Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Witajcie ponownie. Chciałabym od wiosny swojego smyka wysłać do przedszkola. Tak, żeby się oswoił. Czy możecie mi pomóc w wyborze? Chciałabym wiedzieć, które z gliwickich przedszkoli polecacie i dlaczego? Które jest tym najlepszym waszym zdaniem?
05.01 i nikt nic nie wie w tym temacie?!
Esther@
Thu, 05 Jan 2006 - 22:46
Nie mam pojęcia, które jest najlepsze. Jedno (Akademia Przedszkolaka, ul. Kościuszki) Ci moge opisać, bo Zosia chodzi tam drugi rok.
Ma swoje plusy i minusy. Minusem jest niewątpliwie cena bo przedszkole jest niepubliczne, a co za tym idzie droższe. Moja jest tylko na pięc godzin, a i tak płacę ok. 220 zł/miesiąc. W opłacie zawiera się śniadanie i obiad, angielski 5 razy w tygodniu, rytmika i gimnastyka korekcyjna (chyba po jednym razie, ale może dwa ) i zajęcia komputerowe (dwa razy w tyg). Jeśli dziecko choruje, to odliczają 3,5 zł za dzień czy coś takiego... Jeszcze o opłatach: 50 zł/semestr wynosi komitet, ale akurat on jest dobrze wykorzystany. Co drugi miesiąc jest u nich teatrzyk w przedszkolu, dwa razy w zeszłym roku byli w operetce, dwa razy na wycieczce, na kuligu, dwa razy w kinie, w Bajdocji, dostają paczkę na Mikołaja, dzień dziecka, świętują urodziny każdego dziecka - no jest tego sporo i na pewno o czymś zapomniałam. No i to wszystko z komitetu.
Teraz jak chodzi o plusy - przede wszystkim nastwienie pań i w ogóle całego personelu. Zosia uwielbia tam chodzić i widzę, że dużo się uczy. Pani obserwuje dzieci i przekazuje mi kompetentne spostrzeżenia (nie, że Zosia jest niegrzeczna, tylko, że Zosia łatwo się dekoncentruje, ale można skupić jej uwagę za pomocą i tak dalej...). Widzę, że ma pomysły na rozwiązanie różnych problemów. Rodzice mają z nią dobry kontakt, raz w miesiącu ma takie jakby dyżur kilka dni o różnych porach, można przyjść pogadać. Istnieje jasny dla mnie "program" realizowany przez te cztery lata. Dzieci rzeczywiście dowiadują się nowych rzeczy.
Ech, dużo tego wyszło, a jeszcze byłoby kilka rzeczy do opisania Generalnie jestem bardzo zadowolona i jeśli będzie mnie na to stać, resztę też tam poślę Jak masz jakieś pytania to pisz
Aha, wcześniej obejrzałam dokładniej to na Gwardii i koło tesco, i oba zrobiły na mnie znacznie znacznie gorsze wrażenie.
Tunia
Thu, 05 Jan 2006 - 23:04
Esther@ dziękuję, że odpowiedziałaś na moje pytanie. Chciałabym wiedzieć jeszcze jak liczne są tam grupy, czy dzieci śpią w dzień, czy jeśli nie jedzą to te młodsze się karmi? Czy pomaga się im w czynnościach higienicznych? Jak wygladają sale, plac zabaw, rozkład dnia? Czy są zajęcia plastyczne, muzyczne, twórcze jakieś? Ta Akademia Przedszkolaka jest nawet blisko mojej pracy. Widziałam ten budynek. Niedaleko niego jest też przedszkole "Koszałek".
Acha a ile dzieciaki czasu spędzają na dworze?
Esther@
Sat, 07 Jan 2006 - 11:12
Wydawało mi się, że tyle napisałam, a tu okazuje się, że prawie nic
Grupy teoretycznie mają do 25 osób jak wszędzie. U Zosi jest zapisanych 21, a chodzi około 15. Generalnie we wrześniu są bardzo liczne a potem już się robi miło i trochę kameralniej. W maluszkach są dwie panie, potem już tylko jedna, ale rzadko jest tak, że cała grupa jest razem, bo na angielski i na komputery chodzą po kilka osób, na zającia ruchowe po pół grupy, więc w całej grupie raczej rzadko przebywają.
Dzieci śpią od ok.13, jest specjalna sala z leżaczkami, dokładnie nie wiem jak to wygląda, bo ZOsia nigdy nie spała.
Czy się karmi - to zalezy głównie od rodziców. Są tacy, co sobie życzą, żeby ich pieniądze były "wykorzystane", a dziecko nakarmione, a są tacy co sobie nie życzą. Generalnie widzę, że bardzo duży nacisk jest na naukę samodzielności. Moja średnio samodzielna w zeszłym roku, okazało się, że w przedszkolu całkiem sama przebiera się na gimnastykę, wszystko potrafi załozyć, zapiąc i tak dalej. U maluszków wszystkie "zajęcia edukacyjne" są o tyle okrojone, że naprawdę wszystko trwa tam bardzo długo
Sale bardzo ładne, duże, zabawki świetne, jest specjalna sala do "ruchowych" zabaw, z basenikiem z piłkami, zjeżdżalnią. Ogódek z tyłu, dobrze oogrodzony, ale plac zabaw no, przydałoby się kilka nowych "sprzętów".
Zajęcia plastyczne są w ramach zajęć grupowych, no generalnie dużo rzeczy "robią" takich konstruktywnych, a niedużo jest czasu "wolnego" kiedy dzieci robią co chcą. Muzyczne, to głównie w ramach rytmiki czy gimnastyki. "Program" jest w ogóle prowadzony metodą glottodydatktyki (metoda zapoznawania z literami, a potem nauki czytania i pisania), dużo bawią się tymi literkami, Ale więcej od 4rolatków. Ile czasu sa na dworze to troche zalezy od panii od pory roku. Ale też okazało się, że dzieci zimą nie mają w szatni czasem nawet rękawiczek, bo rodzice je przywożą samochodem i zapominają no i pani wtedy skraca spacer albo z niego rezygnuje. Ostnio nawet pojwiła się kartka, żeby dziecu zostawiać czapkę i rękawiczki bo wychodzą na spacery
Koszałek dużo droższy był w zeszłym roku, ale nic więcej nie wiem.
Pozdrowienia
Tunia
Sat, 07 Jan 2006 - 11:29
dzięki śliczne za info. Pozostaje mi tylko przejść się do przedszkola i zapytać czy od wiosny będzie miejsce dla Wojtka.
miriam b
Mon, 09 Jan 2006 - 22:58
Mojego urwisa miałam właśnie tam zapisać..(na Kościuszki)...niestety nie daliśmy rady przekonać babci żeby tam podjeżdżała po Ulkę....:(bała się zimy ...więc odpadło...:(przedszkole jest kawałeczek od nas....byle nie na Kopernika!!!
Ale o tym na Kościuszki słyszałam wiele pozytywów ..naprawdę!!!
Kaszanka
Tue, 10 Jan 2006 - 07:50
Właśnie myślę o przedszkolach (trochę za wcześnie ) ale wstępnie mamy wybraną Akademię Przeszkolaka, Ester@ jeszcze bardziej zachęciła. Pracuję ulicę dalej więc spory plus, no i opinia jest pozytywna.
Tunia
Tue, 10 Jan 2006 - 18:09
Ja też pracuję blisko tego przedszkola. A i z odbieraniem przez babcie nie bedzie kłopotu. Ech. To wybiorę sie tam. Może w piątek? Dam znać jak było.
Esther@
Tue, 10 Jan 2006 - 18:47
O rany, poczułam brzemię odpowiedzialności
No ale napisałam, że mam uwagi, że nie jestem jednoznacznie zachwycona. Inna rzecz, że w sprawie obcych, którzy mieliby się opiekować moimi dziećmi jeszcze nigdy nie byłam jednoznacznie zachwycona Na pewno widać, że do tego przedszkola chodzą dzieci dość zamożnych ludzi. Ma to swoje plusy i minusy. Plusy, bo utrzymywany jest w miarę wysoki poziom zajęć merytorycznych, dużo i ciekawie się dzieje. Minusy, bo jeśli byłam niezadowolona z podwyżek i dopytywałam dlaczego, to wiedziałam, że na miejsce Zosi jest sześciu, którzy zapłacą i dwa razy tyle. Nam co prawda nigdy nikt nie dał mi odczuć tego, ale moja skoda raczej wyróżnia się na parkingu
Tunia
Tue, 10 Jan 2006 - 19:15
To będzie prawdziwy szok jak ja podjadę seicento .
Ja też podobnie jak Ty Esther@ uważam, że nikt obcy nie jest wystarczająco dobry by zajmować się Wojtkiem. Chcę jeszcze poytać w Koszałku. Może nawet w tym przedszkolu na Studziennej zrobię wywiad.
miriam b
Tue, 10 Jan 2006 - 22:23
eeeeee:)ja podjechałam seicento jeszcze kiedy Ulkę chciałam dopiero zapisać:)i powiem szczerze pani dyrektor podchodzi do rodzica z wyjątkowym zaangażowaniem(chyba że seicento nie zauważyła))
Esther@
Tue, 10 Jan 2006 - 22:39
Toć ja napisałam, że nigdy nam nie dali odczuć tego i atmosfera to jedna z rzeczy dla mnie na duży plus tam.
Ale ja widzę zmianę głównie na zebraniach w podejściu rodziców. Niestety niektórzy nie są zainteresowani "meritum", chcą dziecko mieć w "modnym i dobrym" przedszkolu i żeby jeszcze to przedszkole za nich załatwiało różne rzeczy. Jedna mama miała pretensje, że jej dziecko nie umie jeszcze samo rajstopek ubierać i czego tu uczą...
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2006 - 07:49
Ja to już wogóle odpadam bo autobusami się przemieszczam
A ile kosztuje państwowe przedszkole gdy dziecko jest cały dzień?
Tunia
Wed, 11 Jan 2006 - 08:14
CYTAT(Esther@)
... Jedna mama miała pretensje, że jej dziecko nie umie jeszcze samo rajstopek ubierać i czego tu uczą... :roll:
No właśnie. A potem to się przenosi do szkoły.
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:31
CYTAT(Kaszanna)
A ile kosztuje państwowe przedszkole gdy dziecko jest cały dzień?
Emi jest od 8 do 15. PÅ‚acÄ™ 160 z rytmikÄ….
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2006 - 11:38
Burek a z wyżywieniem podałaś czy bez?
Akademia Przedszkolaka na swojej stronie podaje że koszt to 270 zł (ryczałt, w tym rytmika, gimnastyka, j. angielski i zajęcia komputerowe) + wyżywienie (3 posiłki) 4 zł/dzień. To w sumie nie wychodzi aż tak drogo skoro wliczone jest tyle zajęć. Gdyby dodatkowo płacić w państwowym za te dodatki to ciekawe ile trzeba płacić.
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:41
Z wyżywieniem,ale bez angielskiego i basenu. U nas angielski 16 PLN na miesiąc, basen chyba 10. Zajęć komputerowych nie ma, ale z tego to się akurat cieszę. Jeszcze mi potrzebna konkurencja do kompa...
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 11:45
Bureczku,
Twoje przedszkole naprawdę jest o nieeeeeeebo gorsze niż przedszkole Kuby To kiedy się przeprowadzasz ?
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:47
Spadaj babo. Super jest. Miałaś przyjechać, to bym Ci pokazała jakie jest fajne.
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2006 - 11:47
Ciągle mnie korci ta Akademia z tego względu że jest blisko pracy. Nie wiem jeszcze gdzie za niedługo będę mieszkać więc nawet nie kombinuje z innymi przedszkolami Na Trynku odpada Rydygiera bo dzieci narzekają że w wc śmierdzi
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:49
Na Trynku jest fajna Chatka Puchatka. Samo przedszkole maleńkie i fajne, Panie super. Tylko dyrektorka jakaś pogięta.
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 11:50
CYTAT(burek)
Spadaj babo. Super jest. Miałaś przyjechać, to bym Ci pokazała jakie jest fajne.
A ja wcale nie chcę wiedzieć jakie jest super . Ja Cię chcę bliżej poprostu
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:51
CYTAT(Jacobina)
CYTAT(burek)
Spadaj babo. Super jest. Miałaś przyjechać, to bym Ci pokazała jakie jest fajne.
A ja wcale nie chcę wiedzieć jakie jest super . Ja Cię chcę bliżej poprostu
To się przeprowadź. Na śląsku też jest czasem fajnie. A ile śniegu...
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 11:54
CYTAT(burek)
CYTAT(Jacobina)
CYTAT(burek)
Spadaj babo. Super jest. Miałaś przyjechać, to bym Ci pokazała jakie jest fajne.
A ja wcale nie chcę wiedzieć jakie jest super . Ja Cię chcę bliżej poprostu
To się przeprowadź. Na śląsku też jest czasem fajnie. A ile śniegu...
Śniegiem mnie chcesz ściągnąć?
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 11:56
CYTAT(Jacobina)
CYTAT(burek)
CYTAT(Jacobina)
CYTAT(burek)
Spadaj babo. Super jest. Miałaś przyjechać, to bym Ci pokazała jakie jest fajne.
A ja wcale nie chcę wiedzieć jakie jest super . Ja Cię chcę bliżej poprostu
To się przeprowadź. Na śląsku też jest czasem fajnie. A ile śniegu...
Śniegiem mnie chcesz ściągnąć?
Trzeba próbować. Jak nie na mój własny urok osobisty, to może na śnieg polecisz.
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2006 - 11:56
I Kaszanna na śląsku jest. I moko, okko i inne fajne babki
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 11:59
Dostanę gwanarncję na piśmie, że jak przyjadę to duuuże spotkanie będzie ?
Kaszanka
Wed, 11 Jan 2006 - 11:59
Ja na pewno siÄ™ podpiszÄ™
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 12:06
No masz! Jeszcze nie przyjechała, a już chce spotkanie!
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 14:40
A po kie mam przyjeżdżać jak nikt mnie nie będzie chciał ?
Podopieszczać się muszę troszkę Proszę o wybaczenie
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 14:49
Nic nie powiem bo to i tak juz offtop na maksa, ale świnka jesteś i tyle.
Jaco
Wed, 11 Jan 2006 - 15:03
No nie bądź taka.... Przecież wiem, że mnie chcesz kiedykolwiek, czy to w dzień czy to w nocy... Nie wiem tylko co na to Jacek ... szczególnie na to w nocy
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 15:21
Luz kobieto. Teraz to on w nocy serwer nowy stawia. Nie będzie protestował.
miriam b
Wed, 11 Jan 2006 - 15:43
no i pogadali o przedszkolach:):)he he:)Burek a to przedszkole u was jest naprawde Boskie...jak sie tak nasłucham to mnie szlag trafia że u nas w taki mieście jeszcze była komunistka-dyrektor rządzi:(
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 15:49
Miriam, od BP na Rybniciej do mnie masz 16 km, do przedszkola jeszcze jakieś 2 lub 3 góra. To daleko?
A moze macie ochote na zabawę karnawałową? Moje przedszkole organizuje. Zespół będzie, kotyliony, loteria fantowa i zabawa do piątej rano. Jakby co zapraszam.
Tunia
Wed, 11 Jan 2006 - 18:22
Burek to gdzie jest to przedszkole?
burek
Wed, 11 Jan 2006 - 19:20
W Czerwionce.
Tunia
Wed, 11 Jan 2006 - 19:29
To jednak nie bardzo mi po drodze
miriam b
Wed, 11 Jan 2006 - 19:49
No właśnie troszeczke daleko jak na codzienne dowożenie....:)wprawdzie mamy tam babcię....ale babcia to szczęśliwa by chyba aż tak nie była jakbyśmy codziennie u niej witali:)....ale na impreze noooo kto wie???:)może się skuszę?????
rzenia
Fri, 13 Jan 2006 - 10:47
Ja przerobilam juz 2 przedszkola
Pierwsze na Barlickiego - z polecenia- wypisalam syna po 1 miesiacu.
Wiem, ze sa osoby zadowolone, ja nie polecam. To przedszkole rzadzi sie conajmniej dziwnymi zasadami wg mnie.
Drugie- na Gornych Walow. Niestety im dluzej maly tam chodzi, wrazenia coraz gorsze. Pani Dyrektor ostatnio wprowadzila szlaban (prawdziwy ze sznurka) nie mozna wchodzic na korytarz a co dopiero na sale!!!
Przetrwal 2 tygodnie, ale co rusz ma nowe pomysly, starsza kobitka ale niezmordowana. Zastanawiam sie nad Puchatkiem na Kosciuszki , oraz na ul. Mickiewicza.
Tunia
Fri, 13 Jan 2006 - 18:11
Nie mogłam dzisiaj iść do przedszkola za zwiady . Następny termin to wtorek.
rzenia a gdzie na Kościuszki jest przedszkole "Puchatek"? Ja słyszałam, że tam jest "Koszałek" i "Akademia Przedszkolaka"
rzenia
Mon, 16 Jan 2006 - 20:16
Koszalek oczywicie
pomylilam nazwe
Tunia
Sat, 11 Mar 2006 - 19:38
No to mam już prawie na 100% wybrane przedszkole. Wybór padł na Stokrotkę. Przyjmą Wojtka od kwietnia bez najmniejszego problemu. Teraz chodzimy tam w każdą sobotę. Wojtek może spokojnie poznać cały budynek, pobawić się w każdej sali z dziećmi.
Byliśmy też w Koszałku na Kościuszki. Ale tam nie ma dni otwartych, zajęć adaptacyjnych itp. Dowiedziałam się od p. dyr., że nie muszą zabiegać o dzieci, że chodzi tam sama prywatna inicjatywa i że nie mają potrzeby żeby nowe dzieci przyzwyczajać do przedszkola. Nie ma też możliwości, by Wojtek poszedł tam od wiosny.
W poniedziałek idziemy do Akademii.
Esther@
Sat, 11 Mar 2006 - 20:03
CYTAT(Tunia)
Dowiedziałam się od p. dyr., że nie muszą zabiegać o dzieci, że chodzi tam sama prywatna inicjatywa i że nie mają potrzeby żeby nowe dzieci przyzwyczajać do przedszkola. Nie ma też możliwości, by Wojtek poszedł tam od wiosny.
no tekst taki, że właściwie nie ma już dalszych pytań Ja zrezygnowałam ze względu na cenę, ale widzę, że całe szczęscie, skoro mają takie podejście
A gdzie ta Stokrotka Tuniu? I jak cenowo wyglÄ…da?
Tunia
Sat, 11 Mar 2006 - 20:15
Stokrotka mieści się na Studziennej. Jest czynna od 6:00 do 17:00.
Jeśli Wojtek będzie chodził od 8 do 13 to zapłacić muszę 150 zł.. w to wejdzie poza posiłkami- język, rytmika i gimnastyka korekcyjna.
Mnie też bardzo zraził ten tekst p.dyr. w Koszałku. Za to w Stokrotce Wojtek był przywitany serdecznie, tak jakby cały czas czekali właśnie na niego. Dobrze się tam czuje.
Tunia
Mon, 13 Mar 2006 - 18:54
Byliśmy w Akademii. Wygląda na najfajniejsze miejsce z trzech oglądanych. Niestety nie przyjmą Wojtka, chociaż p. dyr. jest zauroczona moim dzieckiem. Nie przyjmą, bo nie ma miejsc w grupie czterolatków. Wygląda na to, że powinnam była zapisać dziecko w marcu 2005 roku...i nieważne, że on we wrześniu 2005 nie był gotowy na pójście do przedszkola. Nie ma przyjęć czterolatków do przedszkola . Może będą tworzyć grupę mieszaną trzylatków z czterolatkami o ile nie będzie kompletu trzylatków. Pierwszeństwo mają dzieci, które przyjdą na cały dzień i te, które nie mają babć i cioć na miejscu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.