To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

dzień ojca, czyli dwie pieczenie przy jednym ogniu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

myszka
Miłosz zrobił laurkę - na kupionej przeze mnie kartce okolicznościowej narysował tatę (coś jakby rozrzucone siano i siedem kropek, które robią za oczy) i siebie (jak wyżej, tylko - nie wiedzieć czemu - z ogonem).

Godna uwagi była jednak oprawa.
Miłosz przypomina sobie o kartce z samego rana, zaraz po otworzeniu oczu. Mąż akurat bierze prysznic, a Miniek w tym czasie chowa kartkę pod poduszkę. Mąż wchodzi do pokoju, a Miniek zaczyna czarować:
- Hokus-pokus, abrakadabra, bim-salabim! Uwaga... Niespodzianka! (tu wyciąga spod jaśka "laurkę").
Mąż - tiu, tiu, tiu, och i ach, ja Ciebie też mocno kocham etc.
Miłosz: I przy okazji zapraszam cię na lody do kawiarni.


No miło, tylko ciekawe kto płaci rachunek...
Mama Mojzesza
ja go po prostu uwielbiam icon_lol.gif
KM
Åšwietny jest icon_lol.gif
aronka
Jak zawsze rewelacyjny!!! icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Silije
Pozdrowienia dla siedmioocznego tatusia icon_lol.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.