To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Storczyk

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16
anax
Ja też mam kłopot.mój storczyk długo nie kwitł ale zaczął wypuszczać pęda i pokazały się pąki i nie wiem co się stało może go za bardzo wychłodziłam.
Wszystkie pąki zdechły icon_sad.gif jest podlewany raz w tygodniu.nalewam do osłonki i po 3h wylewam.kilka korzeni ma zgniłych czy to znaczy że ma za mokro ?
Użytkownik usunięty
CYTAT(anax @ Thu, 17 Jan 2013 - 21:52) *
Ja też mam kłopot.mój storczyk długo nie kwitł ale zaczął wypuszczać pęda i pokazały się pąki i nie wiem co się stało może go za bardzo wychłodziłam.
Wszystkie pąki zdechły icon_sad.gif jest podlewany raz w tygodniu.nalewam do osłonki i po 3h wylewam.kilka korzeni ma zgniłych czy to znaczy że ma za mokro ?


anax, światło icon_sad.gif Najprawdopodobniej. Albo otwarte okno, ale teraz jest paskudnie niedoświetlony czas, dlatego wiele kwiatów dziękuje nam za współpracę icon_sad.gif

Ja wo[użytkownik x]ę z mszycą wełnową... grrrrrrr1!!!
anax
Nocna furia chcesz powiedzieć że miał za mało światła.trzymałam go w kuchni gdzie jest tylko rano słonecznie.Teraz przeniosłam go do pokoju gdzie jest więcej światła.

Co mam teraz zrobić z tymi pąkami,oderwać je całkiem i uciąć łodygę czy czekać.
Użytkownik usunięty
CYTAT(anax @ Fri, 18 Jan 2013 - 08:30) *
Nocna furia chcesz powiedzieć że miał za mało światła.trzymałam go w kuchni gdzie jest tylko rano słonecznie.Teraz przeniosłam go do pokoju gdzie jest więcej światła.

Co mam teraz zrobić z tymi pąkami,oderwać je całkiem i uciąć łodygę czy czekać.


Zostaw, może puści gdzieś pędzik kolejny.

Po prostu za oknem jest za mało światła anax icon_sad.gif
anax
ok dzięki
Użytkownik usunięty
Dziewczyny! Padłam TRUPEM! Zobaczcie, bo warto!
Pani Grażyna ma 40 m mieszkania W BLOKU, a tam... 662 sztuki storczyków! Jest znana w świecie wariatów storczykowych, posłuchajcie, bo ja po prostu jestem PORAŻONA.

Od 9:20 mniej więcej
https://www.tvp.pl/vod/audycje/styl-zycia/r...9012013/9578544

Można??? MOZNA!
Pilawianka
Nocna [użytkownik x] ratunku!
Chyba zamordowałam mojego ukochanego białego felka. Ma pomarszczone liście, żółkną no obraz nędzy i rozpaczy.
Nie wiem czy go utopiłam czy co innego icon_sad.gif
Da się go uratować?





Przed chwilą też zobaczyłam, że moją Cambrię, którą pokazywałam na forum zjadają jakieś robaki

Pewnie niewiele dla niej mogę zrobić?

No nie mam ostatnio ręki do kwiatów 32.gif
Użytkownik usunięty
młodziutka, ja niewiele widzę na zdjęciu cambrii. Ale z tego, co wydedukowałam, to Twoją roślinkę zżera przędzior (takie pajęczynki masz, prawda?). Jeśli tak, jak najbardziej możesz ją uratować! Obetnij pęd kwiatostanowy, on już i tak nie będzie kwitł. Następnie kup w Liroju "Provado plus" w sprayu i spryskaj raz, po tygodniu drugi raz (wierzch podłoża również). I będzie git. Kwiaty i tak już stracone, ale roślina przetrwa.

Falek (a nie felek 03.gif ) nie wygląda tak źle. Znaczy jest w nim zycie. Trzeba o niego zadbac. Wyciagnij go z doniczki, usun stare i suche korzenie (ktorych ma duzo!), zostaw te zielone, zywe. Wymien podloze KONIECZNIE! Nastepnie posadz z powrotem i mocz co tydzien. Da rade, Phalenopsisy to twardziele icon_smile.gif

Walcz. Poki zycia, poty nadziei!
Pilawianka
[użytkownik x] dziękuję! przytul.gif
Felek (no przecież to mój Felicjan jest 06.gif ) przesadzony. Poobcinałam korzenie, nie wiem czy nie przesadziłam bo obcięłam też 2 zielone, które wyglądały mi na pokryte pleśnią. 3 liście mu odpadły ale zostało jeszcze 5. Mam nadzieję, że będzie żył.
Po przesadzeniu go nie podlewać przez tydzień?

Na Cambrii są pajęczynki więc może to faktycznie przędziorki. Nie znam się na robactwie. LM mam na 2 końcu miasta ale jutro postaram się kupić ten preparat.

Mam nadzieję, że przetrwają (kwiaty, nie przędziorki) bo baaaaardzo je lubię.

edit: literówki jak zwykle
Pilawianka
Zjeździłam pół miasta za tym polecanym środkiem i nigdzie nie ma.
W LM powiedzieli, że został wycofany i nie wiedzą dlaczego.
Po obejrzeniu zdjęcia pracownicy stwierdzili, że to raczej nie przędziorki. Dostałam POLYSCECT005 SL długo działający.
Można go użyć do podlania albo do oprysku ale na zewnątrz - no raczej nie wyniosę w taką temperaturę kwiatka na zewnątrz więc pozostaje mi podlanie.
[użytkownik x] co o tym sądzisz? Chyba zaryzykuję i podleje tym bo co mi innego pozostało?
Agnieszka_82
Rany julek, wiecie co ?!
Wczoraj biore jak zawsze moją piekną Vandę do kąpieli < 06.gif icon_redface.gif > a tam ... wychodzi kwiatostan icon_smile.gif tara lalala Byście widziały moje zdziwienie ! Juz ostatnio płakałam mężowi w rękaw, że mi Vanda coś obumiera ...
A i w końcu zakwitła Miltonia (ma tylko 1 duzy kwiat bo drugi coś umarł w pączku).
Ulinka
Mi ostatni z pięknie zapowiadającego się dużego pędu opadły wszystkie pączki i teraz w ich miejscu leci taka dziwna kleista maź? Cóż to możę być i dlaczego tak się stało? Nie wiem gdzie szukać przyczyny, bo dbam o oba moje storczyki tak samo 32.gif 32.gif 32.gif
Agnieszka AZJ
[użytkownik x] szanowna, można już nawozić storczyki czy jeszcze się wstrzymać ? Ten mój żółty wypuścił trzy pędy z pąkami, kilka już zakwitło, ale są mniejsze niż poprzednio. Nie wiem - zasilić go czy mu to zaszkodzi ?
Użytkownik usunięty
Ulinka, teraz jest ciężki czas dla storczyków. Światła mało icon_sad.gif

Agnieszka, ZAZDRASZCZAM! Moja żółta Vandzia wyprodukowała pędzik i go zasuszyła icon_sad.gif

Agnieszka, ja bym się wstrzymała przynajmniej jeszcze z miesiąc. One sobie dadzą radę bez nawozu, a przy takim naświetleniu jak teraz, nawóz może im bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Użytkownik usunięty
Wiosna, ach to TYYYYY icon_smile.gif
Mój kuchenny parapet wczorajszy 06.gif
szeklanka
[użytkownik x] - aż dziw, że ci te doniczki nie spadają z parapetu przy takiej ilości icon_wink.gif pięknie to wygląda jak tak kwitną.

U mnie też kwiatki w pełni prawie. A najlepsze, że zakwitł mi nawet jeden z tych maluszków co kupiłam w zeszłym roku na tym małym pokazie w BUW. Drugi jakiś oporny jest ale czekam na niego cały czas icon_smile.gif Tak się zastanawiam nad tym nawożeniem, bo w sumie nasze ani razu nie dostały odżywki i mają się znakomicie, z jedną uwagą, przestają się mieścić w doniczkach :/
Użytkownik usunięty
CYTAT(szeklanka @ Wed, 06 Mar 2013 - 10:11) *
[użytkownik x] - aż dziw, że ci te doniczki nie spadają z parapetu przy takiej ilości icon_wink.gif pięknie to wygląda jak tak kwitną.

U mnie też kwiatki w pełni prawie. A najlepsze, że zakwitł mi nawet jeden z tych maluszków co kupiłam w zeszłym roku na tym małym pokazie w BUW. Drugi jakiś oporny jest ale czekam na niego cały czas icon_smile.gif Tak się zastanawiam nad tym nawożeniem, bo w sumie nasze ani razu nie dostały odżywki i mają się znakomicie, z jedną uwagą, przestają się mieścić w doniczkach :/


szeklanko, no bywa, że spadają. Mam właśnie w domu spory problem z parapetami... za mało ich mam 03.gif

Co do nawożenia - ja cały czas nawożę cudem zmajstrowanym na SGGW. Żaden inny nawóz się nie równa icon_sad.gif
szeklanka
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Wed, 06 Mar 2013 - 10:56) *
Co do nawożenia - ja cały czas nawożę cudem zmajstrowanym na SGGW. Żaden inny nawóz się nie równa icon_sad.gif


ale tak obiektywnie, jaką widzisz różnicę po nawożeniu ? ciekawi mnie to bo moje są na prawdę ładne, kwiatów dużo i wydaje mi się, że nic im nie brakuje ale może się mylę. Jeden miał problem z liściem ale sobie radzi, kwitnie. Reszta żadnych widocznych uszczerbków na zdrowiu nie ma.
Użytkownik usunięty
CYTAT(szeklanka @ Wed, 06 Mar 2013 - 14:44) *
ale tak obiektywnie, jaką widzisz różnicę po nawożeniu ? ciekawi mnie to bo moje są na prawdę ładne, kwiatów dużo i wydaje mi się, że nic im nie brakuje ale może się mylę. Jeden miał problem z liściem ale sobie radzi, kwitnie. Reszta żadnych widocznych uszczerbków na zdrowiu nie ma.


Wiesz, różnicę to ja widzę po delikatniejszych egzemplarzach przede wszystkim - paputy mi kwitną, vandy. Falki to twardziele, kwitną i rosną bez względu na warunki icon_wink.gif
Agnieszka_82
[użytkownik x] ! Cudny kwiecisty parapet icon_smile.gif Też muszę swój cyknąć i fotkę wstawić !
I .... moja cudna Vanda kwitnie icon_smile.gif Póki co rozwinęły się 4 kwiaty i zostały jeszcze 2 pączki icon_smile.gif
Użytkownik usunięty
CYTAT(Agnieszka_82 @ Wed, 06 Mar 2013 - 21:45) *
[użytkownik x] ! Cudny kwiecisty parapet icon_smile.gif Też muszę swój cyknąć i fotkę wstawić !
I .... moja cudna Vanda kwitnie icon_smile.gif Póki co rozwinęły się 4 kwiaty i zostały jeszcze 2 pączki icon_smile.gif


Agnieszka, to ja PROSZĘ o fotki!

Moja Vandzia uratowana z liroja będzie kwitła! Pamiętacie tę sierotę? Pisałam podanie, żeby ją wyciągnąć icon_smile.gif Bez pomocy pani Kasi z menadżmentu by się nie udało, ale półżywą roślinę, w tęgie mrozy, wiozłam okutaną w zwoje papieru z nadzieją na ratunek. Wątłą nadzieją... Wydłubała się! Dwa lata budowała system korzeniowy, a teraz będzie kwitła! Pojęcia nie mam, na jaki kolor 04.gif
Agnieszka_82
[użytkownik x] zazdroszczę tej szczypty niepewności i wielkiej niespodzianki ! Uwielbiam uratowane storczyki i chwilę tajemniczości na jaki kolor zakwitną icon_smile.gif
pomidorro
a moje już przekwitły- krótko w tym roku- ponad 2 miesiące tylko...a że zielone ma "badyle" to nie ciacham jeszcze.
Też mi brakuje miejsca- zastanawiam sie nad połka na ścianie na storczyki właśnie. Niby mam tylko 6 ale parapety wąskie, latem ostre słońce szkodzi roślinom.
Nocna [użytkownik x]- piękny parapet! A otwierasz okna ( uchylasz) jak tam storczyki stoją?
Agnieszka_82
To siÄ™ pochwalÄ™ moimi icon_smile.gif

Cudna Vanda


Jeden z parapetów




a tutaj za kwitnienie zabiera siÄ™ Dendrobium - pierwszy raz u mnie icon_smile.gif

Wiewi
Agnieszka, cudne!!

Dziewczyny, ja pierwszy raz u Was w wątku się wypowiadam, chociaż podglądam was od dawna icon_smile.gif Decyzja we mnie dojrzewa od jakiegoś czasu, ale ja już nie mogę... MARZĘ o storczyku! Ba, śniły mi się dzisiaj w nocy... oszalałam. zupełnie, bez reszty....

Powiedzcie mi, kupno kwiatów na allegro to pewnie zły pomysł?
Po wypłacie jadę do jakiegoś Merlina czy innego Praktikera na łowy icon_wink.gif
Ahh już się nie mogę doczekać, i zrobię wszystko żeby go nie "kaputnąć" icon_smile.gif
beata1104
Agnieszka- piękna vanda, a kwitnienia dendrobium zazdraszczam okropnie- ja sie nie moge dogadać z wszelakimi odmianami dendrobium icon_sad.gif

I ja Wam pokaże jak mnie obsypał ciapek o drobnych kwiatkach


Nowa colmanara chyba sie u mnie zadomowiła bo puściła "cosia"
Julcia_
beata śliczne ile kwiatów
ja obiecałam jakis czas temu fotki uratowanych dwóch jak zakwitną

zakwitły marnie(za suche mam pwoiwterze al;e nie moge mieć bardziej wilgotno ze wzgęldu na alergie na kurz syna)
ale jendak kwiaty są popstrykałam dziś postaram sie zgrać
hekkate
Hej!
Co jakiś czas tu zaglądam i podziwiam piękne kwiaty.
Ja się ostatnio wzbogaciłam o kolejnego storczyka. Dostałam na 8 III. Może widziałyście w biedronce takie w szklanych wazonach. Ogólnie nie wygląda źle tylko wszystkie pączki widzę, że mu opadną. Jaki może być tego powód?
No i drugi problem. 2 kolejne storczyki mają już od dłuższego czasu tarczniki. Zmywałam je kilka razy, ale nadal wychodzą. Pomocy.
Użytkownik usunięty
CYTAT(hekkate @ Mon, 11 Mar 2013 - 14:19) *
Hej!
Co jakiś czas tu zaglądam i podziwiam piękne kwiaty.
Ja się ostatnio wzbogaciłam o kolejnego storczyka. Dostałam na 8 III. Może widziałyście w biedronce takie w szklanych wazonach. Ogólnie nie wygląda źle tylko wszystkie pączki widzę, że mu opadną. Jaki może być tego powód?
No i drugi problem. 2 kolejne storczyki mają już od dłuższego czasu tarczniki. Zmywałam je kilka razy, ale nadal wychodzą. Pomocy.


Chemia. Bez chemii tego badziewa się nie pozbędziesz icon_sad.gif Najlepiej, jak się zrobi ciut cieplej, bo KAŻDA chemia w domu jest niestety szkodliwa. Ja używam Provado plus. Ale z tego, co wiem - wycofali.

Agnieszka, Vanda CUDOWNA!!! Całe okno boskie!

A to ostatnie to Dendrobium Phalenopsis. Dendrobium to to białe, środkowe. Nobile na dodatek icon_wink.gif

beata1104, ciapek CUDNY!

A u mnie zakwitł fioletek, którego jako trupka wyciągnęłam z liroja. Potem miał tarcznika właśnie. Korzenie zmasakrowane. Dziś jest piękną, zdrową rośliną icon_smile.gif
Kocurek
A ja dostałam od męża Miltonię. Boże, jak ona upajająco pachnie!
Jest w białaj, nieprzezroczystej doniczce, mam ja przesadzić? Jak często ja podlewać i czym? Proszę o łopatologiczny przepis na pielęgnację.

I czekam, [użytkownik x], na fotki Twojej Vandzi icon_smile.gif
hekkate
[użytkownik x] dzięki. Znalazłam na allegro ten środek. Tani nie jest. Poczekam aż będzie cieplej jak radzisz. W sumie długo już z tymi tarcznikami są i jakoś się trzymają. A najdziwniejsze jest to, że wcale gorzej nie wyglądają, a nawet pędy wypuszczają.
Użytkownik usunięty
CYTAT(Kocurek @ Mon, 11 Mar 2013 - 14:45) *
A ja dostałam od męża Miltonię. Boże, jak ona upajająco pachnie!
Jest w białaj, nieprzezroczystej doniczce, mam ja przesadzić? Jak często ja podlewać i czym? Proszę o łopatologiczny przepis na pielęgnację.

I czekam, [użytkownik x], na fotki Twojej Vandzi icon_smile.gif


Moja Vandzia rośnie, ale jeszcze nie kwitnie. Nadal jest niespodzianką jej mały pędzik icon_biggrin.gif

Jeśli dostałaś Miltonię, bierz namiar na to, że to rajskie ptaki... lubią obumrzeć, choć mam nadzieję, że Ciebie to ominie icon_smile.gif Są tacy, którym kwitnie i w mieszkaniu - co już tu przerabiałyśmy. Moczyć i pielęgnować, jak cambrie. I NIE przesadzać, a już na pewno nie teraz icon_smile.gif
Kocurek
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Mon, 11 Mar 2013 - 12:59) *
Moczyć i pielęgnować, jak cambrie.


icon_rolleyes.gif
Moczyć? W czym? Jak często?
Użytkownik usunięty
CYTAT(Kocurek @ Mon, 11 Mar 2013 - 18:07) *
icon_rolleyes.gif
Moczyć? W czym? Jak często?


O proszÄ™. Rzetelnie i wyczerpujÄ…co.
https://www.orchidarium.pl/AdoZ/index.html
Kocurek
Dzięki.

Coś czuję, że nie wydolę z jej utrzymaniem...
Użytkownik usunięty
CYTAT(Kocurek @ Tue, 12 Mar 2013 - 10:22) *
Dzięki.

Coś czuję, że nie wydolę z jej utrzymaniem...


Dasz radę. Tylko podejdź do tego na luzie, miltonie zdychają nawet u mojego Przyjaciela - w szklarni Katedry Roślin Ozdobnych... gdzie mają światełko, wilgotność, temperaturę... wszystko jak trzeba. To rajskie ptaki.
Fiefiora
ale cuda macie...

Dostałam na dzień kobiet storczyka dziś 1 raz go podlałam i w namoczonym podłożu zauważyłam miliony maleńkich kropeczek biało-beżowych. Czy to jakiś rodzaj pleśni czy jakaś zwierzyna? Kurcze boje sie, że inne storczyki to coś złapią. Odseparować? Wystarczy wynieść na inny parapet?
Użytkownik usunięty
CYTAT(Fiefiora @ Sun, 17 Mar 2013 - 19:40) *
ale cuda macie...

Dostałam na dzień kobiet storczyka dziś 1 raz go podlałam i w namoczonym podłożu zauważyłam miliony maleńkich kropeczek biało-beżowych. Czy to jakiś rodzaj pleśni czy jakaś zwierzyna? Kurcze boje sie, że inne storczyki to coś złapią. Odseparować? Wystarczy wynieść na inny parapet?


Czy te biało-beżowe kropeczki się przemieszczają? Ja obstawiałabym przędziorki. Pajęczynki masz?
Fiefiora
Pajęczyn nie ma. te kropki nie ruszają się. Wyglądają jak jajeczka, więc możliwe że coś za chwile się będzie ruszać. To jest malusieńkie i jest na wszystkim na korzeniach, na korze, na osłonce.
Użytkownik usunięty
CYTAT(Fiefiora @ Mon, 18 Mar 2013 - 10:50) *
Pajęczyn nie ma. te kropki nie ruszają się. Wyglądają jak jajeczka, więc możliwe że coś za chwile się będzie ruszać. To jest malusieńkie i jest na wszystkim na korzeniach, na korze, na osłonce.


Na wszelki słuczaj zapodałabym kwiatom czarną polewkę. Provado znaczy. Chociaż ja kiedyś miałm pajęczynę na storczyku i okazało się, że zamieszkał na nim pająk. Zwykły, domowy pająk icon_smile.gif Żyli sobie w symbiozie przez cały sezon.
isaa
może już było, ale nie mam siły się przekopywać przez ponad 30 stron, więc bezczelnie pytam. mam storczyka, którego udało mi się nie uśmiercić. mimo że ręki do kwiatów nie mam, kwiatów też nie mam, bo Kot ma ciężką łapę i wywala na podłogę. storczyk stoi, kupiony był zakwitnięty, potem mu opadło co miało opaść i tak sobie stał (i nie padł, o cudzie!). parę tygodni temu z boki tego badylka co wcześniej kwitł puściło się coś co dziś ma pączusia 06.gif . za to góra badylka mi usycha 41.gif. robić coś z nią? nie dolezie to usychanie do pąka?
anax
u mnie to samo się stało co wcześniej.uciełam łodgę na trzecim schodku.puścił pęd z którego było kilka pączków które się nie rozkwitły za to wszystko opadło.Czy mam wadliwego kwiatka czy mnie storczyki nie lubią. icon_sad.gif
Użytkownik usunięty
anax, nie masz wadliwego kwiatka. Po prostu nie pasują mu warunki icon_sad.gif Nie wiem, dlaczego. Może za mało światła? Albo za dużo? Może nie tak podlewasz, albo przeciąg go męczy - coś musi. Mówię Ci, miałam w domu pięknego, amarantowego Phalenopsisa. Wypuszczał TONĘ pąków, rozwijał JEDEN kwiat. Wszystkie pozostałe leciały na podłogę - równo z moimi rękami... W sensie, że też mi opadały. Okno południowe, cieniowane, wilgotność jakieś 80%, więc SUPER... i KICHA. Wkurzyłam się, zabrałam go 1,5 roku temu do pracy, gdzie ma zachodnie okno i stoi nad kaloryferem... i dekiel jeden kwitnie, jak opętany! Non stop...

issa, normalny stan icon_smile.gif Przytnij to, co uschło. Reszta będzie sobie kwitła icon_smile.gif
isaa
dzięki [użytkownik x] za radę - liczyłam, ze sie odezwiesz icon_smile.gif

ciachnęłam, ręka mi zadrgała. bo wiesz... kwiat, który mi nie padł to dla mnie jak cud icon_biggrin.gif
Kocurek
A moja miltonia zakwitła drugi raz icon_smile.gif i przepięknie pachniała.

Po śmierci teściowej, z jej domu wzięłam 4 umierające, przelane storczyki z przegniłymi korzeniami. Wysuszyłam, podlewam przez moczenie raz w tygodniu. Jeden wypuszcza duet na patyku (wygląda jak nowy storczyk) i wypuścił mnóstwo korzeni powietrznych, reszta się zastanawia... czy chce żyć. Cholera, gadam do tego, przemawiam, i nic icon_sad.gif
anax
CYTAT(Nocna [użytkownik x] @ Sun, 30 Jun 2013 - 18:01) *
anax, nie masz wadliwego kwiatka. Po prostu nie pasują mu warunki icon_sad.gif Nie wiem, dlaczego. Może za mało światła? Albo za dużo? Może nie tak podlewasz, albo przeciąg go męczy - coś musi. Mówię Ci, miałam w domu pięknego, amarantowego Phalenopsisa. Wypuszczał TONĘ pąków, rozwijał JEDEN kwiat. Wszystkie pozostałe leciały na podłogę - równo z moimi rękami... W sensie, że też mi opadały. Okno południowe, cieniowane, wilgotność jakieś 80%, więc SUPER... i KICHA. Wkurzyłam się, zabrałam go 1,5 roku temu do pracy, gdzie ma zachodnie okno i stoi nad kaloryferem... i dekiel jeden kwitnie, jak opętany! Non stop...

issa, normalny stan icon_smile.gif Przytnij to, co uschło. Reszta będzie sobie kwitła icon_smile.gif

dzieki za pocieszenie
biedronka83
Nocna [użytkownik x] pomożesz? Nie wiem co się stało z moimi storczykami. Jak zaczęło je "brać" wyczytałam że to grzyb. Kupiłam jakieś pałeczki w kwiaciarni ale widzę że jest tylko gorzej. Stoją kilka lat w jednym miejscu i nie mam już siły icon_sad.gif czeka mnie przeprowadzka i boję się że nie doczekają..



mammamia87
Jedyny storczyk jakiego miałam własnie tak skończył swój żywot niestety ja ręki do kwiatów nie mam. Nie znam się ale może za dużo wody?
milutka
Moja koleżanka z pracy twierdzi, że jej storczyk stoi non stop w wodzie (ma nawet i do połowy doniczki wodę) i kwitnie jak szalony. Jakim cudem, skoro niby nie można go zbytnio zawadniać?
joa133
Milutka moja mama tez nie zna umiaru z woda (storczyki) rosną kwitną szaleją, sadze,ze jej dużo wody wyparuje i temu nic nie gnije, inne kwiaty gniją na maxa i nie wytłumaczysz...przelewa je i kwiaty się niszczą..sadze,ze koleżanka ma mała wilgotosc,dużo wyparuje i stad u niej kwiaty się nie niszczą...

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.