To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kto miał spiralkę,a potem planowane dziecko?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

alusiaa
pytam,bo podobno,opinie są różne,ale spiralki powinny nosić kobiety tylko te,które już nie zamierzają rodzić,bo może to przynieść jakieś problemy,naderwanie szyjki trudności w zapłodnieniu,czy coś tam.
Dwóch ginekologó gorąco mnie do spiralki zachęcało,dwóch kolejnych odradzało...
A my ciąglę w gumach i,cóż,kiedy wygląda na to ,że nasze życie,rowniez erotyczne ,odzyje,wolalabym coś raczej bardziej pewnego... icon_rolleyes.gif
maminka43
ja miałam....pierwsza przez 6 lat(przedłuzyłam sobie o rok z niedbalstwa)drugą-rok,pózniej chciałam dzidziusia-wyjęłam,i....juz..... icon_smile.gif Polecam,zero stresów i skutków ubocznych...
Gosia P
Ja także miałam. Wszystko było OK! Tylko w czasie noszenia spiralki miesiaczka była dłuższa i bardziej obfita.
Kasia&Hania
No właśnie ja też zastanawiam się nad spiralką, bo obecnie truję się tabletkami. Mój gin. uważa, że to super sprawa i w 100% odwracalna. Jeśli planuje się dziecko, wyciąga spiralke i po kłopocie...Ale ja się naczytałam o skutkach ubocznych, o ciążach pozamacicznych, o długich okresach plamienia po założeniu no i o obfitych miesiączkach. Nie wspomnę o uszkodzeniach szyjki itp. wrrrr....Alusiaa pocieszę Cię, my też do tej pory cały czas w gumach ( z przerwą 3 mies. na tabletki- z którymi kończe-więc znowu pozostają gumeczki) A z moim podejściem do spiralki to chyba długo jeszcze będziemy na te gumy skazani... icon_cry.gif Ale co tam...Pozdrawiam serdecznie
Lizia
maminka39, GosiaP,

Miałyście takie z hormonami czy bez?
maminka43
Eliza,ja miałam bez hormonów,tez była dobra.Z hormonami sa duzo drozsze,nawet o 400%,ja za spirale i załozenie płaciłam chyba 200 zł,dwa lata temu,kolezanka za ta z hormonem ok.800zł.... icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.