Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Moze i byl juz ten temat poruszany,ale uprzejnie sie uprasza,zeby nie komentowac go w sposob odbiegajacy od meritum .
Ostatnio doszly mnie sluchy, ze wycofywane sa z produkcji moje ulubione perfumy, wiec szybko nabylam trzy 100ml butelczyny i teraz zaczynam sie zastanawiac jak je przechowywac...
Poza tym jako perfumomaniak chcialam spytac, o Wasze ulubione zapachy damskie i meskie, oraz o sklad waszych polek z flakonikami.
moje ulubione to:
1 damskie- Fleur de Diva Ungaro
2 meskie- Dolce&Gabbana- najklasyczniejsze w granatowym pudelku.
Aha
i moze jeszcze jedno, czy uzywacie tzw. prefum firmy NICOL i tym podobnych- jakie wrazenia ...
Tusiol
Thu, 23 Feb 2006 - 15:21
Ukochane Sotto Voce Laury Biagotti - wycofane z produkcji .
A obecnie używane Simply Clinique'a - cudo jak dla mnie.
Sentyment do Sensi Armaniego.
Inne to były i poszły bez większych sentymentów.
iguana
Thu, 23 Feb 2006 - 15:52
moje ulubione damskie: Miracle Lancome,męskie: D&G. Przechowuję je normalnie, na połeczce
B.Starr
Thu, 23 Feb 2006 - 16:26
CYTAT(iguana)
Przechowuję je normalnie, na połeczce
no tak, ale ja mam nowe pelne trzy setki i polowe setki czwartej w uzyciu, nie zwietrzeja, ani cos innego zlego im sie nie stanie?
AISA
Thu, 23 Feb 2006 - 21:28
Nic złego im się nie stanie. 4 lata temu wycofywali mój ukubiony zapach Marusia. Kupiłam sobie wtedy 4 fiolki. Do dziś zostało mi pół buteleczki i uwierz mi zapach jak był piękny jest piękny do dziś.
Potwora
Thu, 23 Feb 2006 - 21:56
Jeżeli te butelki będą z daleka od źródła ciepła, nie będzie padało na nie światło i nie były nigdy psikane to pewnie nic się nie stanie. Po pierwszym psiknięciu rozpoczyna się proces "wietrzenia", po prostu składniki perfum się utleniają dlatego zwykle im bliżej dna tym zapach słabszy. Właściwie to mówię o wodzie toaletowej bądź perfumowanej bo perfumy prawdziwe są nieporównywalnie trwalsze.
Ja ulubionych perfum nie mam, zmieniają się z roku na rok
Paula.
Thu, 23 Feb 2006 - 23:16
Ja mam trzy ulubione zapachy, używane zależności od nastroju.
Na romantyczne chwile Good Life by Davidoff lub Dune Diora.
A takie bardzo seksi (cholewcia czy ja to dobrze napisałam ), ostrzejsze to Deep Red by Hugo Boss.
Poza tym na wakacje lubię CK One by Calvin Klein lub Boss Woman by HB.
Perfumy trzymam w szafce i raczej nie widzę, żeby coś złego z nimi się działo.
Męskie kiedyś uwielbiałam Fahrenheity, teraz są dla mnie za korzenne, wolę coś z HB najlepiej po prostu Boss. A od zawsze uwielbiałam, gdy mój T. pachniał wodą Christopher Columbus.
addera
Fri, 24 Feb 2006 - 12:12
Ostatnio zakochałam sie w Hypnose Lancome.
W ogóle lubię Lancome.
Zawsze moge wrócić do Cerrutti 1881.
Lubie jak mój mąż pachnie Bossem. A ostatnio ma Visit Azzaro i no no no
Tusiol
Fri, 24 Feb 2006 - 12:15
Addera, a Poeme Lancome Moja perfumowa wpadka. Oddałam prawie nie ruszony. Nie trawiłam go na sobie.
moko.
Fri, 24 Feb 2006 - 12:15
od lat używam jednych i tych samych:
- Allure - chanel
- Hugo Boss - szary
ostatnio Armanni mi pasuje
addera
Fri, 24 Feb 2006 - 12:26
CYTAT(Tusiolek)
Addera, a Poeme Lancome Moja perfumowa wpadka. Oddałam prawie nie ruszony. Nie trawiłam go na sobie.
O ten do mnie tez nie bardzo pasuje. Na szczęscie nie kupiłam
Ale już Miracle bardzo na sobie lubiłam I Hypnose też lubię
A Tresor ? Dla mnie trochę "za ciężki".
lena77
Fri, 24 Feb 2006 - 14:39
Hugo Boss Woman (czerwony i bialy), z meskich tez Hugo Boss
Tusiol
Mon, 27 Feb 2006 - 20:00
CYTAT(addera)
A Tresor ? Dla mnie trochę "za ciężki".
Nie, nie, nie
I inne, za którymi delikatnie rzecz ujmując nie przepadam: CK Eternity, Thiery Mugler Angel.
lena77
Sun, 14 Jan 2007 - 10:31
Oszalalam na punkcie Eau de Cartier. Do tego stopnia, ze pryskam sie tym nawet w domu
Tusiol
Sun, 14 Jan 2007 - 12:04
Wątek podciągnięty to dodam ostatnio używany najczęściej:
Insolence Guerlain.
Niesamowicie trwały.
olivia
Sun, 14 Jan 2007 - 20:27
Eau de Cartier kupilam mezulowi zapach super , ostatnio moja kochana corcia rozwalila mi buteleczke z givenchy ange ou dèmon , myslalam ze sie pochlastam , dodam ze perfumka byla nowa , no ale mikolaj widzial z gory co sie stalo i przyniosl mi druga givenchy Hot Couture , ktora bardzo polubilam , lubie tez zapach Gucci eau de parfum II
lena77
Mon, 15 Jan 2007 - 08:53
CYTAT(OLIVIA)
Eau de Cartier kupilam mezulowi zapach super , ostatnio moja kochana corcia rozwalila mi buteleczke z givenchy ange ou dèmon , myslalam ze sie pochlastam , dodam ze perfumka byla nowa , no ale mikolaj widzial z gory co sie stalo i przyniosl mi druga givenchy Hot Couture , ktora bardzo polubilam , lubie tez zapach Gucci eau de parfum II
No wlasnie, wyczytalam, ze eau de Cartier to zapach unisex, hehe ja go mam dla siebie. ale chyba mam slabosc do takich unisexowych zapaszkow, bo sztyft gillette zielony meza podbieram notorycznie
polasia
Mon, 15 Jan 2007 - 09:09
A ja lubie jak z mężem pachniemy z podobną nutą. Nasze ulubione to Alure Channel ( dla M. Allure sport) i Truth Calvin Klein. Tylko moje perfumy jakoś dziwnie zwykle kończą się szybciej.
Ika
Mon, 15 Jan 2007 - 09:45
Deep Red Hugo Boss
212 Carolina Herrera
Mania Armani
A.L.
Mon, 15 Jan 2007 - 11:09
Kocham ten zapach
Mariena
Mon, 15 Jan 2007 - 12:09
Aqua di GIO Armaniego, zielone
Od 11 lat niezmiennie na ważniejsze okazje. Na codzień Pur Blanca Avonu lub jakieś inne. Ale zawsze lekkie, owocowo-kwiatowe.
MamaLenki
Wed, 17 Jan 2007 - 23:02
meski 212 herrery (uwielbiam!!!!) i lacoste czerwoną (boska!)
dla mnie rozne - ulubione to irresistible givenchy (wieczor), herrery tez lubie rozne, Armani white kocham i teraz mam bulgari BLV (fajne, takie dzieciowe, dostałam przed narodzinami Leny). Nie przywiązuję się w sumie do żadnych oprócz armaniego
ulla
Thu, 18 Jan 2007 - 00:41
Ja przywiązania jestem tylko jestem do Eternity Calvina Kleina, choć na półce stoi trochę innych, które lubię i używam (Duna Diora), bądź lubiłam (tu więcej). Ale to pierwsze mieć muszę, bo mi źle jak nie mam.
Z męskich lubię Fahrenheita na własnym mężu (wyjątkowo do niego pasuje) i kocham Zino Davidoff (w żółtym opakowaniu), ale mój mąż mówi, że nie lubi więc jeszcze nie dostał, zresztą w Polsce aktualnie trudno kupić, a jak już jest, to cena zawyżona, ale chyba mu nbędę, dla przyjemności wąchania .
mama_do_kwadratu
Thu, 18 Jan 2007 - 07:18
Dune dla mnie
Fahrenheit dla męża
justin
Thu, 18 Jan 2007 - 17:34
uwielbiam OPIUM, w zimę po prostu ogrzewa mnie ten zapach.
teraz rozkoszuje się euphorią (Calvin Klein)
agabr
Thu, 18 Jan 2007 - 18:28
Nicole farhi i w calosci mnie ta firma zachwyca , przechowuje zaraz kolo wanny
Natomiast mialo byc o fahrenheit meskim , otoz nie wiem co sie stalo ale po wycieciu pecherzyka zolciowego dostaje mdlosci kiedy wyczuje ten zapach i w ogole roznych przypadlosci gastrycznych wiec jesli istnieje jakiekolwiek podejrzenie ,ze jakis mezczyzna ich uzywa to prosze o nie uzywanie na spotkania ze mna , zaczynam podejrzewac , ze anestezjolog moze uzywal i tak mi sie pofiksowalo.b
malinowa i Malina
Thu, 18 Jan 2007 - 18:40
Nie jestem przyzwyczajona. Po skończeniu jednej butelki kupuję zupełnie inny zapach - taki, który mi w danym momencie podejdzie pod nos. Raczej nie wracam drugi raz do tego samego zapachu. Nawet nazw nie zapamiętuję.
Kocurek
Thu, 18 Jan 2007 - 20:46
A ja żałuję, żę wiele zapachów miało swoje 5 minut, i teraz są nie do kupienia
Z takich codziennych które uwielbiałam, a których już nie ma - Vanilla Fields (Coty?), Priscilli Presley "Roses & more" i Wild Musk (w spreju są, ale w olejku już nie, a olejek pachniał ZUPEŁNIE INACZEJ).
Szkoda...
Tusiol
Thu, 18 Jan 2007 - 21:12
[quote=Kocurek]A ja żałuję, żę wiele zapachów miało swoje 5 minut, i teraz są nie do kupienia
Tak np moje Sotto Voce Laury Biagotti.
A jeszcze z trudem zdobyte, gdzieś ze starych zapasów, bo już dawno nie produkowane mój Bartuch radośnie upuścił na kafelki .
Ika
Fri, 19 Jan 2007 - 01:13
[quote=Kocurek]A ja żałuję, żę wiele zapachów miało swoje 5 minut, i teraz są nie do kupienia
Z takich codziennych które uwielbiałam, a których już nie ma - Vanilla Fields (Coty?), Priscilli Presley "Roses & more" i Wild Musk (w spreju są, ale w olejku już nie, a olejek pachniał ZUPEŁNIE INACZEJ).
Szkoda...
Ooo, w czasach wczesnego liceum tych zapachów używałam
Wild Musk był Coty, a Vanilla... Nie pamiętam....
a mnie najbardziej pasuje noa cacharel i różowy bruno banani (nie wiem jaka nazwa)
Mięta
Thu, 17 Nov 2022 - 10:54
Chloe Nomade, Chanel mademoiselle ale Mgielka bo perfumy za ciezkie sa jak dla mnie. Lubie tez Chanel allure, Paco rabanne Olympea legend.
Od jakiegoś czasu preferuję zamienniki perfum w formie perfumetek. Cena niższa, zaperfumowanie często o wiele lepsze tak wiec dłuzęj się trzymają niż oryginały. Jednocześnie mają wygodną formę i mogę bez problemu wrzucić do torebki: https://www.nomiperfumetki.pl/pl/c/Inspirac...orgio-Armani/19
Polecam giorgio armani z atomizerem na stronie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.