Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rÄ‚Å‚wieśniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
Tigerek, Piękna z WAS para. U nas 18 czerwca minie 5 lat od ślubu, a wydaje się jakby to było wczoraj. Gdyby nie duże dziecko miałabym wątpliwości czy to aby na pewno tyle czasu.
Dziewczyny, coś tu u nas zdechło!!!!
Melduję posłusznie tak jak obiecałam. Na 19 maja mam zaplanowaną cesarkę w szpitalu w Barlinku, bo nic się u mnie nie dzieje i się nie zadzieje bo mała się nie wstawia. We wtorek mam się zgłosić na ktg, ale to raczej formalność. Wczoraj byłam zwiedzić oddział na którym będę rodzić i byłam bardzo miło zaskoczona. Musiałam czekać na oddziałową, a troszkę to trwało bo akurat obchód był. Każda pielęgniarka która przechodziła pytała w czym pomóc, który to tydzień itd. Zdecydowałam że nawet jakby zdarzył się cud i miałabym naturalnie urodzić to też chce tam. Jeszcze idę 10 maja na ostatnią wizytę po skierowanie na ostatnie wyniki i skierowanie na oddział. W szpitalu mam się stawić 18 maja. Dzień wcześniej mąż ma jechać do mojego gina po L4 dla niego żeby mógł się zająć Lenusią. W domu powinnyśmy być 25 maja, czyli 1 dzień przed planowanym terminem. Jakby co, zaglądajcie na wątek ciążowy Maj 2010, tam dziewczyny będą miały bieżące informacje ode mnie.
Hej, tez sie zastanawialam, czemu tu u nas takie pustki...
Tigerek-slicznie wygladalas, ladnie Wam razem, zycze raz jeszcze wszystkiego co najlepsze na nowej, wspolnej drodze olusia82- dobrze, ze juz jest jakis plan, szielna z Ciebie babka, z takim spokojem to opisujesz, ja bym juz chyba na sam dzwiek slowa szpital i ustalanie daty miala miekkie kolana Syza- jaka piekna ta Twoja "Women in white" Ty tez wygladasz na przeszczesliwa, bo na pewno tak jest!! Dankin- odezwij sie, co u Was, jak zdrowko?? jsj, Agnieszka82, justysp, goralka, kasiuuunia- zajrzyjcie do nas czasem U mnie nic ciekawego, raczej tak byle jak, wiec nie ma o czym pisac... Dobrych wiesci brak a uzalac sie nie lubie... Pozdrawiam.
ja podczytuję nie piszę, to fakt , postaram się to zmienić
Hejka, ja padam na pyszczek, dziś oddałam światu moich podopiecznych maturzystów, idą chłopaki do ludzi - dostałam od nich prześliczne kwiatki, właśnie mocno pachną na stoliku, na noc idą na emigrację bo w bukiecie jest m.in. lilia i do tego pióro parkera, ich kończy teraz 11 sztuk (jedyny taki kierunek u nas). Jutro odwiedziny kuzynki z niespełna 2-letnim synkiem, będzie fajnie, robię deserek z mlecznej galaretki
Ogólnie remontowo-urządzeniowo, porządkowo, urzędowo (papiery, adresy itp) i zmęczona. Ostatnio zasnęłam o 5.30 rano a wstawałam 6.30. Kosmos.
ja też Was grzecznie i regularnie podczytuje ale weny i czasu brak by pisac
u nas nic nowego, Nati daje mi w nocy popalic, wogóle laski mi się rozbrykały a najmłodsza to diabeł wcielony i do rozrabiania pierwsza na razie bez choróbsk u nas za to ja wpadłam w szał "noszenia" dzieci i mam więcej nosideł/chust niż mi faktycznie potrzeba, ogólnie ten temat jeso od dłuższego czasu na tapecie ...no potrzebny to mi jakiś odwyk Natka świętowała już swój roczek a Kulka jutro imprezuje dobra uciekam, bo trzeba sprzątac i ogólnie przygotowywac się do jutrzejszego "najazdu" gości trzymajcie się cieplutko
Sto lat dla Juleczki
Duzo zdrowka, spelnienie marzen, wielu atrakcji w poznawaniu swiata i duzo duzo usmiechu i radosci Dankin- jakie Ty juz masz duze dzieci Kiedy moje takie beda?????
Witam Was kochane!!!
Dawno nic nie pisałam, ale starałam się zaglądać, mimo że komp mi się psuje i wymaga ostrej renowacji. Karolcia ma już 3,5 miesiąca. Właśnie wyżyna jej się pierwszy ząbek. Bardzo wcześnie tak, jak u Dominiki. Gryzie i ślini się okrutnie, ale i tak grzeczna z niej dziecinka. Dominika to już prawdziwa dama. Skończyła tydzień temu 4 lata. "Women in white" raz jeszcze Z urodzinek Dominisi. Gratulacje dla Julci!!!!!!!!!!! Tigerek wyglądacie na naprawdę dobraną parę i widać, że jesteście szczęśliwi. Dankin- jakie Ty juz masz duze dzieci a weź Ciotka nawet nie gadaj dopiero z brzucholami się targałam a już takie starocie mam heheh ..... nic się nie martw, myślę że już krócej niż myślisz jakiś sezon na ciężaróweczki się zaczął Zobaczysz jak Twoje będzie roczek obchodzic jak to wszystko zleci syza świetne masz ślicznoty a najmłodsza to zdecydowanie na starsze dziecko wygląda tigerek no zapomniałam napisac że piękna z Was parka, dużo szczęścia i miłości raz jeszcze olusia Twój przedszkolak uroczy i oczywiście kciuczymy za cc, oby wszystko poszło gładko &&&&&&&&&& goralka no i co tam u Was?
Syza, królewny te twoje szczęścia. Dominka już pannica a Karolcia na prawdę na starszą wygląda.
Majka, a mnie o dziwo to wszystko uspokoił. Wiem co, jak gdzie i kiedy i teraz tylko dni odliczam. Aż niewiarygodne że za 16 dni będę tulić swoją Agatkę. Tigerek, podziwiam. Po pierwsze że masz cierpliwość do pracy z młodzieżą. Ja bym na dłuższą metę nie umiała. A po drugie, zawsze byłam śpioch i jak czytam że godzinę spałaś to ja bym NEMO totalne była. Ale już niedługo się przekonam że można nie spać 2 doby. Goralka, widzę że ty też rocznik 82. Fajnie, kolejny wątek wspólny mamy. Jak urodzę to przekazuj tu newsy ode mnie dziewczynom.
Jestem i ja
U nas ok. Adaś zdrowo rośnie. Jest rozkoszny mimo tego ze w nocy śpi tak sobie i jest mega piersiomaniakiem Tigerek jeszcze raz 100 lat!!! A torcik - mniam syza śliczne masz dziewczyny dankin chwal się chustami...co tam masz i nie pokazujesz.... A my się ujawnimy majówkowo A ku ku U mamy najlepiej...nawet na plecach Spacer po ogrodzie
majka Ty detektywie
Dodałam Cię do znajomych na NK
jsj, Adaś na prawdę rozkoszny, a jakie ma cudowne wielkie niebieskie oczęta. Oj mama zobaczysz jak laski będą za tymi jego oczami latały.
Tigerek, jak tam twoi maturzyści?
Podobno zadowoleni, ja nie mogę ich pilnować podczas pisania, co najwyżej inne klasy. Nie widziałam się z nimi, na pewno będę widzieć 30-go czerwca
Witajcie!!! 1 grudnia mąż jeden dzieci jak na razie brak
Hej Dziewczynki.
Co tu znow tak cicho?? sloneczko182-witaj i zagladaj tu do nas czesto. U mnie tez na razie dzieci brak i to bynajmniej nie z mojej winy jsj- zdjecia przepiekne i tu i na NK, widzisz jaki ze mnie detektyw, a to akurat przypadek byl zupelny (chociaz kazdy detektyw tak mowi ) Dankin, syza- pewnie czasu maja malo, urodzinki, goscie, ale mam nadzieje, ze niebawem sie tu zjawia, bedziemy cierpliwie czekac! olusia82, goralka- jak sie czujecie?? juz niedlugo bedziecie tulic swoje Maluszki, Agnieszka82 tez, ale gdzies nam sie zapodziala Tigerek- jak tam po maturach, jak tam remont? Moj M cos zaczal przebakiwac, ale chyba musze mu to z glowy wybic, ja nie umiem funkcjonowac miedzy zazruinowanymi pokojami, a zeby sie odbywalo bez mojego nadzoru to tez nie na moje nerwy, wiec najlepiej jak nawet nie bedzie zaczynac tego tematu U mnie nic ciekawego, M dzis wraca z delegacji, kupilam truskawki i ananasa i winogrona na deser, a zaraz sie zabieram za jakis fajny obiadek, dobrze, ze juz wraca, bo dla mnie samej nie chcialo mi sie gotowac a 2 tyg na chlebie, jogurcie i jablkach to wystarczajaco dlugo Wam tez milego wieczoru!!
Matury w toku, "moje dzieciaki" na razie zaskakująco pozytywnie, jedne poległ na ustnym polskim. Remont potrwa jeszcze z przerwami jakieś pół roku... od 2 tygodni wykańczamy szczególiki typu karnisze, narożniczki, klosze w pierwszym zrobionym pokoju i aneksie kuchennym. Aż słabo mi się robi, jak ruszymy drugi pokój za jakieś 2 tygodnie
Dziś chyba na skutek nadchodzącej babskiej plagi wzięło mnie na domowe drożdżowe i wynikło z tego blacha rogalików z dżemem i kilka drożdżówek dla Męża do pracy Ogólnie to pada i zimno i niefajnie ale w domku jakoś raźniej, bo w tym tygodniu się widzimy...
Sloneczko witaj!
Majka dzięki za doping ale Kochana cóż ja Ci nowego napisze.....że moje obie laski znowu zastrzyki mają toż to taka monotonia wrrrr w dodatku sama z nimi tydzień jestem i mam wszystkiego dosyc bo śpie po 30 min na dobe Tigerek u nas też drożdżowe na topie tylko że z rabarbarem Jsj ja bardziej mietkowa jestem, w zasadzie całkowicie, chusty mi odpowiadały jak młodzież była malusieńka więc szmaty leżą i się kurzą; mt królują
Cześć dziewczynki,
Słoneczko, witamy i zapraszamy do częstych odwiedzin. Dankin, biedactwo ty moje. Aż mnie to przeraża, u mnie też zaraz dwie będą. Mam nadzieję że młode szybko się wykurują. Tigerek, u mnie też ciągle remont. Mąż już zmęczony robotą a ja tym ciągłym syfem. Ja go gonię żeby szybciej kończył bo chcę zdążyć posprzątać przed pójściem do szpitala, a zostało mi 6 dni. Dzisiaj się o to pokłóciliśmy. Majka, kulamy się jeszcze. Ostatni tydzień nam został. Goralka ma termin na 20 maja, ja 19 mam cc. Więc może się okazać że się obie w jeden dzień rozpakujemy. Fajnie, że małż wraca do domu. Ja też nie cierpię jak mój w delegacje jeździ. Tyle że ja mam jeszcze Lenusię więc sama nie siedzę. To się wam trochę pochwalę W piątek moja siostra urodziła córeczkę Oliwię, 3430g i 54cm. Mam pierwszą chrześniaczkę. W niedzielę mama przywiezie je do moich rodziców to będę mogła wziąć mała na ręce. Już się nie mogę doczekać. W poniedziałek byłam na ostatniej wizycie. Szyjka miękka ale długa i zamknięta więc dostałam skierowanie na cięcie. Na oddziale mam się stawić we wtorek rano żeby mi jeszcze zdążyli wyniki porobić a 19 maja mój doktor mnie ciachnie i przytulę wreszcie swoją Agatkę. Na dzień dzisiejszy mała waży około 3250g więc nie będzie zbytnio od siostry gabarytami odstawać. No to się pochwaliłam.
Olusia a chwal się chwal bo masz czym trzymam kciuki za pomyślnie przeprowadzone cc i obyś szybko do siebie po wszystkim doszła a młoda była zdrowiutka i grzeczniutka koniecznie będziesz musiała nam przedstawiś Agatke bo my tu się wszystkie doczekac Bąbla nie możemy ..... a z choróbskami to tak jest jak siostry robią wszystko razem, całuśne są okropnie i lubią sobie z talerzy podjadac nawzajem Zastrzyki dzielnie znoszą choc jakiejś rewelacyjnej poprawy nie ma ehhhh Dbaj o siebie i młodzież
olusia82-serdecznie gratuluje, chwal sie do woli, a niedlugo pochwalisz sie nam swoja Kruszynka, kciuki juz od dzis zaciskam za szczesliwe rozwiazanie!!
Dankin- mam nadzieje, ze dziewczynki szybko wyzdrowieja, wystarczy im juz tych chorob. Zastrzykow nie zazdroszcze ani dziewczynkom ani Tobie, bo musisz na to patrzec... Ze taz nie mozna wymyslic wszystkich lekow w postaci pysznego poziomkowego syropku... Tigerek- trzymam kciuki za zakonczenie remontu i milego mieszkanka w nowym mieszkanku A ja dzis zrobilam dobry uczynek i jakos mi radosniej. Mala rzecz a cieszy. No i dzis znowu zjadlam normalny obiad, wiec obserwuje pozytywne aspekty powrotu M. Jutro u nas swieto, a weekend mam akurat wolny, wiec mozemy sobie leniuchowac do poniedzialku
majka one mi strasznie wymiotują więc wszelakie syropki zawiesinki odpadają a zastrzyki to niestety jedyna skuteczna forma, ale jest ok no w końcu odpoczniesz bo tylko praca i praca a mój D jutro wraca
Dziękuje wam za tak miłe przywitanie:)
Gratuluję przepięknej siostrzenicy Majka i my się doczekamy pięknych maluszków...
Hello,
Melduję się chwilowo po raz ostatni. Jutro idę do szpitala. Goralka od wczoraj jest w szpitalu. Stwierdzili u niej mało wód płodowych i rozwarcie na 3 cm tylko skurczy brak. Jak się do jutra samo nie rozkręci to jutro dostanie oksytocynę. Jeszcze wyjdzie na to że będziemy miały dzieci z jednego dnia. Prosimy trzymać kciuki za nas obie.
Trzymamy i to jeszcze jak mocno &&&&&&&&&&&&&&
Życzę Wam dziewczyny, abyście miały jak najwięcej przyjemnych wspomnień. I oczywiście trzymam bardzo mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Powodzenia
Dziewczyny- mam zaszczyt:
sms z wczoraj od goralki- Góralka informuje "od 4:40 Adaś jest z Nami. waga 3360g i 58cm. Jest uroczy! Poród całkiem szybki." sms od Olusi Agata Zofia ur 19.05.2010 o godz 8:52 , 2950g i 53cm. Buziaki dla wszystkich cioć Skopiowalam z majusiow, mysle, ze nikt sie nie pogniewa!! Gratulacje wielkie, niech Maluszki zdrowo rosna a Mamusie niech odpoczywaja i niebawem nam tu wiecej napisza!!
Gratulacje!!!!
Witamy AgatkÄ™ i Adasia
WOW!!!
Super Gratulacje dla dziewczyn
GRATULUJE szczerze i z niecierpliwością czekam na foty Młodzieży Dzielnie sobie poradziłyście Mamuśki
Czekamy na fotki, czekamy. Cieszę się, że mamuśki i dzieciaczki zdrowe i szczęśliwe.
Planuję jutro wyjazd do mamy do Wawy na 2 tygodnie, ale nie wiem, czy wypali, bo mi się starsza rozkłada. A tak chciałam mamuśce niespodziankę zrobić i pewnie lipa będzie . A oto moje dziewczynki:
Syza Olusia jakie Wy macie piękności pogratulowac tak cudnych dzieciaczków ... no jeszcze kilka takich dzidziusiowych zdjęc i mi się trzeciego zachce
Dziewczyny GRATULACJE
Dankin, rób, rób trzecie jak możesz. Mnie już nie wolno, chyba że zamieszkam zmoim doktorem na blokuoperacyjnym. Tak mi w szpitalu powiedzieli.
O mamo!!!! Wy sie juz za trzecim rozgladacie a ja sie pierwszego musi nie doczekam
Co u Was dziewczynki, tak tu cichutenko???? Zagladam sobie czesto ale jakos weny brak, chyba przez te upaly, mam wzazenie, ze Wasze maluszki i Wy lepiej tolerujecie takie duchoty niz ja oby tak bylo!!! Buziaczki dla 82-paczki
U mnie remont drugiego pokoju, obrona stażu (znaczy się przygotowania) i upał, to i weny brak
A u mnie 2 dzieci, 1 ciągle głodne a drugie strasznie zazdrosne o 1. Czasami chciałabym móc się sklonować bo mi rąk brakuje. A i upały męczą. Do tego niewyspanie i brak czasu na cokolwiek, nawet na siku.
Oj upał jest okropny. Moja malutka ma problemy ze spaniem w dzień przez ten piekarnik. Starsza za to ma zawalone płuca i na antybiotyku od poniedziałku. Gdy odkaszluje, od razu wymiotuje, więc okropnie się męczy . Ale już jest o wiele lepiej.
Syza, współczuję. Zdrówka dla twoich dziewczynek.
U nas Lenusia kazała sobie też dać smoczekiwlewać picie dobutelki ze smoczkiem a wczoraj nawet wlazłatacie na kolana z tą butelką i kazała się karmić tak jak mama Agatkę.
Cześć dziewczyny !!!
Jakie piękne bobaski aż wam zazdroszczę ale może i ja doczekam się kiedyś maluszka Ja jestem przed III - IUI mam nadzieję że tym razem nam się uda Pozdrawiam
Słoneczko, trzymam mocno kciuki i ślę dobre fluidy. Oby się udało.
Syza, jak zdrówko twoich dziewczynek?
helo, widzę że jescze wątek nie padł ale dogorywa
taki upał że móżg mi staje i jakoś przestawic się do codzienności nie mogę a moje aktywistki tak dają popalic że czasu nie mam ni sekundy by spokojnie na "szanownej" usiąśc tak pokrótce, u Natiśki mięlismy podejrzenie białaczki więc sobie możecie wyobrazic jaki koszmar przechodziliśmy ehhhh ale w końcu stanęło na tym że dzieciaka męczą bakterie które załapała w szpitalu po porodzie i szlag mnie trafia bo robiłam badania jak młoda miała 2 mies. i wg pediatry wtedy nie wyszły miarodajne i leczenie miało byc zbędne; teraz zostało nam jeszcze kontrolowanie sprawy i ok 3 tyg antybiotykoterapii; doszła celiakia, zaburzenia wchłaniania i alegria pokarmowa która niczym nie ojawia się na zewnątrz-prawdopodobnie że przez to mloda nie przybiera na wadze żeby nam było mało, w tym samym czasie (w sumie ciut wcześniej) u D lekarze podejrzewają mukowiscydoze, chłop mi się załamuje i nie chce dalej się diagnozowac; potem dobre wieści z Natką, od razu wyjeżdżamy nad morze odpoczywamy i D postanawia się badac dalej, wg mnie obie diagnoży są bezsensowne no ale za lekko miec nie możemy tylko faktycznie po tak cudownym odpoczynku nie mogę wpaśc w rytm codzienności buuuu żle mi okropnie, normalnie się męczę a powinnam już badania Natkowe powtórzyc i wogóle kilku lekarzy odwiedzic Dziewczynki rozrabiają jak szalone, najgorzej że młoda nauczyła się od Kulki krzykami i piskami wymuszac i okazywac złośc więc mam w domu czasami głośno Julka na wczasach dała taki koncert że musieliśmy z D wyjśc z pokoju się ludziom pokazac że nic dziecku nie robimy ale widzę że etap przejściowy jest bo wsio cichnie. Młodzież dalej się mocno kocha ale i walczy ze sobą, Natka wogóle nie chce odpuszczac i zadziora z niej okropna i tak jak siostrze buzia się jej wogóle nie zamyka o i tyle u nas, nic ciekawego..... acha i z tych chorobowych wiadomości zrobiłam z sobą porządek i medycznie się "ponaprawiałam" no i coby nas troszkę przypomniec
U mnie pęd:
- koniec roku szkolnego - 8-11.-7 organizujemy z przyjaciółmi ogólnopolską konferencję i roboty huk - 14go mam egzamin na obronę stażu - remont w pełni Masakra
Dankin ty to masz dziewczyno wrażeń. Dobrze, że trochę odpoczęłaś na urlopie.
U mnie dziewczyny zdrowe i ładnie rosną. Dominisia już nie buntuje się tak mocno i złagodniała mi trochę dziewczyna. Karolcia już ładnie siedzi i zaczyna pełzać. Duża babeczka już. Z resztą same zobaczcie.
powtóreczka
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|