Moja 10-cio miesięczna córeczka ma czerwone, łuszczące się plamy pod bródką i jedną na klatce piersiowej. Poza tym ma wysypkę w zgięciach łokci i kolanek. Pojawiło się to w 6 miesiącu, kiedy zaczęłam jej wprowadzać nowe pokarmy. Wtedy był to kleik ryżowy, jabłko i marchewka. Pediatra standardowo dała jej maść sterydową. Od tamtej pory mamy ciągle powracające plamy i swędzenie, a pediatra zmienia tylko maści na mocniejsze. Odstawiałam juz wszystko po kolei i żadnych skutków. Karmię piersią, nie jem mleka i jego przetworów, jajek, ryb, cytrusów, ścisła dieta hypoalergiczna. Ostatnio byliśmy z nią u alergologa, przepisała zyrtec i maśc ze sterydem. Po dwóch dniach stosowania, bylo lepiej, ale w trzecim zmora powróciła... Asia je teraz juz tylko ziemniaki, marchew, mięso z indyka i kurczaka, dynię, jabłka, gruszki, chrupki kukurydziane i kaszke ryzowa. Ja jem to samo + chleb, dzem wisniowy.
Już nie wiem co mam z tym zrobic... Co ją moze uczulac?