Co z tym cholernym zębem?

Pół roku temu dentysta stwierdził, że czwórka górna jest do leczenia. Mimo, ze dziury nie było, nie bolało mnie to zgodziłam sie bo w koncu lekarz stomatolog to wie co mówi i robi. Podobno ząb od spodu miał zgniły miąż (czy miąsz? ) i dlatego nie czułam dziury. Rozgrzebał go żeby wyleczyć....i zaczęło sie . Najpierw bolał jak jasna cholera, truty 3 razy ale po 2 m-cahc leczenia przestało dokuczać. Zakończono leczenie. Tylko,że po miesiacy zaczął reagować na zimno, najpierw troszke mnie bolało aż w końcu rwało jak diabli, nawet na dworzu gdy oddychałam przez nos. Wiadomo zimne mroźne powietrze. Poszłam znów do dentysty, ząb znów rozgrzebany, truty 2 razy i przestało boleć. Zakończone leczenie. Minęły 2 tygodnie... i znów boli. Tylko, że tym razem na ciepłe . Nawet nie ma mowy o gorącej herbacie na rozgrzanie . Cholernie boli i promieniuje na całą górną szczęke, nawet przy ciepłym. A ciepłego się je na okragło np. obiad. Szlag mnie trafi chyba. Co za k...stwo . CZy ten ząb będzie w końcu wyleczony?
Chyba zrobię sobie rentgen tego zęba, mimo, że dentysta nic nie wspominał.

to jak on leczył zęba kanałowo bez zdjęcia? Chyba, ze za daleko wnioski wyciagnęłam.

Też mam problem z zębem i moja dentystka powiedziała, że nie otworzy go bez rtg. To podstawa do leczenia kanałowego.

jezeli masz dentyste ktory leczy kanalowo bez rtg to go zmien zanim cokolwiek jeszcze z ciebie wyciagnie

O Lua!
Fajnie Cie znowu widziec.

Właśnie jest bardzo tani więc do niego chodzę. Miałam strasznie zaniedbane zęby. Jak zaczęłam pracować, wreszcie było mnie stac na leczenie i poszłam do dentystki. Ona kasowała tyle, ze miałam juz dosć (za 1 zęba kanałowego potrafiła wyciagnąć ponad 200 zł). A ja prawie kazdy miałam kanałowy wiec kolega polecił mi tego dentystę. Nie robił mi wyrzutów (jak inni), że zaniedbaną mam szczęke, tylko sie wziął za leczenie. To mi sie u niego spodobało. Wyleczył mi w sumie 7 zębów i jest ok. Dlatego do tej pory nie miałam podstaw zeby narzekać.
A ta dentystka co mi za zęba skasowała 200 zł z rentgenem, też mi go spieprzyła. Zaczął boleć po miesiącu. On mi go "naprawił" za grosze w porównaniu do tamtej dentystki. Do dziś nic się nie dzieje.
To pierwszy przypadek tak upiornego zęba .
Musiałam sie trochę potłumaczyc .

domi, a te 7 zębów też Ci leczył kanałowo bez rentgena?

4 zęby kanałowo bez rtg. Jeszcze żyję .

no wiesz od razu nie umrzesz co nie znaczy ze te zeby sa dobzre zrobione moze przez przypadek tak, a moze tfu, tfu niedługo sie odezwą. Generalnie jest zasada, że żeby leczyc zeby kanalowo potzrebne jest rtg ale widze ze Ciebie i tak nikt nie przekona

Tani dentysta, to tylko pozorna oszczędność. Myśmy chodzili do babki, nawet takiej znajomej przez 10 lat. A teraz po zmianie lekarza okazało się, że mąż zamienił 6 zębów na korony, bo w takim już były stanie. Babka kładła plomby bez doczyszczania, byle jak, nie polerowała tej plomby. Zaleczenie zęba trwało 10-15 minut. Kanałów też nie sprawdzała, a później okazało się, że mało który był wypełniony do końca. Jeden nawet w ogóle nie był zatkany! Jeszcze parę lat i sztuczną szczękę musiałabym wstawić. Sorry, że się rozpisałam, ale wciąż mnie po niej trzęsie. Nie ma tanich dobrych dentystów.

Ja właśnie mam kanałowo zęba leczonego i...bez RTG
Powiedzcie dlaczego rtg tak potrzebne do kanałowego (zupełnie się nie mam pojęcia)z ząb boli tak ,że ...

Bo trzeba sprawdzić, czy kanał został wypełniony do końca. Inaczej może się robić jakaś zgorzel i dojść do kości.

No to ładnie mnie moja pani doktor leczy
Dzięki bardzo za poradę chyba zmienie dentystę

leczenie zęba kanałowo bez rtg to u mojej dentystki niemożliwe... najpierw mam rtg robione przed leczeniem a potem drugi po zamknięciu kanału.i z żadnym nic mi się nie dzieje...chodzę do dentysty ,,na książeczkę,, ale sporo dopłacam, praktycznie wychodzi na to że za jeden ząb ok 200 zł.

Mój trochę tańszy - leczenie kanałowe + plomba + 2 RTG = 150 zł.

Dziewczyny więc jeden ząbek zakończony już(po leczeniu kanałowym) ale zaczyna mnie pobolewać jak zaciskam szczękę (wczoraj plomba założona), czy ząb bezpośrednio po leczeniu boli?

Nie powinien.
Ja miałam takiego felernego zęba. Dentysta mój obawiał się, że trzeba będzie go usunąć - bolał pomomo leczenia, zrobił się stan zapalny. Wyleczyłam go lekami przeciwzapalnymi (stosowanymi głównie przy bólach stawów i kości).

Hmmm...a jeżeli ząb został przeleczony kanałowo i w kanałach siedzi już wypełnienie to w razie, gdyby coś zaczęło się z nim dziac możliwe jest w ogóle wyciągnięcie tego wypełnienia z kanałów i majstrowanie dalej przy zębie?
Czy ząb taki nie nadaje się już tylko do wyrwania?

Mam właśnie problem z takim kanałowo przeleczonym zębem i nastawiłam się już na wyrywanie...może na wyrost?

Psi ja miałam taką sytuację.
Ząb martwy leczony kanałowo parę lat temu, zaczął mnie boleć i moja dentystka wzieła się ponownie za niego. 3 miesiące go leczyłam, miałam wkładane lekarstwo 3 razy każde na 3 tyg potem wypełnienie i zamknięcie zęba. Zdrów jak ryba

Ide dziś do dentysty z zatrutym zębem który okropnie mnie boli. Prosze trzymajcie kciuki za mnie i mojego zęba!

Boje się jak diabli...

Magdula, trzymam kciuki, ja dzisiaj mam wizytę. Nie boję się ani trochę bo dentystka to moja koleżanka Kanałówkę to uwielbia (zboczenie zawodowe).
Psi, zrób rtg zęba i idź do dobrego dentysty. Ten ból nie musi wcale oznaczać najgorszego.

Dzięki Kaszanna!
Ja lece zrobić sobie zdjęcie panoramiczne, bo boli mnie pół szczęki i wlaściwie nie mam pewności który ząb. Przy okazji będzie widac jakieś tajne zagrozenia.

Robił sobie ktoś znieczulenie SleeperOne? ciekawa jestem czy faktycznie jest takie dobre.

Donoszę że robienie zdjęć szczęki jest bardzo przydatne. U mnie okazało sie że boli mnie zostawiony w dziąśle kawałek zęba. Ząb był wyrywany 5 lat temu . w między czasie robiłam chyba 2 razy zdjęcie panoramiczne i nikt tego kawałka się nie dopatrzył, a wielki jest że hej. Jutro idę go usunąć
Jak wasze ząbki?

Wreszcie trafiłam na dobrego dentystę...
A poznałam po tym, że jako jedyny jak dotąd na pierwszej wizycie polecił zrobić zdjęcie rtg. Powiedział, że mnie (znaczy moich ząbków) nie zna i nic nie zrobi bez rtg.
Na dodatek niedrogi jest w porównaniu z poprzednim, który za dwie małe plomby w górnej jedynce i jedną malutką plombę w górnej dwójce skasował mnie na 230 złotych... Plomby były maleńkie a cały zabieg trwał 20 minut! Najdroższe 20 minut w moim życiu...

No ja idę zrobić sztucznego zęba za dwa dni...zapłacę jak za zboże, ale mam tylko martwą część korzeniową i dolna część sztucznego będzie w wersji drogiej (ze złotem), górna w opcji średniej. Potem tylko kontrole, bo aktualnie wszystko ok. Potem inwestujemy w zęby męża, zwłaszcza, że on ma problem z dwoma zębami obok siebie, reszta czyli całe 30 absolutnie zdrowa.

U nas ten sam plan

Ja już po kanałówce (przez poprzednią denstytkę ). Jeszcze wymiany plomb w 2 zębach i 2 ósemki w których jakieś oznaki próchnicy się pojawiły.

Weszłam na "zdrowa mama" z zupełnie innego powodu ale jak was jeszcze poczytał to moze tez zmobilizuje sie i wezmę za zęby..... a meza to musze zapisac i "wykopac" z domu. Albo jeszcze lepiej zaniesc na rekach osobiscie. Oporny jest i się boi chyba..... bo przeciez nie powie

Ja jestem w ciązy i wzięłam sie za naprawianie ząbków. Okazało się, ze jeden mam do zrobienia kanałowo. Dała mi lekarstwo i mam iść do niej za tydzień i ona zobaczy czy będzie go robiła, czy dopiero po ciąży. A jak się okaże, że po ciąży to co ja przez 7 miesięcy będę musiała chodzić z zepsutym zębem??

Samo leczenie to chyba mze byc w ciąży ale...... jak jakis stan zapalny i trzeba antybiotyk....
....z drugiej strony stan zapalny az do porodu ma czekac?? Nie znam sie

A ja sie juz ciesze, że jestem "po" Jak sie okazało wszystko zrobiłam w trakcie 2 wizyt i to zupełnie bezbolesnie i bez znieczulen nawet A tak sie bałam !!

Aha, kanałowo moze nie chce leczyc bez rtg a rtg w ciazy nie robi sie. Hmmm, moze jednak lepiej zaleczyc bez rtg a po urodzeniu zaraz zrobic przeswietlenie czy jest ok?

Zobaczę, co mi za tydzień powie. Całe szczęscie, że za tę kanałówkę nie będę musiała płacić, jak jestem w ciąży.