Moje dzieci domagają się co wieczór bajek, no i padło na Grimmów.
Ludzie, nie dość że straszne, to jeszcze nieprzyzwoite okrutnie... A młode zachwycone...
Kiedyś w jakims artykule czytałam fragment książki analizującej bajki z punktu widzenia psychoanalizy, feminizmu...
Czy ktos pamięta jak się nazywała ta książka? Chciałbym poczytac, co oznacza, że czarownica zamknęła Roszpunkę w wiezy i wspinała sie do niej po jej warkoczach. Lub cos podobnego.