To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

świetliki & linda

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Sylwia M.
Gorąco polecam płytę Świetlików z gościnnym udziałem Bogusława Lindy "Las putas melancholicas".
Aż 19 utworów; grubo ponad godzina muzycznej uczty. Teksty, z których większość z powodzeniem może uchodzić za świetną współczesną poezję. (Choć jest również wiersz Mickiewicza).
Elektryzująca barwa głosu w melorecytacji Marcina Świetlickiego i Bogusława Lindy (każdy na swój sposóB).
Niebanalna muzyka! Bardzo różnorodna.
Humor (np. w utworach Czwartek, Ziemnioki), gorzka refleksja o życiu w urokach współczesności (Opluty, K), sprawy damsko-męskie (Znowu się kłócą), no po prostu wszystkiego po trochu.
Lubię takich mężczyzn (i zawsze lubiłam), w ten sposób wypowiadających się artystycznie wink.gif . Bo zgadzam się z ich wizją co do joty.
aneea
Sylwia, slyszalam ostatnio w Trojce jeden kawalek. Nie pamietam jak to szlo, ale cos w desen: "nic juz nie bedzie takie jak..." icon_confused.gif
Genialne! icon_biggrin.gif
Eta
uwielbiałam Swietlickiego az do mojej pierwszej rozmowy z nim icon_confused.gif
aluc
oj napaliłam się bardzo na tę płytę, niestety dla mnie bardzo taka sobie
lena77
Ja tez slyszalam ten kawalek w 3 z Linda, i nie bardzo mi sie spodobal, moze musze go przesluchac kilka razy.
Maciejka
Płyty nie słyszałam, ale nie chce mi się mieć tej płyty. Jakoś mi ten Linda (którego bardzo lubię) tam nie pasuje. Chyba wolę Świetlickiego w wykonaniu Świetlickiego. Ale spróbuję i posłucham.
Kocurek
Jestem w nastroju mocno nieprzysiadalnym, jeśli chodzi o Lindę icon_rolleyes.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.