Szukam naprawde skutecznego sposobu na pokonanie depresji i nerwicy lekowej .Moze ktos zna jakis niezawodny sposób,bo naprawde nie wiem jak dalej z tym walczyc.Biore leki,pomagają,ale nie chce ich brac całe zycie.Szukam dobrego psychologa(z okolic gdanska) i innych metod.Chce korzystac z życia,bo mam dla kogo ,dwoch wspaniałych facetów.Prosze pomózcie mi.Nie chce aby deprecha zmarnowała mi życie,a walcze z nią długo.Co mam dalj robić nie wiem.........
Leków antydepresyjnych nie musisz brać całe życie , ale kuracje bywają długie. Brałam coaxil ponad pół roku, oprócz leku pomogła mi zmiana pracy, bo moja depresja w dużej mierze wynikła z sytuacji w zakładzie pracy.
Do psychiatry chodziłam do przychodni na ul. Jana z Kolna w Gdańsku, teraz przenieśli się na Wałową. Spróbuj może tam ,pani doktor jest bardzo miła, umie słuchać. Dziś nie mam przy sobie nowych telefonów do tej przychodni, ale jeśli jesteś zainteresowana to jutro Ci podam na priv telefony i nazwisko p. doktor. Irmina
Irminko,dziekuje Ci ze chociaż ty sie odezwałas ,bo juz myslałam ,ze nikt tego nie doswiadczył i ludzie traktuja to jak temat tabu,a tak naprawde to depresja jest epidemią 21 wieku,i niestety musimy nauczyc sie z tym walczyc....Od tygodnia biore bioxetin ale efektów jeszcze nie widac.Na razie walcze,wspiera mnie moj mały synek.Jeszcze raz Ci bardzo dziekuje za odpowiedz i czekam na namiary do tej przychodni.Pozdrowionka
Wyślę jutro namiary.
Na pierwsze efekty działania leków trzeba poczekać około 2-3 tygodni. O depresjach już sporo było na tym forum, dlatego pewnie od razu nie ma reakcji na Twój post. Irmina
Nie , to nie temat tabu
przynajmniej nie dla mnie ale widzisz, w sumie sama sobie poniekąd odpowiedziałs bierzesz proszki - czyli poszłas do psychiatry (dobrze myslę?) zastanawiasz sie nad terapią , nad psychologiem Juz sam fakt,ze zauwazyłas swj problem bardzo duzo znaczy. Wiesz,ze coś jest nie tak i chcesz to zmienić. Ja depresji jako takiej nie miałam, miałam stany depresyjne (proszki .. terapia itp), cierpię na nerwicę lękową (znowu proszki + terapia) Jesli chcesz porozmawiać to sie polecam
depresje mam chyba za sobą - 1,5 roku leków
Niestety po porodzie wróciła mi nerwica lękowa. Ponieważ uparcie karmie malucha nie brałam dotąd leków, choć było już źle. Byłam u swojego psychiatry, a właściwie psychiatra był u mnie (wizyty w szpialach i przychodniach są okupione w moim przypadku dużym stresem ) No i trafiłam do psychologa. Niestety prywatnie. Pani pomogła mi stanąć na nogi i czuje się dużo lepiej choc walcze ze sobą prawie każdego dnia. Wiem, że dzięki temu czego nauczył mnie psycholog mogłoby być całkiem dobrze, ale wciąż brakuje mi czasu na pracę nad sobą . Pani psycholog: Ewa (nazwiska nie pamiętam ) 0608523043 - przyjmuje w przychodni na Morenie (jeśli dobrze pamiętam koszt wizyty pół roku temu - 60zł)
Jeśli potrzebujesz psychiatry to znam genialnego
Jakos wesoło mi sie zrobiło jak weszłam dzis na forum i zobaczyłam kilka odpowiedzi,zawsze to jakos cieplej na serduszku wiedząc ze ktos jeszcze boryka sie z podobnymi perzeżyciami.Dzieki za zainteresowanie tym problemem ....
Przypomniało mi się...
jednym z prostych sposobów walki z "demonami" są afirmacje. Trzeba wymyśleć sobie pozytywne zdania zaprzeczające np twoim lękom. Zapisać je sobie i często powtarzać a nawet pisać. Po jakimś czasie stają się one twoją myślą którą akceptujesz i w ten sposób pozbywasz się jakiegoś "demona". Mogą to być też hasła np "Akceptuje siebie." albo "Żyje w bezpiecznym świecie." Wierze w lepszą przyszłość." Można przykłady znaleźć w internecie. Trzeba tylko pamiętać żeby nie używać w zdaniach słowa "nie" bo podobno negatywnie wpływa na nasze myślenie. Tu są różne przykłady: https://anleda.neostrada.pl/index_pliki/afirmacje.htm https://www.big-net.pl/~slonex/zgrani/index...?page=afirmacje To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|