badanie poziomu prolaktyny

Czy zlecił Wam lekarz po poronieniu badanie prolaktyny? Czytałam, że nieodpowiedni poziom jest częstą przyczyna poronienia w pierwszym trymestrze. Ja żadnych badań hormonów nie robiłam i zaczęłam się zastanawiać czy nie warto tego przebadać. Z jednej strony myślę, że lekarz dałby mi skierowanie, gdyby to było tak ważne, więc może histeryzuję, ale z drugiej strony...
Co o tym sądzicie? Jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Nie wiem czy ewentualnie za wysoki poziom zbija się w ciąży czy trzeba już przed staraniami to leczyć...

hej! mi kazal robic przed zajsciem w ciaze wyniki, m.in. prolaktyne i sie okazalo ze byla wysoka, bralam Bromergon ale poziom spadl przez pol roku z 1125 m IU/L do 1098 m IU/L a norma byla podana jako 64.0-395.0
Zobaczymy co powie lekarz podczas wizyty, czy bedzie kazal powtorzyc badanie. Na razie sucha informacja- prosze przez 3 m-ce nie zachodzic w ciaze.Jakby to byla najprostsza rzecz pod sloncem...... Pozdr.

slyszalam o przypadkach kiedy kobiety ronily wlasnie z powodu wysokiej prolaktyny.choc moja gin powiedziala mi ze z wysokim poziomem prolaktyny nie mozna zajsc w ciaze!dla pewnosci oznaczylam sobie jej poziom i wyszedl idealy!

jaaagoda, miałąś skierowanie na to badanie?

bez skierowania, zawsze prywatnie, kosztuje 22-25 zl

wlasnie bez skierowania.zaplacilam 24 zl w lux-medzie.

przepraszam za idiotyczne pytanie, ale tzn. że mogę iść i poprosić o wykonanie "badania na poziom prolaktyny", tak? A co z tabletką? Bo podobno to wygląda tak, że pobierają krew, dają tabletkę i za godzinę znów pobierają krew. Czy tą tabletkę ma pielęgniarka, czy trzeba wcześniej ją kupić (jeśli tak, jak się nazywa?). Będę wdzięczna za odpowiedź. Chcę zrobić wszystkie możliwe badania już teraz, skoro i tak mam jeszcze czekać ze staraniami.

nie slyszalam o zadnej tabletce!poszlam do kasy powiedzialm ze chce oznaczyc sobie poziom prolaktyny,zaplacilam i tyle!musialam byc wtedy w 14 dniu cyklu.

czyli mówimy o różnych badaniach... ja mówie o teście prolaktynowym (tak to się chyba nazywa) Ja juz zgłupiałam odnośnie tych badań. Chyba dam sobie spokój... Nie mam sił juz do tego.

ale cel badania jeden i ten sam czyli oznaczenie poziomu prolaktyny!

znalazłam coś na ten temat. wkleję Wam link z innego forum, w którym jest to opisane (mam nadzieję, że to dozwolone):
https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=3...6065&a=43936065