To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Analfabetyzm wtórny

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

olatola
Kubuś (3,5) rok temu pożegnał się na dobre z pieluchami. W dzień i w nocy. Potrafił wstać w środku nocy i mnie budzić, bo zachciało mu się siku. Tymczasem od tygodnia leje w nocy jak strażak z sikawki. Najgorsze, że zwykle w nocy przychodzi do nas do łóżka, więc jak się zmoczy, to wszyscy zrywamy się na równe nogi, żeby zmienić pościel. Zaczęłam mu na nowo zakładać pampera na noc, ale nie wiem, czy to dobry pomysł, bo może się teraz przyzwyczaić, że po co wstawać jak można do pieluchy? Czemu tak się dzieje? Nie jest przeziębiony, nie pije za dużo przed snem, nie ma żadnych stresów typu zmiany w życiu. No i jak myślicie, zakładać pampera, czy nie? icon_cry.gif
olatola
Domyślam się, że wałkowałyście już ten temat, ale może chociaż ktoś mi doradzi GDZIE to znaleźć? Naprawdę się niepokoję.
pirania
zakladac pampera. Zrobuic moze badanie moczu dla swietego spokoju. A co mowi Kuba?
olatola
"Nie zdążyłem", ale brzmi to tak jakbym siebie słyszała, więc nie bardzo daję temu wiarę. Poza tym jak śpi i dopiero ja go budzę do przebrania, to nie "nie zdążył", tylko nie panuje. Ale zastanawiam się dlaczego, skoro od dawna nie miał z tym problemów?
Dziś wstał suchutki i zaraz poszedł do łazienki icon_lol.gif
Mika
może późno pić dostaje?mieliśmy to samo -nawet pięciolatka raz nie zdążyła kiedy babcia na noc napoiła ją sokiem pomarańczowym (moje dzieci mają mocny sen)
teraz ostatni kubek WODY dostają co najmniej 2 godziny przed spaniem,i oczywiście obowiązkowo siusiu przed pójściem do łóżek icon_wink.gif
olatola
Nie, to też nie to. Pije przy kolacji, czyli między 18 a 19, a zasypia koło 21. W międzyczasie jeszcze idzie sam do łazienki, główni po to, żeby odwlec moment spania-ściema znana wszystkim mamom.
ulla
Ja odzwyczajam i nie zakładam. Obiekcje mam, bo obiecywałam sobie, że poczekam aż dziecko zdecyduje. Ale pieluchy dziennie pożegnała rok temu, a nocne były wygodne, również dla niej, ale po niecałych dwóch tygodniach jest pół na pół. Przy czym ostatnio noce bez wpadek.. fakt, że nocne wybudzanie, które jej się zdarza wykorzystuję zawsze na jej wizytę w toalecie, no i staram się, żeby większe picie zakończyła na 1,5-2 godziny przed pójściem spać.

Zrobiłabym badanie moczu, a poza tym poczekała. Acz przy wspólnym spaniu moczenie jest uciążliwe. Dzięki temu wyekspediowaliśmy Weronikę z naszego łóżka do jej (no bo łózko mokre, więc musi spać w swoim), do nas przychodzi jak zmoczy swoje, bo pościeli zmieniać w nocy mi się nie chce, albo przyłazi nad ranem w celach "towarzyskich".

PS. Znalazłam podkład idealny - znaczy nieprzemakający. Folia piankowa w jakiej monitory sprzedają icon_smile.gif Jest miękka, nie szeleści. Sztuczna co prawda, ale na tym grube prześcieradło, więc mam nadzieję, że da się przeżyć. No i można praktycznie cały materac przykryć (przykrywam złożoną na pół, podwójną znaczy).
olatola
Dzięki, ulla za dobre rady. Szczególnie podoba mi się ten pomysł z podkładem nieprzemakalnym. icon_biggrin.gif Potrzeba matką wynalazków!
Żyrafo
Ja to jestem ciekawa jak to robicie, że dzieci nie poicie przed snem. U moich ostatnią rzeczą którą robią jest picie i nie zasną jak nie nawodnią organizmu. Zimą jak jest szczególnie sucho to wręcz śpią z - każda z własną - butelką wody.
ulla
Weronika też wodę dostaje do łóżka i pije kakao przed snem. Niedługo przed snem nie dostaje soków. Wody, ile chce, ale zwykle zadowala się szklanką wody (soku wypiłaby więcej, bo słodkie).
Saskia
ja bym pampersa założyła
my w takich sytuacjach wysadzaliśmy dziecko "na śpiąco" tuz przed naszym położeniem się spac
Cleo
No i to moj problem wlasnie- Miska w dzien pieluch nie nosi juz hoho- ze 2 lata. Zalapala o co chodzi w...5 minut! icon_eek.gif Ale w nocy- pielucha i juz! Pije przed snem, jak u Zyrafo- to osttania rzecz, ktora wykonuje, juz po przeycztanu bajki... budzac sie w nocy (obecnie raz) tez pije.ja tez pijÄ™ przed snem i w nocy czesto, tak ze nie bardzo wiem, jak moglabym teog odmowic dziecku.icon_sad.gif
Probuje teraz po tym piciu jeszce isc z nia na sedes, ale it ak rano pielucha jest ciezka jak nie wiem...
czeka i cezkam, bo wszedzie piszą, że dziecko jest gotowe do rezygnacji z pieluchy, gdy rano pielucha jest sucha. ale u nas NIGDY nie byla sucha icon_rolleyes.gif no ic o ja mam zrobic? ona zaraz skonczy 4 lata!
KM
Kacper też przed snem musi się napić. Tłumaczę mu, że potem chce się siusiu w nocy ale on bez picia nie zaśnie. Zimą spał jeszcze z pieluchą i wstawał z suchą, więc jakieś 2-3 m-ce temu zrezygnowaliśmy z pieluch. Jak chce mu się siusiu to wierci się, stęka, bo nie chce mu się wstać, stara się wstrzymywać. Ponieważ śpimy razem to prawie co noc noszę go do łazienki, jakby spał sam pewnie by się nieraz zsikał icon_rolleyes.gif
Mika
Cleo -u nas było tak samo -czekałam na tą suchą pieluchę i dalej w nią pakowałam Jaśka,a któregoś dnia po prostu zapomniałam jej na noc założyć i ... nie zsikał się icon_eek.gif ,była pielucha-było mokro,bez pieluchy-sucho icon_lol.gif
widocznie podświadomie czuł,że mając pieluchę może rżnąć do woli,a nie mając musi się pilnować icon_wink.gif
wpadek nocnych mieliśmy może ze 2 -przez pierwsze miesiące przed samym spaniem przypominałam mu pamiętaj nie sikamy,bo nie ma pieluchy icon_wink.gif

może i Wy tak spróbujecie? icon_wink.gif
myszka
Mika, Jasiek bez pieluchy budził się na siusianie w nocy?
ulla
CYTAT(Mika)
Cleo -u nas byÅ‚o tak samo -czekaÅ‚am na tÄ… suchÄ… pieluchÄ™ i dalej w niÄ… pakowaÅ‚am JaÅ›ka,a któregoÅ› dnia po prostu zapomniaÅ‚am jej na noc zaÅ‚ożyć i ... nie zsikaÅ‚ siÄ™  :shock: ,byÅ‚a pielucha-byÅ‚o mokro,bez pieluchy-sucho  :lol:  
widocznie podÅ›wiadomie czuÅ‚,że majÄ…c pieluchÄ™ może rżnąć do woli,a nie majÄ…c musi siÄ™ pilnować  :wink:  
wpadek nocnych mieliÅ›my może ze 2 -przez pierwsze miesiÄ…ce przed samym spaniem przypominaÅ‚am mu pamiÄ™taj nie sikamy,bo nie ma pieluchy  :wink:  

może i Wy tak spróbujecie?  :wink:


U nas było dokładnie tak samo. Bez pieluchy sucho, z pieluchą prawie 100% mokro. No wpadek było więcej, ale statystyka się poprawia. W tym tygodniu jedna wpadka i to mała, bo zmoczyła się trochę, resztę do ubikacji (przy czym to było już prawie rano, nie w nocy).
Też przypominam, że nie ma pampersa i oczywiście, że jeżeli chce siusiu może wstać i pójść zrobić - no to lata przed snem z potrzeby oraz bez, żeby tylko nie spać. Jak w nocy się wybudzi to ją zanoszę do łazienki, no chyba, że bardzo protestuje, że nie chce, ale budzi się tak raz-dwa razy w tygodniu.
olatola
A u nas drugi dzień suchutko. Ale jeszcze mu założę tego pampera. Trochę mnie dziwi, jak piszecie, że wasze dzieci piją w nocy icon_eek.gif śpią z butelkami z wodą icon_eek.gif Nigdy u nas tak nie było. Z rzadka Kubuś prosi między kolacją a snem o picie. Może dlatego od roku nie sika w nocy. Tym bardziej dziwne, że ostatnio zaczął. Ale już druga noc sucha i on sam się strasznie cieszy, mówi rano: mamusiu, zobacz ja się dzisiaj nie posikałem icon_razz.gif
ulla
Weronika pije lub nie, ale wodę ma zawsze. Bo ja, gdybym chciała się napić to wstanę i sobie wezmę, a ona nie (a że kubek czasem pusty, znaczy chcaiło jej się pić).
olatola
Ja nie neguję, tylko się dziwię, bo u nas nigdy tak nie było, tzn. Kubuś nigdy w nocy pić nie wołał.
Co kraj to obyczaj, co dziecko to zwyczaj.
Mika
CYTAT(myszka)
Mika, Jasiek bez pieluchy budził się na siusianie w nocy?


nie -trzymał do rana icon_wink.gif
a jak tylko pieluchę założyłam to rżnął na maxa icon_lol.gif
Cleo
Mika, jak zapomnialam raz zalozyc, to...zsiusiala sie do lozka i byla bardzo nieszczesliwa...
ale moze musze sprobowac, eh... tlyko jak sobie pomysle, ze jeszce oprocz budzenia sie w nocy dodatkowa atrakcje bede meic w postaci mycia, przebierania, czysczenia icon_evil.gif icon_rolleyes.gif
na razie wg czyjesjs rady kupilismy jakeis beznadziejne pieluchy-podobno mialo pomoc, ze niewygodne, ze bardzije mokro-i ze dziecko nie bedzie chcialo. Tak ejst od 2 mies. Owszem, dziecko marudzi i narzeka, ale...pieluche twardo kaze nakladac...
Mika
Cleo -na materac folię dla niemowląt wink.gif na to ręcznik i dopiero prześcieradło -Jasiek do tej pory profilaktycznie tak ma wink.gif

wieczorem spróbuj nie dawać Jej pić przynajmniej 2 godziny przed snem,wysiusiać,i jak już będzie leżała przypomnieć,że nie ma pieluchy

jeśli się nie uda,świat się nie zawali-nie ma co stresować dziecka
najwyżej odczekacie miesiąc,dwa i znowu spróbujecie
myszka
Tak właśnie dojrzewam do problemu. Miłosz już kilka razy oprotestował zakładanie pieluchy na noc, ale za każdym razem podchodziłam do jego zapędów sceptycznie, więc lądował na noc z pieluchą. Tylko z odpieluszaniem dziennym było na podobnej zasadzie - nie wierzyłam własnemu dziecku, a tu proszę - miał rację, poszło zupełnie bezproblemowo i bez żadnych wpadek. Może on tym razem też wie, co mówi. wink.gif Tylko, że śpi w innym pokoju i boję się, że się zasika, a ja nawet nie będę świadoma. Chodzi mi o niego, nie o łóżko (zamierzam wykorzystać patent Ulli). Reszta obaw, jak u Cleo.

No ale to wszystko OT, przepraszam, Olatola.
Żyrafo
Mój Delfin też ma prawie 4 lata, pieluchy na noc nie chce zakładać, ale robi siku i się nie budzi. W ogóle. Wczoraj wysadziłam ją przed moim pójściem spać ("na śpiocha" oczywiście) i spokojnie przespałam całą noc. No i rano znalazłam córkę w łóżku "jeszcze" mokrym. Musiało być już długo mokre bo zaczęło wysychać. icon_sad.gif

A co do czekania na suchą pieluchę - to różnie to bywa. Smok wstaje w nocy do toalety jeszcze jeszcze teraz a ma prawie 6 lat. A jeszcze rok temu wstawała każdej nocy, nawet czasem 2-3razy. Gdybym miała czekać na suchą nocną pieluchę to bym czekała przynajmniej do piątych urodzin...
ulla
Weronika jak się zmoczy, budzi się natychmiast. A raczej, na moje ucho budzi się chwilę wcześniej, niestety albo nie do końca, albo odrobinę za późno - znaczy kiedy robi siusiu już nie śpi, ale chyba ma mało czasu na powiązanie odczuwanej potrzeby z faktem, że trzeba wstać i pójść do toalety lub zawołać, że musi już.
Ale to coraz rzadziej, ostatnio nawet jak wstaje to twierdzi, że nie chce siusiu, znaczy jak pytam, albo sugeruję - idzie dopiero po chwili.
Agnieszka*
Hmmm, Kuba ma 2 latka i juz na noc zdjelismy pieluche. Teraz znow zakładamy bo zsikał sie 2 razy a ja nie mam zadnych podkładów i szkoda łózka ale... jak kupie ceratke to zaraz znow bez pieluchy. Nie chce krytykowac ale czterolatki z pieluchą ?? icon_eek.gif

.... no i chyba krytykujÄ™ icon_wink.gif

Proponuje chyba jednak zdjecie pieluchy tak "po prostu". Tak jak pisałyscie, jak dziecko ma pieluche to leje a jak nie ma to uczy sie trzymac do rana albo budzic. Na pewno nie pozwole na pieluche w wieku 4 lat - no moze jakby mial jakies przejscia, zmiany duze w zyciu, no nie wiem..... wtedy to maluch leje z innych przyczyn

... tak ja mysle
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.