Brak mi slow, rozmowa z dyrektorka murowana
|
||||||
Dzisiaj prowadzac corcie na sale poczulam smrod papierosow, smierdzialo w korytarzu a smrodek dobiegal z pomieszczenia w ktorym szykuje sie posilki dla dzieci
Brak mi slow, rozmowa z dyrektorka murowana
A ja dowiedziałam się, że na wycieczce paliła pani kucharka
no nie wiem co z tym zrobić ? 
Skoro się nie hamuje przy dzieciach na wycieczce, to w przedszkolu też raczej nie.... pomijam względy zdrowotne, ale ciut nie wychowawcze to palenie przy dziecku, prawda? hmm... niechby się z tym jakoś kryły czy jak? 
Nie moge dorwac pani dyrektor, aby porozmawiac, ja sadze, ze to palily panie wozne, potrafie zrozumiec, ze ktos pali x lat i nie rzuci od razu, ale to niech sobie wyjdzie na zewnatrz a nie w pomieszczeniu, gdzie przygotowuje sie dzieciom posilki, chodza teraz obrazone i krzywo na mnie patrza...i dobrze
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||