To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Na studia chce iść...znowu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

dumiczowa
ale rodzna się w czoło puka... tak strasznie chciałabym isc, kierunek nie jest jakis rewelacyjny ale marzyłam o nim od zawsze, to jest to co chciałabym robic w zyciu, w ogóle załuje ze skonczyłam studia na kierunku który mnie nie interesuje i nigdy nie chciałabym pracowac w tym zawodzie,

teraz pojawia sie okazja...ale czy to dobry pomysł? zmiana zawodu? jak skoncze te studia bede miec 32 lata, zero doswiadczenia
studia zaoczne dojeżdzac bede musiała 100 km co drugi weekend?

co robi co robic, mało casu kruca bomba
irminka2
Zmiana zawodu to najmniejszy problem, ja w wieku własnie 32 lat zostałam wrzucona z dnia na dzień ,bez przygotowania w zupełnie nową dla mnie działkę( no z racji studiów znałam prawo pracy, ale to nie wszystko co było mi potrzebne) i jakoś nauczyłam się wszystkiego.

Rodzina dziś puka się w czoło , jak skończysz będa z ciebie dumni. A jeszcze jeśli to jest to co zawsze chciałas robić, idź na studia. Do emerytury masz kupę lat jeszcze i warto chyba przez te lata robić to co się lubi icon_smile.gif.
Życzę słusznych decyzji i powodzenia

Irmina
paulap
Jakbym tylko miała kasę to bym poszła. Co to jest 32 lata, bez przesady icon_wink.gif Sama właśnie myslę o podyplomowych, tylko na razie nie mam środków, a może to na razie pretekst jakis, bo jeszcze nie jestem pewna? Ale ważne, że już myslę o tym! Też myślę o kierunku, który był moim wymarzonym, ale w ostatniej chwili zmieniłam zdanie... Niby skończyłam pokrewny, ale zainteresowanie tamtym kierunkiem nie minęło... I pewnie pójdę w końcu na tą podyplomówkę!
addera
Iść. Zdecydownie, zwłaszcza, że jest okazja. Potem może się nie trafić i będziesz żałowała do końca życia.
Powtarzam: iść icon_biggrin.gif
agabr
Idz, idz mowilam ladnie Ci w czerwonym icon_wink.gif.b
katiek
Iść.
Ja marzę, że kiedyś skończę moją zaczętą historię i zrobię doktorat z prawa...
Ech marzenia...
Dor
Iśc. Ja pierwsze studia podyplomowe zaczynałam w wieku 31 lat Michał miał wtedy 7 miesięcy i dałam radę. A w tym roku zaczęłam kolejną podyplomówkę. Całe szczęście, studia są na miejscu ale i tak muszę organizowac opiekę dla Młodego. Ale wszystko da się pogodzic.
marghe.
CYTAT(dumiczowa)
ale rodzna siÄ™ w czoÅ‚o puka... tak strasznie chciaÅ‚abym isc, kierunek nie jest jakis rewelacyjny ale  marzyÅ‚am o nim od zawsze, to jest to co chciaÅ‚abym robic w zyciu, w ogóle zaÅ‚uje ze skonczyÅ‚am studia na kierunku który mnie nie interesuje i nigdy nie chciaÅ‚abym  pracowac w tym zawodzie,


zwazywszy na to co piszesz wyżej - iśc jak najbardziej.
grzałka
No oczywiście, ze iść. Zmiana zawodu to moim zdaniem nie problem, wiek nie gra roli- mam ojca, który zmieniał zawód 4 razy, w bardzo róznym wieku i szybko sie odnajdywał w tym, co robi. Ja miałam raz faze na zmianę zawodu, byłam co prawda troche młodsza...A studiowanie jest fajne icon_smile.gif

Wiec sie nie zastanawiaj, tylko działaj
_rybka
Iść. Skoro Ty chcesz to nie ma się nad czym zastanawiać. Warto zainwestować w siebie. O brak doświadczenia bedziesz sie martwić później.
lena77
Ja na nauke musze jeszcze poczekac az maz skonczy swoja edukacje.( a juz mowi o podyplomowce) tak wiec, jesli zapal mi nie minie zaczne kolejne studia w wieku 32 lat, a jesli podyplomowka meza dojdzie do skutku to i w wieku 34. Wiekiem sie akurat tak nie przejmuje tylko tym , czy pieniedzy starczy icon_rolleyes.gif Tez zaluje, ze konczylam te studia a nie inne-nie przepracowalam w zawodzie ani 1 dnia, tak wiec ja rowniez, tak jak dziewczyny mowie : Uczyc sie , uczyc sie dalej.
Onika
Witam.
Iść, iść jak najbardziej.
Ja ciągle marzę o upragnionym zawodzie (na studia nie poszłam, bo mi się uczyć nie chciało). Skończyłam szkołę w kierunku, który mnie zbytnio nie interesuje.
Namawiam z całego serca iść.

Może i ja się w końcu zdecyduję.
dumiczowa
dzięki za odpowiedzi i słowa które zapalaja mnie jeszcze bardziej

postaram sie zacząc jednak te studia, maz nawet nie chce słyszec, moze go przekonam jednak (ma swoje racje, no ma)

aa i kierunek to ratownictwo medyczne...tak czy owak przyda sie , załamuje mnie jednak kondycja słuzby zdrowia, ale ja moge nawet dla idei pracowac icon_wink.gif w tym zawodzie

pozdrawiam i jeszzce raz dziękuje
Maciejka
dumi, iść na studia koniecznie. Zawsze możesz zrezygnować w trakcie. Nie wolno rezygnować z marzeń, z siebie. Zawsze będzie Cię to męczyło. A na stare lata sobie tego nie wybaczysz. Na razie jesteś młoda i obiecująca. Rób co czujesz!!! Trzymam kciuki.
Dorotka25
Agatko idź icon_smile.gif ja też się przymierzam do kolejnych studiów icon_biggrin.gif
Czyż życie nie polega na realizacji marzeń ?? icon_smile.gif zwłaszcza takich icon_biggrin.gif
grzałka
o rany julek
SylwiaK
dumiczowa, idź!!!!!!!!!!!!!
Ja też się wybieram i też skończę jak będę miała 32 lata. Chcę iść na prawo, potem aplikacja, więc moja edukacja trwać będzie dłużej icon_smile.gif Ale na razie nikomu z rodziny tego nie mówię - tylko mężowi, zresztą on sam mnie na nie wyciąga (jest po prawie).
anita b.
moim zdaniem: iść
choćby dlatego, że jak nie pójdziesz, nie spróbujesz, nie dasz sobie szansy na zmianę zawodu, możesz żałować do końca życia. A jak pójdziesz, to też nie jest to decyzja niezmienialna icon_wink.gif

ja poszłam na studia podyplomowe jak miałam 31 lat, 6 lat po zakończeniu studiów właściwych. Zaliczam wszystko, studiuję nadal i tylko uczę mojego promotora elastycznego podejścia dla swojej jedynej dzieciatej studentki icon_wink.gif
Potwora
Oczywiście, że iść, choćby po to aby Cię w nocy wzywać do mego dziecka icon_wink.gif icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
To oczywiście żarcik icon_biggrin.gif
Zawsze warto nauczyć się czegoś nowego, zawsze. Nowe umiejętności, wiedza nas rozwijają, zresztą im więcej zawodów tym lepiej. Ja też chcę iść na studia, ot tak właśnie dla rozwoju icon_rolleyes.gif ( a przymimam właśnie kończę 30 lat!!! icon_evil.gif o nie wiek nie ma tu nic do rzeczy)
Mama Mojzesza
CYTAT(Ola Fisia)
o nie wiek nie ma tu nic do rzeczy


Agatka, moja ciocia poszla na studia (pierwsze w zyciu, byla po technikum) przed piecdziesiatka, skonczyla po piecdziesiatce, nastepnie zrobila podyplomowe a teraz robi doktorat icon_eek.gif i niedawno zaczela prowadzic zajecia na Uniwersytecie Opolskim icon_razz.gif

Powodzenia icon_biggrin.gif
Potwora
CYTAT(Ania Mojzeszkowa)
CYTAT(Ola Fisia)
o nie wiek nie ma tu nic do rzeczy


Agatka, moja ciocia poszla na studia (pierwsze w zyciu, byla po technikum) przed piecdziesiatka, skonczyla po piecdziesiatce, nastepnie zrobila podyplomowe a teraz robi doktorat icon_eek.gif i niedawno zaczela prowadzic zajecia na Uniwersytecie Opolskim icon_razz.gif

Powodzenia icon_biggrin.gif


O właśnie i to jest super icon_biggrin.gif
Podam jeszcze przykład mojej babci, całe życie ciężko pracowała, skończyła tylko podstawówkę, przed 80 urodzinami miała operowaną zaćmę i zaczęła dobrze widzieć no i zaczęła w związku z tym czytać, najpierw lektury szkolne, potem lektury do szkoły średniej, potem przeniosła się na poziom uniwersytecki icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif Nigdy nie jest za późno do samorozwój icon_wink.gif
asia77
dumiczowa dziewczyny mają rację, absolutnie iść!!!! wiek nie ma tu nic do rzeczy, lepiej pójść i ewentualnie zrezygnować niż nie pójść i żałować.
a propos wieku moja przyjaciółka lat 29 (administracja skończona) wybiera sie na prawo i potem chce zrobic aplikację, więc sama zobacz , jej zajmie to o wiele więcej czasu.
jak mówią dziewczyny powyżej "nie rezygnuj ze swoich marzeń"
milly
o ya, jak to mówi mój nieletni syn
idź dumi, idź, będziesz naszą ulubioną dr dumiczową icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif icon_mrgreen.gif
Peggie
ja uważam, że to bardzo dobry pomysł zawsze trzeba stawiać na własny rozwój osobisty.
Levardis
Może lepiej zamiast studiować po raz kolejny w czasach kiedy absolwentów jest na pęczki, zainwestować w jakiś dobry kurs czy szkolenie? Tutaj jest co nieco w tym temacie do poczytania.
Wydaje mi się, że to będzie lepsza opcja.
aleksandra81
Jestem tego samego zdania co wiekszosc osob w tym temacie. Nigdy nie jest za pozno na rozwoj i pojscie na studia. Wszystko trzeba oczywiscie "zgrac ze soba" .. zrezygnowac z kilku rzeczy. W doroslym zyciu czesto sie to wiaze z pojsciem w trybie wieczorowym, ale lepsze to niz nic. Korzystajac z okazji - jakie wedlug was kierunki beda przyszlosciowe? Moja corka w przyszlym roku konczy liceum i chcialaby sie gdzies udac dalej. W jej oczach dobrze wygladaja studia administracja . Z uczelni Wyższa Szkoła Bankowa ( https://www.wsb.pl/poznan/kandydaci/studia-...i/administracja ) ma je takze w swojej ofercie, a zlokalizowana jest niedaleko naszego miejsca zamieszkania - co byloby dodatkowym plusem. Znacie moze kogos po takim kierunku? Chcialybysmy sie dowiedziec jak to wszystko wyglada z perspektywy studenta, z gory dziekujemy za pomoc icon_smile.gif
FajnaMama
Myślę, że do 50-ki jeszcze można próbować, bo ma to sens w ramach przekwalifikowania się bądź rozwijania kwalifikacji.
Peggie
zawsze warto iść na studia, bez względu na wiek.
Lidika
Jeśli zależy nam na dobrej ofercie naukowej, połączonej z korzystnymi rozwiązaniami finansowymi, zdecydowanie wartą rozważenia jest oferta https://www.cdv.pl/. Myślę, że warto zajrzeć co mają w ofercie studiów, zarówno I, jak i II stopnia.
Peggie
podziwiam zapał, mnie już by się nie chciało znowu iść na studia.
alka25
Ja chciałabym znów wrócić na studia...
p_plan
CYTAT(alka25 @ Thu, 10 Aug 2017 - 15:20) *
Ja chciałabym znów wrócić na studia...



Serio? Sama miło wspominam czas studiów ale głównie jako młodość, spotkania ze znajomymi .Za to nie chciałabym już więcej studiować. Mam juz trochę dość. Studia to spory wysiłek psychiczny.

Jesli chcecie znaleźć dobrą pracę to proponowałabym inwestować w zupełnie inną dziedzinę. Konkretnie naukę języków obcych.
Fajne programy nauczania ma moim zdaniem Speak up:
https://speak-up.pl/pl/oferta

Szczególnie, że szkoła stawia na umiejętność swobodnego komunikowania się.
chibiusa
Też myślę, że na naukę nigdy za późno, jest teraz dużo ciekawych kierunków i zawsze znajdzie się coś co w naszej pracy się przyda, widziałam nawet kierunki związane z RODO, a to chyba mocno na czasie, co myślicie?
Nermie
Nie słuchaj rodziny. Rób to, co podpowiada Ci serce.
icon_smile.gif
Bo potem będziesz żałowała.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.