Cześć jestem nowa na tym forum. Czytając to co napisała Kaja 85 to tak jakbym to sama pisała. Ja też miałam krwiaka w piatym tygodniu ciąży, nie miałam dużego krwawienia, tylko plamienia, myślałam,ze to normalne,ale kiedy posżlam do mojego ginegologa okazało się,ze nad dzidzią rozwija się krwiak i to spory. Lekarz zapisał mi luteine, stopniowo zwiększa mi jej dawki. Uważa że lutena dopochwowa jest najlepiej wchłaniająca się postacią progesteronu, dał tygodniowe zwolnienie i kazał lezeć plackiem, co też zrobiłam. Następna wizyta i.... krwiak zginął!!!!!!-wchłonął się
Jestem dalej na luteinie,dużo leże, mam nadzieję,ze będzie icon_lol.gif dobrze i Tobie też tego życzę.
[url=https://www.TickerFactory.com/]