To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

niemowlak-glowka na jedna strone?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Coffee
nie wiedzialam jak nazwac temat icon_eek.gif

podczas ostatniej wizyty lekarz zauwazyl cos, co mi juz wczesniej rzucilo sie w oczy, ale nie bylam pewna czy mi sie nie zdaje icon_mad.gif
malenstwo stale przekreca glowke na lewa strone, wyraznie mu tak wygodniej, ale przez to martwimy sie zeby mu tak nie zostalo. bo glowka po prostu "leci" w te strone...wynika to z tego, ze maly urodzil sie duzy i mial malo miejsca i wlasnie tak byl ulozony w brzuszku z odgieta lekko glowka icon_confused.gif no i teraz co dalej?miala ktoras cos podobnego u swojej pociechy? lekarz na razie kazal podkladac pieluszke zwinieta pod tamta strone i starac sie ukladac malego na plecki tak aby patrzyl raczej na wprost icon_sad.gif
ja mysle, zeby juz jechac do jakiegos specjalisty icon_exclaim.gif b. sie martwie, zeby tak krzywo nie wyrosl icon_confused.gif poki rosnie, jak najwczesniej...ale nie wiem gdzie sie zglosic i kogo szukac? ortopedy?
pozdrawiam
mama_do_kwadratu
Moje bliźniaki też miały taką tendencję. Nam rehabilitantka zaleciła poweiszenie różnych atrakcyjnych zabawek z prawej strony łóżeczka, a także położenie kilograma cukru icon_lol.gif zawinietego w pieluchę z lewej strony główki (co jakiś czas). Dzieci tego nie cierpiały, ale efekty były widoczne bardzo szybko.
Ja radziłabym Ci skonsultować się z neurologiem dziecięcym.
Pozdrawiam
Iwona
amania
Moja szwagierka miała taki sam problem z córeczka. Rzeczywiście przykładała jej takie wałki, tylko mała wtedy strasznie się wkurzała. Teraz ma 5 miesięcy i problem juz prawie zniknął. Zresztą tę przypadłość ma wiele dzieci.
mamaMichałka
Mój syn też tak miał.U nas było podejrzenie kręczu szyjnego.Ortopeda kazał masować delikatnie,najlepiej podczas codziennej kąpieli miejsce między szyją a barkiem.Ja robiłam to jeszcze po kąpieli i nacierałam syna w tym miejscu oliwką i masowałam kilka minut.Poza tym obróciliśmy łóżeczko w drugą stronę,nosiliśmy na rekach tak,żeby główka była skierowana zawsze w tę niechcianą stronę.Pomogło i problem zniknął.Teraz Michał ma 7,5 miesiąca i główką kręci na wszystkie strony.Powodzenia.
Pozdrawiam
Monika.
Lua
Moja Amelka miała tak samo. Zauważyłam to jak miała ok 4 tyg. Pojechałam do neurologa dziecięcego i lekarka pokazała nam kilka ćwiczeń rehabilitacyjnych. Ćwiczyłyśmy ok 3 tyg i zapomniałyśmy o problemie icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif .
Myślę, że warto wybrać się do neurologa dziecięcego

Pozdrawaim Lua
Coffee
dzieki dziewczyny wiedzialam ze moge liczyc na pocieche i porade z waszej strony wink.gif

wlasnie nosimy synka tak aby zawsze przekrecal glowke w te jego "przeciwna" strone...kurcze ale ma sile w tym lebku, tak pchac na swoje hehe

w nocy klade go na drugi bok a jak juz musze na ten to podkladam (nawet na przewijaku) pieluche lub recznik pod tamte strone

i mysle ze wybiore sie do neurologa dzieciecego...lepiej dmuchac na zimne icon_razz.gif

pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.