Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziewczyny byłam (dopiero) dwa dni temu na filmie;"Ja wam pokaże"jako kontynuacji filmu "Nigdy w życiu"-oba na podstawie książek Grocholi.
Pierwsza część "Nigdy w życiu" była z zupełnie inną obsadą aktorów i była wg. mnie mniej poruszająca,za to druga świetna.Dużo miłośći czułości-nie przesłodzonej,piękna muzyka i plenery a do tego skomplikowana miłość p.Wolszczakowej do p.Deląga byłam pod wrażeniem,
oglądał ktoś z was może?
anetadr
Thu, 16 Mar 2006 - 22:27
Oglądałam obie części, ale zdanie mam dokładnie odwrotne.
W "Ja Wam pokażę" jest (oczywiście wg mnie) kiepska fabuła i dialogi, dziwne dłużyzny wypełnione w sumie nie wiadomo czym, natrętnie wciskane reklamy produktów danone'a oraz whiskas, generalnie brak pomysłu na film. Było parę symaptycznych scen (np. Obuchowicz wychylający się z szafy w sukience czy "przepychanki" rodziców Judyty), ale z kina wyszłam raczej z niesmakiem. Gra aktorska też słaba. Gdzie tam Wolszczak do Stenki paradującej w pięknej czerwonej sukience (od razu zapragnęłam mieć czerwoną sukienkę, choć nie cierpię czerwieni), czy Pazurze do Frycza. Podobała mi się tylko gra Kowalewskiego i Lipińskiej, którzy grali też w pierwszej części.
"Nigdy w życiu" obejrzałam kilka razy, ale na oglądanie "Ja wam pokażę" już nie mam więcej ochoty.
Aneta
addera
Fri, 17 Mar 2006 - 08:07
A mnie się żaden z tych filmów nie podobał
Infantylne bardziej niż książki, obsada zdecydowanie lepsza w pierwszym filmie, ale oba filmy typowo komercyjne - reklama pogania reklamę
Doruśka
Fri, 17 Mar 2006 - 09:04
a ja kocham nigdy w życiu ) sobei z córka siedzimy i marzymy o czeronej supkience,sweterku z oczkami oraz o domku na wsi,
o Naczelnym nei wspomnÄ™;))
ulcik
Fri, 17 Mar 2006 - 09:05
Nigdy w życiu .. kocham za klimat ciepła lata .. no i Stenka + Żmijewski .. super !
na "drugiej części" nie byłam .. i się nie wybieram...
u.
Potwora
Fri, 17 Mar 2006 - 11:44
Jeżeli film mam porównywac do książki to kicha w książce Judyta była prawdziwą, zwykłą kobietą w filmie wygląda jak gwiazda filmowa i zawsze ma idealną fryzurę i makijaż ( oprócz sceny gdzie charakteryztorka jej coś tam celowo rozmazała ). Jako film niezwiązany z książką to jak dla mnie taka guma dla oczu, reklamowa guma do obejrzenia i zapomnienia.
kasiarybka
Fri, 17 Mar 2006 - 15:34
Pierwszą część uwielbiam....druga niestety bardzo mnie zawiodła.
Agnieszka AZJ
Fri, 17 Mar 2006 - 16:09
"Nigdy w zyciu" mogło sie podobać, jesli się zapomniało o pierwowzorze literackim i traktowało jako miłą bajeczkę. Czytając książki zawsze wyobrażałam sobie Judytę jak Grocholę. Jej zamianę na Stenkę jeszcze mogłam przezyć, ale skomasowanie wszystkich jej przyjaciółek (z mądrą i "rodzinną" Ulą na czele) w Brodzik - to juz było za dużo
W "Ja Wam pokażę" dodatkowo mamy Deląga zamiast Żmijewskiego i Pazurę zamiast Frycza Nie, nie i jeszcze raz nie.
Mika
Fri, 17 Mar 2006 - 16:11
CYTAT(kasiarybka)
Pierwszą część uwielbiam....druga niestety bardzo mnie zawiodła.
mam dokładnie takie same odczucia
joaba
Fri, 17 Mar 2006 - 20:07
dziękiza wasze odmienne opinie i faktycznie stanowiska co do tych filmów są skrajnie negatywne bądz skrajnie pozytywne.
Film pierwszy jak i drugi według mnie nie jest dziełem na miare oskara ,ale są w nim zwykli ludzie z niezwykłymi miłosnymi problemami.Film pozwala się oderwać od rzeczywistość -wiejski czarodziejski domek z kominkiem,góry,kot
jak balsam dla duszy,odtwócy głownych ról są tacy jak my nie wyidealizowani na lalki barbi. Actimele i danon fantazją powodowały u mnie już mdłości podczas seansu -ale dzieki nim ,czyli firmom sponsorskim film ten zaistniał.
Ja dałam się troche zaczarować tym filmem i w świecie gdzie kino,telewizja żyje z tragedii ludzkich film ten jest ucieczką od tego nie miałyście takiego odczucia?
Nawymądrzałam się ale bardzo podobała mi się zwłaszcza druga część i zabieram się za czytanie.
agabr
Sun, 19 Mar 2006 - 23:19
Bylam i cudem nie wyszlam , nuuudny jak piorun, pierwsza czesc momentami zabawna ta momentami nie nudna .Delag , Wolszczak jakos zupelnie nie z tej bajki.b.
Doruśka
Mon, 20 Mar 2006 - 09:34
podzielam zdanie koleżanki przedmówczyni, z tym,z eciesze sie ,ze w domu oglądałam,bo na pewno by mi było żal pieniedzy wydanych na bilet
joaba
Mon, 20 Mar 2006 - 11:22
Dorusia 2 giej częsci nie ma jeszcze na płytach?
marghe.
Mon, 20 Mar 2006 - 11:25
mnie wystarczyła pierwsza
nie miałam odwagi iśc na drugą
sequele zazwyczaj sÄ… gorsze
a jak zły musi być sequel czegoś co nie jest dobre?
joaba
Mon, 20 Mar 2006 - 11:29
Marg a wierz mi druga o wiele leprza od pierwszej - w końcu zupełmie inna obsada no i zupełnie inny reżyser-dwa inne filmy -nie zachęcam na siłe ale waro miec porównanie.
elza1977
Thu, 23 Mar 2006 - 14:52
Jeśli chodzi o NIGDY W ŻYCIU - to uważam że jest to fantastyczny film, aktorzy dobrani rewelacyjnie, świetne dialogi
Ja wam pokaże to zrobiona na silę kontynuacja- po pierwsze za długa, fatalna obsada: G.Wolszczak nie miała nic ze spontaniczności i roztrzepania Judyty, Deląg grał dokładnie tak samo zakochanego Adama jak i tego z końca filmu, zawiedzionego, po rozstaniu z JUdyta, Tośka- cóz w tej częsci widzimy rozpuszczonego pyskatego bachora Toska z Nigdy w Zyciu - zagrana o wiele lepiej. Pazura tez nie pasowal do odegranej postaci. Jedynie pozytywnie wypadli rodzice Judyty( mozna sie bylo tego spodziewac)
Ogolnie- czekalam na druga czesc z niecierpliwoscia i nawet bylam zla ze zaczeli ja grac w czasie kiedy urodzil sie moj Skarb. Przy pierwszej okazji wybralam sie do kina i byla poprostu rozczarowana. Juz dawno sie tak nie wynudzilam w kinie. Podobala mi sie jedynie muzyka
joaba
Thu, 23 Mar 2006 - 22:01
Dziewczyny a jakie filmy w multikinie polecacie?
myszka
Fri, 24 Mar 2006 - 08:53
Nie poszłam na "Ja wam pokażę" z dwóch względów - nie lubię "drugich" części (kontynuacji) i z miejsca właściwie skreślam każdy film z C.Pazurą. Po prostu nie trawię.
joaba
Fri, 24 Mar 2006 - 11:24
Fakt,że Pazura grał snoba -ale się wtedy uśmiałam
agabr
Fri, 24 Mar 2006 - 11:35
Kogo gral? Gdzie tam byl snobizm ? To nie jest kwestia kogo ale jak i na jak koszmarnym scenariuszu.b
joaba
Fri, 24 Mar 2006 - 11:49
Aga Bryndza to oglądałaś czy nie masz na kino?
Pazura w drugiej części grał byłego męża Judyty i był z niego kawał sk......
delikatnie mówiąc.Powinnaś wiedzieć jak ogłądałaś,a,że przy tym świrus z niego to inna sprawa
agabr
Fri, 24 Mar 2006 - 11:54
Slucham ??nie bardzo rozumiem pytanie , o swoich wrazeniach pisalam wczesniej , natomiast to , ze ktos jest sukinsynem nie oznacza ze jest snobem .Snobem to ja jestem a raczej snobka .b
joaba
Fri, 24 Mar 2006 - 15:07
Aga Bryndza aaaa to witaj w klubie
mama_do_kwadratu
Sun, 16 Apr 2006 - 13:06
obejrzałam wczoraj "Nigdy w życiu"- jak dla mnie beznadzieja.
P.S. Jak myślicie, dlaczego ta strona jest taka rozciągnięta?
addera
Sun, 16 Apr 2006 - 19:03
CYTAT(mama_do_kwadratu)
P.S. Jak myślicie, dlaczego ta strona jest taka rozciągnięta?
Paski joaba tak ja rozciagajÄ…
mama_do_kwadratu
Sun, 16 Apr 2006 - 19:23
Bingo
Kocurek
Mon, 17 Apr 2006 - 22:51
CYTAT(mama_do_kwadratu)
obejrzałam wczoraj "Nigdy w życiu"- jak dla mnie beznadzieja.
P.S. Jak myślicie, dlaczego ta strona jest taka rozciągnięta?
Po co windować tak wysoko swoje oczekiwania? Wiadomo, że oczekując arcydzieła MUSIMY się zawieźć. Na wyprawy do kina na takie filmy szkoda mi czasu, ale jak już puszczają w TV, to siadam sobie i oglądam lekką bajeczkę dla wytchnienia po dniu latania za dziećmi, wyzbyta wszelkich oczekiwań i krytycznego spojrzenia I idę spać zrelaksowana, zamiast rozdrażniona niedoskonałością filmu i niewiernością książce
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.