To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jak tam Wasze maluchy po balu przebierańców??

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

semi
No właśnie-jak było?? Leo wrócił umęczony i zniechęcony. Długo na ten bal czekał, cieszył się ogromnie i.. wielka klapa icon_cry.gif . Za dużo tańczenia - takiego pod dyktando opiekunek, za dużo zabaw kierowanych, za mało spontanicznych. Szkoda. Zwłaszcza, ze codzienne zajęcia sa naprawdę pomysłowe, rozwijające i dają dzieciakom mase frajdy. leosia cięzko z przedszkola zabrać-często mąż przychodzi po niego o druiej i wraca sam, bo leo chce zostać do czwartej. tym razem synuś wykorzystał fakt, że tata o 12-stej przyszedł zdjęcia porobic i kategorycznie zarządził powrót do domu. w ramach rekpmpensowania sobie nieudanej zabawy od piatku wszędzie chodzi w pelerynie Batmana icon_wink.gif A jak Wasze pociechy?? Mam nadzieje, ze lepiej, niz u nas icon_smile.gif
grzałka
Ani najbardziej przeszkadzało to, że nie można było odpocząć, nawet gdy ktoś był zmęczony, tylko trzeba było się bawić icon_rolleyes.gif

Ale to wydobyłam konkretnym pytaniem, a spontanicznie to same superlatywy, więc było chyba ok

no i Ania była jedną z nielicznych nie-księżniczek, miałam pewne obawy jak do tego podejdzie, ale była dumna icon_cool.gif
semi
he he, u leosia wszystkie dziewczynki-poza jedną-były księżniczkami i wrózkami. ta jedna była dalmatyńczykiem icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.