To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

A rocznik 82?DZiewczyny pobudka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36
dankin-82
hehe Gosia jakie to forum małe 08.gif

Sylwia no to szaleńczej zabawy oby Cię nogi baaardzo bolały to znaczyć będzie że wszystko się piknie udało 08.gif


a zalatania NIEUSPRAWIEDLIWIAM! no laski zdanie dziennie chyba możecie naskrobać co?



no a Majeczka to gdzie????? ktoÅ› wie?
syza7
No w końcu udało mi sie wykosić trawę na podwórku i w ogrodzie. 06.gif Cały dzień mi to zajęło, ale wydaje się, jakby było 2x więcej miejsca. Niestety dalej toczę nocnikową wojnę z małą. Gdy zaczynam z nią o tym rozmawiać, natychmiast zmienia temat i odwraca uwagę. Lubi chodzić z mokrym tyłkiem. 29.gif Masakra.
dankin-82
Syza wiesz może Twoja młoda jeszcze do tego nie dorosła (niektóree dzieciaczki szybcie chcą na nacnik inne potrzebują więcej czasu) albo po prostu Cię testuje czy się poddasz, a próbowałaś coś z książki : https://www.allegro.pl/item401500417_kazde_...g_schnabel.html jest z serii i wg mnie jest super lub np jakieś porady: https://www.edziecko.pl/male_dziecko/1,79338,1323743.html

https://www.babyboom.pl/dzieci_1_2/wychowan..._na_nocnik.html


https://babyonline.pl/twoj_maluszek_rozwoj_artykul,5031.html


https://park.antygen.pl/3_1822_0.html

https://www.erodzina.nazwa.pl/tematy9/probl...wanie-vt347.htm

https://dzidziusiowo.pl/wychowanie/nocnikow...zas-zaczac.html

https://forum.rodziceonline.pl/index.php?to...13794.msg297404

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...8&hl=nocnik

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...6&hl=nocnik

https://www.maluchy.pl/forum/index.php?show...hl=nocnikowanie




warto poczytać, może a nuż coś wynajdziesz dla siebie 08.gif
syza7
Dzięki za linki. Trochę na ten temat czytałam. Ona mi teraz na złość robi, bo bardzo dobrze rozumie, o co chodzi. Na jesieni tamtego roku zaczęło wołać, ale ja to zaniedbałam, bo zimno było i bałam się, że jak mi gdzieś naleje, to się przeziębi. Przyszło ciepło, a ona teraz się zbuntowała. Co zrobić. Dzisiaj jej oświadczyła, że nie ma dla niej już czystych majtek i, jeśli będzie sikać w majtki, to musi chodzić w mokrych, albo bez. Zobaczymy, jaki będzie efekt icon_wink.gif
dankin-82
Syza no to &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za małą buntowniczkę
Majka 82
hej dziewczynki, jestem jestem, jakos tak sie nie odzywalam, ciagle cos na glowie, ale jak mi tu juz Dankin chlosta publiczna grozi to juz bede czesciej pisac 43.gif

wiecie, ja nie bardzo mam o czym, Wy macie dzieciatka to i tysiac pienstet pomyslow do rozmow, a ja co?? ze czekam jak ta glupia i albo sie doczekam albo nie, przeciez to juz Was pewnie nudzi, dobrych rad tez Wam nie udziele jesli chodzi o dzieciaczki no bo niby skad.... wiec czytam, ale nie zawsze cos tam napisze...

tak wogole to jest to podforum "czas dla mamy" wiec niebardzo naleze, jedynie ze moze rocznik 82...

a i jeszcze mi sie jakies zapalenie pecherza przyplatalo, wiem, ze Syza tez sie biedna z tym meczyla, ja po dwoch seriach antybiotyku, nic nie podzialal, poszlam dzis do apteki po jakies masci bo juz nawet kroka nie moge zrobic, tak piecze i boli, mam nadzieje, ze niedlugo przejdzie, bo chyba dostane wszechogolnej wariacji 06.gif

wczoraj bylam w pracy, dzis tez ide, mam wiecej zmian bo czas urlopow sie zaczal, a dzis mam nawet nocna zmiane, wiec wroce az jutro, pewnie padnieta, w sumie w fundacji moge tez spac w nocy, ale jakos bez M mi tak nieporecznie 04.gif

pozdrawiam i bede pisac, choc wiele ciekawostek do watku niestety nie wniose....

milego weekendu
M
dankin-82
Majka no w końcu Cię ściągnęłam do nas 08.gif ........wiesz pisz nawet o p.ierdołach bo mi brak Ciebie tu straszecznie...wiesz w sumie to my też jesteśmy monotematyczne bo tylko dzieci, by ktoś powiedział icon_confused.gif ...choróbska niezazdroszczę i oby szybko Cię opuściło no i tych zmian wrrrr jak to wytrzymujesz?....swoją drogą niezłego posta wymłodziłaś 04.gif widzisz więc jednak masz o czy Kotuś pisać 08.gif 04.gif
syza7
Majka biedulko wiem, co czujesz. Jak się wyleczyłam z dróg moczowych, to zaczęłam leczyć rodne. Teraz leczę rodne, to mi znowu dają popalić moczowe. Moja gin mówi, że te moczowe, to od rodnych się zaraziły, więc należy najpierw sie nimi zająć. Też już mam dość. Moja D*U*P*A ma dość. icon_biggrin.gif
Dominika znowu ze mną wygrała! Niech ją jasny gwint gówniarzycę, siusiumajtka!
dankin-82
Syza Majka szczerze nie zazdroszczę Wam tych zmagań z doopką u mnie też nieciekawie choć kategoria ta sama ale klasyfikacja inna 29.gif mi wiecznie dokucza krocze po ciężkim porodzie ale to na maxa że czasami nic tylko zwijam się z bólu i kroku zrobić nie mogę....Syza wybacz ale rozbawiłaś mnie Słońce do łez stwierdzeniem "Moja D*U*P*A ma dość" to się pod tym też podpiszę 04.gif

Syza ja myślę że jeszcze w sprawie Dominiśki musisz być cierpliwa i nieokazuj że te jej siuśkowe żarty robią na Tobie jakiekolwiek wrażenie, wiem że łatwo się mówi 29.gif ale mam nadzieję że szybko jej się znudzi, ja wiem po swoim bąku że nocnik fp działa cuda u nas młoda nie chciała siedzieć na zwykłym bo dawała znać że jest jej niewygodnie a jak się pojawił fp od razu siedzi i nawet czyta gazetę 04.gif 04.gif 04.gif , sama nie wiem może posadź młodą i zabawiaj a jak się uda to super uciesz się i nagrodź albo na drugiegim nociu posadź lalę i pokaż, no nie wiem co z nią przerabiałaś, więc trudno cokolwiek doradzić 32.gif


zdjęcie z lutego





zdjęcie z kwietnia






powodzenia 08.gif






do nas dziś znowu przychodzą teściowie 29.gif idę trochę ogarnąć mieszkanko po przejściu kochanego tornada 37.gif
dankin-82
a mi się włąćzył syndrom wicia gniazda 29.gif jak nic siedło mi na psychike 04.gif 29.gif
syza7
Jasny gwint!!! Mało, że mi d**a dokucza, to jeszcze @ dostałam. Palma mi odbija i wyć się chce. Młoda mnie tak wkurza, że po prostu mijam ją z daleka. Tatuś się nią opiekuje dzisiaj. icon_razz.gif

Co do zabawiania na nocniku, to było dobre rok temu. Teraz jest za mądra i po prostu uparła się i koniec. Próbowałam ją nawet przekupić. Stwierdziła, że nie chce rzeczy, za którymi normalnie przepada. Lalkę na nocniku wysadza sama. Słyszałam nawet, jak jej powtarza moje słowa!!! Chyba kupimy nakładkę na ubikację, bo kolejny, czwarty już wybrany przez nią nocnik, nie wchodzi w grę.
dankin-82
Syza nakładka może cuda zdziałać &&&&&&&&&&&&&&&&&& Ty się tak laska nie denerwuj bo moja młoda idzie w ślady starszej koleżanki i coraz częściej mi pokazuje:




syza7
Rety zażądała dzisiaj od mojego szwagra wysadzenia ją na nocniku. Akurat wysadzał swoją córkę o pół roku starszą od Dominiki. Ostatnio ją to nie interesowało, a dzisiaj cud. Mam nadzieję, że w końcu coś ruszy, bo ja już sobie odpuściłam. Po co mam ją i siebie denerwować. Jeszcze się całkiem zablokuje.
dankin-82
Syza no i się ruszyło, kto by się spodziewał a swoją drogą nasze dzieciaczki są mądre i same wiedzą kiedy na co przychodzi czas a my jakbyśmy się nie starały to i tak bez ich chęci za wiele nie osiągniemy tylko się zestresujemy 08.gif


teraz to sama nie wiem jak to będzie bo przyjeżdża do mnie koleżanka z Holandii, ale postaram się Was odwiedzać 08.gif
dankin-82









dankin-82
"...cicho wszędzie, głucho wszędzie........" 32.gif



dziś Kulka została zajechana, padła i mogliśmy robić z nią co chcieliśmy, oby tylko spała do rana......mnie coś strasznie boli brzuch jak na @, oby nie bo się zapłaczę 41.gif chyba nie jestem przygotowana na kolejny negatywny teścik 32.gif
Majka 82
dankin, jak ja Cie rozumiem, tez pragnelabym bym byc w ciazy, ale ja to musialabym sie co miesiac zaplakiwac, bo przeciez wiem ze i tak nic z tego rycze.gif

trzymam za Ciebie kciuki i wierze, ze niedlugo bedziesz nam tu oglaszac dobra nowine 06.gif

a ja sobie chyba jeszcze ladnych pare lat poczekam 32.gif ja juz nawet nie wiem, skad ja mam tyle cierpliwosci i na ile mi jej jeszcze starczy 32.gif moja kolezanka ktora rodzi za miesiac powiedziala, ze nalezy mi sie nagroda Pulicera za taka zelazna cierpliwosc.... 41.gif
dankin-82
Majka ja bym Ci i Nobla dała 08.gif qrcze ale nadal moocno trzymam &&&&&&&&&&&&&& za Twoje szczęście....ja wiem że to żadne pocieszenie i nie zrozum mnie źle ale są laski które rodzą później i są szczęśliwymi mamami, więc nie załąmuj się i głowa do góry, najwyżej razem będziemy buczeć ehhh
dankin-82
no i gdzie sÄ… wszystkie laski ja siÄ™ pytam????
Majka 82
no i ja tez sie pytam!!!!!!!!!!!!!! gdzie was wszystkie wywialo, lato chyba zbiera zniwo, piekna pogoda, wszystkie dziewczynki korzystaja i sie opalaja icon_cool.gif
ja dzis ide do pracy, wiec az jutro sie odezwe, pozdrawiam Was serdcznie i milego letniego dzionka Wam zycze!!!! nie wiem jak u Was ale u mnie taki upal, ze hoho 29.gif

Majka 82
no a gdzie Wy?? pisac mi tu, najpierw mnie chcialyscie lac za "niepisanie" a teraz same sie migacie!!!!!!!!!!!!!!

dankin-82
CYTAT(Majka 82 @ Sat, 26 Jul 2008 - 17:01) *
no a gdzie Wy?? pisac mi tu, najpierw mnie chcialyscie lac za "niepisanie" a teraz same sie migacie!!!!!!!!!!!!!!



no mi już troszkę głupio tak domagać się i domagać napisania choć słówka a monolog jakoś mi nie leży 29.gif




u mnie hmmmm chyba ok, brzuch potwornie boli ale jednak podświadomie łudzę się że jednak nam się udało, choć rozum i ciało spodziewa się @ 29.gif 32.gif ; ogólnie bardzo rozbita przez to chodzę i przez pogodę, zresztą Kulka tak mi daje popalić że śpię tylko 2 godziny na dobę ehhh; mam u siebie koleżankę wokół której trzeba wszystko robić bo hrabianka nic sama nie zrobi ani nie pomoże 21.gif ale jeszcze tylko kilka dni i adios 06.gif jutro planujemy wypad do aquaparku, mała chyba padnie z radości 04.gif ; oki tyle ze mnie idę sprzątać chatkę bo jutro Kulka ma imieninki i pewnie znów będzie cały dom gości 04.gif 04.gif 04.gif


buziolki
dankin-82




41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif 41.gif

syza7
Witam was kochane. 06.gif Mam chatę pełną ludzi i obciach było siadać do kompa. Wieczorami i rano nie mogę, bo babcia(też mój gość) śpi w pokoju, w którym jest komputer.
Wybraliśmy się dzisiaj nad jeziorko wykąpać, ale zepsuł się po drodze samochód. icon_eek.gif Właśnie wróciliśmy samochodem moich rodziców. Pozostał niesmak i złość. icon_evil.gif

Napiszę coś jeszcze później. Buziaki przytul.gif
Majka 82
Dankin, czemu taka smutna minka?? czyzbys dostala okres?? co oznaczaja te "nieco smutne misie" ??

ja to Ci kochana wspolczuje, skad Ty masz nerwy i ochote na tych wszelkich gosci?? z tego co piszesz, to masz przy nich tylko zapiernicz 21.gif , bo hrabianka palcem nie ruszy, wiesz bardzo to podle z jej strony, ja tez mialam kiedys wizyte moich dwoch "kolezaneczek", tez mi daly niezle popalic, wiec juz ich nie zaprosze, ja sie az tak nie przejmuje, co "ludzie powiedza jak odmowie", jestem bardzo goscinna i uwielbiam kontakty z ludzmi ale jak ktos posieje wiatr to nic dziwnego, ze zbierze burze 43.gif

Syza, szkoda, ze tak wyszlo z samochodem, ale tak to jest, zlosliwosc rzeczy martwych 08.gif

a ja sobie siedze w domku, moj M pojechal z bracmi nad jezioro, ja nie mialam dzis ochoty, za jakas godzinke przyjdzie moja kolezanka, idziemy na rowery, dzis dzien podzielony, na meski i damski 06.gif

za tydzien jade do Polski!!!!!!!!!!!!!!!!! brawo_bis.gif nie bedzie mnie 3 tygodnie, wiec sie nie denerwujcie, jak sie nie bede odzywac, dostep do internetu by sie znalazl, ale nie wiem co z czasem, to tylko "kilka" dni, a tyle planow, odwiedzin ze chyba bede spac po 2 godziny na dobe 43.gif

milego dzionka Wam zycze!!!
M
dankin-82
Syza no fakt kiepsko wyszło z autem ale mogę Cię pocieszyć że ja mam też potwornie ciężki dzień a na dodatek tylko co uśpiłam młodą, wpada do mnie sąsiad i drze się niemiłosiernie i wogóle że go zalaliśmy 29.gif do bicia się chłop sadził wieć poszłam po D żeby to jakoś wyjaśnił i okazało się że to jemu rura pękła 21.gif dziecko mi tylko dureń obudził

Majka no niestety teścik negatywny, jak tak dalej pójdzie to oszaleję 29.gif jak Ty takie napięcie wytrzymujesz tyle czasu, no dziwię się....ja bym sobie głowę dała uciąć że Ty z Polszy piszesz 04.gif a w jakie okolice wracasz?

u nas chata dziś pełna gości z racji Kulkowych imienin, teściowie tylko olali sprawę i młodej nawet życzeń nie złożyli o prezencie nie wspomnę bo za mała ehhh a dla mnie Kulka jest tak samo ważna jak reszta i co z tego że nie będzie pamiętać trzeba takiego szkrabka uszanować; identyczna sprawa jest z nami bo jak mamy imieniny to mówią żę u nich obchodzi się urodziny a jak mamy urodziny to niby imieniny....cdn bo mąż wzywa 08.gif
Majka 82
Dankin jak chcesz wejdz na czat, czekam na Ciebie:)
Majka 82
no jak nie, to tu Ci odpisze 06.gif

przytul.gif nie martw si e o negatywny test, grunt, ze oboje chcecie i si estarcie, wiec to tylko kwestia czasu, czego Wam z calego serca zycze!!!!!!!!!

mysle, ze potrafisz zrozumiec co ja czuje i do tego nikt mnie nie popiera, bo jego racja i mam czekac i najlepiej tego tematu nie poruszac, tylko jak dlugo ja sie pytam 32.gif

no widzisz Dankin, dalabys glowe uciac, ze ja z Polszy pisze i teraz, krotko mowiac, bylabys......bez glowy 08.gif a wracam do Lublina, zeby nie to "L" w srodku to moglabym Cie odwiedzic, ale Lublin i Lubin to tak tylko z nazwy podobne!!!!

moge sobie wyobrazic, ze sie wkurzylas przez tego sasiada, jaki gbur, nie popatrzy czy u niego nie ma winy tylko leci z piesciami....... klotnia.gif ja bym go tak powitala, to by od razu 48.gif hihihihihi

oki, uciekam powoli, w fundacji urlopy, wiec zamin i ja wyjade wzielam kilka dodatkowych zmian, wiecie dzis mi wyjatkowo przykro bylo, bo (chyba nie uszlo Waszej uwadze na forum ostatnio tylko obrzucanie blotem, wyzwiska i wywlekanie prywatnych brudow 29.gif )w jednym z takich kontrowersyjnych watkow znalazlam wpis, ze gdyby jedna z mam (nicka nie podam bo i po co) dowiedziala sie podczas ciazy, ze dziecko bedzie chore badz uposledzone, natychmiast chcialaby przerwac ciaze! ja jej nie oceniam, kazdy ma wlasne racje, ale zrobilo mi sie smutno, bo ja pracuje z uposledzonymi dziecmi i ich rodzicami, te dzieciatka takie kochane sa, tak pragna zyc i tak bardzo ciesza sie kazdym dniem, dobrze, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy nie skreslaja ich zaraz na starcie......

uciekam bo napisze jeszcze o slowo za duzo i jakies "forumowe autorytety" zaraz mnie tu znajda;)

buziaki
pa!!!!!
dankin-82
CYTAT(Majka 82 @ Mon, 28 Jul 2008 - 00:26) *
Dankin jak chcesz wejdz na czat, czekam na Ciebie:)



wiesz ja z reguły i braku czasu nie odwiedzam ale wczoraj chętnie bym "wstąpiła" tylko że koleżanka też gość a mój stary nie miał ochoty jej zabawiać 29.gif a ta nie miała ochoty iść spać więc musiałam siedzieć z nimi 21.gif



co do wiadomości o chorym dziecku jeszcze w brzuszku to zgadzam się z Tobą, skoro dało się życie to nie możemy tak szafować nim, nie wiem jakbym zachowała się gdyby choroba była naprawdę ciężka i nieuleczalna ale podejrzewam że podobnie i zdecydolwalibyśmy urodzić; osobiście znam dziewczynę u której dziecka wykryto wadę na wadzie i to był koszmar po porodzie (ale urodziła bo wmawiali jej wogóle że nie może mieć dzieci i długo się starali), walczyła o to dziecko jak lwica, nogi po lekarzach schodziła i dziś gdybym nie znała jej historii nawet bym nie podejrzewała że nie dawano mu szans na przeżycie 32.gif śliczne chłopaczysko wyrosło 06.gif; drugiej "stwierdzono wady u płodu i co, urodziło się zdrowiutkie dziecko 06.gif ...więc to jest sprawa indywidualna i wygody? rozumiem że niektórzy boją się po prostu że rady sobie nie dadzą i nie poradzą to wynika raczej z braku wiedzy, bo gdy pozna się te wszystkie dzieciaczki to się je kocha po prostu pomimo inności....no mamy dużo wspólnego bo ja też kiedyś "pracowałam" z takimi dzieciaczkami...........teraz wiem że sama potwornie bym się bała ale starała bym się dowiedzieć z czym muszę wygrać i dowaidywała bym się o to wszystko jeszcze w ciąży i walczyła walczyła walczyła
dankin-82
nie rozumiem tylko jednego....ludzie dorośli wogóle nie szanują maluszków, bo skoro jest małe albo jeszcze nienarodzone to można krzywdzić???? nie pojmuję tego że ktoś może świadomie i z premedytacją 32.gif nikogo nie oceniam bo są różne sytuacje ale nie doceniamy tego co mamy lub dane nam jest a to jest przykre.......wogóle np aborcja itp sprawy są dosyć trudnymi tematami i każdy robi wg swojego sumienia
syza7
Jak byłam w ciąży z Dominiką, moje warszawskie koleżanki dziwiły mi się, czemu nie robię badań prenatalnych. Ja na to: "Po co? Przecież i tak, jeśli coś jest nie tak, to zazwyczaj pomóc maleństwu(jeśli się oczywiście da) można dopiero po narodzeniu." One: "No żeby usunąć i się nie męczyć, jak będzie niedorozwinięte". icon_eek.gif Wiecie co. Serce mi stanęło, jak to usłyszałam. Krew mnie zalała i mało nie padłam na twarz. 37.gif Dopóki nie zaszłam w ciąże, to takie zdanie było dla mnie całkowicie zrozumiałe. Gdy zaczęło rozwijać się we mnie dziecko, pokochałam je tak, że nawet nie pomyślałam o takiej możliwości, choćby nie wiem jak chore było!

Parę zdań wystukałam, bo nie mogłam wytrzymać i mnie bulwers ścisnął za gardło. 04.gif Spadam na razie, bo nie mam czasu.
Buziaki dziewczyny. :*
dankin-82
tak wogóle przeleciałam sobie ten śmieszny wąteczek w którym "panny" pojechały po sobie i innych i doszłam do wniosku że na takich ludzi szkoda czasu, niektórzy po prostu nie mają rozumu, są nietolerancyjni i wogóle ograniczeni, szkoda że widzą czubek własnego nosa a w sytuacji podbramkowej zachowaliby się identycznie do tego co negują podejrzewam ehhh


padam z gorÄ…ca 29.gif
dankin-82
qrcze, załapałam doła a do tego szczęścia D naciska na zwiększenie mocy staranek, strasznie się cieszy a ja nie mam sumienia mu powiedzieć że obecnie szanse na zajście są znikome przez zbliżającą się @ 32.gif .........sama na siebie jestem zła że tak to przeżywam, do tego jeszcze ciągle jęcząca koleżanka że ona też nie może zajść a nic w tym kierunku nie robi oprócz właśnie jęczenia 21.gif ma możliwość a jest chyba zbyt leniwa.......ale miarka się przelała jak mi wczoraj oświadczyła że ona u mnie będzie 2 tyg a nie jeden, wogóle umawiałyśmy się na 3 dniową wizytę 21.gif 21.gif 21.gif mam tego dość powiedziałam jej co o tym sądzę a ona mi na to żebym ją wyrzuciła z domu icon_eek.gif brak słów dla egoizmu ludzkiego, ostatni raz mnie odwiedziła 29.gif
syza7
Matko Dankin jakaś nakręcona ta twoja koleżanka. icon_eek.gif Rozumiem twój ból. Ja mam tak z moją babcią. Tylko, ponieważ to moja babcia, to nie potrafię jej wyprosić. Przyjeżdża do nas co roku w wakacje(kiedyś ja do niej jeździłam 08.gif i też mnie znosiła) i daje nam popalić. Jest pomocna i nieszkodliwa, ale wszędzie wściubia nos i nas męczy. Miała być 2 tyg. Jest już 3 i końca nie widać. Czego się jednak z miłości nie robi.
Trzymaj siÄ™ mocno. <3m siÄ™>
dankin-82
Syza wiesz ja babcię bym zniosła, nawet teścia ale już rady nie daję, oni przynajmniej by mi coś pomagali czy to przy małej czy w domku a z jej strony nic tylko wymagania i wieczny foch bo jej nienadskakuje, wyobraź sobie że wczoraj rano na śniadanie wzięła sobie kawałek zimnej pizzy bo ją pogoniłam w końcu, no ileż można, ale potem to ani obiadu sobie nie nałożyła ani kolacji i dziś śniadania nie zrobiła sobie, mnie to nie obchodzi bo setki razy jej mówiłam że ma sobie sama brać co chce jak np jest głodna czy chce jej się pić bo ja mam i tak masę roboty przy Kulce która marudzi i marudzi i od cyca jej odciągnąć nie mogę, dochodzi do tego niesłanie łóżka sobie przez nią na wieczór, qrde ja jej służącą nie jestem; jeśli ja jestem w gościach to mimo że ktoś robi koło mnie czego bardzo nie lubię to sprzątam po sobie i pomagam a ta gdzie zostawi kubek czy talerz to tam stoi dopóki ja nie zabiorę, koszmar jakiś 29.gif Kulka mi teraz pomaga sprzątać po cioci, przynosi jej rzeczy np do zmywania ale panny nawet to nie rusza 29.gif 29.gif 29.gif
Majka 82
o matko jedyna, to Ty Dankin tez sie Pulicera za cierpliwosc spodziewaj, moze nam wrecza w jednym dniu 04.gif

no jak to czytam to sie zloszcze, jak tak mozna, co ona w ogole u Ciebie robi?? tak sobie przyjechala na "wypoczynek" 29.gif no to sobie niezle wypoczywa, tylko ze Ty sie meczysz... a co na to D?? moze jak by on ja czepil to by sie powstydzila i przykleilaby sobie korone (coby jej nie spadla przy myciu kubka) i by Ci sie jakos odwdzieczyla za goscinnosc...ja jak jestem u siostry to wszystko z nia robie, wezme malego na spacer zeby miala chwile dla siebie, wstawie jej pralke, zrobie zakupy, a nie musze, bo wiem ze z jezorem na brodzie, ale dalaby rade zrobic sobie to wszystko sama! mysle, ze to od czlowieka zalezy, Ty tez jak mowisz, jak pojedziesz w gosci to nie trzeba kolo Ciebie skakac i Ci uslugiwac....

trzymam kciuki za staranka, zobaczysz, niedlugo sie uda, ale moim zdaniem lepiej bedzie wytlumaczyc D, ze akurat w tym czasie staranka niewiele przyniosa, ale wiesz, skoro nadal nie masz okresu to moze na test bylo za wczesnie, poczekaj jeszcze troszke, a moze... 43.gif

ja tego problemu nie mam, moj M to ma wyliczone kiedy mam okres, kiedy mam dni plodne, kiedy nie, wie wiecej niz ja 21.gif znalazl taka jakas strone i sobie tam wszystko spisuje i w tarkcie tych zielonych dni mi ucieka albo udaje migrene 06.gif wiec same widzicie, ze ja z nim to nawet najmniejszej szansy nie mam na tak zwana "podla ale dajaca efekty wpadke" 04.gif

syza- Tobie to ja jednak zazdroszcze, moi dziadkowie zmarli jak bylam malutka, prawie wcale ich nie znalam, znalam tylko jedna babcie, ale tez mlodo zmarla, brakuje mi babci, bo jej nigdy nie mialam, moj M tez juz nie ma dziadkow, dlatego ja wszystkim babc "zazdraszczam" 06.gif
ciesz sie, ze ja masz, nawet jak czasem zdenerwuje, coz, taka to rola babci 08.gif

pozdrawiam Was dziewczynki papapa!!!!
syza7
To porażka naprawdę. 23.gif Mam też taką koleżankę, ale ona jeśli mnie odwiedza, to na bardzo krótko. Nie była u mnie od dawna. Wie, że nie mogłabym się nią opiekować 29.gif , bo mam małe dziecko. Dobre i to. Moja babcia ma 88 lat i jest naprawdę bardzo sprawna i samodzielna. Bardzo ją kocham i znoszę jej natręctwa, bo wiele jej zawdzięczam. Gdyby to tylko ode mnie zależało, to bym nic nie marudziła, bo jestem przyzwyczajona. Mieszkała z nami w Warszawie u mojej mamy. Najbardziej przeżywa to mój mąż. Wieczorem nie może usiąść do kompa(laptop trzeba kupić wink.gif ). Babcia nie zamyka się w łazience(nie mogę jej tego nauczyć) i ciągle ogląda ją na kibelku lub przebierającą się. 04.gif W sumie jest cierpliwy, Na głos nic nie mówi, ale ciągle się mnie pyta: "jak długo jeszcze?".
dankin-82

syza7
Dzisiaj stuknęło nam 3 latka. Byliśmy we trójkę w restauracji i cudownie spędziliśmy czas. 06.gif Teraz idę usypiać małą, bo szampan się chłodzi i mąż czeka. icon_redface.gif

Co tam słychać u was?
Majka 82
kochana Syzo, no to wielkie gratulacje brawo_bis.gif

juz 3 lata po slubie, a Wy pewnie szczesliwi jak w Dzien Slubu!!!!!

milego wieczoru zycze!!!!!!!!

P.s a mezowi zycze, aby sie dzis w ten romantyczny wieczor na babcie na toalecie nie nacial 08.gif

pozdrawiam!!!!!!
dankin-82
syza gratuluję i napisz czy mężulek się spisał i postarał 08.gif 04.gif ....przeżyciami babcia/mąż mnie rozbawiłaś do łęz choć z drugiej strano moja ma podobne akcje 29.gif

majka no krew mnie zalała i to dosłownie więc nic mnie nie cieszy i jakaś taka strasznie jestem ospała i osowiała; D od kiedy zaczęłiśmy się starać odżył totalnie i to on mnie pociesza gdy kolejny test wychodzi neg., czy go uświadamiać? nie bo i tak zaraz zapomni ale mówię mu kiedy i on tylko to koduje, resztę mam od męża gratis 11.gif ; co do Twojego to masz kobito przerąbane i to na maxa, no nic tylko poprzekłuwać gumki Ci igłą zostaje coć mi się wydaje że to Ty musisz przejąć kontrolę nad tym i wykazać się większym sprytem niż mężuś 08.gif a co ....baby górą 06.gif

co do koleżanki to miała tylko odebrać dowód bo wyrabiała w innym mieście a z rodzicami jest w totalnej kłótni, oni specjalnie wyjechali jak ona jest tu, kompletnie pokręcona rodzina, D wqrw....ny bo nie dość że nic nie robi to jeszcze wszędzie z nami łazi i trzeba za nią płacić a grosza ma ale sknera 29.gif ale......dziś mają po nią jednak rodzice przyjechać i ją zabrać do siebie ale oni myślą że u mnie załapią się na obiad, o niedoczekanie nawet nie wiem czy będą ciastka bo ja nie zdążę kupić a ona jak chce to niech idzie dla nich a co, mam ich wszystki dość, pasożytów jednych; ona chciała zaraz wracać a ja jej prosto z mostu że jak jedzie w nocy w środę do Holandii to niech przyjedzie popołudniu w środę do nas i tyle w tym temacie, bo ma bilet wykupiony w naszym mieście 21.gif

wczoraj byliśmy na grillu na działce i było cuuudownie troszkę odżyłam 08.gif
syza7
Kurcze. Z dnia naszego ślubu pamiętam głównie nerwy. 06.gif Nie cierpię robić wokół siebie takiego cyrku, ale tradycja musi być. Nasze rodziny by nam nie wybaczyły, jakbyśmy weselicha nie zrobili. W sumie fajnie było. Najgorętsza noc w roku i oczywiście z klimą był problem. Moja świadkowa była trochę nie w temacie i zapomniała o kotylionach. Nasze bukiety dowozili nam do fotografa. Zimne ognie na tort gdzieś wsiąkły. Nie wypaliła mi dekoratorka kościoła i na dodatek sukienka mi się wydłużała z każdym krokiem (podpięcia się urywały, bo ciągle ktoś mnie przydeptywał). Na koniec moja siora zmyła się z kluczykami od samochodu, w którym były prezenty na podziękowanie dla rodziców. A i jeszcze ktoś po weselu stłukł głowę panu młodemu z figurki z tortu, a taka ładna była. 29.gif Tak to jest, jak ktoś chce mieć wszystko po swojemu i ma za dużo na głowie. Mało tego, że wychodziłam za mąż to jeszcze się całą organizacją zajmowałam. Bałam się, że ktoś inny coś zepsuje. Nauczkę mam na całe życie. 08.gif
Dzisiaj jest o wiele lepiej. Już się przetarliśmy i rozumiemy się o wiele lepiej. Nie mieszkaliśmy ze sobą przed ślubem, więc wszystko było przed nami. Myślę, że kochamy się mocniej niż wtedy. Tak wiele już razem przeszliśmy, mimo że to dopiero 3 lata(razem 7 lat).

Wczoraj było cudownie. 06.gif Nie mieliśmy siły pić szampana. 29.gif Fajnie by było jeszcze dzieciątko począć, ale najpierw muszę się wykurować. Będziemy się starać za jakieś 3 miesiące. Do tej pory dankin będziesz na pewno zaciążono. 08.gif Może i tobie majka się uda. Miałybyśmy równolatki. 04.gif
dankin-82
syza ja swoje wesele i wogóle wszystko ze śłubem związane sama ogranizowałam, wszystko sama pilnowołam w dniu ślubu i powiem Ci że wybawiłam się za wszystkie czasy no ale Twoje święto było pełne atrakcji, najważneisze że wszystko się udało 08.gif my z D 10lat już jesteśmy razem 37.gif szok jak ten czas leci

pojechała w końcu zaraza do rodziców, tzn przyjechali po nią i tak akurat trafili że na nasz obiad 21.gif strasznie się oblizywali ale ja miałam dość i podałam tylko zimną wodę do picia i ciacho poczuli się urażeni i szybko się zmyli, koleżanka jeszcze wróci bo od nas jedzie z powrotem 29.gif mam tylko nadzieję że tydzień tam wytrzyma, na dodatek przyjechał mój brat z Gdyni i znowu dom pełen gości 08.gif żeby było mi mało sylikonowa koleżanka (tzn właśnie zrobiła sobie piersi) chce mi urządzić rewię mody jak to ona teraz cudownie w ciuchach wygląda, tylko co mnie to obchodzi????? generalnie mam dosyć wszystkiego i te upały ehhhh
dankin-82













Majka 82
oooo Dankin- widze ze Ci mala "Julka Muzykantka" rosnie 06.gif fajowa jest!!!
dobrze, ze sie uporalas z natretnymi goscmi!!!

Syza kuruj sie, bedziecie pewnie z Dankin na rownolatkach, mnie to chyba nie grozi, moze dopiero jak Wy bedziecie swoje pociechy do matury szykowac to moj laskawy pan zechce zmienic zdanie 48.gif

a propos laskawego pana, biedny dzis, dostal jakiegos udaru, bolala go glowa, bylo mu niedobrze, wymiotowal, przynioslam mu leki z apteki, no bo jak na prawdziwego mena przystalo "nie bedzie latal po lekarzach z drobnostkami" ale mu przeszlo, juz czuje sie dobrze, u nas takie upaly, ze wystarczy wyjrzec przez okno i juz udar murowany 29.gif

przede mna ciezki czas, po raz pierwszy od 6 lat bedziemy rozdzieleni na 5 tygodni.... 32.gif nie wiem jak to bedzie, juz sie boje, ja jade w sobote do Polski, on wyjezdza 15, ja wracam 20 i potem do 5 wrzesnia siedze sama w domu!!! sa tez plusy, przez te 2 tygodnie napisze kolejna prace, ale jeszcze nigdy nie mielismy takiej rozlaki, niestety od 15 nie mozemy sie kontaktowac zupelnie (ze scisle tajnych powodow nawet nie moge napisac dlaczego 43.gif ) wiec juz sie martwie jak to bedzie, mam nadzieje, ze bedziecie mnie wspierac w tym czasie "rozlaki" !!!!

ok uciekam, bo musze jeszcze troche poprasowac, juz niby jestem spakowana, bo jutro ide do pracy, a w ostatni dzien to ja jestem taka kolowata przed samolotem (ojojojojoj) ze mi juz wszystko jedno, polowy rzeczy bym zapomniala 06.gif

odezwe sie jutro, najpozniej w sobote, bede tez probowac pisac z Polski jak starczy czasu!!!

pozdrawiam serdecznie!!
dankin-82
padammmmmm, wczoraj żegnaliśmy mojego brata bo wracał do siebie i z Kulką wróciliśmy o 24ej, mała nieprzytomna, zrobiłam wszystko przy niej na śpiocha a mnie w nocy męczyło jakieś choróbsko i spać nie mogłam; za to dziś zaraz jedziemy na wioskę trochę pomoczyć małą tylko nie wiem czy zabrać basenik czy tylko wanienkę dmuchaną 08.gif



majka
mój też coś zaniemógł bidulek i w końcu idzie do lekarzy bo na jednym się nie skończy, udaru współczuję i rozłąki też ale wiesz może jak tak się baaaardzo chłopina stęskni to potem "zadziała" 08.gif &&&&&&&&&&&&&&&&a swoją drogą to często spotykam koleżanki właśnie z naszego rocznika choć nie tylko ale większość i one bardzo chcą dzieciaczka a partner nie i mają te same problemy co Ty, plaga jakaś czy co? a może chłopy zrobiły się po prostu wygodne? 29.gif wychodzi na to że mój D to odmieniec wśród chłopin 29.gif.......spokojnej podróży 06.gif
dankin-82

mała fanka arbuza......właśnie zajęła się dziesięciokilowcem








dankin-82
właśnie wróciłyśmy z wojaży i było cudownie a przy okazji się opaliłyśmy 08.gif Kulka wychlapała się za wszystkie czasy i padła w drodze powrotnej tak mocno że nawet nie poczuła jak ją przenosiłam z auta do domku, dalej młoda śpi 06.gif u nas upał niemiłosierny ale coś się chmurzy czyżby w końcu spadł deszcz blagam.gif ....zdjęć mam masę ale na razie Was oszczędzę 04.gif
dankin-82







dankin-82
dziś mi dziecię zafundowało pobudkę o 7ej po czym zjadła butlę i poszła dalej spać do 10ej ku mojemu zdziwieniu potwornemu więc i ja długo nie myśląc poszłam jeszcze się położyć i odespałam zaległości 08.gif Julcia wtała radosna ale z biegunką i teraz dochodzę po czym jej dostała, no nic będziemy z nią walczyć 08.gif jedyny wolny dzień jaki D miał nam dziś poświęcić a tu leje ehhh no nic odziejemy młodą w palto i kaloszki i wioooo po kałużach 04.gif 04.gif 04.gif
,,,
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.