Pierwszy raz mi się takie coś zdażyło, nie wiem o co chodzi dlatego chcę Was zapytać czy może spotkałyście się z czymś takim.
Od dwóch i pół roku biorę tabletki antykoncepcyjne Microgynon 21. W zeszłym miesiącu tak w środku cyklu miałam niewielkie plamienie - dosłownie kilka kropelek krwi zauważonych na wkładce. Nie przejęłam się tym za bardzo bo było to prawie niezauważalne i na drugi dzię nie było śladu po tym niewielkim krwawieniu. Miesiączkę dostałam tak jak zwykle o czasie. Wczoraj ( 13 dzień kolejnego cyklu) zauważyłam znowu krwawienie ale tym razem o wiele mocniejsze, przypominające taką skąpszą miesiączkę. Nie wiem skąd u mnie takie zaburzenia bo jestem zdrowa. Nie wiem co to może być. Może któraś z Was może mi coś doradzić?
|
||||||
Miałam tak, jak brałam tabletki jednofazowe. Zmiana na inne nic nie dawała. Przeszłam na trójfazowe i plamienia nie wróciły.
No właśnie, ja też biorę jednofazowe
A może to objaw wczesnej ciąży ???
 Myślicie, że jest to mozliwe?
CYTAT(Blue) Jest mozliwe. Ja w drugiej ciązy dosyc mocno plamiłam.
No to fajnie Załapałabym sie jeszcze na "grudniówki 2006" 
Gorsza sprawa, żem ja jeszcze żona swojego "znielubiałego" męża 
Martucha-zrób test-będziesz wiedziała. A każde plamienie/krwawienie w trakcie brania tabletek jest wyraźnym sygnałem do pójścia expresem do gina
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||