W "Ozonie" był artykuł o warszawskim przedszkolu o profilu filozoficznym. Tu:
https://www.ozon.pl/a_tygodnikozon_2_21_114...3_2006_5_1.html
dostępny. Zachęcam do lektury.
Ale żałuję, że u nas w Nienacku takiego ni ma
W "Ozonie" był artykuł o warszawskim przedszkolu o profilu filozoficznym. Tu:
https://www.ozon.pl/a_tygodnikozon_2_21_114...3_2006_5_1.html dostępny. Zachęcam do lektury. Ale żałuję, że u nas w Nienacku takiego ni ma
Podejście rzeczywiście super - ale czy trzeba w to mieszać filozofię?
Kiedyś ktoś napisał, że dzieci są filozofami z natury - mają potrzebę zadawania najważniejszego w filozofii pytania: "dlaczego?". To, co robi się w tym przedskzolu, to jedynie pewne podtrzymywanie tej naturalnej dziecięcej ciekawości świata, pokazywanie dzieciom, że warto się nad pewnymi sprawami na chwilę zatrzymać i że ich przemyślenia są ważne, mądre i warte uwagi. A do tego jeszcze fakt, że są dziećmi, sprawia w pewnym sensie, że ich przemyślenia są naprawdę wartościowe i często bardzo odkrywcze, bo dzieci nie mają takich uprzedzeń i ograniczeń, jak dorośli. Ale nie do końca rozumiem, po co taka szumna nazwa "przedszkole filozoficzne", tym bardziej, że problemy tam poruszane dotyczą bardziej kwestii światopoglądowych - nikt tam przecież dzieciom nie tłucze do głowy Kanta czy innego Hegla, prawda? A do tego dość niefortunne wydaje mi się pisanie o kimś, że "z wykształcenia jest filozofemi"... Z wyksztalcenia to można być magistremi czy doktorem filozofii - ale żeby być filozofem, trzeba chyba czegoś więcej, niż skończenia studiów (wiem, bo sama kończę, a za filozofa się nie uważam ). Więc jak mówię, dla mnie w całym tym pomyśle jest trochę dużo szumu, ale idea bardzo mi się podoba. Pozdrawiam gemma
Na studiach miałam zajęcia "filozofia dla dzieci" . Z moich doświadczeń i z tego co napisali w tym artykule wynika że chodzi o to samo. Tekst lub jakieś ćwiczenie jest pretekstem do "burzy mózgów"- wszyscy wyrażają swoje opinie i wspólnie dochodzą do wniosków. Moim zdaniem super technika-żadne dziecko nie jest krytykowane za swoje wypowiedzi nie ma oceniania a na pewno uczy to logicznego myślenia. A to przecież bardzo ważne.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|