Kto miał usuwany wyrostek robaczkowy???

Jakie były objawy? Kiedy wylądowałyście w szpitalu i w jakich okolicznościach? Jak długo w szpitalu i wogóle jak długo trwa dochodzenie do siebie?

To było tak daaawno .
Objawy? Z tego co pamiętam to bolał brzuch, generalnie pogotowie przyjeżdżało 4 razy, podejrzewali nieżyt żołądka, zapalenie dróg moczowych, dopiero ginekolog się poznał, co mi dolega (bo ciąża też była brana pod uwagę ). Tydzień leżałam w szpitalu, potem coś tam się paprało, ze 3 miechy wyjęte z życiorysu. Mało optymistyczna wersja, ale chyba dlatego, że późno zdiagnozowano, co mi dolega.
Z kolei u mojego dziecka lekarka zdiagnozowała anginę (temperatura, miała lekko zaczerwienione gardło i bolał brzuch ), ale kiedy zaczęła mieć problemy z wyprostowaniem prawej nóżki i wyła, że ją boli, w te pędy jechaliśmy do szpitala. Mała już na 3 dzień po zabiegu śmigała po szpitalnych korytarzach.

Ola mój Tomek ostatnio miał wycinany wyrostek. Pobolewał go brzuch dołem niby nic strasznego, połozył się spać i strasznie było mu zimno, gdy jednak zmierzyłam mu temperaturę miał 39 z groszami i zaczął skarżyc sie na silniejszy , tępy ból dołu brzucha, (zaznaczam nie z prawej strony tylko dół)zawiozłam go na pogotowie o 20. a o 22.00 był juz po zabiegu. On leżał po wyrostku tydzien, ale miał powikłany natomiast inni leżeli około 5 dni.
Ola jesli ten Twój pacjent czy Ty nie da Ci dotknąć brzucha, pokłada się, ma temperature lub wymiotuje jedz do lekarzy
a z tego co słyszałam często nawet jajeczkowanie mozna pomylic z wyrostkiem i, jesli to kobieta - należałoby wykluczyc innesprawy ginekologiczne
pozdrawiam

To ja. Ciągle mnie boli lewa pachwina, właście to boli od ok roku tylko teraz się nasiliło, acha i noga też mnie boli. Byłam u 3 ginów każdy twierdzi, że wszytsko ok, USG ok. Nie mam gorączki, nie wymiotuję. DOstałam skierowanie od internisty na USG jamy brzusznej ( dzisiaj idę) i badanie moczu. Lekarka wspomniała, że może to być przewlekłe zapalenie wyrostka albo coś - bez badań nie wiadomo co Dlatego pytam o te wyrostki, może ktoś miał podobne objawy do moich???

Olek jeszcze chirurga odwiedż moze to przepuklina a moze coś ze stawem biodrowym, a nie masz krzywego kręgosłupa? I napisz co stwierdzono

u mnie Olu takim bólem objawia si ezwyrodnienei kregosłupa i ubytek w stawie biodrowym..

Jeśli konkretnie lewa pachwina Cię boli to ja też raczej nie obstawiam wyrostka, tylko jakieś kłopoty zwyrodnieniowe.

o, Olu mnie tez zawsze bolaly pachwiny, i nie wiedzialam co to jest, to bylo bardzo meczace, trwalo kilka lat (okres liceum i poczatek studiow). Teraz jakos mi sie nie zdarza, rzucilo mi sie na kregoslup. Ale wyrostka nie mialam wycinanego.
Daj znac.
Aha, to mozliwe zebym miala zmiany zwyrodnieniowe bedac nastolatka ?

Nie bagatelizuj sprawy, tylko szybko do lekarza.
Jesli zginając nogę , boli to miejsce to podejzeniem może być wyrostek, ja tak miałam /oczywiście prawa noga/,
Zabieg był wszybko i szybko wyszłam zeszpitala, na drugi dzień po operacji trzeba juz chodzić,
czyba że jakieś powikłania.

Wyrostek jest po prawej stronie, więc bóle z lewej strony nie są objawem wyrostka. U mnie bóle pojawiały się przez ponad rok. Ale same przechodziły. Pewnego dnia jednak bolało deko mocniej. Poszedłem kilka km, żeby przyprowadzić moją mamę od babci. I po tej wycieczce miałem już deko dość. Do wracza przetuptałem się (chyba) rano. Wrzucili mnie na stół i po sprawie. Tego samego dnia wieczorem zygzakiem łaziłem po korytarzu (zygzak od narkozy). Następnego dnia można się poruszać w miarę przyzwoicie. Potem było ekstra zwolnienie lekarskie, przez które ominął mnie miesiąc w szkole (to były przygotowania do matury).

Gdyby przydarzyło Ci się cięcie - nie leż zbyt długo. Staraj się zeskoczyć na nogi i tuptać, gdy tylko dasz radę

Oczywiście, że boli mnie prawa pachwina źle wcześniej napisałam. Zrobiłam USG jamy brzusznej i badania moczu ( lekarka chciała sprawdzić czy to nie kamica nerkowa) - moje narządy są ok mocz ok. Teraz pewnie dostanę skierowanie do chirurga ( pani od USG nakazała mi domagać się takowego ). Czyli teraz albo wyrostek albo zwyrodnienie kręgosłupa?

Plombiuszu - u mnie te bóle też trwają ok roku, czasem przechodzą, czasem się nasilają Proszę opisz dokłądnei jaki to był rodzaj bólu w Twoim przypadku!

Aniu - Twoje pachwiny może bolały bo rosłaś?

Miałam usuwany wyrostek 8 lat temu. W życiu bym nie wpadła na to, że wszystkie te objawy są z winy zapalenia wyrostka. Brzuch mnie nie bolał - czułam niewielkie kłucie w okolicy prawego jajnika.Miałam gorączkę i wymiotowałam. żadnego dretwienia nogi za to nie czułam a to ponoć jeden z głównych objawów. Do szpitala trafiłam we wtorek 12.01.1998 a operację (właściwie to zabieg operacyjny) miałam na drugi dzień w środę (trzynastego o 13.00 ).Po wszystkim nie jadłam pięć dni (myślałam, że zwariuję z głodu,płakałam i wyzywałam wszystkich bez wyjatku ) , na szósty dzień dostałam jakiś obrzydliwy kleik który wtedy smakował mi niesamowicie a po wyjściu do domu kazano mi przez 4 tyg utrzymać lekkostawną dietę (której nie dałam rady kontynuować dłużej niż trwała droga do domu bo po powrocie w domowe pielesze zjadłam ogromny talerz tłustej jarzynowej zupy przypłacając to bólem jelit czy czegos tam ale kurde warto było)

Ja wyrostek mialam dwa albo trzy lata temu, poprostu bolal mnie brzuch po prawej stronie, nie bylo twardego brzucha dretwiejacej nogi czy niczego takiego
czy to wyrostek mozna sprawdzic bardzo latwo
nalezy lezac plasko na czyms twardym uciskac okolice bolacego miejsca jesli boli przy puszczaniu to wyrostek jesli przy naciskaniu to nie wyrostek
Tak mi lekarz powiedzial wogole to brzucch pobolewal mnie przed operacja juz dlugo wstecz ale lekcewazylam to bo nie wiedzialam jakie sa objawy lekarz powiedzial ze jeszcze troche i by sie paskudztwo rozlalo

Ola,jakby wyrostek,to by badania nie wyszły ok(mocz, krew) ja stawiam na zwyrodnienie

Ola - szczerze powiedziawszy nie pamiętam już konkretów. Jednak kilka lat minęło

Ja proponuję badania.

Miałam zapalenie wyrostka w piatym miesiącu ciąży i jedynym objawem była wysoka gorączka i jakby zatrucie pokarmowe, z którymi wylądowałam w szpitalu. I pomimo braku tego charakterystycznego bólu który był tłumiony przez dzidziusia lekarze po wynikach badań i specjalnym badaniu z takim szybkim uciskaniem zdiagnozowali zapalenie wyrostka.
U mnie po operacji nie skończyło sie niestety wypisem po dwóch dniach a po dwóch tygodniach ale to dlatego że byłam w ciąży.

A teraz wyobraźcie sobie babę w ciąży przez trzy dni na kleiku i sucharkach ..... ależ cierpiałam

Serdecznie współczuję. Domyslam się jaka musiałaś być wygłodzona.

Po cesarce przyszedł do mnie ordynator i przekazał mi wszelkie zalecenia dot. jedzenia, picia itp. Powiedział, że mogę zacząć pić najwcześniej wtedy gdy poczuję, że żołądek zaczął pracować i poczuję potrzebę oddawania gazów. Powiedziałam mu, że wiem o co chodzi bo to nie jest moja pierwsza operacja i narkoza. Wtedy stwierdził, że skoro wydaje mi się, że znam swój organizm na tyle dobrze to moge sama zdecydować kiedy zacząć jeść i pić. Mojej radości nie było końca. Gdy tylko wyszedł za drzwi wypiłam szklankę zimnej "kranówy" i przegryzłam paczką biszkoptów - nareszczie miałam siłę wstać i chodzić. Kompletnie nic mi nie było po moim pierwszym pooperacyjnym posiłku (a miał miejsce 6 godz po cesarce)

jeśli chodzi o objawy to głównie bolał mnie brzuch i to na tyle mocno, Ĺźe mąż zabrał mnie na ostry dyĹźur. Na szczęście szybko mnie zdiagnozowano (trafiłam szpitala Medicover) i rownie szybko wyrostek został wycięty 😊 obyło się bez komplikacji, a w szpitalu leĹźałam moĹźe z 5 dni, o ile dobrze pamiętam 😊 w duĹźej mierze wszystko zaleĹźy od tego gdzie będziesz się leczyć.