To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

ZAZS

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Eta
nie chce powielac wątków a było ich tu pewnie sporo
u Olimpi stwierdzono atopiÄ™
podajcie mi linki gdzie juz były te tematy poruszane
proszÄ™

Eta
agabr
https://www.maluchy.pl/forum/viewforum.php?f=54 b.
Eta
no to coÅ› nie gra

ok 3 tyg temu Oli dostała wysypkę, małe czerwone krostki w różnych miejscach, rekach, udach, policzkach, brzuchu
pomyślałam może różyczka czy coś...
lekarz powiedzaiał ze to alergicznadostaliśmy zyrtec i przykaz krochmalowych kapieli
nic nie pomogło, w ciągu dnia nie było tak tego widac, jedynie skóra była porowata i jakaś troche wysuszona, ale po kapieli i po spaniu wygladała jak popazona i jeszcze w okolicach intymnych powiskakiwały jej wielkie krosty...
kilka dni minęło mała dostała katar potem kaszel
lekarz przychodniany stwierdził ze to tez od alergii

tylko tak ja nic nie zmieniłam żadnych płynów proszków ubrań, w jej jedzeniu tak samo, w kółko do znudzenia to samo

mała zaczęła jednak dostawać takie ataki kaszlu że mi serce stawało
pojechaliśmy do jej prywatnego lekarza do Bydgoszczy
obejrzał ją i stwierdził zaraz AZS
zawsze myślałam że ZAZS dotyczy tylko skóry???

mała dostała maść Laticort i clemastinum
krostki zniknęły ale ataki kaszlu w nocy były nie do wytrzymania
od razu kupilismy nawilżacz powietrza
mała przestała kaszleć ale jeszcze jest jakas ochrypnięta
wogóle mi to jakos do ZAZS nie pasuje....

jedyne co przychodzi mi do głowy to to że ostatnio wymienialismy drzwi wejściowe, a wiecie jak wyglada cięcie boshem scian w bloku....
sprzatałam z płaczem całe mieszkanie, ale mimo to kurz jeszcze został

nie wiem bo już mi ręce opadaja z bezsilności
najpierw refluks, potem te lamblie, helicobakter a teraz jeszcze azs?
no ludzie czy ona by nie mogła przejśc jakichś typowych chorób wieku dziecięcego?

to juz mnie wszystko dobija
agabr
Eta ponawiam jednak propozycje-przejscia na alergie.link wyzej.b
Eta
widzę że już ktoś uprzedził moja prośbę o przerzucenie postu na podforum alergików

dziewczyny radzcie icon_exclaim.gif blagam.gif
skanna
Eta, a jesteś pewna, że to nie nawrót lamblii? Objawy dość charakterystyczne.
Eta
nie jestem pewna, nawet sądziłam że taka bedzie diagnoza a raczej sugestia
chyba zrobie prywatne badanie icon_confused.gif
tylko wtedy ona miała raczej brzydka skóre a nie taka wysypana jak teraz poza tym były ciagle infekcje gardła i stany podgorączkowe
teraz ani temp i gardło zupełnie czyste a kaszel duszacy icon_confused.gif

zastanawiam sie bardzo w jaki sposób ten (z resztą doskonały) lekarz wiąże azs z tym kaszlem?
Eta
aha i mała przy tej "okazji" stale popuszczała w majtki icon_confused.gif
teraz objawy prawie minęły i to popuszczanie też
ale nie moge tak tego zostawić

prosze dziewczyny odzywajcie sie!!!
co o tym myslicie????
możę wam to sie z czymś kojarzy?
Eta
nie no uwierzyć nie mogę icon_sad.gif
czy mi nikt nic nie chce doradzić?

dziewczyny/ mamy dzieci z azs prosze odezwijcie siÄ™!!!
napiszcie mi chociaz jak sie ten kaszel ma do atopowego zapalenia skóry?





kurka czy mnie tu nikt nie lubi icon_rolleyes.gif icon_confused.gif
ewis_
U nas też od tygodnia jakiś koszmar - ciemnoczerwona sucha kaszka na całej twarzy (chwilami wygląda jak jakaś maska albo strup...), plus dłonie, kolanka i tył ud - czerwone krosty, momentami zlewające się w grube plamy, momentami trochę blednące...

Moja wstępna teoria to roztocza kurzu domowego, kóre to roztocza świetnie się czują gdy jest duza wilgoć, ciepło (włączone kaloryfery) a w listopadzie u dzieci na nie uczulonych, często występuje ostry nawrót...
Generalnie dziecko alergiczne ma okresy lepsze i gorsze. Zima to podobno ten gorszy okres. Alunia jest m.in. uczulona właśnie na roztocza kurzu i to jedyne co mi przychodzi do głowy przy jej obecnym (złym icon_sad.gif ) stanie, bo dieta nadal jest restrykcyjnie trzymana (i w żłobku i w domu) a pluszaki domowe faktycznie dawno prane nie były...
Acha i faktycznie mniej więcej od niedawna kaloryfery grzeją dośc mocno...
Eta
u nas kaloryfery zakrecone, mieszkanie wietrzone codziennie (otwieram okno jak wychodzimy) nawilżacz chodzi
krost niew ma , skóra troche jescze sucho-porowata, ale tylko trochę, w dzień jeszcze cos odkaszluje icon_confused.gif a przez sen tak jej tam drapie cos w klatce piersiowej ze brzmi jakby chrapała tyle ze odgłos nie z ust wypływa

w poniewdziałek spróbuje zrobic badania na lamblie i pasożyty ale lekarz nadal podtrzymuje diagnoze i upiera sie ze to wszystko to objawy azs
ogłupiała jestem icon_sad.gif
ewis_
no własnie - nawilżacz, podobno sprzyja rozwojowi objawów alergii wziewnych oraz skórnych na roztocza (wilgoć itp.)



właśnie jestem po lekturze edzieckowych wątków o lambliach i nieco zgłupiałam...[/url]
Eta
ale nawilzacz chodzi od kilku dni właśnie ze wzgledu na ten kaszel kupiliśmy icon_confused.gif

a my juz w tym roku raz lamblie przeleczyliśmy, podaj link do wątku o którym piszesz
ewis_
na przykład

https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...1174905&v=2&s=0

na przykład

https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=5...7748150&v=2&s=0

oraz parę innych wątków na forum Alergie icon_sad.gif
szkoda mi mojej córeczki bo naprawdę cierpi icon_cry.gif i już sama nie wiem co dalej robić - badać te pasożyty czy nie...
postaram sie w poniedziałek iść do naszej lekarki w IMID, ale o ile znam życie to nam nie pomoże icon_sad.gif za bardzo...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.