Nie wiem co sie ze mną dzieje, urodziłam prawie 8 tygodni temu, od jakiś 2 tygodni mam straszne problemy ze stawami (a nigdy nie miałam) - bolą jak diabli, głównie nogi i nadgarstki, chodzę jak paralityk, nie mowiac juz o noszeniu mojej dzidzi . Nie mam bladego pojęcia co może byc tego przyczyną - może nadwaga po ciązy ?(muszę schudnąc jakies 10 kilo), albo mało wapnia w diecie bo pediatra kazal unikać produktów mlecznych przy karmieniu.... a moze jeszcze cos innego?
Czy ktos mial może podobne problemy?