To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Życie się zmienia - i gdzie tu moje miejsce?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

digambar
Witam wszystkich!
Życie to taka straszna kręcioła, co chwilę trzeba uczyć się czegoś nowego. Mój własny osobisty Bąbelek pojawi się nam na świecie za 2 miesiące, równo mniej więcej, a ja się zaczynam czuć jak wielki Pan Ojciec Rodziny, odpowiedzialny za całą masę różnych rzeczy, od zarobienia na apu, po zamówienie odpowiednich czterech kółek dla Bąbelka, istnej fortecy. Świat mi się kręci i wiruje, nie wiem za co się wziąć, poraża mnie myśl, jak wszystko się niesamowicie zmieni, poraża mnie myśl, że Bąbelek będzie niewiele większy od moich dwóch dłoni, poraża mnie myśl, że z uśmiechem na ustach będę musiał 40 razy dziennie zmieniać zapaskudzone pieluszki i że to podobno zachwycające uczucie!
Szaleję za Bąbelkiem jak nie wiem co - tego możecie być pewni icon_smile.gif
Napiszcie jak się tu w tym wszystkim odnaleźć i jak bardzo się wszystko zmienia.
Pozdr.
thorrjar
to wszystko co Masz, co lubisz, twoje przyzwyczajenia, hobby, czas wolny icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif , to wszystko zginie lub zostanie przewrócone do góry nogami.
To bąbelek będzie decydował kiedy będziesz jadł, spał, pił piwo z kolegami (zapomnij) icon_lol.gif , oglądał telewizję lub "bujał" mamę icon_smile.gif
Ale ja nie zamienił bym tega na nic na świecie!!!
Odwagi i głowa do góry!
pamiętaj, żę zawsze są tacy co mają gorzej icon_lol.gif
najważniejsze, aby bębelek był zdrowy!
pzdr dla mamusi.
Sun Masaż
Z biegiem czasu sprawy codzienne znikaja z pamieci - pozostaje szczescie...
Duuuzo zdrowka dla waszej rodzinki icon_smile.gif
wojtasek27
Nie jest tak źle, co do pieluch to są pampersy które znacznie ułatwiają te sprawy. Na piwo z kolegami? Proszę bardzo chodziłem z kolegą który też ma maluszka i braliśmy ze sobą dzieciaki w wózkach a piwko piliśmy pod parasolem na rynku. Hobby w moim przypadku to komputer. Zakupiłem drugą klawiaturę, córka na kolana i ja w swoją a ona w swoją stuka...a jaka zadowolona. A kąpać to tylko ja potrafiłem tak żeby obyło się bez ryków! Zmienia się dużo, ale wiele rzeczy da się dostosować. A moja córcia to moja największa duma
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.