To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jeden temat - dwie rozne interpretacje

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

lena77
Pare dni temu ogladalam w TV Kultura film " Znikniecie". Byl to film francuski, na podstawie ksiazki, niestety, nie pamietam, autora.
A dobrych pare lat temu widzialam amerykanska adaptacje tej ksiazki o takim samym tytule. To jest niesamowite jak roznie mozna interpretowac 1 temat. Powstaly moim zdaniem 2 zupelnie rozne ale naprawde dobre filmy. We francuskim glowny nacisk polozony byl na psychologie (sprawcy oraz scigajacego go meza zaginionej) a w amerykanskim psychologia postaci zeszla na drugi plan ustepujac miejsca budowaniu napiecia i grozy. Francuskie "Znikniecie" bylo mrocznym filmem, dominowaly kolory bardzo ciemne, niespiesznym-najlepiej obrazuje to ostatnia scena filmu-. rozgrywka psychologiczna sprawcy i meza. Porywacz spokojnie czeka i obserwuje ofiare, a widz czeka razem z nim- i tak predzej czy pozniej skorzysta z jego propozycji ("chcesz sie dowiedziec, co sie z nia stalo, chcesz wiedziec, co czula-musisz sam to przezyc"). Amerykanie postawili na akcje-bohater dziala szybko i efektownie. Sytuacja , w jakiej sie znalazl, uczynila z tego zwyklego faceta herosa. Zakonczenie swietnie charakteryzuje roznice miedzy kinematografia europejska a amerykanska, ale nie bede go zdradzac, zupelnie sie od siebie roznia.
Ciekawa jestem jak to jest w ksiazce. W kazdym razie obydwa filmy bardzo polecam, z zaznaczeniem, ze francuska wersja to ta dla bardziej wytrwalych.
pozdrawiam
Ciocia Magda
Lena, widziałam dawno temu wersję europejską - brrr, dreszcz mnie przechodzi na samo wspomnienie zakończenia. Śniło mi się kilka razy.

a wersję amerykańską też chyba widziałam (z Kieferem Sutherlandem?) ale zupełnie wyparowała mi z pamięci icon_rolleyes.gif , albo wyłączyłam w trakcie icon_redface.gif . Mogę Cię poprosić o podrzucenie zakończenia na PW? bo ciekawość mnie zżera
lena77
icon_lol.gif mial byc pw, a przez przypadek odpowiedzialam, ale juz usunelam, mam nadzieje, ze nikt przez ten ulamek sekundy nie zdazyl przeczytac
hawah
Niestety nie zdążyłam przeczytać tego co napisałaś a potem wykasowałaś icon_sad.gif

Widziałam amerykańską wersję przed laty. Europejska kończy sie tak samo ?
lena77
Nie, inaczej, choc zarowno w jednym filmie jak i drugim bohater znajduje sie na granicy smierci. Sek w tym, ze tylko w jednym filmie te granice przekracza. Zgadnij w ktorym.
marghe.
Polecam ksiązkę, na podstawie której powstał film.
O ile mnie pamięc nie myli była zatytułowana "Złota kula", ale głowy nie dam
sprawdzć nie mam jak, bo przepadała icon_sad.gif

Amerykańska wersja nijak sie ma do ksiazki..
lena77
CYTAT(marg.)
Polecam ksiązkę, na podstawie której powstał film.
O ile mnie pamięc nie myli była zatytułowana "Złota kula", ale głowy nie dam
sprawdzć nie mam jak, bo przepadała icon_sad.gif

Amerykańska wersja nijak sie ma do ksiazki..



Zdaje sie, ze Golden Ring, wiec moze i Zlota Kula
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.