Urodzę dziecko rodzinie niemogącej mieć dzieci bez zbędznych formalności Jestem w trudnej sytuacji i potrzebuję pieniędzy W sprawch finansowych możemy się dogadać Proszę nie traktować mnie z góry jak wyrodnej matki dopóki nie znacie państwo mojej sytuacji Jeśli ktoś jest zainteresowany moją propozycją chętnie przybliże mu ją Osoby skłonne przystać na moją ofertę proszę o kontakt GG 2640952 lub mail isia12@onet.eu CZEKAM
tak,tak
może od razu zadzwoń pod 997 z tymi pomysłami to nie hameryka urodzić na zamówienie to nie hop siup i bułka z masłem zapoznaj się najpierw z formalnymi niemożliwościami... p.s zawsze myślałam,że jaksię kasy nie ma to idzie się do pracy i zarabia twoja forma zarobkowania mnie przeraziła poprostu ....
Jestem w szoku bez komentarza
A ja myślałam że takie rzeczy to tylko na filmach się zdażają to jest nielegalne, kobieto trochę szacunku do samej siebie, są inne sposoby na zdobycie kasy
niemozna nikogo krytykowac i z góry twierdzic,ze to straszne i bla bla bla.... Życie moze byc naprawde rózne,i taka oferta(nielegalna)i tu w sumie niemajaca raczej odzewu pozytywnego-dla wielu par moze byc wybawieniem.To co,lepiej pozbywac sie niechcianych dzieci w zsypach,toaletach gabinetów lekarskich????
ja sie zgadzam w pelni z maminka39
Nie maminko, lepiej te niechciane dzieci zostawić w szpitalu po porodzie i zrzec się praw do nich.
Handel dziećmi jest niemoralny i nielegalny.
Skanna,no niby tak-ale czasem ta mama chce wiedziec gdzie trafi jej noszony pod serduszkiem dzidzius,chce snic o nim,i o jego nowej mamie...miec jakies wyobrazenie,to nie tak,ze urodzi i wyrzuci z pamieci...moze i zawsze bedzie je kochała...i tęskniła..któz to wie....Pewno,nielegalne,niemoralne-tez,ale powtarzam,ta kobieta wcale nie musi byc ''potworem''potepionym,czasem zycie zmusi do tego...A ze za pieniądze?Czyzby chociaz ludzie z naszego wspaniałego rządu nie nakradli,nie naoszukiwali,nie dorobili na grube miliony robiąc przekręty finansowe?Większosc kombinuje jak moze.Potępic jest łatwo,ale po co?Czasem trzeba pomyslec...i moze zrozumiec taką postawę.
Pozdrawiam serdecznie.
Maminka, sorry, jeśli ktoś traktuje dziecko jak towar, to nie wierzę, że chce "śnić o kimś, kogo nosiła pod serduszkiem"
Ja myślę, że to prowokacja.
CYTAT Ja myślę, że to prowokacja
Ja też tak pomyślałam. A z tego co ja wywnioskowałam z "oferty" Irena1 to ona dopiero ma zamiar pomóc jakiejś rodzinie i chyba nie jest jeszcze w ciąży jeżeli dobrze ją zrozumiałam to dla mnie nie ma żadnego wytłumaczenia, nawet jeśli jest inaczej nie wiem co może być ważniejsze i droższe od dziecka??? CYTAT jeśli ktoś traktuje dziecko jak towar, to nie wierzę, że chce "śnić o kimś, kogo nosiła pod serduszkiem"
dokładnie! CYTAT(maminka39) Skanna,no niby tak-ale czasem ta mama chce wiedziec gdzie trafi jej noszony pod serduszkiem dzidzius,chce snic o nim,i o jego nowej mamie...miec jakies wyobrazenie,to nie tak,ze urodzi i wyrzuci z pamieci...moze i zawsze bedzie je kochała...i tęskniła..któz to wie....Pewno,nielegalne,niemoralne-tez,ale powtarzam,ta kobieta wcale nie musi byc ''potworem''potepionym,czasem zycie zmusi do tego...A ze za pieniądze?Czyzby chociaz ludzie z naszego wspaniałego rządu nie nakradli,nie naoszukiwali,nie dorobili na grube miliony robiąc przekręty finansowe?Większosc kombinuje jak moze.Potępic jest łatwo,ale po co?Czasem trzeba pomyslec...i moze zrozumiec taką postawę.
Pozdrawiam serdecznie. jest cos takiego jak adopcja kierunkowa czy cos w tym stylu- tzn mozna to zalatwic tak, by matka biologiczna wiedziala gdzie trafia dziecko. Nie trzeba tego dziecka sprzedawac. a prowokacja to jest zdecydowanie sadzac po dorobku postowym pani ireny
Mamki zastępcze sa znane juz w USA. u nas niesety nie ma jeszcze czegoś takiego. Weżcie pod uwagę ze sa kobiety ktore maja jajniki ale maja wrodzony brak macicy albo, maja takei przeciwciala ze zabijaja zarodki, albo nie moga donosić ciązy. jedynym ratunkiem dla kogoś takiego jest własnie mamka zastępcza, ktorej transferuja zarodek rodziców. Wiele kobiet jest zdesperowanych zeby mieć swoje dziecko. Wszystko jest kwestią wiedzy i podejścia do problemu.
CYTAT(cottonka) Wszystko jest kwestią wiedzy i podejścia do problemu.
Albo pieniędzy... Bo zdaje się, że o nie właśnie w tym przypadku chodzi... CYTAT(cottonka) Mamki zastępcze sa znane juz w USA.
mamka to osoba, która karmi piersią nie swoje dziecko
A kto miałby być ojcem dziecka???
CYTAT(kasiask) A kto miałby być ojcem dziecka???
I w jaki sposób miałoby dojść do zapłodnienia
[post usunięty]
Juz wolałabym się sama sprzedać niz oddac dziecko ....dla pieniędzy! Nie wiem jaka to musi byc sytuacja materialna,zeby kobieta juz na taki "pomysl" wpadała..przeciez są róńe sposoby na zarobek, chociazby wyjazd za granicę, a jak sie nie ma pieniedzy na wyjazd to pożyczyc....cokolwiek...no nie wiem...
Nie osądzam,ale potępiam i nie pochwalam....PRZEPRASZAM! CYTAT(Ewela82) Juz wolałabym się sama sprzedać :roll: niz oddac dziecko ....dla pieniędzy! Nie wiem jaka to musi byc sytuacja materialna,zeby kobieta juz na taki "pomysl" wpadała..przeciez są róńe sposoby na zarobek, chociazby wyjazd za granicę, a jak sie nie ma pieniedzy na wyjazd to pożyczyc....cokolwiek...no nie wiem...
Nie osądzam,ale potępiam i nie pochwalam....PRZEPRASZAM! dokładnie moje zdnie jest też takie. Ale z drugiej strony jestem ciekawa czy ta pani ma propozycje, szkoda że już się nie odzywa To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|