Witaj
Polecam specjalistów z przychodni na Jagiellońskiej (MSWiA).
Początkowo, starając się o dzidzię (a trwało to trochę) chodziłam do dra Kozika (nie było problemów z badaniem hormonów na koszt NFZ-u, zachęcał mnie właśnie do nakłonienia męża na badanie nasienia, skierowania na USG w danym dniu cyklu, by sprawdzić czy jest jajeczkowanie również dostawałam na NFZ, planował sprawdzić drożność jajowodów, ale to dopiero po przebadaniu nasienia ze względu na inwazyjność i bolesność tych badań).
Całe szczęście poza badaniami hormonów (bo coś z prolaktyną miałam nie tak) mierzeniem temperaturki i usg obeszło się bez dodatkowych badań, o których lekarz mówił bo zaszłam w ciążę
Ale nie spodziewaj się, że będzie to lekarz wylewny i nadskakujący pacjentce. Kozik jest rzeczowy, konkretny może wydawać się zimny i oschły ale że wg mnie jest bardzo dobrym specjalistą i dlatego polecam go.
Fakt teraz chodzę do innego lekarza (również w tej przychodni) do dra Kuligowskiego, ponieważ, kiedy Kozikowi oznajmiłam, że jestem w ciąży (oczywiście dał mi skierowanie na usg, by potwierdzić) ten nie założył mi od razu karty ciąży - ja uznałam to za lekceważenie mojego szczęścia i sądziłam, że on chyba liczy że jeszcze poronię czy co.... dlatego zmieniłam lekarza.
Po jakimś czasie dowiedziałam się że faktycznie karty ciąży nie zakłada się z reguły w pierwszych tygodniach tylko po jakimś czasie....
Ale, że podjęłam już decyzję i dra Kuligowskiego uznałam również za świetnego specjalistę - zostałam u niego i jestem zadowolona z tego jak prowadzi moją ciążę.
Ponoć jak przyjmuje prywatnie (na Odzieżowej) jest sympatyczniejszy, bardziej rozmowny... ale nie narzekam i chodzę do niego cały czas do przychodni i jestem bardzo zadowolona i wiem, ze jesteśmy (z moją Malutką) pod dobrą opieką
W czasie urlopów przez przypadek trafiłam tam do dra Sudoła... przyznam, ze również wydawał się bardzo kompetentny przy czym był bardzo bardzo sympatyczny (najbardziej z tych trzech gadatliwy) - ale byłam u niego tylko raz, więc wiele powiedzieć nie mogę.... nie chciałam po raz kolejny zmieniać lekarza prowadzącego moją ciążę, ale gdybym miała teraz dokonać wyboru miałabym dylemat którego wybrać
Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru.