Pytanie do mam czterolatkĂłw...

OD kiedy wasze pociechy pożegnały sie z pieluszką w nocy...mój Synek za 4 tygodnie skończy 4 lata, a nadla śpi w pampersie. W dzień zaczą kontrolować potrzeby fizjologiczne gdy skończył 19 miesięcy...a noc nadal pod znakiem zapytania...On bardzo dużo pije, w nocy także...Nie potrafię go oduczyc tego...Wykluczam takie sytuacje by miało to podłoże emocjionalne...zresztą już sama nie wiem, nie ma żadnych lęków, nie boi się spać sam, sam zasypia, bez lampki...zresztą sam ją gasi...
Czasami, ale bardzo rzadko zdarzało się, że pieluszka była sucha...ale tylko wtedy, gdy nie pił. Jeśli pije, to czasami wstaje w nocy, i mówi, że chce siusiu, ale generalnie pieluszka jest zasikana. Teraz od ponad trzech miesięcy pije mniej, to znaczy zlikwidowałam kubek niekapek, to był ten duży kubek Aventu i synek potrafił wypić w nocy takie 3 Robił to przez sen, łatwo się piło nie trzeba było wstawać...Teraz jeśli chce pić, daję z kubeczka zwykłego, aby się napić, musi wstać, więc jest to już dla niego męczące, wiec pije mniej, w zwiazku z czym pieluszka jest lżejsza...
Już zaczęłam się martwić...bo na jakimś forum widziałam podobny topik i większość mam chwaliła się ze ich dzieci w okolicach 2 roku przestały siusiać w nocy...
Tak wiec nie wiem...za miesiąc idziemy na bilans to się okaże...

Jeśli dużo pije, to pewnie będzie sikał w nieskończoność. Albo oduczysz od picia w nocy albo pogódź się z pieluchami. Przerabiałam to samo. Już miałam naprawdę dość. Dopóki wychodziłam z założenia, że musi tyle pić, to sikał. Potem się okazało, że wcale nie musi...
I jedno, co mogę poradzić, to (o ile się sprawdzi, u nas sprawdziło się idealnie) "wysikiwanie" dziecka kiedy sama kładziesz się już spać. Czyli u nas młody zasypia np. ok. 21 a my kładziemy się spać około północy i wtedy Młodego zanosimy do łazienki na siusiu. Załatwia się przez sen, wiec mu to nie przeszkadza, zanosimy do łóżka i do rana wytrzymuje.

Acha, odstawienie niekapka to bardzo dobry krok, u nas od tego się zaczęło.

Dziekuję za odzew
Wiesz...ja uważam, że to picie to przyzwyczajenie a nie prawdziwa potrzeba...Musze się za to wziąć...ale naprawdę będzie ciężko.
Tak naprawdę, to mam nadzieję, ze to wina tego picia...bo przynajmniej, wiadomo, co robić, Bardziej się martwię o to, ze moze to coś innego...ale co???

Fanaberio, ja sądzę, ze to picie. Sama zauważyłaś, że jeśli nie pije, to zwykle pieluszka bywa sucha, prawda? Dokładnie tak samo było u nas.
Poza tym kiedy już zaczniesz ograniczać to wieczorno-nocne picie i kiedy zauważysz, że pieluszka coraz częściej jest sucha (albo przynajmniej bardzo lekka ) to spróbuj nie zakładać na noc tej pieluchy i ew. wysikać dziecko zanim się położysz. Powinno pomóc, bo czasami dzieci mając świadomość założonej pieluchy nie mają potrzeby kontrolowania tego, a wiedząc, że pieluchy nie ma prędzej się obudzą, zeby pójść do łazienki.

Dla ochrony łóżeczka polecam takie podkłady higieniczne z wkładem chłonnym, rozściela się je pod prześcieradłem. Kupuje się toto w aptece, paczka 5 szt. kosztuje około 6 złotych. Jeśli dziecku zdarzy się wpadka, to łóżko nie ucierpi

Wiesz, kiedyś była taka sytuacja, ze pojechałam z Synkiem do rodziców, no i oczywiście zapomnałąm pampersa, a ponieważ zorientowałam się ok 9, młody poszedł spać bez pieluchy, oczywiście wcześniej dostał dawkę informacji na ten temat, ze jak zechce siusiu, zeby mi powiedział, zeby nie pił, bo jak się ssiusia, to będzie mokro, zimno i niewygodnie spać. Oczywiscie ja spałam bardzo czujnie, chyba 4 razy go wysadzałam, wysiusiał sie 2 razy i wształ suchutki Ale byłam zadowolona ...

No widzisz
To do dzieła.

Ika .. a Misiek nie pije .. i sika a jak się zesika .. to śpi dalej .. Karciak się budziła .. a on nie .. i co z takim zrobić ??

u.

A to nie wiem Mnie się sytuacja Fanaberii wydaje podobna do tej, w której my byliśmy, dlatego jej doradzam pójście naszymi śladami Jak nie pije, a sika, to próbowałabym w nocy wysadzać...

Moze zajrzyj tu: https://www.epacjent.pl/artykul.php?idartyk...rowie%20dziecka

Moze znajdziesz odpowiedź, ja wprawdzie jeszcze nie przeczytałam ...ale gromadzę informację...

I tu, strona Stowarzyszenia "Dobra Nocka"
https://www.moczenienocne.pl/

U nas dokladnie tak samo. Robilam juz podchody bezpieluchowe kilkukrotnie i bez rezultatow. Zawsze to samo.
Pediatra nie widzi nic niepokojacego, radzi czekac do 5 roku zycia.

u nas jest to samo - jeżeli nie wysadzę Julki w nocy to na bank się zesika i nawet jej to nie obudzi. Nie zdarza jej się niestety jeszcze obudzić samej na sikanie. Ja robię tak jak Ika - wysadzam ją przed spaniem i później jeszcze raz kiedy sama idę spać - koło 12, 1 w nocy. Jeżeli dużo piła w ciągu dnia to niestety i tak zesika sie jeszcze raz nad ranem - ostatnio tak mieliśmy po zjedzeniu arbuza. Pieluchy staram się jej nie zakładac bo wtedy zupełnie nie ma szans na to zeby kontrolowała to nocne sikanie, a tak łudzę się, że którejś nocy sama się obudzi i mnie zawoła. Ja tez słyszałam, że do 5 roku życia moze tak być, więc staram się na razie nie martwić.
Nie pomogłam, ale moze pocieszy Cię to że to nie tylko Twój problem

Pocieszenie ... coś wtym jest...w końcu nie jestem sama...

Pozdrawiam

do 5-6 lat dziecko ma prawo w nocy sikać, aczkolwiek picie na noc i w nocy nauki przesypiania nocy na sucho mu tego nie ułatwia, to fakt

Marta dość długo spała w pieluszce. Z mojego doswiadczenia powiem tak - jeśli chcesz zeby dziecko nauczyło się spać bez pieluchy - po prostu zdejmij mu pieluchę. Kup ceraty i przygotuj się na zasikane łóżko przez jakiś czas. Nauczy się. No i picie przed snem nie pomaga, to na pewno

Podpisuję się pod tym co napisała CrazyMary.

I odradzam wysadzanie dziecka przez sen, w ten sposób nie nauczy się samo kontrolować.
Ja robiłam ten sam błąd z Alkiem, aż koleżanka zwróciła mi na to uwagę.
Ograniczałam mu wieczorne picie, wysadzałam go a i tak zdarzały nam się mokre noce...

Mai nigdy nie wysadzałam przez sen, dzięki temu jak jej się w nocy zachce siusiu to sama idzie do toalety, potem wraca do łóżka, a wieczorem pije do woli, bo wiem, że jak będzie chciała siusiu to się obudzi.
Maja zrezygnowała z pieluch jak miała skończone 2 latka, zarówno w dzień jak i w nocy, na początku czasem też się zdarzyło, że się posiusiała, ale to jak miała niewiele ponad 2 lata.

Alek mimo, że nauczył się korzystać z nocnika wczesniej ( rok i 9 m-cy ) to jednak nocnych wpadek było dość dużo i to tak mniej więcej do 3-3,5 roku.

Sek w tym, ze nasza ani nie pije na noc ani tym bardziej w nocy. Bezposrednio przed pojsciem spac zalicza toalete.

Wlasnie kolejny raz spasowalam po pieciu dniach bez pampersa, kilkukrotnym przebieraniu (jej i poscieli w nocy)
Zasypia kolo 20:30-21:00 a juz kolo polnocy kiedy przychodzilam zeby ja ewentualnie przepedzic do lazienki, spala jak zabita w zoltej kaluzy.... No nie przeszkadza jej to kompletnie, po przebraniu powtorka z rozrywki nad ranem.
Przypadek beznadziejny czy jak???

ale czemu beznadziejny, skoro ma dopiero 4 lata?

Beznadziejny w sensie, ze jej nie przeszkadza, ze spi mokra. Poza tym mi nie przeszkadza bo z pieluchami czeka mnie jeszcze kilka lat z mloda

Ja przez długi długi czas budziłam swojego syna około północy na "wysiusianie". Teraz śpi już "na sucho" (4 latka i 5 m-cy)

Moja córeczka na szczęscie pożegnała się z pampersem mając ok 1,5 roku jednak początkowo na noc zakładałam jej pampersa . Pomimo to wysadzałam ją na spiąco na nocnik i szybko załapał o co chodzi. Póżniej sama wołała w nocy że chce sikać, dlatego zrezygniowałyśmy z pampersa ale na wszelki wypadek podkładałam jej ceratke pod prześcieradło gdyby jej sie coś przydarzyło i nie moczyła całego łózka.
W tej materii trzeba wiele samozaparcia i cierpliwości

Maks miał 3 lata, pamiętam, że rok temu w wakacje już nie spał w pieluszce, od tej pory parę razy "przydarzyło się" teraz pije do woli, w nocy sam idzie do toalety. Ma tylko dziwne upodobanie do sikania na łonie natury ( mamo pozwól mi nasikać na drzewo, proooszę) - może to pierwotna chęć znaczenia terenu

antek spi bez pieluchy w nocy od jakiegos roku, ale jeszcze czasami mu sie zdarzaja nocne wpadki

Michaska (skonczone neidawno 4 lata) ciagle spiz pielucha i reaguje histerycznie na propozycje spania BEZ powionnismy jakos ja nauczyc przez wakacje, bo jak to bedzie ze spaniem podczas lezakowania w przedszkolu?!!!

Karolka pożegnała się z pieluchą około 2 roku życia. Początkowo spała z pieluchą, potem zaczęłam zabezpieczać łóżko... Zrezygnowała sama. Któregoś dnia nie chciała założyć pieluchy, nie założyłam jej. Bardzo jej się to spodobało . Potem chciała raz, żebym jej założyła pieluszkę, ale ja już odmówiłam .
Poszła do przedszkola, gdy miała niecałe 3 lata. Nigdy jej się nie zdarzyła wpadka przedszkolna podczas snu. Innym dzieciom na początku się to przytrafiało.
Nam się przytrafiło kilka razy dosłownie w nocy, gdy Karola była chora. Kilka razy też popuściła nieco. Ale od razu się budzi...

Emilka śpi już bez pieluchy w nocy od ponad roku
Nie ma picia na noc, robi siku przed wejściem przed wejściem do wanny, a potem jeszcze około 23 ją wyasadzam na śpiąco. I do rana nie sika, zdarza jej się, ale rzadko

Z Młodym miałam podobny problem. W dzień bez pieluchy ok, w nocy nie ma mowy. Pewnego dnia widzę, że moje dziecię chce siusiu, a mimo to twierdzi, że nie chce (zajęty zabawą poprostu nie miałą czasu pójść do łazienki). Powiedziałam Mu, że jak chce się siusiu, to trzeba od razu zrobić, nie można długo trzymać, bo siusiaczek będzie potem bolał. Poleciał się wyysikać od razu. I zadziałała autosugestia.... Tegoż dnia wieczorem Młody twierdzi, iż siusiak go boli i nie da sobie założyć pieluchy na noc. Więc oczywiście nie założyłąm. I tak przez wiele miesięcy wysadzałam Go w nocy, nawet kilkakrotnie. A mimo to i tak z uporem maniaka sikał w łóżko. Zdarzało mi się i 3 razy zmieniac w nocy pościel. Zaparłam się i już. Stwierdziłam, że skoro i tak wszystko dookołą jest już zasikane na maksa, to nie mogę teraz spasować, bo z dnia na dzień bbędzie tylko lepiej. I jest. Pewnej nocy po prostu Kacper przestał sikać w łożko i już.
Co ciekawe: ostatnio zobaczył pieluchę na jakimś dziecku i pyta: co too mamusiu?