To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Refleksje czyli co nas cieszy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Jaco
Czy jest coś, co Was szczególnie cieszy i ma ścisły związek z chodzeniem Waszego dziecka do przedszkola? Jest ewidentną zasługą pań przedszkolanek i przebywania w przedszkolnej grupie?

Mnie baaardzo cieszy fakt, że Kubuś zaczął śpiewać piosenki. Do tej pory jak ktoś przy nim śpiewał to zakrywał mu usta i krzyczał Cicho! Nie mów! icon_rolleyes.gif A teraz sam z siebie śpiewa. Jeszcze niepełne, słówka mu uciekają ale to wielki przełom.

No i druga sprawa - angielski. W przedszkolu mają zajęcia Helen Doron i to w przypadku Kuby jest poprostu strzal w dziesiątkę. Bardzo mu się podoba, koniecznie chce słuchac płyt i śpiewa angielskie piosenki. One two three, who do I see... icon_smile.gif icon_smile.gif
miriam
mnie cieszy to ze dziecko lubi przebywac w przedszkolu, bo swiadczy to o tym ze dobrze tam sie czuje icon_smile.gif
piosenki tez spiewa i ogolnie duzo sie nauczyla odkad tam chodzi icon_smile.gif , jest tez spokojniejsza , bo kontakt z dziecmi to to co potrzebuje icon_smile.gif

a bylam przeciwniczka przedszkoli icon_redface.gif
Sylwuszka
Mnie bardzo cieszy, że Michał lubi chodzić do przedszkola. Zaczął więcej rysować/bo były z tym kłopoty/.Bardzo tęskni za przedszkolem, gdy musi zostać w domu.
A dzisiaj rano gdy zobaczyłam jak witają go koledzy.... to byłam dumna.Oni też tęsknili. Cieszę się, że jest mu tam dobrze
EwaKW
Tak jak juz zostalo napisane ,cieszy mnie to ,ze Kuba do przedszkola bardzo lubi chodzic.
Ale jeszcze bardziej cieszy mnie to,ze w przedszkolu Kuba jest"wychowywany" zgodnie z moja wizja wychowania.
Wstyd sie przyznac ale sie przyznam.
W przedszkolu panie nauczyły Kube wielu rzeczy ,ktorych ja nie potrafilam nauczyc czy tez nawet nie wpadlam na to zeby uczyc.
ewis_
Mnie cieszy to, że Ewa się cieszy gdy ma isć do przedszkola

Cieszy mnie, że panie wprowadziły moje (ciut niesmiałe) dziecię do - zgranej już - grupy, w której teraz ona świetnie się czuje icon_smile.gif
I to chyba przede wszystkim. Udana socjalizacja, najlepsza koleżanka itp...

Cieszy mnie, że moje dziecię się rozruszało ciut - demonstruje ćwiczenia nabyte na korektywie, uczy młodszą siostrę, że nie wspomnę o wystepach wokalno-tanecznych icon_wink.gif

Acha, w przedszkolu więcej czasu spędza w ogródku niż ja z nią wychodziłam icon_smile.gif
mama_do_kwadratu
Cieszy mnie to, że chłopcy w końcu polubili przedszkole. Spora w tym zasługa naszej kochanej Pani Kasi icon_smile.gif
Poza tym- piosenki, wierszyki etc.
Te przedszkolne przyjaźnie, sympatie i antypatie- socjalizują się chłopaki, bo w tym bliźniaczym sosie bywało różnie icon_wink.gif
marghe.
cieszy mnie to,ze Gaba z usmiechem na ustach wstaje rano
i, że nie chce wracac do domu wink.gif
i że ma z kim sie bawić
i że ma z kim sie uczyć
i że sie nie nudzi
i że sie rozwija
i że na spacery zimą wychodzi

dużo rzeczy mnie cieszy.
MArtwi mnie,ze juz tylko póltora roku przedszkola ( a własciwie pól, bo potem zerówka) przed nami
Kari07
Cieszę się, że bastek wchodząc do przedszkola wchodzi w "swój świat" - kolegów, pań, całego rytmu przedszkolnego.
I wcale nie ma ochoty wychodzić, okazuje się że za wcześnie tata go odbiera icon_smile.gif
Pzedszkole bardzo go zmieniło- na plus.
efka
Ooooo! Moje dziecię bardzo lubi swoje przedszkole. W domu jest powtorka - co mnie cieszy - piosenek, wierszyków. Namiętnie opowiada > pani to, pani tamto, Wojtus to itd. Ale najbardziej mnie cieszy, że nauczyła się sama załatwiać na dużym kibelku i nie muszę już jej towarzyszyć.
aga_mama
Ja też najbardziej się cieszę że Julcia zaaklimatyzowała sie szybko w przedszkolu, ze znalazła w nim swoje miejsce, że kiedy przychodzimy rano zawsze ktoś do niej podbiega i ciągnie ją do innych dzieci. Bo panicznie się bałam początków przedszkolnych. Poza tym bardzo sobie cenię zamiłowanie do porządku, które nagle objawiło się w moim dziecku - nie łamie już kredek świecowych na kawałeczki jak się wkurzy, nie rwie książek, otwiera kolejną farbkę plakatową dopiero po zamknięciu poprzedniej, sprząta po sobie rozłożone puzzle, farby, chowa kredki do pudełka. To mi się bardzo podoba icon_smile.gif No i jeszcze jedna ciekawostka - nie zacznie jeść dopóki wszyscy nie siądą do stołu icon_lol.gif nie zawsze, bo czasem jest bardzo głodna, ale najczęściej nas pogania, zebyśmy wreszcie siadali bo ona już chce jeść icon_smile.gificon_smile.gif
Fajne jest przedszkole. I teraz tęskni za nim bardzo, bo po dziesięć dni trwającym zapaleniu ucha płynnie weszlismy w ospę icon_sad.gif Ale to i to co się od trzech tygodni dzieje w domu to temat na osobny wątek icon_wink.gif W każdym razie ja też tęsknię za przedszkolem icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.