To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Femina w Lubinie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

aga910
Jestem w 26 tygodniu ciąży zależy mi na opiniach mam rodzących w Feminie czy warto??? bo slyszy sie różne opinie ja mam metlik w głowie wielkie dzieki za odzew
agata
Gunia
Warto rodzić. Choć przyznam Agato, że znajdziesz wiele mam, które będą Ci to odradzały. wink.gif . Rodziłam drugie dziecko w Feminie. Pierwszy poród, który miałam na Bema wspominam bardzo nieprzyjemnie. Warunki sanitarne- dużo do życzenia, zapadające się łóżka, z których kobieta w połogu schodziła z dużymi problemami i w bólach, opieka lekarska i pielęgniarska też mnie nie zachwyciła. Zaznaczam jednak, że od tego momentu minęło prawie 5 lat.
Córkę rodziłam 2,5 roku temu w Feminie. Wiesz co mnie najbardziej wzruszyło - łazienka w pokoju. Nie musiałam się przedzierac przez pół oddziału, by dojść do łazienki (a trzeba dość często się podmywać w połogu), nie musiałam zostawiać córki samej. Nikt nie wypraszał mojego męża, a pielęgniarki i położne bardzo miło mnie zaskoczyły. W Feminie spędzilam 2,5 doby.
Zaznaczam jednak, że ciąża nie była w żaden sposób zagrożona, a druga faza porodu trwała 20 minut, z niewielkimi komplikacjami.
Polecam Feminę każdej rodzącej. Jeśli masz jakieś pytania o szczegóły, bardzo chętnie odpowiem icon_biggrin.gif
aga910
Wielkie dzieki Gunia.Na pewno na Bema tez sie duzo zmienilo tak piszesz wile osob radzi bym tam rodziła bo co szpital to szpital w razie komplikacji....Ale ja tez mam jak na razie wzorowa ciąże(mam nadziej ze bedzie tak dalej)i chcialabym rodzic w milej atmosferze, tym bardziej ze bede w stresie i nie potrzebne mi jeszcze fochowate polozne:).
Niektórzy mnie stasza wydarzeniem z wrzesnia nie wiem czy słyszalas(ja nie)kobieta umarła no i wielka afera tylko ze ja mysle ze wszedzie moze sie to zdarzyc.chodze do Nowackiego Z Feminy co o tym myslisz i zapisalismy sie dodatkowo z mężem do szkoly rodzenia rowiez tam,jest to pierwsza ciaza wiec dlatego taki szał pał:).
Mam nadzieje ze nie zerwiemy kontaktu
agata
Gunia
Agata moją drugą ciążę prowadził właśnie dr Nowacki. Byłam niesamowicie zadowolona z jego rad i sposobu w jaki traktuje pacjentki. Mogłam go pytać o wszystko, bez żadnej krępacji. Wszystko rzeczowo tłumaczył. Później po porodzie też się interesował moim samopoczuciem.
Mam takie postanowienie, że gdy będę rodzić trzecie dziecko (może się zdażyć icon_wink.gif ), to tylko pod opieką dr Nowackiego i tylko w Feminie. Nie zaprzeczam, że na Bema zmieniło się na lepsze, ale ja tam rodzić nie zamierzam. Co do tego wypadku w Feminie, to słyszałam tylko plotki, żadnych konkretnych faktów. I mogę się założyć, że na Bema taki przypadek też był tylko nikt tego nie rozgłaszał.
Do szkoły rodzenia nie chodziłam, ale mam znajomą, która sobie chwaliła zajęcia w "Femince".
aga910
Tez tak mysle, ze nie w jednym szpitalu umieraja babeczki albo cos sie dzieje ale o tym sie nie mowi i sobie tak mysle, ze na ta Femine tak gadaja osoby, ktore nie maja o tym zielonego pojecia albo z nie wiadomych przyczyn zazdroszcza tym co tam rodza?? icon_smile.gif Jak zaczne chodzic do tej szkoly to napisze jakie wrazenia mamay zaczac od polowy marca.
A Nowacki byl przy porodzie?Jak na razie tez mi sie pdodoba bylam dopiero u niego 2 razy bo chodzilam wczesniej do Medyka do Zielinskiej ale od kad zdecydowalam sie rodzic tu zmienilam lekarza.
Dzwonilas kiedys do niego na komorke jak mialas jakies watpliwosci czy moze jak cos niepokojacego sie dzialo albo juz jak zaczal sie porod?
Wczesniej zamamwialas tam miejsce?warto sobie wczesniej zarezerwowac i zaplacic by bylo na pewno?Pokój mialas z kims czy chcialas osobno?Pozdrawiam
Gunia
Aleś mnie pytaniami zasypała icon_lol.gif
Tak do dr Nowackiego zdarzyło mi się raz zadzwonić na komórkę (nawet już nie pamiętam jaki miałam problem icon_rolleyes.gif )
Niestety nie miałam przyjemności rodzić z Nowackim. Obydwa moje porody i na Bema i w Feminie odbierał dr Sobolewski - fatalnie mnie zszył za pierwszym razem i mam problemy (w pewnej dziedzinie życia icon_redface.gif) do tej pory.
Miejsca nie zamawiałam. Nie wiem ile w tym prawdy, ale by mieć pewność, że Cię przyjmą, niektórzy radzą pójść tuż przed porodem na wizytę prywatną do Feminy. Przypuszczam, że to tylko plotki.
Ja i tak do Feminy chodziłam prywatnie, przez całą ciążę.
Ja opłaciłam pobyt w pokoju 2- osobowym, nie chciałam leżeć sama icon_biggrin.gif , później co prawda żałowałam decyzji (trafiłam na mamusikę - palaczkę).
Za pokój oczywiście płacić nie trzeba, dostaniesz taki jaki będzie akurat wolny.
aga910
Sorki za te pytania ale o ile dobrze czytalam to sama tego chcialas icon_biggrin.gif
Wlasnie tego zszycia sie obawiam bo nie jestes pierwsza, ktora zle zszyto , to ten lekarz nie najlepszy Sobolewski?Moze trafi mi sie Nowacki:)
Tez chcialabym byc z kims ale jest ta mozliwosc ze trafi sie na kogos.....ALE TO TYLKO 2 DNI GORA 3.
ja tez teraz chodze prywatnie caly czas ale moze wczesniej zarezerwuje sobie miejsce albo przynajmniej bede kontrolowala sytuacje ile mniej wiecej jest pan na okolo 17 czerwca(to moj termin:))))zaczynam sie juz stresowac i sobie to wszystko wyobrazac:(((o zgrozo, ale zawsze powtarzam sobie ze przeciez nie ja jedna na tym swiecie.
I place tylko te 400zl i nic wiecej?za nic?pozdrawiam
Gunia
Z tego co mi wiadomo, żadnych dodatkowych opłat się nie wnosi. Znieczulenie, przy cesarce darmowe.
*Arleta*
hej.Ja tam nie wiem jak jest w FEMINIE.Slyszalam wiele dobrego na temat tej kliniki.MOja szwagierka tam rodzila i byla zachwycona.Ja powiem tylko tyle,ze nie stac mnie na porod w Feminie.Dzisiaj dowiadywalam sie o porodadzie rodzinnym na BEMA.oddzial jest to remoncie,sa fajne lozka.Sala do porodow rodzinnych jest calkiem przyjemna (nie jakas nadzwyczajna,ale calkiem przyjemna)Mozna sobie dodatkowo wykupic sale o podwyzszonym standarcie z wlasna toaleta.Niestety takie sale sa tylko dwie na caly oddzial a sala do porodow rodzinnych tylko jedna.Porod rodzinny kosztuje 100 zl a sala 200 zl za tydzien.NIe sa ta duze kwoty.Wydaje mi se,ze standart poszedl w gore na Bema,choc na pewno nie jest taki jak w feminie.Ale dla tych kobiet ktore nie stac na porod w feminie moze byc pocieszajace,ze na Bema nie jest tez tragicznie.Pozdrawiam
Gunia
Justyno to w Feminie trzeba płacić icon_eek.gif . A jakie tam są stawki i za co trzeba płacić? Pytam się, bo gdy rodziłam 2 lata temu nie było żadnych opłat.
*Arleta*
witam,nie wiem dokladnie jak to jest.Slyszalam,ze jak sie od samego poczatku ciazy chodzi do Feminy do lekarza to sie ponoc nic nie placi.Ja wiem cos o oplatach,bo weszlam na strone internetowa Feminy.Tam w cenniku jest okreslony porod fizjologiczny i ciecie secarskie.POdejrzewam,ze to chodzi o to,ze jakbym poszla do Feminy,ze chce tam tylko rodzic to pewnikiem bylyby te oplaty.Powiem jednak ze nawet nie dzwonilam zeby sie dowiedziec jak to jest.W tym co napisalam chodzilo mi o to,ze jezeli naprawde w Feminie sa oplaty to zeby kobiety,ktorych na to nie stac wiedzialy,ze na Bema nie ma juz takich strasznych warunkow.Co do oplat w Feminie to chyba trzebaby bylo zadzwonic. Pozdrawiam
ewela
Witam!

Ja ma bardzo przykre i skomplikowane doświadczenie związane z Feminą i jej kadrą.

Zraził mnie brak profesjonalizmu- gdy miałam problemy z zajściem w ciążę. Wynajdowano u mnie guzy,torbiele, nawet chciano mi usunąć ZDROWY jajnik!!!!!!!!!!!!!!!!!
Po kilku wizytach dotarłam do dr nauk medycznych- prcownika Akademii Medycznej we Wrocławiu.
Okazało się,ze nic mi nie jest.
2 miesiące później byłam w ciąży.
Teraz mam prawie 12 miesięczną córeczkę!

Kiedy byłam w ciąży- chciałam zapisać się do szkoły rodzenia= bo taka moda- potraktowano mnie i męza jak "gówniarę w ciąży ze sponsorem"-jesteśmy małżeństem od 5 lat, sami mamy około 30:-).
Po takim zachowaniu -udałam się do Nowackiego i porozmawiam z nim na ten temat.
Za dalszy kontakt podziękowałam.........

Dlatego też w "finale" wystąpiliśmy z mężem w Szpitalu na Bema.

Opieka 1 KLASA
Mąż przesiadywał z nami od 8 rano do 21-później już go sama wyganiałam do domu. NIKT nawet nie jęknął,ze siedzi całymi dniami na oddziale!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przy porodzie bysliśmy cały czas razem!!!!!

Miałam pokój 1 osobowy z łazienką, wygodnym łóżkiem i pielęgniarkami, które obchodziły się z nami jak z jajkiem:-)

DEcyzja należy do Ciebie. NAJWAŻNIEJSZE- by maluszek urodził się ZDROWY/A icon_smile.gif


Nie polecam i nie zachwalam-ani Feminy ani Bema-najważniejsza jesteś TY i Twoje maleństwo.Jak poród przebiegnie ok, to cała reszta już sie sama poukłada:-)

Powodzenia:-)

ps ja to już nawet myślałam o porodzie w domu.....ale szybko sobie uświadomiłam,ze to mało bezpieczna dla nas decyzja:-)
Gunia
Ewela, z tego co widzę to na Bema niesamowicie się zmieniło, na korzyść oczywiście icon_biggrin.gif .
Być może po bardzo negatywnych przejściach z przed 5 lat, Femina wydała mi się luksusem.
Ja mam do ciebie pytanie. Jak w tej chwili wyglądają sale porodowe na Bema (5 lat temu były to trzy łóżka do porodów oddzielone parawanami)?
W dalszym ciągu marzy mi się trzeci maluch i za wczasu chciała bym zebrać jak najwięcej danych dotyczących Feminy i szpitala na Bema icon_biggrin.gif
*Arleta*
icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Czesc dziewczyny.Naprawde powiem wam,ze na Bema nie jest zle. Te sale o podwyzszonym standracie sa naprawde ladne. Wlasna lazienka,z wlasnym prysznicem hmmm czasami na pewno daje ogromny luksus,kiedy nie trzeba czekac az ktos z sali ogolnej udostepni Ci toalete. Nie wiem jak dokladnie wyglada sala porodowa ogolna,poniewaz jak ja bylam ja ogladac to akurat jakas kobietka tam rodzila,wiec nie pozwolono nam zajrzec,ale z tego co powioedziala oddzialowa to sa tam dwa lozka oddzielone parawanem.Wiem jedno,ze bardzo wiele osob ma dobre zdanie na temat Feminy,poniewaz sa osobne sale itd.Jednym slowem luksus po porodzie,ale nie wiem jak jest kiedy zaistnieje jakies zagrozenie zycia dla dziecka lub mamy.POnoc w Feminie nie ma zadnego sprze icon_twisted.gif u do ratowania zycia- jednak nie ejstem tego pewna. Ja bede rodzic na Bema,nie jest zle.Przynajmniej mam tam swojego lekarza,mozna tez za ok 200 zl wykupic sobie opieke poloznej.

Pozdrowienia



ewela
Na Bema sÄ… dwie sale porodowe.
Jedna rodzinna-czyli jedno łózko, 2 foteliki dla taty + wszelkie mebelki itp

Sala jest w kolorze morelowym-miła i przyjemna:-)

Druga sala-tu rodziłam
są dwa stanowiska porodowe oddzielone kulturalnie "murkiem" z płytek i szybek-tych z płytek. Nic nie widać co się dzieje po drugiej stronie:-)
Sala jest duża, jasna i ma pełną zabudowę meblową-wiec nie widać "sprzętów" potrzebnych przy narodzinach, porodzie.

U mnie wszystko skonczyło się cesarką.

Ale jesli miałabym wybierać raz jeszcze- to poród na Bema!
FAKT 1- jest sprzęt do ratowania życia maleństwa
FAKT 2- karetka z Legnicy w razie potrzeby jest w ciągu kilku dziesięciu minut!!!!!Jedzie tata z dzidzią!!!!!
Pełen profesjonalizm!!!!!!
Mama jest stale informowana co siÄ™ dzieje z dzidziÄ… w Legnicy.
Ja tego na szczęście nie doświadczyłam,ale rodziłam z koleżanką- i nistety jej Krzyś wymagał natychmiastowej opieki w Legnicy. Wszystko się udało:-) maluch żyje i rośnie jak na drożdżach:-)

Pielęgniarki-ja stale przebywałam na oddziale położniczym -nawet po porodzie! Siostry były baardzo miłe. Co nie znaczy,że nie należało fuknąć na początku.
ps jedna to nawet podzieliła się z nami (3 cieżarówki na sali)- obiadem-zupką. Bo na podano mararon z serem-w ilościach mini mini:-) icon_smile.gif
Dostałyśmy całe "wiadro" icon_smile.gif icon_smile.gif

Pielęgniarki z noworodkowego- tu iż inna sprawa-nadęte, wyluzowane pipki-ale spokojnie wystarczy tylko spojrzenie czy też słowo miłe lub w razie potrzeby złe-i wiedzą co mają robić!!!!

SYTUACJA- Miluśka została ze mną w ostatnią noc- strasznie płakała-pojechałam z nią na noworodkowy-a te piguły, "bo pewni jej maluszkowi za gorąco, a może coś ją boli...."-
hmmm
zabrałam się i wróciłam z dzidzią na oddział-pielęgniarka wyskoczyła z porodówki, Ewelina co się dzieje? Powiedziałam jej- na to ona-idźcie do siebie"

Za chwilę słyszę sykanie chodakami po podłodze (baardzo sybkie)-wpada piguła z noworodkowego...Pani Ewelinko, spokojnie już ..........
Faktycznie Mili było za gorąco:-) Ale zaglądała do mnie do końca dyżuru:-)


Jestem naprawdÄ™ zadowolona.

Najważniejsze,że moja Miluśka skończyła 11 miesięcy i jest supcio, zdrowym Babyszonem:-)
Adziocha
Chodzę do lekarza, który ma dyżury w Feminie... jestem zachwycona jego podejściem do pacjentki, a i o samej feminie słyszałąm wiele dobrego (zresztą... sama roniłam tam w styczniu tego roku - niezbyt miło to wspominam). Powiedzcie Kochane dziewczynki czy ceny porodów się zmieniły?? Czy nadal poród kosztuje 400zł? Czy za rodzinny płaci sie dodatkowo?
Choco.
Ja osobiście zamierzam rodzić na Bema, jakoś bezpieczniej czuję się w szpitalu. Wczoraj moja znajoma urodziła w Feminie zdrową córeczkę i jest z Feminy bardzo zadowolona. Rodziły tam jeszcze 3 inne moje znajome i wszystkie bardzo zadowolone.
Ja mam przykre doświadczenia z jednym z tamtejszych lekarzy, kiedy przyszłam do niego pierwszy raz usłyszałam, że jestem w ciąży. Byłam w szoku gdyż nie byłam wtedy mężatką i daleka byłam od spraw, które służą zajściu w ciążę. No..ale jakoś mi przetłumaczył, że wcale nie trzeba współżyć aby zajść...no i strawiłam ową nowinę. Kazał zrobić morfologię i mocz, oraz przyjść za miesiąc..tak zrobiłam. Na drugiej wizycie okazało się iż nie jestem w ciąży i doktor wykręcał się, że nigdy nic o żadnej ciąży mi nie mówił. Stwierdził za to, że mam jakiś guzek czy coś...wysłał na badania. Nim je zrobiłam poszła do innego lekarza i usłyszałam, że z pewnością w ciąży nie byłam a oprócz tego jestem zupełnie zdrowa, potwierdził to również inny lekarz...więcej do Feminy już nie zawitałam...
Mam też mieszane uczucia co do leczenia niepłodności przez tamtejszych lekarzy,osobiście nie znam ani jednej osoby, której by pomogli w tej kwestii, a pacjentek, które chodzą tam właśnie w tej sprawie znam kilkanaście, najdłużej jedna z nich chodzi tam 3lata...żadnych badań, leki jeśli już to nawet bez robienia badań...i generalnie jakoś tak dziwnie....
Najważniejsze to aby każdy chodził tam, gdzie mu dobrze, by miał zaufanie do lekarzy i czuł się bezpiecznie:)
Myślałam nad prodem w Feminie, gdy wysłałam do nich maila z pytaniami typu, co z noworodkiem w sytuacji gdy rodzi się w stanie krytycznym itp. dostałam odpowiedź o tym, ze są nowoczesną placówką itp. ze są wyremontowane sale a przy porodzie towarzyszy mi relaksujące tło muzyczne...gdy poprosiłam aby odpowiedzieli na pytania dostałam odpowiedź, iż Femina to centrum zdrowia kobiet...a nie dzieci...to mi wystarczyło aby nie decydować się na poród w Feminie..cóż, na Bema może nie ma kolorwych obrazków na ścianach ani nie puszczą mi arii operowej do porodu ale mimo iż jeszcze nie rodziłam to szczerze wątpię aby takie drobiazgi wspomagały akcję porodową czy niwelowały ból:)
Pozdrawiam:)[/url]
jakoma
ja bym nigdy chyba nie zdecydowala sie na porod w feminie,chyba ze juz zakupili sprzet odpowiedni do ratowania i transportu chorych dzieci.sama piec lat temu rodzilam rzekomo zdrowego syna,ktory po urodzeniu okazalo sie,ze ma zapalenie opon mozgowych,wylewy i jeszcze wiele innych komplikacji.tylko to,ze urodzil sie w szpitalu gdzie byl sprzet i fachowi lekarze uratowalo mu zycie za co powinnam dziekowac personelowi z bema.
justyna22
A ja wam powiem,że wszędzie wypadki się zdarzają. Nie wierze w to,żeby femina nie miała odpowiedniego sprzętu do ratowania życia, bo kto im by wydał pozwolenie na działalność.
Ja rodziłam w feminie mój maluszek nie jest do końca zdrowy ale to nie wina feminy tylko lejarza,który notabene prowadził moją ciąże ale jest tylko lekarzem dyżurującym w feminie.
Rodząć tam liczy się tylko opieka nad dzieckiem(położne przewspaniałe) no i warunki(nikt nie zarazi mi dziecka jakimś świństwem) a lekarze (konowały)się wszędzie różni zdarzają!!!
Adziocha
Dziewczynki kochane... mogłabym się dowiedzieć p[rzed jakim lekarzem z feminy uciekać? Po cichutku tu każda napisała coś, co mnie niepokoi... moją pierwszą nieudaną ciążę i teraz obecną prowadził lekarz który dyżuruje w Feminie. Nie mam do niego kompletnie żadnych zastrzeżeń... a wręcz mogę wychwalać Go pod niebiosa za Jego wielkie serce i profesjonalizm. Wiwat doktor Pańszczyk
Choco.
Doktora Pańszyka znam, byłam w niego 2 razy w ciąży, bo przyjmuje także w moim mieście i wydał mi się jak najbardziej ok. Mam inną panią doktor prowadzącą ciążę a u dr Pańszczyka byłam, bo uważam, że warto sprawdzić u innego lekarza czy wszystko ok. Wizty wspominam miło i fachowo. Co do lekarza z którym miałam nieprzyjemności to wolałbym nie wymieniać po nazwisku...ale nie był to dr Kazzi
justyna22
Powiem wam,ze dr Kazziego bardzo mile wspominam. Za swoimi pacjentkami jest bardzo.Ze mna na sali leżała jego pacjentka. Codziennie do niej przychodził zapytać o zdrowie jej i małego. także jak dla mnie to jest na +. ja też chodziłam do lekarza dyżurującego w feminie ale go nie bede polecać.
jakoma
to,ze lekarz prowadzacy przychodzi do pacjetki to jest normalka.ja rodzilam na bema i lekarz prowadzacy umowil sie ze mna na porod w dniu w ktorym mialam termin porodu.mala urodzilasie o dwa tygodnie szybciaj i jakbym chciala to bym do niego zadzwonila i porod by mi przyjal bo uprzedzil mnie ,ze wrazie co to mam dzwonic i on do szpitala przyjedzie.ale,ze akurat na oddziale byl naprawde fajny lekarz ktorego polecila mi polozna to nie dzwonilam.a lekarz prowadzacy na drugi dzien przyszedl do nas.
justyna22
No to ja cię zaskocze, dla mnie nie jest normalne,ze lekarz prowadzący przychodzi, bo mój mnie unikał nawet na obchodzie nie wszedł do mojej sali, więc to dla mnie dziwne.
bzyku
Witam.
A ja wlasnie z dzidziÄ… siedzÄ™ w domu, bo moja kobieta przebywa w Feminie po spapranym porodzie. Nikt w Feminie nie potrafil ze mna na ten temat porozmawiac. Dostaje kroplowke. Po zapytaniu lekarza do czego jest ta kroplowka uslyszalem, ze do wzmocnienia. Ale spisalem sobie nazwe i poszukalem w internecie. Wcale nie jest do wzmocnienia tylko do zwalczenia zakazenia jakimis bakteriami beztlenowymi czy jakimis tam. Chcielismy aby rodzila na Bema odplatnie z wlasnym pokojem ale w koncu po namowach znajomych wybor padl na Femine. Ogolnie mowiac jestem zawiedziony i napewno juz nie bedziemy chcieli zeby nastepny porod odbywal sie w Feminie i znajomym tez odradzamy.
Pozdrawiam i zycze udanych porodow bez powiklan
Dzielny tato icon_smile.gif
Choco.
bzyku- trzymam kciuki za żonę, mam nadzieję że szybko wydobrzeje.
Dziś wyszła z Feminy i moja kuzynka...miała duże komplikacje po cc, generalnie odesłali ją do domu z bólami i wmawiali jej, ze jeszcze nie rodzi, wróciła po 2h i robili na ostatnią chwilę cc...kiedy wyszła do domu to pobyła w nim tylko dobę...potem tydzień rozłąki z córeczką, bo opieki nad dzieckiem się nie podjęli a ona była w takim stanie, że sama ledwo żyła...
Adziocha
Jak widać wszędzie zdarzają się niezbyt przyjemne przypadki.... uch... tylko na co w związku z tym się zdecydować??
Bzyku...mam nadzieję, że żona szybciutko dojdzie do siebie...

Mam jeszcze pytanko.... jak jest z cenami porodów?

Czy 400 zł w Feminie obejmuje już wszystko? Czy to jest cc czy poród rodzinny czy zwykły na przykład ze znieczuleniem??

A jak z cenami na Bema?
Choco.
Jak z cenami w Feminie to nie wiem dokładnie, niech napiszą te, które tam rodziły to będą bardziej sprawdzone info.
Na Bema poród rodzinny kosztuje 100zł, a osobna sala (płaci się z góry za tydzień) 200zł. Można (jeśli się ma kogoś poleconego) opłacić sobie położną, ale jako że nie jest to procedura oficjalna to ciężko mi pisać o kosztach...
Piszesz, że nie wiesz na co się zdecydować- rób tak jak podpowiada Ci serce, nigdzie nie masz gwarancji że wszystko będzie ok- to wychodzi w trakcie. Trzeba być dobrej myśli!!!
justyna22
400zł obejmuje wszystko. Jeśli bedziesz musiała miec cesarke to ci ja zrobia w tej cenie. A z tym co ci podpowiada serce to tez uwazaj bo ja byłam pewna ze tam nic sie nie stanie mojemu szkrabowi, a stalo sie inaczej
Adziocha
No dobrze... a orientujecie się może jakie są ceny znieczuleń przy porodzie naturalnym??
Choco.
Na Bema nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego...szkoda.
*Arleta*
to prawda na Bema nie podaja zadnych srodkow znieczulajacych. Doperi po porodzie cosik sie dostaje w trakcie niestety nie.
gradka
Witam. Ja co prawda nie jestem z Lubina i nie rodziłam w Feminie (dzięki Ci Boże za to), ale jeździłm tam prywatnie na badanie usg. Ponieważ mojego lekarza coś zaniepokoiło w badaniu usg, dał mi adres do Feminy, bo maja tam lepszy sprzęt. Badanie usg przeprowadziła dr. Zawadzka-Wojtasiak. Wedłóg niej wszystko było w porządku, "serduszko zdrowe, zarys kości czaszki i twarzoczaszki prawidłowy". szczęśliwa pojechałam do domu i czekałam na poród.
Rodziłam w Legnicy. Odrazu po porodzie lekarze stwierdzili u Michasia wadę genetyczną - zespół Downa i wadę serca- Tetralogia Fallita.
Nie mogliśmy wszyscy w to uwierzyć. Przecież badania usg nic nie wykazały.

Dzisiaj Michaś jest juz po drugiej operacji serduszka. Na szczęście wszystko jest ok. Ale prof. Moll w ICZMP nie może uwierzyć w to,że na takim sprzęcie jaki ma Femina nie zauważono wad płodu.

Pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i ich kochających rodziców.
Choco.
Biedny Michaś- szlag mnie trafia jak słyszę o kolejnej aferze w Feminie. Nie rozumiem, co Ci lekarze tam robią- wciąż coś jest nie tak. Najgorsze jest to, że wiele moich znajomych się wywyższa że chodzą do Feminy a ja biedna rodziłam w szpitalu, tylko potem to one przeżywają bolesne zderzenia z rzeczywistością...
Życzę Michasiowi zdrowia i mam nadzieję, że nie będzie sie często słyszało o takich fatalnych pomyłkach..
justyna22
No właśnie nic nie robią dlatego to wszystko. Wy mówicie o tym, że lekarz nie zauważył wady serdusza? Jak mógłby zauważyć jak u mojego nie zauważył rączki podniesionej do góry a to chyba bardziej widoczne. NIGDY WIECEJ FEMINA
maasad
CYTAT
Na Bema nie ma możliwości znieczulenia zewnątrzoponowego...szkoda.
Z tego co ja wiem to nieprawda. Moja koleżanka ponad dwa lata temu miała takie na Bema. Ale dają je tylko w przypadku planowanej cesarki.
CYTAT
na Bema nie podaja zadnych srodkow znieczulajacych. Doperi po porodzie cosik sie dostaje w trakcie niestety nie.

To też nieprawda. Ja takie znieczulenie dostałam.
mi się wydaję że bardzo dużo zależy od lekarza i połoznej. Ja rodziłam u swojej lekarki która prowadziła mi ciążę. Dlatego najlepiej wybrac takiego lekarza który praktykuje też w szpitalu i tam rodzić.
Choco.
Zgadza się, jeśli chodzi o planowaną cesarkę, to można mieć znieczulenie podpajęczynówkowe, jednak to nie do końca to samo co znieczulenie zewnątrzoponowe do porodu naturalnego. Mi ciążę prowadziła lekarka która była ordynatorem na Bema i zapewniała, że nie ma możliwości znieczulenia do porodu siłami natury, podobnie twierdziła położna z którą rodziłam- nawet za dodatkową opłatą nie ma takiej możliwości. Można to jeszcze sprawdzić na stronach fundacji "Rodzić po ludzku" tam może będzie coś na ten temat.
madzia30
gradka, ja też byłam na usg u tej, pożal się Boże, lekarki w feminie. pojechałam tam bez wiedzy mojego lekarza prowadzącego (z Legnicy). baba była tak niemiła, że myślałam, że mój mąż jest w końcu walnie, ale wyszło, że wszystko jest ok, więc się cieszyliśmy. potem powiedziałam mojemu lekarzowi, że robilam u niej usg- śmiał się, że wszyscy znają jej charakter i że niepotrzebnie wydałam kasę, bo w mojej przychodni jest lepszy aparat do usg. a zależało mi na tym badaniu właśnie ze względu na zD... utwierdziłaś mnie tylko w przekonaniu, żeby odradzać ludziom tę przychodnię. pozdrawiam Ciebie i Michasia gorąco. trzymajcie się!
Choco.
Z kolejnych "sukcesów" lekarzy w Feminie to..moja przyjaciółka leży w szpitalu na ul. Kamińskiego we Wrocławiu bo u jej dziecka (termin ma na 15marca) wykryto częstoskurcz napadowy serca wywołany lekami jakie zapisał jej dr prowadzący ciążę a sławna pani doktor od usg niczego nie wykryła...dopiero na innym usg lekarz powiedział im co sie dzieje..teraz jej lekarz powiedział, zeby nie rodziła w Feminie...i tak już nie chce...
AniaMamaMarty
Witam! Są zwolennicy i przeciwnicy "feminy" ja sama tam rodziłam i jestem bardzo zadowolona mili lekarze i położne czułam się tam jak w domu.Wiedziałm o wszystkim co mojemu dziecku robia a lekarz do którego chodziłam na wizyty przychodził do mnie i pytał jak sie czuje i dziecko.Ja nie mam do nich żadnych zastrzeżeń i powiem więcej drugie dziecko też tam będe chciała rodzić.Pozdrowienia!! icon_smile.gif
gradka
Dwoje19, cieszę się, że Wasz dzidziuś urodził się zdrowy icon_biggrin.gif
Ale radze Ci z całego serca, przy kolejnej ciąży zrób badania w jeszcze innej przychodni (oprócz Feminy). Dla własnego spokoju i dobra dziecka.
Mój starszy synek też urodził się zdrowy i nikt nie myślał, że z kolejnym dzidziusiem będzie coś niedobrego.



Michaś dziękuje wszystkim za miłe słowa kiwając główką i mówiąc "taaaak"
AniaMamaMarty
Gradka! Dzieki za rade pomyśle o tym przy drugiej ciąży.Moze żeczywiscie warto zbadać sie jeszcze gdzie indziej.Dzięki za rade na przyszłosc.Pozdrowienia
amelka
Polecam Femine

Opieka super i nad mama jak i dzidziusiem. Jesli chodzi o sprzet do ratowania dzieci to na bema tez go niema dlatego wszystkie zagrożenia wioza do legnicy. Decyzja nalezy do każdej z przyszłych mam. życze powodzenia
julita32
witam ja tez rodziłam w feminie tzn. miałam cc i wszytko było oki i opieka i atmosfera super tak czujesz sie tam jak w domu nie jak w szpitalu pokoje kolorowe przytulnie 06.gif to było gdziesz 4lata temu icon_smile.gif ale polecam tam rodzic pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.