To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

częste wymioty u dziecka!!!!

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

ell24
Mam problem z córką. Ma prawie roczek, odkąd zaczęła jeść dodatkowe pokarmy poza moim mlekiem zaczął sie koszmar. Wymiotowała nam często po karmieniu. na początku chyba ją przekarmiałam, zmniejszyłam więć porcje o połowe i było lepiej, ale wymioty nie ustały. Częto zdarzało się że wpychała sobie palce do buzi niekoniecznie głęboko i już sprawa załatwiona. Często krztusi sie przy piciu, więć uważam z pojeniem po jedzeniu. Mamy problem z podawaniem pokarmu niezbyt rozdrobnionego, ziemniaki, marchew gotowane, też są powodem wymiotowania. i nie żebym jakoś unikała tego od początku, rozdrabniałam jej jedzenie stopniowo aż wkońcu nerwy mnie wzięly i miksowałam. teraz jest lepuej, Hania już przeżuwa, ale karmienie to wielki stres, wystarczy że zakaszle i żyganko gotowe. Jeśli po jedzeniu wkurzy się i zacznie płakać, zyganko prawie murowane. Lekarka dała skierowanie na badanie moczu i posiew. nie sądzę żeby winne były nerki, bo w tym przypadku wymiotowałaby codziennie, a tak nie jest. zdarzalo się to 1-2 razy w tygodniu teraz rzadziej, ale jest. Czy Hania może mieć jakiś problem z przełykiem? Jak ssała pierś to ulewała do 7 m-ca, ale nie wymiotowała. mam już dość tego żygania, czy ktoś coś wie na ten temat?
Dagmarcia
oooo widzę, że macie tak samo jak my tzn. Oskar.
ksztusil się przy każdym prawie przystawieniu do piersi, potem przy piciu...wymiotowanie towarzyszy nam prawie zawsze. Też miałam problem z kawałkami w jedzeniu, do tej pory ma odruchy jak w serku jest wisienka czy coś innego.... icon_confused.gif
każda choroba to wymioty, co noc
każdy kaszel...
jeÅ›li Oskar mówi, że nie chce już wiÄ™cej np. obiadu to nie radzÄ™ mówić "no jeszcze jedna Å‚yżeczka”, bo zwraca wszystko
oczywiście w samochodzie też wymiotuje
ma odruchy wymiotne, kiedy patrzy na Zuzie (4 lata) moją chrześnicę jak ona je... icon_eek.gif

W każdym razie lekarz powiedział mi, że taki jego urok, są dzieci skłonne do wymiotów i podobno wyrośnie z tego
ell24
no tak, piękny mi urok dziecka, tylko jak je nauczyć jeść. Jak dam Hani łyżeczkę to sobie najpierw ręce w jedzeniu myje a potem tę łyżeczkę do buzi ledwo włoży i już się krztusi. W samochodzie też wymiotuje, ale tylko wtedy jak zje i krótko odczekamy, więc zawsze odczekujemy 2godz. po jedzeniu, trochę krepuje nam to ruchy ale tak trzeba. dziś sama jadła kromke z bułki, ach cudnie :lol: , Festyn świętojański był, zabawa, jak dalismy jej pić to o mały włos tej bułki z niej nie zbieraliśmy. Ech, niech i ten urok będzie , ale dlaczego akurat taki wymiocinkowy? pozdrawiamy
wierzbiki
Mikunia
Hej Ell
My mamy to samo. Dosłownie. Też już nie wiem co robić Mikołaj niedługo skończy roczek, a ja mu nadal wszytko miksuję, ale też jest wtedy lepiej. On wystarczy czasami, że zobaczy fotel do karmienia, albo łyżkę zjedzeniem, a już go cofa. Nie wiem czy udaje. Też podczas jedzenia jeśli zakaszle zaraz wszystko jest na podłodze, albo jak się zdenerwuje, brzmi znajomo icon_smile.gif .Też krztusi się jak pije, a marczewki kawełeczki zawsze zwracał, więc nie daje mu wcale.
Ale nie chcem zaperzać. Miał robiony posiew, miał coli w moczu. Brał biseptol i od tego czasu narazie nie wymiotuje, więc może to był winowajca. A niejadek z niego straszny. Teraz ma inną bakterię w moczu ale to już inna historia icon_confused.gif
Pzdr
Dagmarcia
dziewczyny Oskar miał ponad 2 lata jak jadł zupy zmiksowane na papkę i to z butelki przez smoczek, bo na widok łyżki dostawał drgawek icon_confused.gif no, ale wyrósł chyba z tego
Wymiotuje owszem, ale je w miarÄ™ normalnie..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.