Od momentu gdy dowiedziałam się, że rośnie we mnie Ola rozpoczęlam poszukiwania wierszy Jana Brzechwy. Udało mi się je znaleźć dopiero dzisiaj. Bez obrazków, ale za to wszystkie jaki pamiętam i więcej.
Czy ktoś z Was też pała takim samym sentymentem do tych wierszy? Ja bardzo lubię muzyczne ich wersje np. z Pana Kleksa.