Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2002
A jak miewaja się dzieci urodzone w sierpniu??
Ja urodziłam Basię 04 sierpnia tego roku. Jest ona bardzo spokojnym i ślicznym dzieckiem.
Witam
Jestem mamą Krzysia urodzonego 10 sierpnia 2002 i Wojtka (też sierpniowego, ale 1998). Teraz jestem na urlopie wypoczynkowym, a wkrótce będę na wychowawczym . Cieszę się swym macierzyństwem i z radaścią przyjmuję wszystkie aspekty bycia mamą. Chętnie nawiążę znajomość internetową, i nie tylko, z innymi mamami z Wrocławia (raczej część południowa), by porozmawiać nie tylko o dzieciach (podróże, kultura, polityka..., ale i to co nam najbliższe wychowanie, rodzina, praca itd.) Pozdrawiam wszystkie mamy Dorka
Czesc :)
Jestem tutaj nowa i nie bardzo wiem jak sie tutaj wysyla posty. Jestem mama Jakuba urodzonego 14 sierpnia 2002r. Chetnie popisze z wami, jesli oczywiscie mi pozwoli na to kochany synek :D . Jestem z Wrocławia. Nio i musze konczyc bo juz Kubs wstal. Pozdrawiam
Witam,
Junior urodził sie 1 sierpnia o 9.25 rano . Pamiętam było bardzo gorąco uff!!. Na razie rozwija się dobrze, choć miał jeden problem- dysplazja. Teraz jest wszystko ok. Samodzielne siedzenie ma jednak opóźnione, zaczyna za to raczkować Pozdrawiam, mama juniora
Witajcie
Nie wiem czy to się liczy. Zuza miała się urodzić 10 sierpnia, ale zmieniła zdanie i przyszła na świat 30 lipca, ale ja i tak się identyfikuje z sierpniówkami Jestem z Piaseczna i mam 32 lata (ale nie wyglądam ). Zuza jest super: umie chodzić po schodach, łazi przy meblach a nawet próbuje stać samodzielnie . Nauczyłam ją bardzo użytecznego słowa TATA DAJ Niestety Zuze bawią różne rzeczy dotąd dopóki się ich uczy. Jak już 30 schodów pokonuje poniżej min. to odmówiła chodzenia po nich. Pozdrawiam Kasia
Moja córcia Zuza urodziła się 30 sierpnia (miała sie urodzić 15 dni później ale i tak mój mąz ubolewa, że nie urodziła sie 19.08 bo te lwy sa najlepsze ), pełza ale nie raczkuje, czasem marudzi, ale więcej (od jakiegoś miesiąca) się usmiecha i wydaje śmieszne dzwięki np. patrzy na zabawke i ojjojojoj woła blesia
Cześć dziewczyny sierpniowych maluszków!
Moja Rybka wprawdzie urodziła się 1-go września ale ja już tak się przyzwyczaiłam do przynależności do sierpniówek,że nie mogę się jakoś przestawić Czy wasze maluchy już raczkują? Bo moja Rybka jeszcze nie,i chyba wcale nie zamierza-stoi bardzo chętnie ale o raczkowaniu mowy nie ma... kasia z leniwą Rybką
Czesc
Moj Kubus tez jeszcze nie raczkuje i tez chetnie stoi. Czasami sie katurla ale do tego musza byc zabawki gdzies na boku a nie przed nim. Najbardziej jednak lubi byc na raczkach i szarpac moje ucho albo lapac za policzki i wsadzac paluszki do nosa Pozdrawiam Anita i Kuba
.
Hej Aneta
My juz sie znamy jak "stare konie" hi hi co forum to my Pozdrawiam i lece do mojej marudy ps. Fajnie ze tu mozna wstawiac te niesamowite gify
oj zapomnialam sie zalogowac ale ten gosc to ja
...
Moja kochana córeczka-sierpnióweczka (12 VII 13.15) kwitnie razem z wiosną Z każdym dniem jest jakby dłuższa (może to złudzenie bo Tosia przeszła do pionu). Z wiosną i pierwszą zielenią Tosi bujneły zęby - hm... trochę szumnie napisałam - jeden ząbek, a tak na prawdę to dopiero koronkę widać - radość niepojęta. Wiem że niektóre dzieci mają już piękne "klawiaturki". Ja namówiłam córkę wizją pysznych kabanosów rihihihi.
Będę wpadała na to forum . Bardzo mi się podoba! gdyby nie szata graficzna to było by jak na edziecko a i brygada jest "tamtejsza". Gazetowe forum jest metaliczno-chłodne. Pozdrawiam i życzę radostek w czasie pierwszej wiosny naszych maluchów
Cześć,
Niesamowite. W kilka dni powstało kilka nowych podforów i między innymi forum dla sierpnia. I ludzie znajomi Hej - to my, Zosia i Maks urodzony 1-go sierpnia 2002 r. Bardzo punktualnie - dokładnie w dniu terminu. Będę tu od czasu do czasu coś skrobać. Na początek napiszę, ze Maksio od wczoraj wędruje po całej podłodze (raczkuje) i rozrabia - otwiera szuflady, zrzuca rózne rzeczy - przed chwila lampę, a wczoraj doniczkę. Nadeszły nowe czasy. Zosia
Cześć
Natalka urodziła się 11 sierpnia o godzinie 0.40 w niedzielę Wychodzi na to,że bendę miała podójnego lenia w domu Pozdrawiam
Oj Werciu droga!
moja Rybka również urodzona w niedzielę o 24.35!!! I u mnie w domu pewnie lenia nie zabraknie Jak narazie co prawda naleniwą nie wygląda,ma ochotę na wszystko,jakby mogla to wszędzie by poszla-niestety jeszcze do chodzenia troszkę czasu nam zostało-ale chęci są wieeelike !!!!!! kasia z Rybką
.
Hej sierpnióweczki,
poczytywałam na gazecie i zastanawiałam się gdzie jest reszta. Faktycznie tu jest fajniej. Tylko żebysmy wszystkie były w jednym miejscu to by było jeszcze fajniej . A teraz pora się przedstawić na nowym forum: Gosia mama Wikuni urodzonej 02.08.2002 o godzinie 04:00. Ja za to lenia bez obaw miec nie będę bo po pierwsze o 4 rano, a po drugie jak to niektórzy mówią piątek (dzień targowy) . Wika urodziła się malutka 2450 kg i 49 cm, ale bardzo szybko nadrobiła. Teraz ma już 7600 i 72 cm, a więc przestała odstawać od normy . Ciągle apetyt dopisuje, ale niestety ma alergię i jak na razie je bardzo mało różności (tylko marchewka, kaszka kukurydziana, kleik ryżowy, buraczki wprowadzamy kurczaka bo po indyku było bardzo źle no i wstrętny Nutramigen). Z piersi sama zrezygnowała w wieku 7 m-cy . Jeszcze nie raczkuje, ale ładnie siedzi. Ostatnio już siedzenie się znudziło - chodzić by się chciało, ale sama nie umie, a nowe rzeczy ogląda ochoczo, a więc co trzeba nosić. Ma jeden ząbek (a właściwie połowę), ale już i drugi drąży temat . Ale się rozpisałam. Kończę co by Was nie zanudzić, bo ja jak każda matka mogę o niej rozprawiać godzinami. Pozdrawiamy.
Czesc
Zima do nas zawitala a ja juz myslalam ze bedzie tak pieknie i wiosennie i zielono i pachnaco ech.... Ja tez napsze cos o nas. Kuba urodzil sie 14.08 o 10:49 w srode przez cesarke tez przyszedl wczesniej na swiat niz powinien ale to dla tego ze lekarz chcial isc na urlop. Wazyl 3000g i mierzyl 51cm wiec byl taaaki malutki a teraz to kawal chlopa. ile wazy to napisze po bilansie bo sie powoli termin zbliza ale mysle ze ponad 8kg. Kuba lubi jesc i je wszystko co mu dam niestety tez ma alergie i to na laktoze ale nie chce z cyca zrezygnowac wiec nie dostaje mieszanki. No to musze konczyc bo juz wstalo moje szczescie pozdrawiam Anita i Kuba
.
Witam witam!
To my-Ewka i Franek z 12.08.02 Jak tu miło-super! Franek bardzo sparawnie mnie od dłuższego czasu opluwa-a juz szczególnie jak usiłuje mu wcisnąć coś z jagodami, albo z mięskiem Hmmm.....znów TYLKO cycuś pogoda mnie dobija...........KIEDY będzie ta normalna wiosna??!! Paaa!
oj wiosno wiosno-PRZYBĄDŹ!!!!!!!
Już nie mogę z tym zimnem! Rybka ma włoski dosyć gęste ale wcali nie długie!!!Do podcinania jeszcze chyba troszkę czasu...na razie zarósł jej wytarty placek z tyłu główki i troszkę na szyjkę zachodzą włoski z tyłu...hi hi hi-ale od nie podcinamy jescze Rybka mi w ogóle nie che zup,już było troszkę lepiej a teraz znowu norma-pluje wszystkim-tylko moje mleczko jest dobre... kasia z Rybką
Czy są tu mamy które rodziła na Madalińskiego w sierpnu
Czesc
Kuba ma wloski rzadkie i takie cieniutkie w blond wpadajace dlugie ma po bokach i z tylu i ma dwa czubki na glowie (wiecie takie wiry z wlosow na czubku glowy z reguly to ma sie jeden). Kuba cos ostatnio wstaje o 5 rano a juz spal do 6:30 od 20. My narazie ciagle siedzimy w domku Kuba ma od tygodnia katar a ja od soboty angine ropna i lece na antybiotyku. Jedyne co mnie pociesza ta to ze pogody nie ma i nie zal siedziec w domu. Tez musze sobie takie zrobic takie fajne zdjecie ja wy macie pod postem Pozdrawiam Anita i Kuba
Anitko musisz wpisac tak a na pewno fotka bedzie
Hej!
Mam pytanko,a właściwie dwa Franek ma juz dośc długie włoski ite nad uszami bardzogo drażnią( ciągle sie drapie i łapie za uszy). Czy już ktos obcinał włoski i jak to robił( na śpiącego?), no bo Franek jest okropnym wiercipiętom i nie bardzo sobie to wszystko wyobrażam. Drugie pytanie jest do sierpniowych Mam. Dość osobiste,ale nie ma rady- Czy któraś z Was jeszcze nie miała miesiączki( tak jak ja) po porodzie? Mija 8 miesiąc ,a ja nadal ,,nic",hmmm może dlatego,że dużo ciągle ,,cycamy",juz sama nie wiem....? Pozdrawiam i życzę Wszystkim dużo zdrówka!
Witajcie Dziewczyny!!! Te znajome i te, których jeszcze nie znam
Łaziłam tak po tym forum, łaziłam i w końcu postanowiłam się odezwać. Przedstawiam się i przypominam Mam na imię Jola. Mój mały skarb to Igorek. Urodził się 11-08-2002r. Poród miałam iście ekspresowy I właściwie już go nie pamiętam. Igo waży ok 7 kg i mierzy 70 cm( ostatni pomiar był robiony 3 tyg temu). Apetyt mu dopisuje. Numer jeden menu to owoce ( po mamie) oraz kleik z jabłuszkiem i kaszka ryżowa. Za zupkami nie przepada, ale zjada. Uwilebia soczki i wszystko co mokre i nadaje sie do picia. Od tygodnia posiada dwa dole ząbki. Jest żywym srebrem i kocham go ooooooooogroooooooomnieeeeeeeee!!!!!!!!!! Włoski, jak na razie mamy delikatne. Najwicej na czubku. Kolor jeszcze sie nie ore
Przepraszam.
Znowu "posialam" gdzies polskie litery i oberwie mi sie od Piotrusia. A co do wloskow. To kolor sie jeszcze nie okreslil. Wszystko zlezy od oswietlenia i od osoby , ktora patrzy. Tata widzi zlote (rude) ja licze, ze bedzie z niego brunet (po mamie). Pozdrawiam serdecznie. Jola
Skoro juz sie tak rozpisalam, to jeszcze do Ewy.
Ja dostalam okres miesiac temu. Tuz po wprowadzeniu stalych pokarmow. Obecnie karmie synka tylko rano i wieczorem oraz w razie koniecznosci w nocy. Niestety juz powinien sie pojawic nowy Czyzby cos sie szykowalo Mam nadzieje, ze nie. CYTAT(ewka) Drugie pytanie jest do sierpniowych Mam. Dość osobiste,ale nie ma rady-
Czy któraś z Was jeszcze nie miała miesiączki( tak jak ja) po porodzie? Mija 8 miesiąc ,a ja nadal ,,nic",hmmm może dlatego,że dużo ciągle ,,cycamy",juz sama nie wiem....? Witaj Ewo! U nas też 12 IV minie 8 miesięcy a u mnie wciąż ciało nie nastawione na ponowne macierzyństwo "piersiówki" Tosia odstawia sama w trybie bardzo przyśpieszonym. Od dwóch dni nie prosi o nie nawet na dobranoc. Może teraz powitam "urok bycia kobietą" ? Wydaje mi się że nie powinnaś się martwić brakiem okresu (oczywiście jeśli ginekologicznie wszystko jest ok.). To natura nie zgadza się na ponowne poczęcie w czasie kiedy żywisz jeszcze potomstwo. Ale uważaj! Natura płata figle i możesz się nie spodziewać pierwszego po porodzie jajeczka pozdrawiam - agutek
.
cos mi z tym zdjeciem nie wychodzi
Witam,
Ja do Ewki - też jeszcze nie mam miesiączki od porodu. Od trzech tygodni nie karmię już piersią - byłam w szpitalu 3 dni i po powrocie już pokarm nie wrócił. Junior w końcu przybrał bo przez dwa m-ce prawie stał w miejscu - obecnie waży 8.200 Hura!!! Pozdrawiam mama juniora
a ja mam małe pytanko:
Co dajecie swoim maluszkom do jedzenia? Bo moja Rybka je parę łyżeczek zupki(niecierpi jej notabene),czasem bananek lub jabłko i moje mleczko,które nadal jest wlaściwie podstawą Rybkowego menu.A!no i zapomnialam dodać kaszki na kolację A tu gdzieś czytalam,że niektóre mauchy już tylko rano i wieczorem cycają... Dziewczyny co Wy dajecie szkrabom? Bo moja Rybka to tylko moje mlesio lubi,i już inne jedzenia to nie jedzenie A tak żeby było ciekawiej to powiem Wam,że Rybka odstawila się od cyca jak miala 3 miesiące i ja od tamtej pory ściągam mleczko dla niej i już powoli wymiękam!!! kasia z Rybką
.
Witam,
Ja w sprawie jadłospisu. Junior zajada następujące rzeczy: ok. 9.00 mleczko 210 ml NAN HA ok. 12.00 zupka z mięskiem (Gerber cały słoiczek) ok. 15.00 kaszka z owocami 100 ml ok. 18.00 owoce (gerber pół lub cały słoiczek zaleznie od nastroju) ok. 20.00 po kąpieli 210 ml mleczka NAN HA w nocy raz lub wcale mleczko 210 ml. NAN HA (zależy czy sie obudzi czy nie) Proponuję ażeby inne mamy też taki jadłospis podały będzie fajnie porównać co i kiedy jedzą inne maluchy Pozdrawiam mama juniora
T o u nas jest tak:
-między 9 a 10 rano śniadanko-mamusine mleczko -koło 12 znów mleczko moje -koło 14 zupka(wmuszona,znienawidzona-pół słoiczka-Gerber) -około 16 moje mleczko -koło 18 moje mlezko(ZNÓW ) -potem między 18 a 20 jabłuszko z banankiem lub jakiś deserek Gerbera) -o 20 kolacja-kaszka NESTLE owocowa na mleczku NAN BIFIDUS -koło północy NAN BIFIDUS i to wszystko co je Rybka!!! niezbyt urozmaicony jadlospis... kasia z Rybką
.
To ja napiszę jak odżywia się mój synek mięsożerca.
godz. 9 140ml NAN godz. 11 100-140 ml sok owocowy godz. 13 zupka (warzywa + mięsko) - mały słoiczek godz. 14-15 100 ml NAN godz. 16 zupka ponownie (najchętniej z mieskiem) - cały słoiczek lub odrobina papki owocowej - ale zwykle się nie udaje godz. 20 kaszka - ok. 150 ml Z owocami jest bardzo trudno - sok wypija po prannym śnie, kiedy budzi sie tak głodny, że jest mu wszystko jedno co je byle brzuszek napełnić Właśnie przegłodzenie to jedyny sposób na soczek. A smyk teraz je dużo więcej bo chyba dużo energii potrzebuje na raczkowanie sprintem po całym mieszkaniu. Guzów juz nie nabija - po tygodniu opanował technikę i nie ma juz problemu z równowagą. Ale zdarzyło mu się oblizać kółko od wózka, gdy na sekundę odwróciłam się w stronę telefonu. pozdrawiam sierpniowe maluchy
Czesc
No to Kuba je tak 6:30 cycek i przerwa do 7-7:30 i znowu cycek 10-10:30 zupka z mieskiem (140g) 13 cycek 16 zupka z mieskiem (140g) 17:30 jablko (110g) 19:30 cycek o 20 juz spi w nocy nie je i sie nie budzi Te godziny to tez zaleza od tego ile spi w dzien. A miedzy posilkami daje cos do picia. Kuba pije chetnie wszystko i tak samo chetnie je tylko nie lubi kupnych deserkow. A w sprawie okresu to ja tez jeszcze nie dostalam
Natalka bardzo lubie jeść "dorosłe" jedzenie
Czyli zupki które ja ugotuję (bardzo nie lubi jeść tych ze słoiczka) chleb,ziemniaki Butlę je 2 lub 3 razy dziennie. Niestety w nocy budzi się i czeba jej dać butelkę
A u nas jest tak( z jedzeniem) :
pobudka ok. 6-7 rano-cycuś( ok. 30min) godz. 8-9 cycuś dłłłłłłłłługooooo az do lekkiego snu godz. ok.10-11 zupka z mięskiem( 1/3-1/2 małego słoiczka) godz. 14-15 jarzyny + koniecznie cycuś( 1/3 słoiczka) godz.15-16 cycuś godz. 17-18 owce + kaszka ryżowa, ewentualnie zupka( ok.10łyżeczek) godz.19.30-20.30 cycuś i spanko. W nocy jemy,lub pojadamy 2,3 razy. W tzw. międzyczasie jest kilka, kilkanaście chrupków kukur. Nadal żadnego soczku,czy herbatki Może jak zrobi się naprawdę ciepło Franek zechce cos popijać,choćby na spacerkach? Ważyłam Franka na łazienkowej wadze( ze mna i ja sama_różniaca)- wyszło,że cos między 11,5 a 12 kg, chyba nieźle,jak prawie na samym cycku? Paaaaa!
Witam,
Ja do Ewki Twój Franio waży że ho! ho! tylko się cieszyć i zazdrościć Pozdrawiam mamajuniora
.
Witam
O rany, mój Igorek potrafi być pazerny na jedzenie. Już nie mogę nic spokojnie przy nim zjeść. Od razu rzuca się na mój talerz. Musiał już spróbować spagetti ( troszkę makaronu ) i zjadł trzy kopytka (kluseczki ). Lubi pogryzać piętkę z chleba lub bułki. Natomist jeśli chodzi o "dziecięce" jedzonko to: 6-7 cycuś 9 cycuś 10-11 kleik z owocami (najczęściej z jabłuszkiem) 13-14 zupka gotowana przez mamę 16-17 kaszka ryżowa na wodzie 20 cycuś czasami jeszcze ok. północy małe cycanko. W między czasie 100 ml soku i ok 200 ml herbatki. Poza tym świeże owoce. Dzisiaj jedliśmy kiwi. Teraz przybieram się do ugotowania mojemu smykowi rosołku z kluseczkami. Zobaczymy czy mu posmakuje i czy nie będzie efektów ubocznych. Igorek waży ok 7,5 kg. Przy okazji szczepienia zważymy się. Moje żywe sreberko potrafi już przemieszczać się na podwiniętej nodze do przodu ( po panelach). Tata dzisiaj troszkę się zagapił i znalazł synka w przedpokoju. A co się tyczy kółek od wózka. Chyba wszyscy chłopcy tak mają Igo nie wymawia jeszcze żadnych słów wyraźnie. Wydaje mi się jednak, że jako pierwsze wymówi słowo " kicia". Tak pokrzykuje na widok naszego kocura. Nie "mama", nie "tata" a "kicia" Dzisiaj nabił sobie pierwszego guza. Czasami ma jeszcze zachwiania równowagi i bęc do tyłu. Na głowce pojawił się sinawy guz. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Pozdrawiam serdecznie. Jola
Dzięki Dziewczyny!
No tak, produkuję dużych facetów....... Starszy synek tez tak rósł, teraz ma 7 lat 147cn wzrostu i nosi numer buta.........37 Och.....ale co tam , Wasze Panny będa miały przynajmiej pokolenie ,,sensownej wielkości" !! Czekam i czekam na to ,,ciepło wiosenne".........juz nie moge sie doczekać, słonka! Paaaaa!
Joolu!
Piszesz Przy okazji szczepienia zważymy się Macie jakieś zaległe, czy ja coś przegapiam ? Z kalendarza szczepień wynika że teraz w sierpniu będzie kłucie Napisz proszę żebym nie została w tyle Z nowości jakie zaserwowałam mojej Tosi był torcik - czyli chlebek posmarowany zupką pokrojony w kosteczkę - do tego herbatka. Przyjęcie z okazji 8 miesiąca udało się wspaniale. Z okazji kolejnej miesięcznicy składam WAM KOBIETY ogromne podziękowania za to, że w oczekiwaniu, połogu i teraz mogłam liczyć na wasze dobre rady. (wcześniej edziecko teraz maluch). Dziękuję też że dzielicie się swoimi doświadczeniami na forum - jesteście opinią publiczną Nr.1 pozdrawiam wszystkie sierpniowe dzieci i ich kochane mamusie - agutek
Agutku
To my mamy zaległości. Wszystko przez katarek. Zostało nam jeszcze jedno szczepienie i koniec. Nareszcie Nie lubię tego. Pozdrawiamy rówieśników Jola i Igorek
Hej,hej!
Czyżby sprzątanie przedświąteczne Was tak pochłonęło? Dajecie nowalijki maluszkom,czy raczej nie? Pytam , bo korci mnie i rzodkiwka i ogoreczek..a Franek jak cos jem , to tak na mnie patrzy,ze az mi sie samej odechciewa-mam wyrzuty sumienia,że ja wsuwam, a on TYLKO patrzy .... pozdrówka! To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|