To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Łojotokowe zapalenie skóry

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Ila
Co poradzicie?

Dopadlo mnie na glowie, objawia sie lupiezem i zaczerwienieniem. Wlosy zaczynaja wylazic. Mam uczucie skorupy na glowie, do tego swedzi. Bylam wczoraj u dermatologa i powiedziala, ze najlepiej to antybiotyk, ale przy karmieniu odpada icon_sad.gif Zalecila dwa plyny do smarowania skory glowy, ale jeden to przeciwgrzybiczy i ze sterydem, a drugi sam steryd. I ja sama nie bardzo chce przy karmieniu, chociaz ona twierdzi, ze dziecku nic nie bedzie. Do tego szampon, ktory ponoc dziala rewelacyjnie.

Macie moze jakies sprawdzone sposoby? Uwzgledniajac jeszcze karmienie icon_wink.gif
skanna
Ila, spokojnie możesz smarować tymi lekami. Majka miała łojotokowe zapalenie skóry na twarzy mając 3 m-ce. Smarowałam ją antybiotykiem i maścią przeciwgrzybiczą. Krzywda jej się od tego nie stała, a przynajmniej zaczęła wyglądać jak człowiek.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.