poproszę o krótki przewodnik- gdzie warto pójść, co warto zobaczyc, gdzie fajne kina, gdzie dobra pizza itp
Na pewno Starówka!! Wszyscy tzw. przyjezdni zachwycaja się nią. Faktycznie jest super. Mnostwo fajnych knajpek. Zamek, Kaplica Trójcy Sw. ( chyba dobrze pamietam )
Co do kin - sprawa trudna, tym bardziej jeżeli przyzwyczaiłaś się do kin, np. warszawskich.... pozdrawiam była i obecnie "przyjezdna" Lublinianka
Grzałka, "U szewca" b. fajny pub.
Aniu, w PTTK-u na Rynku można kupić nawet w sobotę przewodnik w dwóch częściach autorstwa p. Ireny Kowalczyk, jeden tom żółty, jeden zielony. Kosztują naprawdę grosze. W nich przewodniczka opisuje krok po kroku najpiękniejsze zabytki Lublina. Zaprasza na dwie wycieczki, niedalekie, w okolicach Rynku, opisuje zabytki i roztacza panoramę miasta. Ja byłam zadowolona z zakupu i z tymi przewodnikami przeleciałam cały Lublin
grzałko, Kaplicę Świetej Trójcy obowiązkowo! Z knajp ja lubię np. Chatę, bo ja lubię takie różnorodne zarcie (grill, salatki, pierogi i co tylko chcesz) w klimatach rustykalnych. Na Starowce mnóstwo miłych knajp z możliwością zjedzenia pizzy. Zresztą zapewnimy Ci jakies atrakcje, nie ma obawy.
Kino z klimatem to jest w klinice na Jaczewskiego. Graja tam filmy już zagrane dawno w innych kinach, a na seanse przychodzą pacjenci w piżamach, co jest klimatyczne. Ekran zrobiony jest chyba ze szpitalnych prześcieradeł. Mieszkałam tam kiedys w pobliżu i bardzo lubiłam tam chodzić, mimo tego, ze studenci medycyny toczyli miedzy soba bardzo branżowe rozmowy, co mnie laikowi w tamtych czasach wydawało się miejscami niesmaczne. Ale rozumiem to, bo moje bibliotekoznawcze rozmowy też moga być postrzegane jako niespecjalnie pasjonujące.
Oprócz kaplicy Św. Trójcy przy Zamku, warto wejść na Wieżę Trynitarska oboko Katedry. Czasem są tam fajne wystawy, a i panoramę LUblina moża sobie też obejrzeć.
Kupię jutro GW z Co jest grane, to popatrzę , czy nie ma jakichś ciekawych koncertów. A poza tym namawiałyśmy sie z Maciejką na Harrrego P. Jak zechcesz, możemy Cie wziąć ze sobą Tylko kina u nas to takie oldskulowe , te nowoczesne dopiero w budowie. CYTAT(Rafaelka) A poza tym namawiałyśmy sie :wink: z Maciejką na Harrrego P. Jak zechcesz, możemy Cie wziąć ze sobą Tylko kina u nas to takie oldskulowe , te nowoczesne dopiero w budowie.
O! git pomysł! Ty, Rafaelka, a moze to będzie takie własnie czadowe dla grzałki. Wróci do siebie i powie "wiecie co, byłam w taaakim czadowym kinie. Zupełnie jak z dwudziestego wieku" z chęcią się wybiorę
Weźcie mnie ze sobą, plizz.
Tylko jak przejdzie mi grypa żołądkowa Basia
No to ja od razu mówię, ze nie mogę we środę.
mamboo, a u Was to nie za często ta grypa żołądkowa?
CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.) Grzałka, "U szewca" b. fajny pub.
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=62&w=30464750
Ja nie narzekałam. Nie oszukano mnie a jedzenie podano na czystych talerzach.
to jeszcze poprosze namiary na fajny basen, jak szaleć to szaleć
Maciejko!
U nas ona jest tak często jak w przedszkolu Na szczęście powoli się uodporniamy i zwykle trwa to krótko. Łukasz ma sie już dobrze ale teraz mamy to ja i Kalina. Co do kina - we środę też nie mogę. Basia
Eee, ja tam lubię "Szewca" i jakoś nigdy nie poczułam sie przez nich naciągnięta. "Giuseppe" też jest bardzo ok. Terapeutycznie można potraktowac Vanilla Cafe. Mają tam taką fajną czerwoną kanapę.
Grzałka, najbliżej miałabyś basen na ul. Radości, ale tam wstęp chyba tylko z karnetami, o ile sie orientuję. Kto wie coś więcej? A koło Jaczewskiego kojarzy mi sie jakiś aqua aerobik, ale nie jestem pewna. Dobra, teraz program "kulturalno-oświatowy", znaczy Potter Harry - środa pasowałaby mi najbardziej. To co, wtorek? O 17.30 , czy później? Na razie z zapowiedzi mamy tylko to: https://serwisy.gazeta.pl/cjg/737228,31926,868787.html Chętnie poszłabym na D. Miśkiewicz albo grupę Londyn (wtorek)
Wtorek mi pasuje
z basenów to ciężko mi coś polecić
na pewno jest w PSK 4, dziecię sąsiadki chodzi, ale czy dorosli mogą to nie wiem, fajny odnowiony basen jest gdzieś w gimnazjum na Czechowie dla ludzi z zewnątrz też (może któraś z Lublinianek coś więcej wie) ale pomogłam na pewno warty odwiedzenia jest Nałęczów 20 km od L-ina, jest tam fajny basen w Atrium, na terenie uzdrowieka i Kazimierz Dolny ok. 25 km za Nałęczowem w Lublinie wart odwiedzenia jest jeszcze skansen na spotkanie też się wstępnie piszę ps. Grzalko wysłałam Ci odpowiedź
Dzieki enea za odpowiedź, niestety najtańsze wolne mają za 90 zł
no, ale tak to jest jak się dzwoni na ostatnią chwilę to kiedy ten Potter?
Wtorek obleci. Ale szczerze mówiąc bardziej realna jest u mnie 20.15. Tyle tylko, ze nie chciałabym, żebyście do mnie dostosowywały plany, bo mnie zawsze moze coś wypaść. Wojtuś miewa czasem odstępstwa od normy. , a i u mojego mża w firmie coś ostatnio kręcą i czasami wyskakują jakies dziwne konieczne wyjazdy.
Grzałko, mam nadzieje, ze przy tak napiętym planie zajęć znajdziesz czas takze na prywatne wizyty? Na ten przykład u mnie. Oczywiście zapraszam nie tylko grzałkę. Przyjmuję wszystkich zdrowych. Ci zakatarzeni - wstęp tylko z maseczkami na twarzy.
W Lublinie polecam też prywatne wizyty , np u mnie, albo chociaż ze mną...
Na Pottera sie nie skuszę, bo, jak ustaliłyśmy już w gronie Maciejkowo-rafaelkowym ja nie "potterowa" ale kusi mnie ta Dorota Miskiewicz. Może ktoś wybrałby się? A z knajpek lubię "Alternatywę" (pyszne sałatki - sprawdzę w niedzielę, czy ciągle godne polecenia) i ten pub irlandzki na Starówce (nie pamiętam nazwy (tyle, że drogo ) A z basenami w Lublinie jest beznadziejnie, niestety...
no właśnie jakby ktoś odkrył fajny basen w lublinie dajcie znać
A na nowym Uniwersytetu Przyrodniczego już byłaś?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|