Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Czy jest coś, co Was szczególnie cieszy i ma ścisły związek z chodzeniem Waszego dziecka do przedszkola? Jest ewidentną zasługą pań przedszkolanek i przebywania w przedszkolnej grupie?
Mnie baaardzo cieszy fakt, że Kubuś zaczął śpiewać piosenki. Do tej pory jak ktoś przy nim śpiewał to zakrywał mu usta i krzyczał Cicho! Nie mów! A teraz sam z siebie śpiewa. Jeszcze niepełne, słówka mu uciekają ale to wielki przełom.
No i druga sprawa - angielski. W przedszkolu mają zajęcia Helen Doron i to w przypadku Kuby jest poprostu strzal w dziesiątkę. Bardzo mu się podoba, koniecznie chce słuchac płyt i śpiewa angielskie piosenki. One two three, who do I see...
miriam
Mon, 28 Nov 2005 - 11:02
mnie cieszy to ze dziecko lubi przebywac w przedszkolu, bo swiadczy to o tym ze dobrze tam sie czuje
piosenki tez spiewa i ogolnie duzo sie nauczyla odkad tam chodzi , jest tez spokojniejsza , bo kontakt z dziecmi to to co potrzebuje
a bylam przeciwniczka przedszkoli
Sylwuszka
Mon, 28 Nov 2005 - 12:23
Mnie bardzo cieszy, że Michał lubi chodzić do przedszkola. Zaczął więcej rysować/bo były z tym kłopoty/.Bardzo tęskni za przedszkolem, gdy musi zostać w domu.
A dzisiaj rano gdy zobaczyłam jak witają go koledzy.... to byłam dumna.Oni też tęsknili. Cieszę się, że jest mu tam dobrze
EwaKW
Mon, 28 Nov 2005 - 12:42
Tak jak juz zostalo napisane ,cieszy mnie to ,ze Kuba do przedszkola bardzo lubi chodzic.
Ale jeszcze bardziej cieszy mnie to,ze w przedszkolu Kuba jest"wychowywany" zgodnie z moja wizja wychowania.
Wstyd sie przyznac ale sie przyznam.
W przedszkolu panie nauczyły Kube wielu rzeczy ,ktorych ja nie potrafilam nauczyc czy tez nawet nie wpadlam na to zeby uczyc.
ewis_
Mon, 28 Nov 2005 - 12:51
Mnie cieszy to, że Ewa się cieszy gdy ma isć do przedszkola
Cieszy mnie, że panie wprowadziły moje (ciut niesmiałe) dziecię do - zgranej już - grupy, w której teraz ona świetnie się czuje
I to chyba przede wszystkim. Udana socjalizacja, najlepsza koleżanka itp...
Cieszy mnie, że moje dziecię się rozruszało ciut - demonstruje ćwiczenia nabyte na korektywie, uczy młodszą siostrę, że nie wspomnę o wystepach wokalno-tanecznych
Acha, w przedszkolu więcej czasu spędza w ogródku niż ja z nią wychodziłam
mama_do_kwadratu
Mon, 28 Nov 2005 - 12:53
Cieszy mnie to, że chłopcy w końcu polubili przedszkole. Spora w tym zasługa naszej kochanej Pani Kasi
Poza tym- piosenki, wierszyki etc.
Te przedszkolne przyjaźnie, sympatie i antypatie- socjalizują się chłopaki, bo w tym bliźniaczym sosie bywało różnie
marghe.
Mon, 28 Nov 2005 - 13:15
cieszy mnie to,ze Gaba z usmiechem na ustach wstaje rano
i, że nie chce wracac do domu
i że ma z kim sie bawić
i że ma z kim sie uczyć
i że sie nie nudzi
i że sie rozwija
i że na spacery zimą wychodzi
dużo rzeczy mnie cieszy.
MArtwi mnie,ze juz tylko póltora roku przedszkola ( a własciwie pól, bo potem zerówka) przed nami
Kari07
Mon, 28 Nov 2005 - 14:07
Cieszę się, że bastek wchodząc do przedszkola wchodzi w "swój świat" - kolegów, pań, całego rytmu przedszkolnego.
I wcale nie ma ochoty wychodzić, okazuje się że za wcześnie tata go odbiera
Pzedszkole bardzo go zmieniło- na plus.
efka
Mon, 28 Nov 2005 - 21:23
Ooooo! Moje dziecię bardzo lubi swoje przedszkole. W domu jest powtorka - co mnie cieszy - piosenek, wierszyków. Namiętnie opowiada > pani to, pani tamto, Wojtus to itd. Ale najbardziej mnie cieszy, że nauczyła się sama załatwiać na dużym kibelku i nie muszę już jej towarzyszyć.
aga_mama
Mon, 28 Nov 2005 - 21:52
Ja też najbardziej się cieszę że Julcia zaaklimatyzowała sie szybko w przedszkolu, ze znalazła w nim swoje miejsce, że kiedy przychodzimy rano zawsze ktoś do niej podbiega i ciągnie ją do innych dzieci. Bo panicznie się bałam początków przedszkolnych. Poza tym bardzo sobie cenię zamiłowanie do porządku, które nagle objawiło się w moim dziecku - nie łamie już kredek świecowych na kawałeczki jak się wkurzy, nie rwie książek, otwiera kolejną farbkę plakatową dopiero po zamknięciu poprzedniej, sprząta po sobie rozłożone puzzle, farby, chowa kredki do pudełka. To mi się bardzo podoba No i jeszcze jedna ciekawostka - nie zacznie jeść dopóki wszyscy nie siądą do stołu nie zawsze, bo czasem jest bardzo głodna, ale najczęściej nas pogania, zebyśmy wreszcie siadali bo ona już chce jeść
Fajne jest przedszkole. I teraz tęskni za nim bardzo, bo po dziesięć dni trwającym zapaleniu ucha płynnie weszlismy w ospę Ale to i to co się od trzech tygodni dzieje w domu to temat na osobny wątek W każdym razie ja też tęsknię za przedszkolem
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.