To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Mój braciszek w akcji

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

tissaia
To co prawda nie moje dziecko powiedziało( jestem na etapie starań icon_smile.gif ) ale mój brat, jak miał coś koło3,5 roku.
***
Po kolędzie chodził ksiądz, siedział u nas dość długo, rozmawiał z rodzicemi, odpytywał mnie zpaciorka, zrobił sugestię na temat herbatki, więc dostał - no i tak siedzi i przynudza wink.gif A mój braciszek krąży po pokoju coraz bardziej znudzony i zblazowany i w końcu podchodzi do księdza, wręcza mu biret ( tą śmieszną czarą czapeczkę z pomponkiem którą nosza księża, chyba tak to się zwie) imówi:
- Panie, weź se pan ten kapelusik i idź pan jus do domu icon_biggrin.gif

***
Również mój braciszek, w zbliżonym j.w. wieku.
Mieszkaliśmy na wsi, mama poszła z braciszkiem do sklepu PSS Społem, kolejak jak stąd do końca, wszyscy się oczywiście znają, tłumy.
I nagle rozlega się dźwięczny, donośny jak dzwon głosik mojego braciszka:
- Mamo, daj mi wódki!!!
- Ależ Wojtusiu, co Ty mówisz...( mama icon_redface.gif )
- Daj mi wódki!!!!!!
icon_redface.gif icon_redface.gif Skąd Ty masz takie pmysły, hehe ( cały sklep zamarł w nasłuchiwaniu)
_-DAJ MI WÓDKI !!!W DOMU TO MI ZAWSE DAWAŁAŚ!!!! icon_eek.gif

( musze tu zaznaczyć,że oboje rodzice ze względów ideologicznych i zdrowotnych są kompletnymi abstynentami.....)
Myssia
Matko jak się uśmiałam 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif
miriam b
Matko ale lałam...icon_smile.gificon_smile.gif:)ksiądz the best!!!!!!!!!!!!!!!!!icon_smile.gif
Potwora
Ksiądz po kolędzie.
Osoby: ksiądz oraz Kuzyn Maksia

Ksiądz: " No tak na koniec... hmmm. jakieś pytania? jakieś problemy?"

Kajetan ( 3 lata) "owszem, mamy wirusa w komputerze"
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.