zatrudnieniu wpisz poprostu orientacyjną datę rozpoczęcia pracy.
alatanta
....
Małgoś.dz
CYTAT(mea815)
do czego zmierzam p.dyrektor poprzyjmowaÅ‚a peÅ‚no dzieci nie z rejonu i dla tych z rejonu zabrakÅ‚o miejsca   icon_eek.gif Może w waszym przedszkolu jest podobna sytuacja icon_question.gif Wydaje mi sie ,że do twojego przedszkola w najbliższej okolicy nie powinni odmówić przyjÄ™cia dziecka .To tyle pozdrawiam  :D


Nie ma już czegoś takiego jak "rejonizacja" dotycząca przedszkolaków.
Owszem tak było kiedyś (zamierzchłe czasy).
Dzisiaj rodzice mają prawo posłać dziecko nawet do odległego miejscu zamieszkania przedszkola (np. w pobliżu pracy jednego rodzica, lub po prostu tam, gdzie z jakiś przyczyn jest im wygodniej).
I nic na to nie poradzimy. icon_confused.gif

Ja sama składałam w kwietniu br. podania do 3 przedszkoli w bezpośredniej okolicy zamieszkania, licząc rzecz jasna, że któreś z nich przyjmie moje dziecko. Niestety nie przyjęło żadne. icon_confused.gif Miejsce zamieszkania W OGÓLE nie było brane pod uwagę.
Za to bez problemu przyjęło przedszkole z odległej ode mnie dzielnicy. icon_rolleyes.gif
katiek
Alatanta-idź do gminy która ma obowiązek zapewnić kazdemu dziecku możliwość pójścia do przedszkola przynajmniej w granicach godzin programowych (czyli 4 h dziennie)
U nas do przedszkola przyjmowano w pierwszej kolejności dzieci mieszkające blisko
Ciocia Magda
u nas też pierwszeństwo mają dzieci z rejonu. No, ale w naszym przedszkolu przyjmują wszystkich chętnych
Agusiao
alatanta mąż koleżanki rozmawiał ze znajomą dyrektorką przedszkola na ten temat. Oto co mu powiedziała :

"Przedszkole może odmówić przyjÄ™cia dziecka w wypadku kiedy grupa liczy wiÄ™cej niż 25 osób. PierwszeÅ„stwo w przyjÄ™ciu dziecka do przedszkola majÄ… matki samotnie wychowujÄ…ce dziecko, oboje rodzice na zasiÅ‚ku....itp. Nie ma przepisu, że dziecko nie może być przyjÄ™te, gdy matka nie pracuje!!! proszÄ™ przeczytać Statut Przedszkola – na pewno nie ma w nim mowy o takim przypadku. Zazwyczaj dyrektorzy przedszkoli przyjmujÄ… dzieci pracujÄ…cych rodziców tylko ze wzglÄ™du na opÅ‚aty!! Każde dziecko ma zagwarantowane 5 godz. bezpÅ‚atnej opieki dziennie!!"
Coffee
u nas tez jest ciezko podobno sa zapisy "na zeszyt" wiele czasu wczesniej;

znajoma , jak dziecko skonczylo rok, zapisala je do przedszkola...czyli dwa lata naprzod icon_eek.gif
alatanta
.......
skanna
Jak urodzisz, to zaczniecie podchodzić pod rodzinę wielodzietną. Nie wiem jak u Was, ale u nas mają pierwszeństwo przed mniej dzietnymi.
Villi
U nas są dzielnice przepełnione i są dzielnice gdzie wolnych miejsc sporo - niestety przedszkola w przepełnionych dzielnicach się zamyka "bo przeciez mamy raport że miejsca są" a to ze na drugim końcu miasta to pikuś icon_evil.gif

Coffe jeśli chodzi o przedszkole państwowe nie ma możliwości zapisac "na dwa lata naprzód". Rekrutacja jest zawsze w marcu i wtedy składa się deklaracje i wnioski na dany rok. Tak jest przynajmniej u nas...
Żyrafo
U nas też nie ma możliwości zapisania dzieci "z wyprzedzeniem". Tyle, że dzieci, które nie dostały się w zeszłym roku, mają większe szanse w następnym niż te, które złożyły dokumenty po raz pierwszy.
Oczywiście w mojej okolicy jako matka niepracująca (pracująca na zlecenia w domu - czyli niepracująca) nie miałam żadnych szans na przedszkole i dzieci skończyły w prywatnym.
Ale już na przykład w centrum Warszawy by je przyjęli - tyle, że po obliczeniu kosztów benzyny wyszło, że kosztowałoby to tyle co przedszkole prywatne w pobliżu.
Ale są np. przedszkola prowadzone przez zakonnice i one są często dużo tańsze niż prywatne a właściwie nie kosztują więcej niż państwowe, a niektóre z nich są niezłe, tyle, że te przedszkola się przeważnie nie ogłaszają i nic o nich nie wiadomo, trzeba pytać... może w kościele... nie wiem...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.