To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wyprawka do zerówki/przedszkola

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

m4rusia
Jeszcze w maju dostałam listę z rzeczami do kupienia na wyprawke do zerówki (nie licząc książek). Tak się wstrzymywałam do prawie ostatniej chwili (znaczy do dzisiaj) i przeżyłam miłe zaskoczenie. Wszyscy mnie straszyli, że w stówie jak sie zmieszczę to będzie sukces a tu raptem 3 dyszki wydałam Jeszcze tylko książki ale orientowałam się już w cenach i wydam ok 2 dych bo młoda idzie do zerówki rok wcześniej, jako 5-cio latka i wszystkie książki jej nie obowiązują.icon_eek.gif A Wy dużo wydałyście na wyprawkę do zerówki lub przeszkola?
miriam b
powiem szczerze ze do przedszkola niewiele...za to teraz do pierwszej klasy!!!!Koszmar!!!!icon_smile.gificon_smile.gif:)pióra...naboje kredki ołówki pierdółki i pierdoły...plus plecak tyta...jak się w 300 zmieszcze będzie cool:)icon_smile.gificon_smile.gif
Mika
jak Ola szła zmieściliśmy się w 150zł
ale mieliśmy plecak icon_lol.gif
książki 90zł+mnogość przyborów icon_wink.gif

w tym roku same ksiażki 150 icon_rolleyes.gif
Edzia77
Kurczaki, ja się dowiem dopiero we wrześniu co potrzebne.
Mika
CYTAT(Edzia77)
Kurczaki, ja się dowiem dopiero we wrześniu co potrzebne.


kredki ołówkowe,bambino,flamastry,farby,ołówki,bloki,kolorowy papier,plastelina,nożyczki,klej zwykły i w sztyfcie,teczka na prace

my jeszcze suche pastele,samoprzylepny papier kolorowy

przydaje się też blok z kolorowymi kartkami


poza tym worek na kapcie i drugi na kostium na rytmikÄ™
Edzia77
Chodzi mi o książki. U nas w przedszkolu na zebraniu ustalamy kwotę na wyprawkę, którą zakupuje przedszkole.
hogata
I w przedszkolu i w zerówce wyprawkę zakupuje przedszkole, znaczy się jest składka 25 zł na semestr i o nic się nie muszę martwić. Książki do zerówki w tym roku też kupuje szkoła, ale jeszcze nie wiem ile to będzie kosztowało.
Jak narazie wydałam 0. 06.gif
m4rusia
U nas wprawka przedstawiała się tak:
- blok kolorowy rysunkowy
- blok techniczny kolorowy 2 szt
- wycinanka
- bibuła karbowana 6 kolorów
- kredki ołówkowe dobrej jakości 2 paczki
- ołówek 3 szt, gumka, temperówka
- plastelina
- pędzel gruby
- klej w sztyfcie 2 szt i biurowy
- klej brokoatowy
- wstążka, szpilki
- serwetki kolorowe
- husteczki kolorowe (pudełko), reczniki papierowe (2 opakowania)
- mydło, papier toaletowy icon_eek.gif
- strój do ćwiczeń (w worku)
- książeczka do czytania
- zeszyty : rysunkowy 60- kartkowy i do religii
- teczka papierowa

Oprócz tego seria kolorowanek "wesoła szkoła"
Inne dzieci (znaczy sześciolatki planowo idące do zerówki) muszą kupić książki (cena 97 zł)
Aha, najnowsza moda przewiduje zakup piórnika z Witch lub Winx (cena u nas od 9 do 35 zł ) wink.gif I niestety chcąc być jazzy ( wink.gif ) musiałam się szarpnąć icon_evil.gif

Jak Wiktorka chodziła do przedszkola to wpłacało się na wyprawkę ok 30 zł na cały rok i koszt książek (3-latki - ok 20 zł, 4,5-latki - 50 zł)
KM
0 - nie kupujemy wyprawek.
marsjanka
a ja mam cichą nadzieję, zezmieścimy się2 stówkach. To już 4 wyprawka, którą kupujemy i jeszcze nigdy nam sie nie udało wyrobic ponizej stówki. W tym roku idzie do zerówki wiec książki są troche droższe. Poza tym u nas w wyprawce jest nawet papier toaletowy, serwetki, mydło w płynie z zapasem, chusteczki. W każdym razie lista długa i szeroka. Np zastanawiam sie po co co roku w każdej grupie dzieci mają kupować po opakowaniu spinaczy. Ja wiem , ze przy reszcie ten wydatek to pikuś. No ale powiedzcie sami. Rozpuszczają sie te spnacze czy co?
agarad
Narazie wpłaciłam ok. 60 zł na ksiażki do zerówki, we wrześniu wydatki na typowo papiernicze rzeczy.
m4rusia
CYTAT(mukola)
Poza tym u nas w wyprawce jest nawet papier toaletowy, serwetki, mydło w płynie z zapasem, chusteczki. W każdym razie lista długa i szeroka. Np zastanawiam sie po co co roku w każdej grupie dzieci mają kupować po opakowaniu spinaczy. Ja wiem , ze przy reszcie ten wydatek to pikuś. No ale powiedzcie sami. Rozpuszczają sie te spnacze czy co?

Ja też tak się zastanawiam. Papier toaletowy ok. Przypuszczam, że moje dziecko przez te 10 m-cy zużyje całą pakę ale np. szpilki ? W klasie jest 30 dzieci <=> 30 paczek szpilek (poza tym ta zerówka jest przy podstawówce gdzie chodzi ok 500 dzieci i tamci też kupuja wyprawki- zakładam, że są w niej też szpilki . Co, Oni będą tam szyć? A z tych spinaczy to chyba zrobią łańcuszek na choinkę. Drogie to nie jest ale po jakiego diabła tyle tego?
hogata
Martucha, Mukola a może w ten sposób szkoła łata dziury budżetowe... icon_wink.gif Jedna grupa spinacze, druga szpilki... i jest roczny zapas na użytek szkoły, do zrobienia gazetki albo tablic informacyjnych...
marsjanka
ja sie domyślam, ze to zapas, ale powinno im chyba z roku na rok tych spinaczy coś zostawać icon_mad.gif bo nawet te użyte na tablicy informacyjnej da sie wyjąć i wykorzystać ponownie
hogata
A może jakaś podziemna, tajna hurtownia artykułów biurowych... wink.gif wink.gif wink.gif

To żart oczywiście, kiepski wiem... icon_redface.gif sorx.
Mięta
My calą jesien adidasy i kalosze - dopiero jak temperatura zaczyna się plasować kolo 3-5 stopni, to zimowe buty wjeżdżają. Do tego kombiak na lekkim polarze i Mlody praktycznie całą jesień tak przechodził - stawiamy na dobre firmy obuwia, jak Mrugała https://ebuciki.com/buty-dla-chlopca/f_mrugala/ Na zimę - kombiak z Kappahla - ciepły, nieprzemakalny, a Mlody sie nie poci w nim.
Butki jak najmiększe - wcześniej z Decathlona, teraz ma ze Smyka (jedna seria ma mieciutka podeszwe).
Bidon ma bbox, bo wszystkie dzieci u nas takie maja i Mlody nie chcial innego (choć w domy ma tez i Contigo i cos jeszcze szklanego).
Wazne - pieczatka z imieniem i nazwiskiem, albo pierwsza litera oraz wybranym znaczkiem. Dzieci chodza w podobnych lub takich samych ciuchach i nieraz ciezko poznac.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.