To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Ogromny ból bo wypaleniu nadżerki - wymioty - pomocy :(

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

nati_00
Witam was,

Jeszcze nie rodziłam - wiek 20 lat

Przed chwilą miałam wypalaną nadżerkę - lekarz powiedział że jest bardzo duża, głęboka i trzeba ją wypalić icon_sad.gif podczas zabiegu myślałam że zemdleję na szczęscie przerywał na chwile abym odpoczęła.... powiedział że musi wjechać na rogi macicy i moze boleć.

Był to straszny ból 10000 razy większy niż podczas okresu. Jestem wytrzymała na ból (u np. dentysty siedzę spokojnie) ale to było okropne... niestety się nie skończyło.... teraz mnie także bardzo boli wzięłam tabletki przeciwbólowe ale zbiera mnie na wymioty z bólu icon_sad.gif

Proszę szybką pomoc - wskazówki - czy powinno tak boleć, może lekarz coś zepsuł ??

Wracam do łóżka, może przejdzie icon_sad.gif
mamuśka.chłidzw
nie wiem jak cie boli albo jak powinno, ale dla mnie to co napisałaś było by wskazaniem aby zgłosić się do lekarza.
nati_00
Już powolii jest coraz lepiej - idzie spokojnie leżeć. Ból pewnie był dlatego że wjechał na szyjke macicy.

Mam teraz gorszy problem, myśle o tym ciągle tzn. co będzie przy porodze.... nadżerka była duża więc blizna zostanie duża... jakie mogą być komplikacje, problemy z tego powodu ?
mamuśka.chłidzw
szczerze nie wiem, moja nadżerka cały czas jest ze mną. Zajmę się nia dopiero po porodzie.
miriam b
Miałam nadżerkę wielkości pięciogroszówki..nie wiem czy to duża czy mała..ale podczas zabiegu czułam tylko swąd palonego ciała..i może od czasu do czasu delikatne szczypnięcie...jednak...bólu takiego jak opisujesz po wypalance nie miałam!!!!!!!!!!!!!Gdybym to była ja...na 100% zgłosiłabym sie do lekarza....!!!
nati_00
Ja miałam wielkości 2-5 złotówki.

Ból jak pisałam już ustaje więc jeden kłopot z głowy. Ale drugi pozostaje tzn. blizna - dowiedziałam się że oprócz tego że w czasie porodu może powodować problemy to może także utrudniać zajście w ciąże icon_cry.gif
miriam b
Powiem szczerze że o tym że w czasie porodu mogą być jakieś problemy..od swojego ginekologa nie słyszałam...natomiast wiem że problemy z zajściem w ciążę mogą być...tak dowiedziałam się przed wypalaniem...tylko pocieszyła mnie że zrobi to jak najlepiej...icon_smile.gif
nati_00
Teraz sama nie wiem czy znowu zmieniać ginekologa czy ten jest do kitu czy zrobił wszystko jak należy icon_sad.gif
miriam b
Ja jestem paskudna pacjentka..musze mieć w pełni zaufanie do lekarza...zmieniałam cztery razy...od 3 lat mam tą samą panią doktor..i nie wymienie za nic w świecie...jej porpostu ufam..może warto przejsc się do innego???żeby sprawdził co i jak????
Aniaszew
Mój ginek kiedyś powiedział że wypalania nadżerek w Europie Zach już się nie robi ( to Polska jest taka zacofana).Ja miałam zamrażaną. w czasie zabiegu nic nie czułam, potem tak jak przy okresie ,ale dało się wytrzymać.
nati_00
Dzisiaj już ból ustał icon_smile.gif

Czytałam o zamrażaniu ale podobno była ona za duża i zamrażanie mogłoby nie pomóc.....
mamuśka.chłidzw
ja na przyszłośc radze popytać i konsultować takie zabiegi, które mogą rzutować na przyszłość, u więcej niż jednego lekarza.
isllandia
CYTAT(Blue)
CYTAT(Aniaszew)
Mój ginek kiedyś powiedział że wypalania nadżerek w Europie Zach już się nie robi ( to Polska jest taka zacofana).Ja miałam zamrażaną. w czasie zabiegu nic nie czułam, potem tak jak przy okresie ,ale dało się wytrzymać.


Właśnie. Dodam, że nie powinno sie robic "wypalanki" dziewczynom, które jeszcze nie rodziły. Są inne metody, chociazby jak wspomniane zamrażanie.

ja miałam taka jak 5zl i zamrozili mi ja - dodoam ze to było jakies 5 lat temu, wiec chyba nie wszytkie kliniki sa zacofane:)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.