nie wiem jak zatytulowac
otoz od kilku cykli... w dni plodne, a raczej-jajeczkowanie-mam wydzieline o zabarwieniu brunatnym...cos jakby z domieszka krwi
nie polecialam ejszcze do lekarza
bo wyniki 6 miesiecy temu byly ok
a gdzies wyczytalam ze przy "silnym jajeczkowaniu" moze sie pojawic nawet krew
moje pytanie
czy ktoras z was tez tak ma/ miala?
czy jest to faktycznie pod "normalne"?
pozdrawiam
sorry , wiem, nieapetyczny temat, ale zadalam na "zdrowie"
|
||||||
ja miewałam przy środkach antykoncepcyjnych, tak przy tabletkach jak i przy spirali
czasem tak bywa ale to może być tez jakaś infekcja, czy grzybica
nie biore zadnych srodkow anty...
znaczy nie uzywam 
nie krwawie tylko ten "sluz" jak to nazwac nie jest bialy, czy przezroczysty tylko brunatny, jakby od krwi ...bleeeee 
Ponoć plamienia - nie krwawienia! - mogą się zdarzyć w trakcie owulacji.
Ja tam bym dla świętego spokoju zapytała ginekologa.
Hej,
Miałam podobnie, myślałam ze to jakiś stan zapalny bo do tego bardzo bolały mnie jajniki. Lekarz zrobił mi nawet USG i okazało się że to takie objawy owulacji. Teraz poznaję tylko po bolesnym podbrzuszu i nie tylko  ), ale plamienia się już nie zdarzyły.
Iwona
Mogą to być objawy owulacji, ale ja bym sobie cytologię zrobiła, dla świętego spokoju...
Plamienia - czyli bruntana wydzielina - jest w czasie owulacji normalna.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||